poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-12-14 15:11 | Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Von Nogay |
Witam, czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze domyslnie jest to jakas forma licencji)? pozdrawiam, Jan |
2013-12-14 20:00 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Von Nogay" news:52ac671e$0$2183$65785112@news.neostrada.pl... > Witam, > czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to > nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze > domyslnie jest to jakas forma licencji)? To zaleĹźy, czego dotyczy umowa, bo "sprzedaĹź programu" akurat jest takim niejasnym zjawiskiem. MoĹźesz sprzedaÄ licencje na jego uĹźywanie, albo autorskie prawa majÄ tkowe do programu. W drugim wypadku kod ĹşrĂłdĹowy mu siÄ naleĹźy, bo go sprzedaĹeĹ. W pierwszym zaleĹźy to od licencji - czy ma prawo przykĹadowo w jej ramach go przerabiaÄ. Zwyczaj pisania w takim wypadku umĂłw wĹaĹnie siÄ z tej niepewnoĹci bierze. Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie program, tylko licencja na jego uĹźytkowanie, to bedzie najlepiej. |
||
2013-12-14 21:01 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Piotrek |
On 2013-12-14 20:00, Robert Tomasik wrote: > [...] > Możesz sprzedać licencje na jego używanie, albo > autorskie prawa majątkowe do programu. W drugim wypadku kod źródłowy mu > się należy, bo go sprzedałeś. > [...] A z czego Ci wyszło, że sprzedaż MPA implikuje udostępnienia kodu źródłowego? Piotrek |
||
2013-12-15 19:16 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | the_foe |
W dniu 2013-12-14 15:11, Von Nogay pisze: > Witam, > czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to > nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze > domyslnie jest to jakas forma licencji)? > > pozdrawiam, > Jan Ustawa PA była pisana kiedy duza czesc programow była pisana w kodzie maszynowym czy asemblerze i de facto nie było czegos takiego jak kod zrodlowy... -- @foe_pl |
||
2013-12-15 20:44 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Von Nogay |
On 12/15/2013 07:16 PM, the_foe wrote: > W dniu 2013-12-14 15:11, Von Nogay pisze: >> Witam, >> czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to >> nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze >> domyslnie jest to jakas forma licencji)? >> >> pozdrawiam, >> Jan > > Ustawa PA była pisana kiedy duza czesc programow była pisana w kodzie maszynowym czy asemblerze i de facto nie było czegos takiego jak kod zrodlowy... > "Duza czesc"? Daj spokoj, taka sytuacja nie wystepuje od 60 lat (kod maszynowy), a assembler, to tez jezyk i kod zrodlowy a "duza czesc" w jego przypadku minela 40 lat temu. Nie znam sie na prawie, ale na tym akurat sie znam. A co do prawa, to chyba jednak klient na program nie ma zadnych praw do kodu zrodlowego o ile nie zostalo to wyraznie sprecyzowane w umowie (a u mowy nie bylo, byla tylko faktura): http://decyzje-it.pl/centrum-wiedzy/inne-klasy/artykuly/kod-zrodlowy-aspek ty-prawne.html Uff, dla mnie, ignoranta prawnego, to ulga... pzdr, Janek |
||
2013-12-15 20:45 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Adam Klobukowski |
On Sunday, 15 December 2013 19:16:27 UTC+1, the_foe wrote: > W dniu 2013-12-14 15:11, Von Nogay pisze: > > > Witam, > > czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to > > nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze > > domyslnie jest to jakas forma licencji)? > > > pozdrawiam, > > Jan > > Ustawa PA była pisana kiedy duza czesc programow była pisana w kodzie > maszynowym czy asemblerze i de facto nie było czegos takiego jak kod > zrodlowy... Program napisany w asemblerze też ma kod źródłowy. W kodzie maszynowym nie pisze się mniej więcej od 67 ;), a w momencie jak ustawa o prawie autorskim była pisana (a przynajmniej jej część dotycząca proframów komputerowych) tez już mało kto (i rzadko) pisał cokolwiek w asemblerze. AdamK |
||
2013-12-16 20:47 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | J.F. |
Dnia Sat, 14 Dec 2013 15:11:42 +0100, Von Nogay napisał(a): > czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy > to nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie > (moze domyslnie jest to jakas forma licencji)? A co to za program ? Radzilbym jednak spisac umowe, albo choc omowic i na fakturze napisac skrotem o co chodzilo. Bo jak przyjdzie uzyc "jak to jest przyjete w transakcjach danego rodzaju" ... to roznie moze wyjsc. Inaczej sie sprzedaje program "pudelkowy", inaczej cos pisanego na zamowienie Zmiany wymagaja zgody autora, ale Art. 75. 1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie. J. |
