poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-07-26 10:21 | Re: problem z OC | Liwiusz |
*piotr'ek* pisze: >> Jakie konretnie przepisy mialyby spowodowac odstapienie TU B od zadania >> oplacenia skladki? > > Żądać mogą... ale od właściwej osoby, czyli zbywcy. Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło ubezpieczenie w momencie kupna samochodu. -- Pozdrawiam, Liwiusz Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
2008-07-26 10:24 | Re: problem z OC | Liwiusz |
*piotr'ek* pisze: >> Jakie konretnie przepisy mialyby spowodowac odstapienie TU B od zadania >> oplacenia skladki? > > Co najwyżej przefaksowanie kserokopii umowy+polisy OC i wyparcie się jakichkolwiek związków z TU B powinno rozwiązać sprawę. Zaznaczam "co najwyżej", czyli nabywca może równie dobrze olać ich ciepłym moczem - przecież on z nimi żadnej umowy nie zawierał i żadnego dokumentu, że taka umowa jest zawarta w ręku nie miał. Nie ma tutaj znaczenia, że nowy właściciel nie zawierał fizycznie umowy z zakładem ubezpieczeń. Wyręczyła go w tym względzie odpowiednia ustawa. Stosując Twój tok rozumowania należałoby uznać, że po kupnie samochodu wraz z OC ważnym jeszcze przez pół roku, nabywca nagle traci prawa do tego ubezpieczenia, ponieważ "nie zawarł tej umowy OC", co jest oczywiście nieprawdą. -- Pozdrawiam, Liwiusz Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2008-07-26 10:36 | Re: problem z OC | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 26 Jul 2008, rabar-bar wrote: > przyznam, ze widze to zupelnie inaczej :) > jesli zbywca ma obowiazek przekazac dokumenty polisowe nabywcy - to co ma do > tego TU B i dlaczego to TU B ma wnikac, czy zbywca przekazal dokumenty B > nabywcy czy nie? "Przecinek jest ważny". Czy w ustawie napisano że kupujący ma obowiązek przejęcia poli*s* czy poli*sy* (jednej)? Za to odpowiada, za nic innego. No i odpowiada za umowy ktore zam zawarł. Za inne umowy odpowiada zbywca - bo zasadniczo to każdy odpowiada za swoje umowy, CHYBA że przepis inaczej stanowi; przykładowo, jeśli razem z samochodem ma iść "jakiś dług", to musi istnieć przepis określający że nabycie jest powiązane z owym długiem, inaczej są to odrębne roszczenia i zobowiązania. IMO mamy właśnie taki przypadek: sprzedawca samochodu ma kilka zobowiązań (długów), w postaci obowiązku wywiązywania się z zapłaty ubezpieczenia. Ustawa nakłada na kupującego obowiązki wobec jednego długu, nie reguluje innych przypadków. A w myśl Konstytucji obowiązki może nałożyć tylko ustawa, zaś w myśl zasad prawnych może je jeszcze nałożyć na siebie sam kupujący. ON umów (z pozostałymi TU) nie zawierał, więc sobie nic nie nałożył. Ustawa też nie nakłada. No to niech się użerają ze sobą ci, co sobie 'nałożyli' (czyli sprzedawca i jego ubezpieczyciele). > Jezeli mial obowiazek to TU pewnie zaklada, ze przekazal... > Tymbardziej, ze ustawa nie daje w ogole mozliwosci rozwiazania polisy Nie daje. Ale to już ktoś obok skomentował... nadmierna dbałość o czyjeś interesy powoduje naruszenie czyich innych interesow. Tak jest zawsze, przykładem wątki o mieszkaniach - ochrona lokatorów powoduje, że z p. widzenia właściciela najbezpieczniej nikomu nie wynajmować. Jak wynajmnie, podejmuje ryzyko że wtopi. I TU są w tym samym "układzie". Mogą trafić na "złego klienta". pzdr, Gotfryd |
