Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2005-11-12 10:25 Re: podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu? Przemek R...

Użytkownik "androman" napisał w wiadomości
news:dl30m1$2sb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> mam do powiedzenia tyle, ze nalezy zwolnic osobe ktora pluje na swojego
>> chlebodawce.
>
> Jak byś umiał czytać ze zrozumieniem to byś zauważył że chodzi o moją
> żonę.

i co to zmienia, doskonale wiem o kim piszesz.

> Ja od kilkunastu lat prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą i mi z
> tym dobrze.
>
>> Zal dupe sciska? Nie trezba bylo kłapać na szefa. W pracy sie pracuje.
>
> Wyobraź sobie że żona skrytykowała szefa za to, że nie dałwolnego
> pracownikowi, którego dziecko się pochorowało i trzeba je było do szpitala
> zawieźć.

od tego trzeba bylo zaczac.


P.

2005-11-12 10:38 Re: podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu? Przemek R...
> Co tak bronisz tego szefa ? Sam jesteś takim szefem?
> A jak nie to pewnie swojemu liżesz dupę.
> Czy również popierasz podsłuchiwanie pracowników i nagrywanie prywatnych
> rozmów? Owszem w pracy się pracuje i teoretycznie nie powinno być
> prywatnych rozmów, ale jest coś takiego jak przerwa i wtedy to nikt nie
> może zabronić gadać o rodzinie, dupie marynie i miesiączce. Szef nie ma
> prawa potajemnie nagrywać czy to służbowych czy prywatnych rozmów.
> Koniec kropka.

no to moze kup sobioe okulary, bo w pierwszym watku otrzymales pelna
odpowiedz:

===========================
> Mam pytanie, czy szef może tak postępować?

Moim zdaniem nie i instalując w ten sposób podsłuch rozmów pomiędzy
pracownikami naraża się na zarzut z art. 267§2 kk. Można utrwalać
rozmowy w których się samemu bierze udział. Moim zdaniem szef jest jak
najbardziej upoważniony do uzyskiwania informacji z kontaktów z
klientami. Informuje o tym pracowników, którzy wyrażają zgodę na
nagranie i już klientów informować nie musi - wystarczy zgoda jednej
strony. Ale podsłuchiwanie rozmów pracowników prowadzonych między sobą
nie mieści się w tym zakresie.

> Czy powinien informować to takim monitoringu?

W sumie to niewiele w sprawie zmienia. Gdyby pracownicy wyrazili zgodę
na nagrywanie rozmów, to miało by to taki sens, że szef stał by się
osobą uprawnioną. A tak, to sama informacja sytuacji prawnej nie
zmienia.

> Czy są na to jakieś paragrafy?

Art. 267§2 kodeksu karnego. Ale to jest ścigane na wniosek
pokrzywdzonego. Czyli co najmniej jedna osoba musi się poczuć
pokrzywdzona.

> Co mu odpowiedzieć gdy grozi zwolnieniem z pracy?


Zwrócić mu uwagę na fakt, iż podanie w wypowiedzeniu jako powodu, że
"Jan Kowalski w dniu 5 listopada 2005 roku o godz. 13:17:14
wypowiedział się o pracodawcy, ze jest głupi" może dla sądu pracy nie
być wystarczające.

Ogólnie, to szef się troszeczkę wkopał na własną prośbę. Teraz, jeśli
któregoś pracownika zwolni, to ten nie mając nic do stracenia złoży
wniosek o ściganie. Bo pewnie dokąd będzie pracował, to go nie złoży.
Zupełnie nie wiem, po co on powiedział pracownikom, że nagrywa te
rozmowy. Miał takie dobre źródło informacji.

1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

podsłuchiwanie pracowników, czy legalnie

androman 2005-11-06 19:33

ciąg dalszy - podsłuchiwanie pracowników

androman 2005-11-09 20:07

Czy dowód nadania pieniędzy na poczcie jest dowodem dla sądu?

asdfg54WYTNIJTO 2006-02-15 08:57

Czy urząd skarbowy jest zobowiązany postanowieniami sądu?

Grzegorz Krzyżanowski 2006-02-18 23:34

3 miesięczne przeszkolenie-co zrobić żeby nie iść

St 2006-04-06 11:50

3 miesięczne przeszkolenie-co zrobić żeby nie iść

St 2006-04-06 11:50

Załączniki do sądu pracy - ksero czy oryginal

Paweł 2006-10-05 22:21

Do prokuratury czy sądu przeciw SM.

Questato 2006-10-10 11:37

wezwanie do sądu w sprawie cywilnej pozwanego czy stawiennictwo jest obowiązkowe

mareK 2007-03-18 10:57

Czy iść z tym do prawnika (koszty i czy ktos wezmie taka sprawe)?

ikarek 2007-05-18 14:18