poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-05-10 16:33 | Rozwód - alimenty | Swieża |
Pytanie teoretyczne - facet sie rozwodzi. Jakie ma szanse otrzymywać alimenty od zony? Jakie warunki musiałyby być spełnione? (zakładając, ze dzieci zostaną z matką) -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kpić z filozofii to filozofować naprawdę." Blaise Pascal |
2009-05-10 16:36 | Re: Rozwód - alimenty | Pavloo |
Użytkownik "Swieża" news:10052009.4C852AA7@budzik61.poznan.pl... > Pytanie teoretyczne - facet sie rozwodzi. > Jakie ma szanse otrzymywać alimenty od zony? > Jakie warunki musiałyby być spełnione? > (zakładając, ze dzieci zostaną z matką) przepraszam, ze sie podczepiam: czy mozna przed zawarciem zwiazku dokonac jakiegos zapisu, ze kobieta wrazie rozowdu nie bedzie sobie roscic zadnych praw alimentacyjnych (tak samo druga strona) ? NIe raz slyszalem juz historie kobiet, ktore sa z facetem "dla dziecka" :) |
||
2009-05-10 16:44 | Re: Rozwód - alimenty | spp |
Pavloo pisze: > przepraszam, ze sie podczepiam: czy mozna przed zawarciem zwiazku dokonac > jakiegos zapisu, ze kobieta wrazie rozowdu nie bedzie sobie roscic zadnych > praw alimentacyjnych (tak samo druga strona) ? Na szczęście nie. -- spp |
||
2009-05-10 17:27 | Re: Rozwód - alimenty | SDD |
Użytkownik "spp" news:gu6p89$3k5$1@news.onet.pl... > Na szczęście nie. Czemu "na szczescie"? Oczywisci ezakladam, ze pytajacemu chodzilo o alimenty na wspolmalzonka a nie na dziecko. Pozdrawiam SDD |
||
2009-05-10 17:27 | Re: Rozwód - alimenty | spp |
SDD pisze: >> Na szczęście nie. > > Czemu "na szczescie"? > Oczywisci ezakladam, ze pytajacemu chodzilo o alimenty na wspolmalzonka a > nie na dziecko. Jakaś różnica? -- spp |
||
2009-05-10 17:33 | Re: Rozwód - alimenty | Pavloo |
Użytkownik "SDD" news:gu6rod$9eo$1@news.onet.pl... > > Użytkownik "spp" > news:gu6p89$3k5$1@news.onet.pl... > >> Na szczęście nie. > > Czemu "na szczescie"? > Oczywisci ezakladam, ze pytajacemu chodzilo o alimenty na wspolmalzonka a > nie na dziecko. pisalem o przypadku, kiedy przed zawarciem zwiazku malz. OBIE OSOBY zgadzaja sie na to, aby w przyszlosci, w razie rozwodu nie domagac sie od drugiej strony alimentow. Jesli dziecko zostaje z matka, matka je utrzymuje, jesli z ojcem - ojciec. Ile to ja sie naslyszalem historii o kobietach wyciaskajacych ze swoich bylych mezow max kwoty alimentowe, a to z ich winy zwiazek sie rozpadl. Nie chce teraz wnikac w szczegoly, ale jesli ja w przyszlosci mialbym zawrzec z jakas kobieta zwiazek malzenski, to jesli bylaby mozliwosc podpisania takiej umowy, chetnie bym na to poszedl. |
||
2009-05-10 17:34 | Re: Rozwód - alimenty | SDD |
Użytkownik "spp" news:gu6rq0$9e9$1@news.onet.pl... > Jakaś różnica? Roznica. Dziecko sobie rozdzicow nie wybiera a rozwod nie rozwiazuje zwiazku pokrewienstwa miedzy rodzicami a dzieckiem. W momencie podpisywania takiego oswiadczenia dziecka wogole nie byloby jeszcze na swiecie i nie mogloby ono wyrazic swego zdania na temat zrzeczenia sie roszczen alimentacyjnych, czyli ustosunkowac sie do niekorzystnych dla siebie ustalen. Co innego malzenstwo - malzonka sie wybiera a rozwod rozwiazuje malzenstwo, przez co przestaja istniec wiezy powinowactwa miedzy bylymi malzonkami. A dlaczego ktos mialby obcej osobie placic alimenty? tym bardziej, jesli z gory, przed zawarciem malzenstwa, zrzeklaby sie ona tego, majac - jako dorosla osoba - pelna swiadomosc wagi podpisywanego oswiadczenia. Pozdrawiam SDD |
||
2009-05-10 17:35 | Re: Rozwód - alimenty | spp |
Pavloo pisze: > Nie chce teraz wnikac w szczegoly, ale jesli ja w > przyszlosci > mialbym zawrzec z jakas kobieta zwiazek malzenski, to jesli bylaby mozliwosc > podpisania > takiej umowy, chetnie bym na to poszedl. Ty nie chcesz zawszeć związku małżeńskiego lecz podpisać zwykłą umowę o współpracy - to zupełnie coś innego niż małżeństwo. -- spp |
||
2009-05-10 17:35 | Re: Rozwód - alimenty | SDD |
Użytkownik "Pavloo" news:gu6sls$a94$1@nemesis.news.neostrada.pl... > mialbym zawrzec z jakas kobieta zwiazek malzenski, to jesli bylaby > mozliwosc podpisania > takiej umowy, chetnie bym na to poszedl. Takze wowczas, gdybys to Ty byl tym dzieckiem i klepal z matka biede czytajac w gazetach o ojcu milionerze? Nie sadze. Pozdrawiam SDD |
||
2009-05-10 17:36 | Re: Rozwód - alimenty | spp |
SDD pisze: > A dlaczego ktos mialby obcej osobie placic alimenty? tym bardziej, jesli z > gory, przed zawarciem malzenstwa, zrzeklaby sie ona tego, majac - jako > dorosla osoba - pelna swiadomosc wagi podpisywanego oswiadczenia. Bo to nie jest małżeństwo a umowa handlowa. :) Zresztą intercyza jest coraz powszechniejsza. :) -- spp |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
rozwód |
mamaJ. | 2006-01-04 12:29 |
Rozwód bez orzekania o winie a alimenty na malzonka. |
kubuś | 2006-02-07 23:27 |
Rozwód |
JM | 2006-05-16 21:17 |
rozwód |
Remedios86 | 2006-06-09 14:25 |
rozwód - alimenty dla małżonka |
x | 2006-06-25 20:08 |
rozwód |
Anna | 2006-08-03 19:07 |
rozwód |
majes | 2006-09-12 20:20 |
Rozwód bez orzekania o winie a alimenty dla zony?? |
INDYGO29 | 2006-09-23 15:03 |
rozwód |
andziasle | 2007-01-17 11:35 |
Rozwód - alimenty. |
Walhalla | 2007-05-03 08:52 |