||
2008-07-26 11:07 | Re: problem z OC | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 26 Jul 2008, Liwiusz wrote: > *piotr'ek* pisze: >>> Jakie konretnie przepisy mialyby spowodowac odstapienie TU B od zadania >>> oplacenia skladki? >> >> Żądać mogą... ale od właściwej osoby, czyli zbywcy. > > Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło ubezpieczenie > w momencie kupna samochodu. Hm... Możesz zacytować przepis, w szczególności to czy przechodzą *umowy* (w liczbie mnogiej)? pzdr, Gotfryd |
||
2008-07-26 20:41 | Re: problem z OC | *piotr'ek* |
PiAgIE5pZSBvZCB6Ynl3Y3ksIG9kIG5hYnl3Y3ksIHBvbmlld2G/IHRvIG5hIG5pZWdvIHByemVz erNvIA0 KPiB1YmV6cGllY3plbmllIHcgbW9tZW5jaWUga3VwbmEgc2Ftb2Nob2R1Lg0KDQpObyBp IHByemVzerNvIH ViZXpwaWVjemVuaWUgT0MgeiBmaXJtsSBBIHphd2FydGUuIFcgY3p5bSB3aWR6 aXN6IHByb2JsZW0/IE5hY nl3Y2EgZG9zdGGzOg0KLSBhdXRvDQotIHVtb3fqIGt1cG5hLXNwcnpl ZGG/eQ0KLSBEUg0KLSB1YmV6cGll Y3plbmllIE9DDQotIGRvZGF0a2kgbmllIHByemV3aWR6aWFu ZSB3IHByemVwaXNhY2ggKG5wLmFwdGVjemv qLCBpbnN0cnVrY2rqIG9ic7N1Z3UsIHDzsyBsaXRy YSBhYnkgZG8gZG9tdSBkYbMgcmFk6iBkb2plY2hh5i kuDQpHZHppZSBzenVrYXN6IHByb2JsZW11 PyBXeSBwcmF3bmljeSAodyA4MCUpIHByYXdkYSBqZXN0IHRha 2EsIL9lIGfzd25vIHdpZHppZWxp tmNpZSBibyB3IGR1cGllIGJ5bGm2Y2llIGkgdHlsZS4NCg0KKnBpb3Ry J2VrKg== |
||
2008-07-26 20:59 | Re: problem z OC | Liwiusz |
*piotr'ek* pisze: >> Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło >> ubezpieczenie w momencie kupna samochodu. > > No i przeszło ubezpieczenie OC z firmą A zawarte. W czym widzisz problem? Nabywca dostał: > - auto > - umowę kupna-sprzedaży > - DR > - ubezpieczenie OC > - dodatki nie przewidziane w przepisach (np.apteczkę, instrukcję obsługu, pół litra aby do domu dał radę dojechać). > Gdzie szukasz problemu? Wy prawnicy (w 80%) prawda jest taka, że gówno widzieliście bo w dupie byliście i tyle. Możesz się podeprzeć orzeczeniem sądu potwierdzającym Twój tok rozumowania (przechodzi tylko 1 umowa, mimo że było zawartych kilka), czy tak sobie tylko pieprzysz bez myślenia o tym, jak to w praktyce jest? -- Pozdrawiam, Liwiusz |
||
2008-07-26 21:05 | Re: problem z OC | Liwiusz |
Gotfryd Smolik news pisze: > On Sat, 26 Jul 2008, Liwiusz wrote: > >> *piotr'ek* pisze: >>>> Jakie konretnie przepisy mialyby spowodowac odstapienie TU B od >>>> zadania oplacenia skladki? >>> >>> Żądać mogą... ale od właściwej osoby, czyli zbywcy. >> >> Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło ubezpieczenie >> w momencie kupna samochodu. > > Hm... > Możesz zacytować przepis, w szczególności to czy przechodzą *umowy* > (w liczbie mnogiej)? Z faktu, że w przepisach