Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: problem z OC

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-07-27 07:27 Re: problem z OC Liwiusz
rabar-bar pisze:
>
> Użytkownik "*piotr'ek*" napisał w
> wiadomości news:g6fr7v$gd1$1@inews.gazeta.pl...
>>> Nie od zbywcy, od nabywcy, ponieważ to na niego przeszło
>>> ubezpieczenie w momencie kupna samochodu.
>>
>> No i przeszło ubezpieczenie OC z firmą A zawarte.
>
> a dlaczego z firma A?
> pierwsza polisa byla polisa w firmie B - to ona zostala automatycznie
> przedluzona
> dlaczego to TU B ma miec problem?
> a moze TU A? przeciez tak naprawde zbywca nie powinien zawierac nowej
> umowy jesli nie wypowiedzial skutecznie w B?
> Ja jestem jak najbardziej za tokiem rozumowiania Liwiusza
> i tym bardziej ciekawa jestem praktycznego zakonczenia tej sprawy przez
> watkotworce


W praktyce to i A i B będą dochodzić zapłaty. I teraz jak ktoś
twierdzi, że tylko jedna z nich obowiązuje, to powinien się powołać np.
na orzeczenie sądu oddalające powództwo o zapłatę jednego z
ubezpieczycieli na podstawie takich właśnie argumentów. Póki co nie
czytałem o niczym takim.



--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
2008-07-27 07:31 Re: problem z OC Liwiusz
*piotr'ek* pisze:
>> Możesz się podeprzeć orzeczeniem sądu potwierdzającym Twój tok
>> rozumowania (przechodzi tylko 1 umowa, mimo że było zawartych kilka),
>> czy tak sobie tylko pieprzysz bez myślenia o tym, jak to w praktyce jest?
>
> Co wy tak się przypieprzacie do zbywcy? Dał dokumenty wymagane przy sprzedaży czyli w tyn wypadku:
> - auto
> - umowę
> - DR
> - OC zawarte z firmą A, B, C, X, Y, Z... co za różnica? Co to obchodzi nabywcę
> Zmieńcię dostawcę tego taniego butaprenu!!!
> I tyle!!! A wy szukacie dziury w całym


Fakt dania dokumentów nie ma tu znaczenia. Jeśli umowa byłaby tylko
jedna, a sprzedawca nie dałby do niej papierów (twierdziłby, że nie ma
OC), to umowa i tak by przeszła na kupującego. Podobnie - jeśli umów
jest kilka.

Obroną kupującego jest roszczenie do sprzedawcy o zapłatę w wysokości
poniesionych szkód, czyli dodatkowo płatnych składek OC. I tyle.
Wszystko inne, to tylko myślenie życzeniowe. Dopóki nie będzie poparte
konkretnymi orzeczeniami sądów, póty będzie miało znaczenie tylko
prywatnej interpretacji jego autora.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
2008-07-27 09:49 Re: problem z OC William


Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:g6h17r$1f2$1@news.onet.pl...
>
> Obroną kupującego jest roszczenie do sprzedawcy o zapłatę w wysokości
> poniesionych szkód, czyli dodatkowo płatnych składek OC. I tyle. Wszystko
> inne, to tylko myślenie życzeniowe. Dopóki nie będzie poparte konkretnymi
> orzeczeniami sądów, póty będzie miało znaczenie tylko prywatnej
> interpretacji jego autora.
>
> --

Czy zapis w umowie "sprzedający oświadcza, że pojazd nie posiada wad
prawnych" ma tutaj istotne znaczenie ?
2008-07-27 12:17 Re: problem z OC *piotr'ek*
PiBXc3p5c3RrbyBpbm5lLCB0byB0eWxrbyBtebZsZW5pZSC/eWN6ZW5pb3dlLiBEb3Dza2kgbmll
IGLqZHp pZSBwb3BhcnRlIA0KPiBrb25rcmV0bnltaSBvcnplY3plbmlhbWkgc7Fk83csIHDzdHkg
YupkemllIG1pYb NvIHpuYWN6ZW5pZSB0eWxrbyANCj4gcHJ5d2F0bmVqIGludGVycHJldGFjamkg
amVnbyBhdXRvcmEuDQoNC kt1cmRlIGNvIG1hIGRvIHRlZ28gc7FkPyBDbyBuYWJ5d2NlIG9iY2hv
ZHqxIGludGVyZXN5IHpieXdjeT8N Cg0KKnBpb3RyJ2VrKg==
2008-07-27 17:23 Re: problem z OC rabar-bar

Użytkownik "William" napisał w wiadomości
news:g6h9a3$9a8$1@news2.ipartners.pl...
>
> Czy zapis w umowie "sprzedający oświadcza, że pojazd nie posiada wad
> prawnych" ma tutaj istotne znaczenie ?
Pewnie ma znaczenie - tyle ze umowa jest pomiedzy zbywca a nabywca, wiec
jesli ten zapis okaze sie niezgodny z prawda, to do kogo ma miec pretensje
nabywca, jesli nie do zbywcy???

raB
2008-07-27 17:26 Re: problem z OC rabar-bar

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:g6h10l$v9$1@news.onet.pl...

