poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-06-14 15:00 | Re: Teoretyczne rozwazania - legalnosc dowodu | Ajgor |
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości news:h8i3m3- >> niewinnosci, ale zdobyty nielegalnie :) Czy w takim przypadku >> sad by zamknal czlowieka, o ktym by bylo wiadomo, ze jest niewinny, czy >> by go uniewinnil :) > > Ale przecież obaj są winni. Jeden pozbawił życia, a drugi nielegalnie > zdobył dowód. Nie zrozumiales. Ja mowie o sytuacji, kiedy oskarzony NIE jest winny, ale jedyny dowod jego niewinnosci zostal zdobyty nielegalnie. |
2006-06-14 15:02 | Re: Teoretyczne rozwazania - legalnosc dowodu | Ajgor |
Użytkownik "Michał Wilk" napisał w wiadomości news:e6n9if$3l1$1@inews.gazeta.pl... >. W USA - nawet tych informacji nie mozna w zaden sposob wykorzystac, bo >kazdy nastepny dowod bedzie nielegalny, stad nazwa - owoce z zatrutego >drzewa;-) Czyli w USA moze zdarzyc sie sytuacja, kiedy sąd skarze czlowieka, wiedzac, ze on jest niewinny, tylko dowod jego niewinnosci bedzie nielegalny? |
||
2006-06-14 20:36 | Re: Teoretyczne rozwazania - legalnosc dowodu | akala |
Użytkownik "Ajgor" news:e6p1e1$17e$1@news.dialog.net.pl > Użytkownik "Michał Wilk" napisał w wiadomości > news:e6n9if$3l1$1@inews.gazeta.pl... > >> . W USA - nawet tych informacji nie mozna w zaden sposob >> wykorzystac, bo kazdy nastepny dowod bedzie nielegalny, stad nazwa - >> owoce z zatrutego drzewa;-) > > Czyli w USA moze zdarzyc sie sytuacja, kiedy sąd skarze czlowieka, > wiedzac, ze on jest niewinny, tylko dowod jego niewinnosci bedzie > nielegalny? No tak całkiem to nie jest. Problem polega na tym ,że tam najpierw dowód musi być dopuszczony ,a skoro nie zostanie dopuszczony /nie zostanie sądowi - ławie przysięglych przedstawiony i objaśniony / to tak faktycznie sąd o takim dowodzie nie będzie wiedział.Jeżeli jednak powiedzmy w jakiś "podstępny" sposób obrona zaprezentuje taki dowód to pomimo że sędzia zwróci się do ławy przysięgłych i nakaże by tego dowodu nie brać pod uwagę to z pamięci przysięgłych wymazać go nie może.I nie wyobrażam sobie normalnego człowieka ,który mając świadomość że podsądny jjest nie winny ,będą głosować za skazaniem. W porzednim "poscie" wyraźnie użyłem słow " pomyłka sądowa" ,a nie zbrodnia sądowa. Problem nie leży w poczuciu sprawiedliwości i uczciwości czy wiedzy sądu, a po prostu w dziwacznej lub nawet niezbyt mądrej procedurze którą musi przestrzegać sąd a, która może prowadzić i czasami prowadzi właśnie do pomyłek sadowych. Zapewne sąd w USA ,a raczej napewno dokłada wszelkich starań by osoba niewina nie została skazana. Procedura sądowa to tak naprawdę taki sam przepis jak każdy inny, a jeżeli "zupa potowana" w/g tego przepisu jest nie do zjedzenia to trzeba ten przepis zmienić i tyle. akala |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Przedawnienie - pytanie teoretyczne? |
Maciej Bebenek | 2005-11-29 00:36 |
uszkodzenie dowodu |
Gippo | 2006-02-10 15:48 |
wymiana dowodu osobistego |
kajak | 2006-03-29 14:35 |
komornik/windykator - takie pytanie czysto teoretyczne |
co to jest | 2006-06-15 08:44 |
Teoretyczne pytanie co do zwrotu kosztów wysyłki. |
Paweł | 2006-06-20 13:25 |
Wymiana dowodu osobistego |
RA2 | 2006-08-20 00:35 |
zgubienie dowodu osobistego |
Sarpedon | 2006-11-23 01:08 |
wymiana dowodu |
m[...] | 2006-12-11 12:43 |
Wydawanie dowodu osobistego |
akanid | 2007-01-26 17:20 |
Wyrzeczenie sie obywatelstwa. Pytanie teoretyczne. |
tangie | 2007-03-07 21:01 |