poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-02-01 13:45 | Re: Spolka ZOO | Olgierd |
Powiedział(a) *Unsophisticated* na tej grupie: > Kontyntuujac pytanie, co sie dzieje jesli firma nie ma pieniedzy na > zaplate? Pozywasz ją ;-) > Sorry za mnostwo pytan, ale zanim wejde w materie zwana Spolka ZOO > chcialbym poznac pare kwestii z nia zwiazanych, bo "Sad Sadem a Prawo > musi byc po naszej stronie :)" Wiesz co, na grupie takich rzeczy nikt Ci nie będzie objaśniał aż w takiej szczegółowości, myślę, że powinieneś przejść się do jakiejś kancelarii, poprosić o sensowne opinie. Od tego jednak zależy Twoje życie! ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl |
2007-02-01 20:29 | Re: Spolka ZOO | Przemyslaw Kwiatkowski |
Unsophisticated wrote: > A czy mozna uzyczyc tylko moj pokoj, jak to wtedy na umowie > doprecyzowac? Dolaczyc plan mieszkania z zaznaczonymi granicami siedziby > firmy? Oczywiście. Możesz nawet użyczyć fragment pokoju. Plan nie jest konieczny, ale granice obszaru firmy powinny być w miarę jednoznacznie określone w umowie. Natomiast istotne wydaje się też pytanie, czy sąd rejestrując firmę "pójdzie" na umowę użyczenia. Nie wykluczone, że jednak wymagana będzie umowa najmu (tzn. z konkretną niezerową stawką czynszu). Na wszelki wypadek ja wolałbym jednak zrobić umowę najmu, żeby mieć spokój. >> Najprościej wypracowany zysk spółki wyprowadzić jako honorarium dla >> menedżera - podpisujesz ze spółką kontrakt menedżerki i po prostu >> spółka Ci za Twoją pracę płaci. Wadą tego rozwiązania jest, że na ogół >> kontrakt menedżerski opiewa na konkretną kwotę miesięcznie, więc jeśli >> wpływy do spółki są nieregularne, to czasem może środków brakować, a >> innym razem mogą zostać "w spółce" nadmiarowe środki i nie ma się jak >> do nich dobrać. > > Przypuscmy, ze ustalam sobie w kontrakcie menadzerski kwote 5000PLN z > mozliwoscia renegocjacji rocznej i ze jest to uzaleznione od obrotow > spolki. Czy ktos sie przyczepi do mnie, jesli spolce bedzie sie b. > dobrze wiodlo i zmienie kontrakt menadzerski na kwote 10000PLN? Myślę, że raczej nie, jeśli owe 10000 naprawdę nie będzie wyssane z palca. :-) > Rozumiem, ze wtedy kontrakt polega na tym, ze wystawiam mojej spolce > fakture i odporowadzam przez caly rok 19% podatku od tej kwoty? Nie. Zgodnie z przepisami i orzecznictwem - świadczenie usług menedżerskich ma znamiona wykonywania umowy o pracę i w związku z tym podlega "normalnemu" opodatkowaniu - zastosowanie mają kolejne progi podatkowe w zależności od sumy dochodów rocznie (jak w umowie o pracę). Niestety liniowego podatku nie uświadczysz... :-( Natomiast zaletą kontraktu menedżerskiego w stosunku do umowy o pracę jest zysk na składkach ubezpieczenia zdrowotnego. Kontynuując - żeby być menedżerem wcale nie musisz prowadzić jednoosobowej działalności gospodarczej. Społka zawiera kontrakt menedżerski z Tobą - osobą fizyczną, a nie z Tobą - firmą jednoosobową. Naturalnie opodatkowanie wynagrodzenia menedżerskiego jest nie tak korzystne jak opodatkowanie dochodów z Twojej jednoosobowej firmy (stałe 19%) - dlatego możesz też próbować wyprowadzać zysk ze spółki poprzez