> W praktyce to i A i B będą dochodzić zapłaty. I teraz jak ktoś twierdzi,
> że tylko jedna z nich obowiązuje, to powinien się powołać np. na
> orzeczenie sądu oddalające powództwo o zapłatę jednego z ubezpieczycieli
> na podstawie takich właśnie argumentów. Póki co nie czytałem o niczym
> takim.

ta praktyke wlasnie znam, dlatego ciekawi mnie, czy watkotworca cos zwojuje
:)
raB
2008-07-27 21:58 Re: problem z OC Liwiusz
*piotr'ek* pisze:
>> Wszystko inne, to tylko myślenie życzeniowe. Dopóki nie będzie poparte
>> konkretnymi orzeczeniami sądów, póty będzie miało znaczenie tylko
>> prywatnej interpretacji jego autora.
>
> Kurde co ma do tego sąd? Co nabywce obchodzą interesy zbywcy?


No wiesz, takie sporne sprawy załatwia się w sądzie, jakbyś nie
wiedział...


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
2008-07-28 19:47 Re: problem z OC Przemek Lipski

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:g6fshr$5sa$1@news.onet.pl...

> Umowa przechodzi mimo tego, że nabywca nie został o niej poinformowany.
> Nie można się tłumaczyć, że "myślałem, że samochód nie ma żadnego
> ubezpieczenia". Tak samo jak "myślałem, że samochód ma tylko jedno
> ubezpieczenie".

To prawda tłumaczyć się "myślałem że nie ma żadnego ubezpieczenia nie
mozna", bo ubezpieczenie jest obowiązkowe i musi być zawsze. Ale już
tłumaczenie, że "myślałem, że samochód ma tylko jedno ubezpieczenie OC" jest
jak najbardzije oczywiste i akceptowalne. Przecież domyślnie samochody mają
tylko jedno OC, bo posiadanie dwóch nie ma najmniejszego sensu. DOmyślnie
przyjmuje się, że samochód ma jedno ubezpieczenie i raczej nikt nawet w
fantazjach nie przypuszcza, że może ich być więcej.

Pozdrawiam Przemek

2008-07-28 19:57 Re: problem z OC rabar-bar

Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
wiadomości news:g6l0np$j6e$1@news.onet.pl...
> bo ubezpieczenie jest obowiązkowe i musi być zawsze.

Gdyby tak bylo, to istnienie Funduszu Gwarancyjnego byloby niecelowe. Nie
byloby potrzeby okreslania ustawowych kar za brak waznego ubezpieczenia
OC... Gdyby fakt posiadania OC byl oczywisty, to po co bylaby koniecznosc
okazywania dokumentow podczas kontroli drogowej?
To ze ubezpieczenie OC jest obowiazkowe nie oznacza automatycznie ze kazdy
je posiada...

>Przecież domyślnie samochody mają tylko jedno OC, bo posiadanie dwóch nie
>ma najmniejszego sensu. DOmyślnie przyjmuje się, że samochód ma jedno
>ubezpieczenie i raczej nikt nawet w fantazjach nie przypuszcza, że może ich
>być więcej.
>
Tak jak wyzej: tak samo jak nie jest oczywiste, ze wlasciciel posiada
ubezpieczenie OC, tak samo przestaje byc powoli oczywiste ze ubezpieczenie
jest tylko jedno... Wystarczy drobne zaniedbanie ze strony wlasciciela -
najczesciej nieterminowo zlozone wypowiedznie, albo jego brak ("bo nie
wiedzialem", "nikt mi nie powiedzial, ze musze wypowiedziec"). A juz jesli
samochod w krotkim czasie kilka razy zmienia wlasciciela... Im wiecej razy
zmienia wlasciciela, tym wieksza szansa na mnogosc polis - nabywca w tym
przypadku jest faktycznie w kiepskiej sytuacji. Niestety.
pozdrawiam
raB
1 2 3 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

problem

Przemek 2005-11-28 16:05

problem

news\\\\ 2006-09-18 21:05

problem

marek 2006-10-21 22:20

problem

prawo 2006-11-04 10:30

Problem.

John Dohn 2006-12-21 14:06

OC- problem

MKŁukasz 2007-05-04 13:11

Problem

UE 2007-06-09 23:04

problem z ... OC

Kasia 2007-08-20 19:43

problem

Mariusz J. 2007-10-27 19:50

problem

marek 2008-07-09 17:08