poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-01 14:05 | Pornografia | Marekk |
Czy wysylanie osobie niepelnoletniej pornograficznym zdjec ,filmikow itp. mejlem osobie niepelnoletniej np 17 letniej nawet jak ta osoba nic przeciwko temu niema jest karane? Pozdrawiam |
2006-07-01 15:28 | Re: Pornografia | Przemek R. |
Marekk napisał(a): > Czy wysylanie osobie niepelnoletniej pornograficznym zdjec ,filmikow > itp. mejlem osobie niepelnoletniej np 17 letniej nawet jak ta osoba nic > przeciwko temu niema jest karane? nie o ile ma ukonczone 15 lat. (art 202 ust 2 kk) P. -- Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?" Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y". Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com << |
||
2006-07-01 15:34 | Re: Pornografia | Atlantis |
Marekk napisał(a): > Czy wysylanie osobie niepelnoletniej pornograficznym zdjec ,filmikow > itp. mejlem osobie niepelnoletniej np 17 letniej nawet jak ta osoba nic > przeciwko temu niema jest karane? Art. 202. § 2. KK mówi o karze grzywny lub pozbawieniu wolności do 2 lat jeśli nieletni ma mniej niż 15 lat. PS. Ustaw sobie kodowanie |
||
2006-07-01 15:22 | Re: Pornografia | Andrzej Lawa |
Marekk wrote: > Czy wysylanie osobie niepelnoletniej pornograficznym zdjec ,filmikow > itp. mejlem osobie niepelnoletniej np 17 letniej nawet jak ta osoba nic > przeciwko temu niema jest karane? Nie. Limit zarówno na prezentowanie treści 'pornograficznych' jak i na seks to 15. urodziny. Po 15. urodzinach można i prezentować i... ahem... nie tylko ;) Oczywiście w obu przypadkach za zgodą. Bo jeśli zaprezentujesz komuś pornografię 'podstępnie' to już niezależnie od wieku możesz odpowiedzieć. Swoją szosą żadna ustawa ani rozporządzenie nie definiuje terminu 'pornografia'. Jakby ktoś był wredny, to mógłby zażądać ukarania paru kościołów, gdyż ewidentnie prezentują treści pornograficzne i to w dodatku pedofilskie (cherubinki i inne gołe putta ;-> ) |
||
2006-07-01 17:21 | Re: Pornografia | Wiech |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:bi9in3-rvq.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Marekk wrote: > Jakby ktoś był wredny, to mógłby zażądać ukarania paru kościołów, gdyż > ewidentnie prezentują treści pornograficzne i to w dodatku pedofilskie > (cherubinki i inne gołe putta ;-> ) cherubinek, to dla ciebie pedofilia? W kościele widzisz pornografia? Moze Ty jednak lepiej przejdz sie do lekarza... i to chyba nie tylko do okulisty... |
||
2006-07-01 17:27 | Re: Pornografia | Atlantis |
Wiech napisał(a): > cherubinek, to dla ciebie pedofilia? W kościele widzisz pornografia? Moze Ty > jednak > lepiej przejdz sie do lekarza... i to chyba nie tylko do okulisty... Uspokój się lepiej i zapisz na jakiś kurs czytania ze zrozumieniem. Powiedział tylko, że z powodu braku jednoznacznej definicji można się przyczepić do czegokolwiek. Pamiętam, że kilka lat temu była wokół tego dyskusja w mediach i między innymi ktoś miał wątpliwości, czy przypadkiem niektóre dzieła sztuki już nie podpadają pod pornografię, gdyby jako definicję przyjąć przedstawienie nagiej postaci ludzkiej. -- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/ |
||
2006-07-01 17:35 | Re: Pornografia | rezist.com |
> gdyby jako definicję przyjąć przedstawienie nagiej postaci ludzkiej. w kosciolach pelno jest rzezb z meskimi genitaliami na wierzchu, takiej rzezby z damskimi sobie nie przypominam. daje do myslenia :P -- tomek nowak http://rezist.com http://anvilstrike.com http://icic.pl |
||
2006-07-01 18:35 | Re: Pornografia | Atlantis |
rezist.com napisał(a): > w kosciolach pelno jest rzezb z meskimi genitaliami na wierzchu, > takiej rzezby z damskimi sobie nie przypominam. > > daje do myslenia :P Podobnie jak fakt gloryfikowania żeńskiej "czystości" przy niemal całkowitym pominięciu tego faktu w przypadku mężczyzn - tzn. w przypadku świętych kobiet bardzo chętnie dodaje się słowo "dziewica", ale jakoś nie spotkałem się z taką praktyką u męskich świętych. :) Zresztą... Kościół Katolicki jest instytucją wybitnie patriarchalną - nie mówię tu tylko o tak ewidentnych przykładach jak sprawowanie funkcji kapłańskich czy urzędów, ale wystarczy sobie poczytać co o roli kobiety sądzili wielcy ojcowie Kościoła i myśliciele katoliccy - ostrzegam, że miejscami ta lektura może być naprawdę ekstremalnym przeżyciem. :P Zwróć uwagę na to jakiego typu kult kobiety jest promowany od samego początku przez Kościół Katolicki i chrześcijaństwo ogólnie. W starożytnych kultach politeistycznych mieliśmy zarówno żeńskie bóstwa dziewicze, jak i związane z kultem płodności i macierzyństwa. Chrześcijaństwo połączyło obydwa kulty w jeden - kult Matki Boskiej, matki i dziewicy zarazem. Postawiono taki wizerunek jako ideał, niemożliwy przecież do spełnienia no i przez to *żeńska* płciowość została zdemonizowana (tutaj jeszcze raz odsyłam do ojców Kościoła :P). Co by nie mówić o "Kodzie Leonarda" jedno się chwali Brownowi - zwrócił oczy ogółu na ten jeden drobiazg, przez co łatwiej zrozumieć pewne postawy i poglądy obecne w naszym społeczeństwie, zwłaszcza jeśli chodzi o rolę kobiety. :) A co do rzeźb, to może w kościołach w większym stopniu aż takich nie uświadczysz, ale np. w takich muzeach watykańskich... :P Tyle tylko, że tam swego czasu władze kościoła też zarządziły akcję wielkiego "kastrowania". :) |