jakieś rozliczenie między spółką, a Twoją firmą. Np. możesz pobierać czynsz najmu za mieszkanie i mieć z tego zysk opodatkowany liniowo. Jednakże wysokość tego czynszu musi być realistyczna. Nikt w urzędzie nie uwierzy, że za 5-metrowy pokój spółka płaci 10000 miesięcznie. > Kontyntuujac pytanie, co sie dzieje jesli firma nie ma pieniedzy na > zaplate? W zasadzie nic. Ty - osoba fizyczna masz roszczenie do spółki. Teoretycznie możesz nawet iść do sądu. No, ale skoro to Twoja spółka, to znasz jej sytuację i wiesz czemu nie wypłaciła i raczej do sądu nie pójdziesz (gdzie w zasadzie możesz nawet przegrać...). Jednakże problem w tym, że niewypłacenie wynagrodzenia wcale nie zwalnia z obowiązku podatkowego od tego wynagrodzenia! > Nie chce wyprowadzac pieniedzy z mojej spolki i dzialac na jej szkode. > Glownym nurtujacym mnie pytaniem jest to jak pobierac pieniadze (np. > miesiecznie 10000) nie bedac w niej zatrudnionym. Nie chce pobierac > dywident, bo wchodzi tutaj podwojne opodatkowanie. > Rozumiem, ze przychodzy w spolce sa opodatkowane i sa opodatkowane > miesiecznie 19%? Oczywiście dochody, nie przychody. :-) > Co fiskus na to jesli spolka ponosi straty, wystawiam > PIT z 0-wymi pozycjami? Spółki mają CIT, nie PIT - ale poza tym tak, masz rację. Tylko, że fiskus nie lubi takich spółek i może nasłać kontrolę. A kontrola już coś znajdzie. Zawsze. > Sorry za mnostwo pytan, ale zanim wejde w materie zwana Spolka ZOO > chcialbym poznac pare kwestii z nia zwiazanych, bo "Sad Sadem a Prawo > musi byc po naszej stronie :)" Ogólnie - spółka z o.o. jest droższa i bardziej skomplikowana w utrzymaniu oraz utrudnia pozyskiwanie z niej zysku dla Ciebie. W zasadzie - jest ona mniej korzystna niż np. spółka jawna (lub jakakolwiek inna forma działalności bez własnej osobowości prawnej). Co więcej - jest ona też mniej korzystna (mniej "bezpieczna") dla Twoich kontrahentów (wierzycieli), ponieważ spółkę możesz zlikwidować i im nie zapłacić (teoretycznie). Z tego też powodu sp. z o.o. może Ci się wydać jednak korzystna, jeżeli faktycznie masz zamiar im nie zapłacić... :-) -- MiCHA |
||
2007-02-01 22:50 | Re: Spolka ZOO | Olgierd |
Osoba przedstawiająca się jako *Przemyslaw Kwiatkowski* stuknęła w klawisze i oto co powstało: > Natomiast istotne wydaje się też pytanie, czy sąd > rejestrując firmę "pójdzie" na umowę użyczenia. Nie wykluczone, że > jednak wymagana będzie umowa najmu (tzn. z konkretną niezerową stawką > czynszu). Na wszelki wypadek ja wolałbym jednak zrobić umowę najmu, > żeby mieć spokój. Sąd raczej tak. Natomiast fiskus niekoniecznie. Oczywiście miałem na myśli użyczenie *odpłatne*. > Ogólnie - spółka z o.o. jest droższa i bardziej skomplikowana w > utrzymaniu oraz utrudnia pozyskiwanie z niej zysku dla Ciebie. W zasadzie > - jest ona mniej korzystna niż np. spółka jawna (lub jakakolwiek inna > forma działalności bez własnej osobowości prawnej). Co do zdania nr 2: trzeba jednak pamiętać, że jest bezpieczniejsza jeśli chodzi o odpowiedzialność wspólników. Dlatego jeśli chce się robić przekręt to tylko frajer idzie do zarządu. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl |
||
