Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: przejazd rowerem przez jezdnie

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-07-30 21:11 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Jotte
W wiadomości news:pan.2006.07.30.19.01.10.587847@olgierd.wordpress.com
Olgierd pisze:

[cut]
Ty sobie lepiej pokombinuj co zrobisz jak ci taki palant auto zarysuje na
całej długości i zwieje.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-07-30 21:11 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Jotte
W wiadomości news:pan.2006.07.30.19.02.15.342921@olgierd.wordpress.com
Olgierd pisze:

>> Jeśli ktoś widzi w lusterku
>> rowerzystę przeciskającego się 20 m za z tyłu przy krawężniku, to
>> otwierając drzwi nie powoduje zagrożenia (kawał miejsca) ani
>> utrudnienia (bo co on tam ogóle robi?).
> Jeśli *widzi* to powoduje.
Nieprawda. Otwarcie drzwi kiedy (nieprawidłowo) jadący z prędkością np. 3
km/h rowerzysta jest o 20 czy więcej metrów od auta nie można nazwać
utrudnieniem mu ruchu. A jeśli on jadąc nadal nieprawidłowo zbliży się do
przeszkody, do której nie zbliżyłby się gdyby jechał prawidłowo, to tym
bardziej nie sposób mówić o utrudnianiu ruchu.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-07-30 21:12 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Jotte
W wiadomości news:pan.2006.07.30.19.03.33.465334@olgierd.wordpress.com
Olgierd pisze:

>> slalomem i staje na początku. Jak potem wyprzedzić zawalidrogę z
>> prawidłowym dystansem 1 m? A może jechać za nim z jego prędkością?
> Mnie dziś jakiś artysta z prawej, na zjeździe z estakady, wchodząc w
> zakręt wyprzedzał.
Przeżył?

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-07-30 21:26 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Olgierd
Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

>> Mnie dziś jakiś artysta z prawej, na zjeździe z estakady, wchodząc w
>> zakręt wyprzedzał.

> Przeżył?

Przeżył. Sam jeżdżę codziennie do pracy rowerem, łącznie to jest
ok. 15 km tam i nazad. Czasem jednak nie rozumiem tych szaleńców.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:olgierd@jabber.org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
||| http://akcjaobywatelska.wordpress.com |||
2006-07-30 21:28 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Olgierd
Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> Ty sobie lepiej pokombinuj co zrobisz jak ci taki palant auto zarysuje na
> całej długości i zwieje.

Wiedziałem, że o czymś zapomnę: pompka! Każdy bike musi mieć pompkę
na wyposażeniu!
Jeśli zarysuje i zwieje to mam 2 wyjścia - AC (nie mam bo mnie nie stać
- płacę na państwo socjalne i mnie nie stać na takie atrakcje) albo
ścigać gościa.
Niedawno mi jakiś głąb na parkingu rozwalił hakiem przednią tablicę
rejestracyjną, nawet nie wiem kto. I co mogę? Nic nie mogę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:olgierd@jabber.org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
||| http://akcjaobywatelska.wordpress.com |||
2006-07-30 21:36 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Jotte
W wiadomości news:pan.2006.07.30.19.28.48.10599@olgierd.wordpress.com
Olgierd pisze:

> Jeśli zarysuje i zwieje to mam 2 wyjścia - AC (nie mam bo mnie nie stać
> - płacę na państwo socjalne
No dobra, dobra bez takich tam demagogii już...

> Niedawno mi jakiś głąb na parkingu rozwalił hakiem przednią tablicę
> rejestracyjną, nawet nie wiem kto. I co mogę? Nic nie mogę.
Właśnie - nic nie możesz.
A jakby miał identyfikator (tablicę rejestracyjna roweru, jak zawał tak
zwał) i obowiązkowe OC, tobyś coś pewnie mógł.

--
Pozdrawiam
Jotte

2006-07-30 21:37 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Jotte
W wiadomości news:eaj1ng$57n$1@news.dialog.net.pl Jotte
pisze:

> jak zawał tak zwał
Literówka, oczywiscie.

2006-07-30 22:06 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Hikikomori San


Jotte wrote:

> Ja bym Ci powiedział krótko: wezwij policję albo straż miejską i się
> poskarż, a teraz spadaj i łapy z dala od mojej własności.

Bo co? Uderzysz mnie? ;))))

No to uderz. Zrobie ci fote komorka jak bedziesz odjezdzal, wezwe
policje, swiadek poswiadczy i bedziesz mial w aktach pobicie ;)

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
2006-07-30 22:06 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Hikikomori San


Jotte wrote:
> A co Ty tam kazać możesz, człowieku?? Normalnie bym odjechał i martw się
> dalej co robić.

Blachy masz zakryte? Tak jak ten czubek na motorze, co go dzisiaj
zakopali?

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
2006-07-30 22:07 Re: przejazd rowerem przez jezdnie Hikikomori San


Jotte wrote:
>
> Jak potem wyprzedzić zawalidrogę z
> prawidłowym dystansem 1 m? A może jechać za nim z jego prędkością?

Jak nie mozna wyprzedzic bezpiecznie, to tak, jechac za nim. I to jest
Twoj problem, nie jego.


--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Jazda rowerem po alejkach parkowych i osiedlowych

Renata Gołębiowska 2005-11-08 16:27

Re: Jazda rowerem po alejkach parkowych i osiedlowych

mk 2005-11-08 17:31

pogrozki przez internet

plonaca 2006-01-26 21:15

zła ulga na przejazd...

jimmij 2006-05-04 15:13

Przejazd przez granice ..

Konrad Rokicki 2006-06-01 00:22

rowerem po piwku - jakie wyroki?

Krzysztof 2006-12-18 22:59

Opłata za przejazd po drogach krajowych a działalność rolna

Rafi 2007-01-18 19:40

Jazda rowerem po pijanemu, co mi grozi

Piotrek 2007-01-21 14:22

probowal staranowac radiowoz rowerem.. szkoda ze go nie zastrzelono

Sowiecki Agent 2007-05-18 13:06

wypowiedzenie umowy przez pracownika kontra wypowiedzenie przez pracodawce

lopeziasty 2007-06-25 21:53