||
2006-07-01 18:59 | Re: Pornografia | Artur Drzewiecki |
Gwoli ścisłości jest to kontynuacja artystycznej maniery Starożytności (w znaczeniu Grecja i Rzym), gdzie nagość żeńska uchodziła za nieestetyczną w przeciwieństwie do męskiej (odwrotność czasów dzisiejszych). :-) I nie trzeba do tego bajdurzenia Browna. :-) -- Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki. W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce. Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku. |
||
2006-07-01 19:27 | Re: Pornografia | Atlantis |
Artur Drzewiecki napisał(a): > Gwoli ścisłości jest to kontynuacja artystycznej maniery Starożytności > (w znaczeniu Grecja i Rzym), gdzie nagość żeńska uchodziła za > nieestetyczną w przeciwieństwie do męskiej (odwrotność czasów > dzisiejszych). :-) Oj... Uogólniłeś tutaj tak, że aż boli. :P Prawdą jest, że w starożytnej Grecji mężczyźni mogli się bez większych problemów pokazać nago publicznie i nie siało to zgorszenia - pewnie miał na to niemały wpływ klimat. Z kobietami było naprawdę różnie - w Atenach dla przykładu kobieta nie mogłaby pokazać się nago na ulicy, zresztą (z wyjątkiem tych w podeszłym wieku) pokazanie się na ulicy bez męskiego "opiekuna" było rzeczą niestosowną. A w takiej Sparcie kobiety nie dosyć, że mogły się pokazać nago, jak i mężczyźni, to jeszcze miały prawo uprawiania sportu, uczone były władania bronią, zdarzały się nawet ponoć przypadki przemawiania do tłumu, chociaż praw politycznych jako takich nie miały. I nie powiesz mi chyba, że w sztuce grecko - rzymskiej nie występują wizerunki nagich kobiet. :) Chociaż wydaje mi się, że faktycznie wcześniejsze są greckie przedstawiania nagich mężczyzn, co nie zmienia faktu, że akty kobiece również występowały i to powszechnie. Nie mów więc, że nagość żeńska była uważana za nieestetyczną. :) Poza tym widać wyraźną różnicę w podejściu do kobiecej seksualności (i zresztą do seksualności ogólnie) pomiędzy Chrześcijaństwem a kultami Greków i Rzymian, czy tym bardziej kultami płodności z rejonu bliskiego wschodu. Tam seks utożsamiano z boskim aktem kreacji, co więcej - niekiedy obrzędy seksualne były nieodłącznym elementem praktyk religijnych. Chrześcijaństwo przyniosło kult matki dziewicy i (stopniową co prawda) demonizację kobiecej seksualności (łącznie z wieloma innymi symbolami pogańskimi jak pentagram, trójząb Posejdona, wyobrażenia bóstw). W końcu doszło do wykształcenia się średniowiecznego mizoginizmu, którego elementy można obserwować w kulturze po dziś dzień. A co do spojrzenia na nagość, to ten element został przejęty z judaizmu. Chociaż jeśli przejść się którąś z plaż w śródziemnomorskim kurorcie można odnieść wrażenie, że tam jeszcze zachowało się nieco grecko - rzymskich tradycji, przynajmniej więcej zdołało przesiąknąć nad Bałtyk. :P > I nie trzeba do tego bajdurzenia Browna. :-) A ja nie rozumiem tej całej krytyko wokół Browna. Napisał niezłą książkę *kryminalną*, a nie podręcznik historii czy historii sztuki, czyta się to przyjemnie, wciągająca fabuła i zwrócenie uwagi na pewne wydarzenia z przeszłości, o których nie każdy musi zdawać sobie sprawę. Już sam fakt, że tak wielu ludzi po przeczytaniu książki zaczyna szukać czegoś więcej na ten temat jest dla mnie wyznacznikiem jakości tej książki. A idiotyczna nagonka ze strony fanatycznych środowisk katolickich mnie wręcz śmieszy. Bo niby co tam jest takiego heretyckiego... Że Chrystus nie był bogiem? Toć to przecież normalna ateistyczna lub agnostyczna postawa, którą można spotkać we wszystkich NAUKOWYCH opracowaniach... Że związał się z Marią Magdaleną? No dobrze, ale w Biblii nie jest napisane, że tak nie było, są za to pewne delikatne wzmianki a apokryfach, a ponieważ Brown pisał kryminał, a nie tekst religijny ma prawo trochę pofantazjować. :) Poza tym jedna rzecz daje do myślenia - Chrystus był Żydem a w tamtym czasie każdy Żyd w jego wieku już od dawna powinien być żonaty, punktem na honorze ojca było znalezienie żony swojemu synowi... Nie ma tymczasem najmniejszej wzmianki na ten temat z ust przeciwników Chrystusa. Jest oczywiście jeszcze taka możliwość, że był on związany z żydowską sektą Esseńczyków (jak Jan Chrzciciel o ile mnie pamięć nie myli), którzy żyli w celibacie, ale to też mogłoby być elementem krytyki ze strony stronnictwa kapłańskiego. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pornografia internetowa |
Jasko Bartnik | 2007-03-16 22:49 |