2007-02-02 09:21 | Re: Spolka ZOO | MiCHA |
Olgierd wrote: >> Natomiast istotne wydaje się też pytanie, czy sąd >> rejestrując firmę "pójdzie" na umowę użyczenia. Nie wykluczone, że >> jednak wymagana będzie umowa najmu (tzn. z konkretną niezerową stawką >> czynszu). Na wszelki wypadek ja wolałbym jednak zrobić umowę najmu, >> żeby mieć spokój. > > Sąd raczej tak. Natomiast fiskus niekoniecznie. > Oczywiście miałem na myśli użyczenie *odpłatne*. To się nazywa "najem". Użyczenie jest zawsze nieodpłatne - dlatego właśnie jest użyczeniem. :-) -- MiCHA |
||
2007-02-02 10:09 | Re: Spolka ZOO | Unsophisticated |
A co byscie polecili "bezpieczniejszego" niz spolka z.o.o, biorac pod uwage, ze wspolnikow jest dwoch maja po 50% udzialow i w przyszlosci maja zamiar zatrudniac pracownikow, a byc moze za 5 lat wejsc na gielde :) Przemek mowiles, ze kontrakt menadzerski jest okrojony o skladke zdrowotna? A co z ZUSem i innymi skladkami? Biorac pod uwage, ze pracuje teraz w firmie na podstawie umowy o prace. Pozdrawiam, DavidL Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a): > Unsophisticated wrote: > >> A czy mozna uzyczyc tylko moj pokoj, jak to wtedy na umowie >> doprecyzowac? Dolaczyc plan mieszkania z zaznaczonymi granicami >> siedziby firmy? > > Oczywiście. Możesz nawet użyczyć fragment pokoju. Plan nie jest > konieczny, ale granice obszaru firmy powinny być w miarę jednoznacznie > określone w umowie. Natomiast istotne wydaje się też pytanie, czy sąd > rejestrując firmę "pójdzie" na umowę użyczenia. Nie wykluczone, że > jednak wymagana będzie umowa najmu (tzn. z konkretną niezerową stawką > czynszu). Na wszelki wypadek ja wolałbym jednak zrobić umowę najmu, żeby > mieć spokój. > >>> Najprościej wypracowany zysk spółki wyprowadzić jako honorarium dla >>> menedżera - podpisujesz ze spółką kontrakt menedżerki i po prostu >>> spółka Ci za Twoją pracę płaci. Wadą tego rozwiązania jest, że na >>> ogół kontrakt menedżerski opiewa na konkretną kwotę miesięcznie, więc >>> jeśli wpływy do spółki są nieregularne, to czasem może środków >>> brakować, a innym razem mogą zostać "w spółce" nadmiarowe środki i >>> nie ma się jak do nich dobrać. >> >> Przypuscmy, ze ustalam sobie w kontrakcie menadzerski kwote 5000PLN z >> mozliwoscia renegocjacji rocznej i ze jest to uzaleznione od obrotow >> spolki. Czy ktos sie przyczepi do mnie, jesli spolce bedzie sie b. >> dobrze wiodlo i zmienie kontrakt menadzerski na kwote 10000PLN? > > Myślę, że raczej nie, jeśli owe 10000 naprawdę nie będzie wyssane z > palca. :-) > >> Rozumiem, ze wtedy kontrakt polega na tym, ze wystawiam mojej spolce >> fakture i odporowadzam przez caly rok 19% podatku od tej kwoty? > > Nie. Zgodnie z przepisami i orzecznictwem - świadczenie usług > menedżerskich ma znamiona wykonywania umowy o pracę i w związku z tym > podlega "normalnemu" opodatkowaniu - zastosowanie mają kolejne progi > podatkowe w zależności od sumy dochodów rocznie (jak w umowie o pracę). > Niestety liniowego podatku nie uświadczysz... :-( > Natomiast zaletą kontraktu menedżerskiego w stosunku do umowy o pracę > jest zysk na składkach ubezpieczenia zdrowotnego. > > Kontynuując - żeby być menedżerem wcale nie musisz prowadzić > jednoosobowej działalności gospodarczej. Społka zawiera kontrakt > menedżerski z Tobą - osobą fizyczną, a nie z Tobą - firmą jednoosobową. > > Naturalnie opodatkowanie wynagrodzenia menedżerskiego jest nie tak > korzystne jak opodatkowanie dochodów z Twojej jednoosobowej firmy (stałe > 19%) - dlatego możesz też próbować wyprowadzać zysk ze spółki poprzez > jakieś rozliczenie między spółką, a Twoją firmą. Np. możesz pobierać > czynsz najmu za mieszkanie i mieć z tego zysk opodatkowany liniowo. > Jednakże wysokość tego czynszu musi być realistyczna. Nikt w urzędzie > nie uwierzy, że za 5-metrowy pokój spółka płaci 10000 miesięcznie. > >> Kontyntuujac pytanie, co sie dzieje jesli firma nie ma pieniedzy na >> zaplate? > > W zasadzie nic. Ty - osoba fizyczna masz roszczenie do spółki. > Teoretycznie możesz nawet iść do sądu. No, ale skoro to Twoja spółka, to > znasz jej sytuację i wiesz czemu nie wypłaciła i raczej do sądu nie > pójdziesz (gdzie w zasadzie możesz nawet przegrać...). Jednakże problem > w tym, że niewypłacenie wynagrodzenia wcale nie zwalnia z obowiązku > podatkowego od tego wynagrodzenia! > >> Nie chce wyprowadzac pieniedzy z mojej spolki i dzialac na jej szkode. >> Glownym nurtujacym mnie pytaniem jest to jak pobierac pieniadze (np. >> miesiecznie 10000) nie bedac w niej zatrudnionym. Nie chce pobierac >> dywident, bo wchodzi tutaj podwojne opodatkowanie. > >> Rozumiem, ze przychodzy w spolce sa opodatkowane i sa opodatkowane >> miesiecznie 19%? > > Oczywiście dochody, nie przychody. :-) > >> Co fiskus na to jesli spolka ponosi straty, wystawiam PIT z 0-wymi >> pozycjami? > > Spółki mają CIT, nie PIT - ale poza tym tak, masz rację. Tylko, że > fiskus nie lubi takich spółek i może nasłać kontrolę. A kontrola już coś > znajdzie. Zawsze. > >> Sorry za mnostwo pytan, ale zanim wejde w materie zwana Spolka ZOO >> chcialbym poznac pare kwestii z nia zwiazanych, bo "Sad Sadem a Prawo >> musi byc po naszej stronie :)" > > Ogólnie - spółka z o.o. jest droższa i bardziej skomplikowana w > utrzymaniu oraz utrudnia pozyskiwanie z niej zysku dla Ciebie. W > zasadzie - jest ona mniej korzystna niż np. spółka jawna (lub > jakakolwiek inna forma działalności bez własnej osobowości prawnej). Co > więcej - jest ona też mniej korzystna (mniej "bezpieczna") dla Twoich > kontrahentów (wierzycieli), ponieważ spółkę możesz zlikwidować i im nie > zapłacić (teoretycznie). Z tego też powodu sp. z o.o. może Ci się wydać > jednak korzystna, jeżeli faktycznie masz zamiar im nie zapłacić... :-) > |
||
2007-02-02 10:13 | Re: Spolka ZOO | Olgierd |
Powiedział(a) *MiCHA* na tej grupie: >> Sąd raczej tak. Natomiast fiskus niekoniecznie. >> Oczywiście miałem na myśli użyczenie *odpłatne*. > > To się nazywa "najem". Użyczenie jest zawsze nieodpłatne - dlatego > właśnie jest użyczeniem. :-) A wiesz co, w zasadzie to masz rację. Nie będę się kłócił :-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl |
||
2007-02-02 10:19 | Re: Spolka ZOO | Olgierd |