jest liczba pojedyncza nie wynika imho, że na nabywcę przechodzi tylko jedna umowa. Jest to tylko zapis bardziej odpowiadający stanowi faktycznemu, jako że zazwyczaj samochód ma tylko jedną umowę OC. Jeśli jednak ktoś wykupi dwie polisy, to obydwie są prowadzone na takich samych zasadach, w szczególności obydwie w ten sam sposób przechodzą na nowego nabywcę. Umowa przechodzi mimo tego, że nabywca nie został o niej poinformowany. Nie można się tłumaczyć, że "myślałem, że samochód nie ma żadnego ubezpieczenia". Tak samo jak "myślałem, że samochód ma tylko jedno ubezpieczenie". -- Pozdrawiam, Liwiusz Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2008-07-26 22:43 | Re: problem z OC | Jacek_P |
Liwiusz > Z faktu, że w przepisach jest liczba pojedyncza nie wynika imho, że na > nabywcę przechodzi tylko jedna umowa. Chyba strzelasz kula w plot. Literalnosc zapisu jest podstawa norm prawnych. Obywatela obowiazuja ustawy, a nie gdybania. Jezeli masz zamiar stosowac wykladnie rozszerzajaca to musisz sie niezle nagimnastykowac. Nabywca zas nie. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-07-26 23:02 | Re: problem z OC | rabar-bar |
Użytkownik "*piotr'ek*" news:g6fr7v$gd1$1@inews.gazeta.pl... >> Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło >> ubezpieczenie w momencie kupna samochodu. > > No i przeszło ubezpieczenie OC z firmą A zawarte. a dlaczego z firma A? pierwsza polisa byla polisa w firmie B - to ona zostala automatycznie przedluzona dlaczego to TU B ma miec problem? a moze TU A? przeciez tak naprawde zbywca nie powinien zawierac nowej umowy jesli nie wypowiedzial skutecznie w B? Ja jestem jak najbardziej za tokiem rozumowiania Liwiusza i tym bardziej ciekawa jestem praktycznego zakonczenia tej sprawy przez watkotworce pozdrawiam raB |
||
2008-07-27 00:11 | Re: problem z OC | *piotr'ek* |
PiAgIE1vv2VzeiBzaeogcG9kZXByemXmIG9yemVjemVuaWVtIHOxZHUgcG90d2llcmR6YWqxY3lt IFR382o gdG9rIA0KPiByb3p1bW93YW5pYSAocHJ6ZWNob2R6aSB0eWxrbyAxIHVtb3dhLCBtaW1v IL9lIGJ5s28gem F3YXJ0eWNoIGtpbGthKSwgDQo+IGN6eSB0YWsgc29iaWUgdHlsa28gcGllcHJ6 eXN6IGJleiBtebZsZW5pY SBvIHR5bSwgamFrIHRvIHcgcHJha3R5Y2UgamVzdD8NCg0KQ28gd3kg dGFrIHNp6iBwcnp5cGllcHJ6YWNp ZSBkbyB6Ynl3Y3k/IERhsyBkb2t1bWVudHkgd3ltYWdhbmUg cHJ6eSBzcHJ6ZWRhv3kgY3p5bGkgdyB0eW4 gd3lwYWRrdToNCi0gYXV0bw0KLSB1bW936g0KLSBE Ug0KLSBPQyB6YXdhcnRlIHogZmlybbEgQSwgQiwgQy wgWCwgWSwgWi4uLiBjbyB6YSBy879uaWNh PyAgQ28gdG8gb2JjaG9kemkgbmFieXdj6g0KWm1pZfFjaeogZ G9zdGF3Y+ogdGVnbyB0YW5pZWdv IGJ1dGFwcmVudSEhIQ0KSSB0eWxlISEhIEEgd3kgc3p1a2FjaWUgZHpp dXJ5IHcgY2GzeW0NCg0K KnBpb3RyJ2VrKg== |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
problem |
news\\\\ | 2006-09-18 21:05 |
problem |
marek | 2006-10-21 22:20 |
problem |
prawo | 2006-11-04 10:30 |
Problem. |
John Dohn | 2006-12-21 14:06 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |
problem z ... OC |
Kasia | 2007-08-20 19:43 |
problem |
Mariusz J. | 2007-10-27 19:50 |
problem |
marek | 2008-07-09 17:08 |