poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-10-23 15:40 | Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Zwolniony |
Witam Tak w dużym skrócie, ale chronologicznie: - na początku roku zostało zlikwidowane moje stanowisko w dużej firmie produkcyjnej w dziale nazwijmy go A, pion w strukturze organizacyjnej A - zostałem zwolniony, otrzymałem odprawę - wyraziłem chęć powrotu jeżeli będą reaktywować stanowisko - od przynajmniej września br. do pracy została przyjęta nowa osoba do działu nazwijmy go B, pion w strukturze organizacyjnej B - nowa osoba formalnie pracuje w innym dziale niż ja pracowałem, na innym stanowisku, ale realnie wykonuję tą samą pracę z tym samym zakresem obowiązków, nawet siedzi w tym samym biurze - dyrekcja firmy twierdzi, że wszytko jest zgodne z prawem, a ja twierdzę że to wszystko to pozory aby obejść prawo. Kto ma rację? PIP stwierdził, że nie mogą skontrolować pracodawcy pod kątem porównania dwóch stanowisk pracy (zlikwidowanego i obecnego). Czy mogę żądać od pracodawcy odszkodowania w Sądzie Pracy? Ewentualnie czego jeszcze? Dzięki za wszelkie rady Pozdrawiam Marcin W. |
2008-10-23 16:47 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | LukaszS |
Nie rozumiem w czym problem? Pracodawca chciał się Ciebie pozbyć i się pozbył. Złożył wypowiedzenie, dostałeś odprawę, więc spadaj na drzewo! Tylko że u nas są jeszcze posrane przepisy, które pozwalają na dochodzenie "swoich praw" takim jak Ty. -- Lukasz |
||
2008-10-23 18:32 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Robert Tomasik |
Użytkownik "Zwolniony" news:gdput4$t1k$1@news.onet.pl... > Kto ma rację? PIP stwierdził, że nie mogą skontrolować pracodawcy pod > kątem porównania dwóch stanowisk pracy (zlikwidowanego i obecnego). Czy > mogę żądać od pracodawcy odszkodowania w Sądzie Pracy? Ewentualnie czego > jeszcze? We3zwij pisemnie pracodawcę do zatrudnienia Cię lub wypłaty odszkodowania podając argumenty, jakie podałeś na grupie. Likwidacja stanowiska pracy nie polega na zmianie przełożonego czy nawet podporządkowania stanowiska. Skoro ono istnieje nadal, to faktycznie w mojej ocenie stanowi obejście obowiązującej ustawy. Po odmowie zatrudnienia w mojej ocenie pracodawca uporczywie naruszając prawo pracy swym działanie wyczerpie znamiona przestępstwa opisanego w art. 218 kk, więc zostaje zawiadomienie o przestępstwie. Skutek już zależy od kilku szczegółów, których bez sprawdzenia stanu faktycznego w firmie, nie skutek ocenić. |
||
2008-10-23 20:13 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | castrol |
Robert Tomasik pisze: > We3zwij pisemnie pracodawcę do zatrudnienia Cię lub wypłaty odszkodowania > podając argumenty, jakie podałeś na grupie. Likwidacja stanowiska pracy nie > polega na zmianie przełożonego czy nawet podporządkowania stanowiska. Skoro > ono istnieje nadal, to faktycznie w mojej ocenie stanowi obejście No dobra, ale Zwolniony pisze o likwidacji stanowiska na poczatku roku, czyli w styczniu i na podstawie tego zostal zwolniony i dostal odprawe. Dopiero po ponad pol roku ponownie powstalo jego stanowisko (moze firma wyszla z jakiegos dolka finansowego) i to oznacza ze powinni Zwolnionego przywrocic do pracy? Przeciez to nonsens jakis. Jego stanowisko zostalo faktycznie zlikwidowane na okres ponad pol roku, gdzie tu mowa o jakims obejsciu prawa? Rozumiem gdyby to mialo miejsce natychmiast po zwolnieniu ale tutaj nie widze jakiegos przekretu. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
||
2008-10-23 21:13 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Marcin W. |
> No dobra, ale Zwolniony pisze o likwidacji stanowiska na poczatku roku, > czyli w styczniu i na podstawie tego zostal zwolniony i dostal odprawe. > Dopiero po ponad pol roku ponownie powstalo jego stanowisko (moze firma > wyszla z jakiegos dolka finansowego) i to oznacza ze powinni Zwolnionego > przywrocic do pracy? Przeciez to nonsens jakis. Jego stanowisko zostalo > faktycznie zlikwidowane na okres ponad pol roku, gdzie tu mowa o jakims > obejsciu prawa? Rozumiem gdyby to mialo miejsce natychmiast po zwolnieniu > ale tutaj nie widze jakiegos przekretu. > Jest na to karencja w świetle prawa 15 miesięcy, a nie pół roku. |
