poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-03-01 15:06 | tekst w interneci a prawo podsumowanie | morgotchWYTNIJTO |
Witam W ciagu ostatnich 8 lat zadałem kilka pytań na grupie, tak jedno na rok :) I muszę powiedzieć że nic się nie zmienia nic konkretnego nie można się tu dowiedzieć, a jeśli już kapniecie jakąś radą to i tak należy ją gdzieś potwierdzić. Użyteczność grupy jest 0. korzystam z innych np w tematyce linux czy kulinarskiej. Te mają jakąś przydatnośc, nawet ogromną w moim zawodzie i życiu Zaproponuję zamknięcie może pl.soc.prawo a szukającym pomocy od razu udanie się do prawnika i kupienie jakiś sensownych informacji. Co wy na to? A jeśli chodzi o mój problem to moge udzielić rady takiej że tu jest wszystko wyłożone http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq10.htm Znaczy jeśli stworzyłem stronę www będąc zatrudniony jako administrator anie webmaster to ja mam prawa autorskie do niej. pozdrawiam -- |
2007-03-01 15:27 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Paweł |
Użytkownik news:0899.000000b5.45e6ddd2@newsgate.onet.pl... > razu udanie się do prawnika i kupienie jakiś sensownych informacji. > Co wy na to? Grupa dyskusyjna, jak sama nazwa wskazuje służy do dyskusji a nie udzielania rad. :-) Dodatkowo trudno wymagać od prawnika, który zarabia na życie udzielaniem porad by robił to za darmo w internecie. ps. czasem można mimo wszystko znaleźć tu sensowne porady. -- Paweł |
||
2007-03-01 15:35 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Olgierd |
Dnia Thu, 01 Mar 2007 15:06:11 +0100, morgotchWYTNIJTO napisał(a): > to moge udzielić rady takiej że tu jest wszystko wyłożone > http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq10.htm A skąd wiesz, że mają rację? A może pisze to jeden z grupowiczów? Czy dlatego uważasz, że ma rację, ponieważ pod spodem nie ma 20 komentarzy, w których jest napisane coś innego? Ech, 8 lat zaglądasz na grupę ale nadal nie wiesz do czego służy grupa. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
||
2007-03-01 15:38 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Johnson |
morgotchWYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał(a): > W ciagu ostatnich 8 lat zadałem kilka pytań na grupie A ja tu zaglądam dłużej :) -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-03-01 15:56 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Angie |
Użytkownik "Johnson" news:es6ono$m0a$2@nemesis.news.tpi.pl... > A ja tu zaglądam dłużej :) Ale nie zadajesz pytan wiec sie nie liczy :P Angie |
||
2007-03-01 15:55 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Johnson |
Angie napisał(a): > Użytkownik "Johnson" > news:es6ono$m0a$2@nemesis.news.tpi.pl... > >> A ja tu zaglądam dłużej :) > > Ale nie zadajesz pytan wiec sie nie liczy :P > Jak to nie zadaje? Zadaje. Założyłem z 10, albo więcej wątków :) -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-03-01 15:46 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | badzio |
Patrze, patrze a tu morgotchWYTNIJTO@poczta.onet.pl porozsypywal nastepujace haczki: > W ciagu ostatnich 8 lat zadałem kilka pytań na grupie, tak jedno na rok :) > I muszę powiedzieć że nic się nie zmienia > nic konkretnego nie można się tu dowiedzieć, a jeśli już kapniecie jakąś radą to > i tak należy ją gdzieś potwierdzić. To chyba normalne. Kto nie potwierdza darmowych rad? > Użyteczność grupy jest 0. korzystam z innych np w tematyce linux czy > kulinarskiej. Te mają jakąś przydatnośc, nawet ogromną w moim zawodzie i życiu Jak ktos Ci zle poradzi w kwestii gotowania, to co najwyzej sraczki dostaniesz. Jak w kwestii prawnej - to bekniesz finansowo. > Zaproponuję zamknięcie może pl.soc.prawo a szukającym pomocy od razu udanie się > do prawnika i kupienie jakiś sensownych informacji. Grupy dyskusyjne sluza zazwyczaj (a przynajmniej ja je tak traktuje) jako zrodlo wskazowek i porad a nie 100% pewnych informacji. Mozesz wiec dostac porade, gdzie znalezc dany przepis, na co zwroci uwage itp. Jesli liczysz na cos wiecej - idz do prawnika i plac kupe kasy. > Co wy na to? Jw. > A jeśli chodzi o mój problem > to moge udzielić rady takiej że tu jest wszystko wyłożone > http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq10.htm Wzruszajace. -- badzio |