Powiedział(a) *Unsophisticated* na tej grupie: > A co byscie polecili "bezpieczniejszego" niz spolka z.o.o, biorac pod > uwage, ze wspolnikow jest dwoch maja po 50% udzialow i w przyszlosci > maja zamiar zatrudniac pracownikow, a byc moze za 5 lat wejsc na gielde :) Spółkę z o.o. ;-) Ale jeśli zamierzasz wejść na giełdę to nie zaczynaj od wpisów "jak wyprowadzić pieniądze" lecz od "jak prawidłowo zaksięgować". No i może faktycznie przejść się do kancelarii bezpieczniej. EOT -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl |
||
2007-02-02 11:24 | Re: Spolka ZOO | Unsophisticated |
Mozecie polecic jakas kancelarie lub instytucje gdzie moglbym uzyskac odpowiedzi na moje pytania? Ile taka wizyta moze kosztowac? Moze istnieje dobra pozycja ksiazkowa, ktora moglbym sobie zakupic i dowiedziec sie czego wiecej na temat spolki z.o.o. i prawidlowego ksiegowania :) Moze lepiej jest w Unii zalozyc sobie spolke, moze istnieje kraj gdzie moglbym przez internet wszystko zalatwic ? :) (wiem, marzenia scietej glowy). Pozdrawiam, DavidL Olgierd napisał(a): > Powiedział(a) *Unsophisticated* na tej grupie: > >> A co byscie polecili "bezpieczniejszego" niz spolka z.o.o, biorac pod >> uwage, ze wspolnikow jest dwoch maja po 50% udzialow i w przyszlosci >> maja zamiar zatrudniac pracownikow, a byc moze za 5 lat wejsc na gielde :) > > Spółkę z o.o. ;-) > Ale jeśli zamierzasz wejść na giełdę to nie zaczynaj od wpisów "jak > wyprowadzić pieniądze" lecz od "jak prawidłowo zaksięgować". No i > może faktycznie przejść się do kancelarii bezpieczniej. > EOT > |
||
2007-02-02 11:28 | Re: Spolka ZOO | Arek |
Użytkownik Unsophisticated napisał: > Moze lepiej jest w Unii zalozyc sobie spolke, moze istnieje kraj gdzie > moglbym przez internet wszystko zalatwic ? :) (wiem, marzenia scietej > glowy). Oczywiście, że istnieje - Estonia. No i podatki niższe :) pozdrawiam Arek -- www.eteria.net |
||
2007-02-02 12:07 | Re: Spolka ZOO | Unsophisticated |
Gdzie moge uzyskac wiecej informacji na ten temat? Tylko nie w jezyku estonskim :). Jestem ciekaw co z siedziba, jesli rejestruje sie spolke w Estonii i jak rozlicza sie podatek i inne swiadczenia? Pozdrawiam, DavidL Arek napisał(a): > Użytkownik Unsophisticated napisał: >> Moze lepiej jest w Unii zalozyc sobie spolke, moze istnieje kraj gdzie >> moglbym przez internet wszystko zalatwic ? :) (wiem, marzenia scietej >> glowy). > > Oczywiście, że istnieje - Estonia. > No i podatki niższe :) > > pozdrawiam > Arek > > -- > > www.eteria.net |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Spółka zoo dostaje karę po |
Samotnik | 2005-10-11 20:04 |
Przetarg i spolka zoo zagwozdka |
Lolitka | 2005-10-26 11:11 |
Spolka jawna - nazwa skrocona |
talcott | 2006-02-11 23:39 |
Rejestracja sp zoo (załączniki do W-03) |
SPrus | 2006-10-09 17:03 |
Kto/jak moze zglosic przestepstwo w spolce zoo ? |
Fantom | 2006-10-23 16:10 |
Spolka z.o.o zamiast samozatrudnienia |
piotr_mucha | 2006-12-08 13:13 |
sprawozdanie finansowe - spolka z o.o. |
pawel | 2007-01-31 08:59 |
spółka cywilna w ZOO co z należnościami , zobowiązaniami itd |
Bkey | 2007-03-18 13:51 |
spolka z o.o. bez pracownikow ? |
Mateo | 2007-03-20 13:20 |
spolka - jakie dokumenty sa potrzebne |
Kamil | 2007-04-03 15:21 |