||
2008-10-23 21:16 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Marcin W. |
Użytkownik "LukaszS" news:gdq2qg$ajm$1@news.onet.pl... > Nie rozumiem w czym problem? Pracodawca chciał się Ciebie pozbyć i się > pozbył. Złożył wypowiedzenie, dostałeś odprawę, więc spadaj na drzewo! > Tylko że u nas są jeszcze posrane przepisy, które pozwalają na dochodzenie > "swoich praw" takim jak Ty. Weź się ****, jak nie masz nic sensowanego do powiedzenia i nie rozumiesz tego o czym piszesz. |
||
2008-10-23 21:22 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Jotte |
W wiadomości news:gdq2qg$ajm$1@news.onet.pl LukaszS > Nie rozumiem w czym problem? To nic dziwnego. > Pracodawca chciał się Ciebie pozbyć i się > pozbył. Złożył wypowiedzenie, dostałeś odprawę, więc spadaj na drzewo! > Tylko że u nas są jeszcze posrane przepisy, które pozwalają na > dochodzenie "swoich praw" takim jak Ty. Prawo jest prawem i każdy - nawet taki bałwan jak ty - ma możliwość (nie obowiązek) skorzystania z niego. Z debilnych komentarzy nie rozgrzesza cię to, że masz posrane w głowie. -- Jotte |
||
2008-10-23 21:22 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Jotte |
W wiadomości news:gdput4$t1k$1@news.onet.pl Zwolniony pisze: > Tak w dużym skrócie, ale chronologicznie: > - na początku roku zostało zlikwidowane moje stanowisko w dużej firmie > produkcyjnej w dziale nazwijmy go A, pion w strukturze organizacyjnej A > - zostałem zwolniony, otrzymałem odprawę > - wyraziłem chęć powrotu jeżeli będą reaktywować stanowisko > - od przynajmniej września br. do pracy została przyjęta nowa osoba do > działu nazwijmy go B, pion w strukturze organizacyjnej B > - nowa osoba formalnie pracuje w innym dziale niż ja pracowałem, na innym > stanowisku, ale realnie wykonuję tą samą pracę z tym samym zakresem > obowiązków, nawet siedzi w tym samym biurze > - dyrekcja firmy twierdzi, że wszytko jest zgodne z prawem, a ja > twierdzę że to wszystko to pozory aby obejść prawo. > Kto ma rację? PIP stwierdził, że nie mogą skontrolować pracodawcy pod > kątem porównania dwóch stanowisk pracy (zlikwidowanego i obecnego). Czy > mogę żądać od pracodawcy odszkodowania w Sądzie Pracy? Ewentualnie > czego jeszcze? Dzięki za wszelkie rady IMO nic nie zdziałasz. Przepis jest w znacznej części martwy, martwicę powoduje kwestia dowodowa. Przykro mi... -- Jotte |
||
2008-10-23 22:37 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | castrol |
Marcin W. pisze: > Jest na to karencja w świetle prawa 15 miesięcy, a nie pół roku. No i wszystko jasne :) -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
||
2008-10-23 23:02 | Re: Pozorna likwidacja stanowiska pracy | Wojciech Malinowski |
Marcin W. wrote: >> Przeciez to nonsens jakis. Jego stanowisko zostalo >> faktycznie zlikwidowane na okres ponad pol roku, gdzie tu mowa o jakims >> obejsciu prawa? Rozumiem gdyby to mialo miejsce natychmiast po zwolnieniu >> ale tutaj nie widze jakiegos przekretu. > > Jest na to karencja w ?wietle prawa 15 miesi?cy, a nie pó? roku. Oprócz prawa są jeszcze normalne zasady życia w społeczeństwie. Ty próbujesz natomiast wykorzystać *literę* prawa aby wyłudzić od firmy nienależne Ci pieniądze. Gdybyś nie zdawał sobie z tego sprawy to może miałbyś odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem. Pozdrawiam, Wojciech Malinowski |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zmiana stanowiska pracy |
Krzysztof | 2005-12-21 02:39 |
likwidacja stanowiska / sąd pracy. |
Wujek Dobra Rada z Kraju | 2006-01-01 18:09 |
likwidacja stanowiska pracy i rodzaj wypowiedzenia |
midmi | 2006-04-01 14:41 |
likwidacja stanowiska pracy i rodzaj wypowiedzenia |
midmi | 2006-04-01 14:41 |
Likwidacja stanowiska a L4 |
Nemi | 2006-05-16 10:40 |
Nowy pracodawca czy likwidacja stanowiska? |
mikegda | 2006-09-01 23:25 |
prawo pracy - zmiana stanowiska |
GMEG | 2007-01-22 07:49 |
likwidacja stanowiska, odprawa |
gardziej | 2007-04-16 21:05 |
zmiana stanowiska pracy |
Hogata 695 | 2007-05-14 10:54 |
Likwidacja stanowiska pracy |
MM | 2007-12-10 19:56 |