Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: teren prywatny... moje prawa

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-02-27 14:16 Re: teren prywatny... moje prawa KrzysiekPP
> skoro musi postawic ciecia od bramy, to nie prosciej rozdac przepustki i
> wpuszczac tylko tych, ktorzy je posiadaja?

Wtedy nie bedzie miał zysku tylko koszty.

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/
2007-02-27 14:25 Re: teren prywatny... moje prawa GrzegorzG

"KrzysiekPP" wrote in message
news:MPG.204e4da4c2961f57989710@news.task.gda.pl...
>> skoro musi postawic ciecia od bramy, to nie prosciej rozdac przepustki i
>> wpuszczac tylko tych, ktorzy je posiadaja?
>
> Wtedy nie bedzie miał zysku tylko koszty.
>

nikt tu o koniecznosci zysku nie pisal.
a zysku i tak nie bedzie mial, bo nikt za tyle parkowal nie bedzie.
W sumie jeden kij. Juz lepiej wydzielic czesc parkingu i pobierac normalna
oplate. Wtedy bedzie mial zysk.

2007-02-27 14:39 Re: teren prywatny... moje prawa GrzegorzG

"scream" wrote in message
news:1qnczbz1grekw$.1745lb7i3d4or.dlg@40tude.net...
> Dnia 27 Feb 2007 05:07:10 -0800, piatkos napisał(a):
>
>> czy jest jakis sposob na odholowanie takich pojazdow
>> zgodnie z prawem?
>
> Wg mnie nie, ale prawnikiem nie jestem. Moze rozwiazaniem bedzie jednak
> brama/szlaban i domofon?
>


mysle, ze jakby mieli na to kase, to takie pytanie by tu nie padlo :>

2007-02-27 14:45 Re: teren prywatny... moje prawa scream
Dnia Tue, 27 Feb 2007 14:39:28 +0100, GrzegorzG napisał(a):

> mysle, ze jakby mieli na to kase, to takie pytanie by tu nie padlo :>

Wiec najtanszym rozwiazaniem bedzie tabliczka "Uwaga! Spadający gruz!" :))

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2007-02-27 15:15 Re: teren prywatny... moje prawa Robert Tomasik
Użytkownik "scream" napisał w wiadomości
news:sgob1zat125s.1xsxp7o0qi169.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 27 Feb 2007 13:59:30 +0100, KrzysiekPP napisał(a):
>
>> No i pobieraj ... a jak ktos bedzie chciał wyjechac bez parkowania to
>> zamykasz brame i wzywasz policje.
> I idzie siedzieć za ograniczenie czyjejś wolności? :)

Dopuszczalna samopomoc i jednocześnie ujęcie sprawcy wyłudzenia usługi. Całkiem
sensowne rozwiązanie.
2007-02-27 15:36 Re: teren prywatny... moje prawa GrzegorzG

"scream" wrote in message
news:dxmzq8ax5myt$.gsrn1i8prerb.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 27 Feb 2007 14:39:28 +0100, GrzegorzG napisał(a):
>
>> mysle, ze jakby mieli na to kase, to takie pytanie by tu nie padlo :>
>
> Wiec najtanszym rozwiazaniem bedzie tabliczka "Uwaga! Spadający gruz!" :))
>

lol aale na to nie wpadlem :]

2007-02-27 17:08 Re: teren prywatny... moje prawa F.T.

Użytkownik "GrzegorzG" napisał w wiadomości
news:es1bob$a5f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "KrzysiekPP" wrote in message
> news:MPG.204e4da4c2961f57989710@news.task.gda.pl...
>>> skoro musi postawic ciecia od bramy, to nie prosciej rozdac przepustki i
>>> wpuszczac tylko tych, ktorzy je posiadaja?
>>
>> Wtedy nie bedzie miał zysku tylko koszty.
>>
>
> nikt tu o koniecznosci zysku nie pisal.
> a zysku i tak nie bedzie mial, bo nikt za tyle parkowal nie bedzie.

Po co pierdo.... takie dyrdymały
O to chyba chodzi piszącemu żeby tam nikt nie parkował

2007-02-27 18:04 Re: teren prywatny... moje prawa GrzegorzG

"F.T." wrote in message
news:es1l1d$nj2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "GrzegorzG" napisał w wiadomości
> news:es1bob$a5f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> "KrzysiekPP" wrote in message
>> news:MPG.204e4da4c2961f57989710@news.task.gda.pl...
>>>> skoro musi postawic ciecia od bramy, to nie prosciej rozdac przepustki
>>>> i
>>>> wpuszczac tylko tych, ktorzy je posiadaja?
>>>
>>> Wtedy nie bedzie miał zysku tylko koszty.
>>>
>>
>> nikt tu o koniecznosci zysku nie pisal.
>> a zysku i tak nie bedzie mial, bo nikt za tyle parkowal nie bedzie.
>
> Po co pierdo.... takie dyrdymały
> O to chyba chodzi piszącemu żeby tam nikt nie parkował
>
>
po to pierdo... ze nikt jeszcze nic konkretnego nie napisal, łącznie z Tobą
:>

2007-02-27 17:22 Re: teren prywatny... moje prawa Andrzej Lawa
piatkos wrote:

> odholowywane.Owszem - samo umieszczenie znaku (tabliczki) zmnieszylo
> problem, ale nie rozwiazalo go... ciagle wjezdzaja na teren osoby
> nieuprawnione i parkuja. Zamkniecie nie wchodzi w gre, wiec musimy sie
> meczyc... i tu moje pytanie:
> - czy mamy prawo wezwac policje/ straz miejska do odholowania pojazdu?
> (dyzurny raz wymigal sie od wyslania patrolu zaslaniajac sie terenm
> prywatny)

[ciach]

Hmmm... Tak się zastanawiam - skoro teren ogrodzony i jest wyraźne
"wyproszenie" dla "obcych", to czy nie da się tego podciągnąć pod
Art.193 KK, czyli potocznie "naruszenie miru domowego"?
2007-02-27 19:55 Re: teren prywatny... moje prawa kjvirtual
Wybic szybe, wtedy juz nikt tam nie postawi bojac sie o kolejna wybita szybe.

--
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

zakup prywatny ze srodkow firmy

Andrzej Lawa 2006-02-07 14:45

Hodowla bydła + teren zabudowany

Sonix 2006-04-15 15:57

Hodowla bydła + teren zabudowany

Sonix 2006-04-15 15:57

wypadek - delegacja - samochód prywatny

GrdykaOjcaRydzyka 2006-06-10 20:13

Teren uczelni wyższej i prawo

Krzysztof 'kw1618' z Wars 2006-06-19 07:27

Moje dziecko nie moje?

Adas 2006-07-03 21:55

komputer prywatny czy firmowy

adamopal 2006-07-26 23:57

Dozwolony uzytek (prywatny?)

Mario 2006-12-04 14:28

co to znaczy? - zaklad prywatny

bartekE320 2006-12-04 21:13

prywatny" radar"

grubianin 2007-05-22 20:24