||
2007-03-01 16:44 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Henry (k) |
Dnia 1 Mar 2007 15:06:11 +0100, morgotchWYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał(a): > Użyteczność grupy jest 0. korzystam z innych np w tematyce linux czy > kulinarskiej. Nie każdy rodzi się inteligentny, więc może lepiej zostań przy garnkach skoro tylko przepisy kuchenne potrafisz zrozumieć? Pozdrawiam, Henry |
||
2007-03-01 16:49 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Jasko Bartnik |
Dnia 01-03-2007 o 15:06:11 > A jeśli chodzi o mój problem > to moge udzielić rady takiej że tu jest wszystko wyłożone > http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq10.htm Wiesz ... ja bym np. uznal taka wiadomosc jak Twoja za spam i probe zarekalowania serwisu prawnik.net.pl. Moglbys wskazac swoj post, w ktorym pytales o to, co wylozone jest pod tym adresem? Mozna powiedziec, ze pytanie jest tendencyjne ;) -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-03-01 17:03 | Re: tekst w interneci a prawo podsumowanie | Przemysław_Płaskowicki |
On 2007-03-01 15:06, morgotchWYTNIJTO@poczta.onet.pl wrote: > Witam > W ciagu ostatnich 8 lat zadałem kilka pytań na grupie, tak jedno na rok :) > I muszę powiedzieć że nic się nie zmienia > nic konkretnego nie można się tu dowiedzieć, a jeśli już kapniecie jakąś radą to > i tak należy ją gdzieś potwierdzić. > Użyteczność grupy jest 0. korzystam z innych np w tematyce linux czy > kulinarskiej. Te mają jakąś przydatnośc, nawet ogromną w moim zawodzie i życiu > Zaproponuję zamknięcie może pl.soc.prawo a szukającym pomocy od razu udanie się > do prawnika i kupienie jakiś sensownych informacji. > Co wy na to? > A jeśli chodzi o mój problem > to moge udzielić rady takiej że tu jest wszystko wyłożone > http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq10.htm > > Znaczy jeśli stworzyłem stronę www będąc zatrudniony jako administrator anie > webmaster to ja mam prawa autorskie do niej. Polemizowałbym. Z samej cytowanej przez Ciebie strony wynika, że >>zasadnicze znaczenie dla stosowania omawianej regulacji ma stwierdzenie czy program komputerowy powstał "w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy"<<. Nie oznacza to jednak, że treść umowy o pracę ma decydujące znaczenie. Moim zdaniem zlecenie administratorowi napisanie strony www jest czasowym powierzeniem pracownikowi innej pracy o którym mowa w art. 42 § 4 kp. Takie powierzenie powoduje, że do obowiązków pracownika wchodzi napisanie strony www. -- Przemysław Płaskowicki All that is necessary for the triumph of evil is that good men do nothing. (Attributed to Edmund Burke) |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo ziemi a prawo krwi |
konrado | 2006-02-20 14:46 |
tekst aktu a tekst ogloszony |
Sarpedon | 2006-03-12 16:55 |
tekst aktu a tekst ogloszony |
Sarpedon | 2006-03-12 16:55 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
Czy taki tekst jezt obrazliwy? |
pawel | 2006-05-24 14:43 |
tekst aktu a tekst ogloszony |
Sarpedon | 2006-11-01 16:58 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
tekst w interneci a prawo |
morgotchWYTNIJTO | 2007-02-25 19:29 |
Panstwo prawa a podatki - ważny tekst. |
CC | 2007-06-11 11:55 |
Prawo publiczne a prawo prywatne! |
norman | 2007-06-11 17:02 |