||
2013-12-17 01:17 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 14 Dec 2013, Robert Tomasik wrote: > przykładowo w jej ramach go przerabiać. [2] > Zwyczaj pisania w takim wypadku umów właśnie się z tej niepewności bierze. Niezbyt. Bieże się z jasnego i prostego przepisu - nie ma formy pisemnej, to może być *co najwyżej* licencja. IMO jest również druga strona medalu - jak "za coś" zapłacono, a umowa nie stanowi inaczej, to należy przyjąć iż zapłacono za licencję (można ambitnie dodać: "co najmniej"). No bo skoro nie darowizna i nie pożyczka a "za program", to znaczy za licencję. W sumie, jak da się udowodnić że strony "coś" postanowiły, a nie ma pisma, to z mocy prawa była to licencja. Z mocy art.65 UPA :D http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 > Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie > program, tylko licencja na jego użytkowanie, to bedzie najlepiej. Najlepiej, zgoda. Jeszcze to: [2] - przerabianie co do zasady wymaga zgody uprawnionego. Oddzielnej, najlepiej wyraźnej. Wyjątek już przytoczono, ale wtedy trzeba umieć go wskazać :) pzdr, Gotfryd |
||
2013-12-17 17:37 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Robert Tomasik |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1312170112090.2660@quad... > On Sat, 14 Dec 2013, Robert Tomasik wrote: > >> przykładowo w jej ramach go przerabiać. > > [2] > >> Zwyczaj pisania w takim wypadku umów właśnie się z tej niepewności >> bierze. > > Niezbyt. > Bieże się z jasnego i prostego przepisu - nie ma formy pisemnej, to > może być *co najwyżej* licencja. > IMO jest również druga strona medalu - jak "za coś" zapłacono, a umowa > nie stanowi inaczej, to należy przyjąć iż zapłacono za licencję > (można ambitnie dodać: "co najmniej"). No bo skoro nie darowizna > i nie pożyczka a "za program", to znaczy za licencję. > > W sumie, jak da się udowodnić że strony "coś" postanowiły, a nie ma > pisma, to z mocy prawa była to licencja. > Z mocy art.65 UPA :D > http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 > >> Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie program, tylko licencja na jego >> użytkowanie, to bedzie najlepiej. > > Najlepiej, zgoda. > Jeszcze to: > [2] - przerabianie co do zasady wymaga zgody uprawnionego. > Oddzielnej, najlepiej wyraźnej. > Wyjątek już przytoczono, ale wtedy trzeba umieć go wskazać :) A tu już nie do końca się z Tobą zgodzę. Jak jest pisemna faktura, to w mojej ocenie można ją potraktować jako surogat umowy, albowiem co do zasady wyraża ona w formie pisemnej wolę uprawnionego do sprzedaży. By zachować formę umowy wypadałoby jeszcze uzyskać podpis kupującego, ale ten posiadając oryginał faktury może na nim podpis złozyć tak naprawdę w każdym czasie. Znam sytuacje, gdy sąd z braku umowy posiłkował się fakturami jako surogatem umowy, więc sądzę, że i tu możnaby powalczyć. A jak tak, to kardynalne znaczenie ma to, co w ową fakturę wpisano. |
||
2013-12-17 23:02 | Re: Sprzedaz programu na fakture bez umowy | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 17 Dec 2013, Robert Tomasik wrote: > A tu już nie do końca się z Tobą zgodzę. Jak jest pisemna faktura, to w mojej > ocenie można ją potraktować jako surogat umowy, albowiem co do zasady wyraża > ona w formie pisemnej wolę uprawnionego do sprzedaży. > By zachować formę umowy wypadałoby jeszcze uzyskać podpis kupującego, ale ten > posiadając oryginał faktury może na nim podpis złozyć tak naprawdę w każdym > czasie. Znam sytuacje, gdy sąd z braku umowy posiłkował się fakturami jako > surogatem umowy, więc sądzę, że i tu możnaby powalczyć. A jak tak, to > kardynalne znaczenie ma to, co w ową fakturę wpisano. Otóż to. Krótko mówiąc, mielibyśmy umowę zawartą na papierze z fakturą. Co jedynie potwierdza wszystkie przytoczone argumenty ;) pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sprzedaz programu a prawa autorskie |
Grzegorz | 2005-11-02 19:44 |
"pożyczka" bez umowy |
Tomasz | 2005-12-16 05:35 |
sprzedaz bez gwarancji ?? |
brasko | 2006-01-12 23:22 |
Sprzedaz programu na allegro |
olo | 2006-10-17 21:24 |
Sprzedaz bez danych |
wuuer | 2007-07-05 00:09 |
Rozpowszechnienie programu komputerowego bez podania autorstwa |
pdemb | 2008-04-10 23:23 |
reklamacja bez umowy? |
Piotr | 2008-12-14 12:49 |
rachunek do umowy zlecenie - bez umowy |
Michał | 2009-02-12 13:37 |
Sprzedaz zrodel programu komputerowego |
[Cichy] | 2009-08-07 11:31 |
"Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia? |
An | 2013-11-12 13:59 |