poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-05-17 16:36 | Testament | Norbert |
Problem jest taki: Mam chorego niepełnosprawnego ojca. Mam niewielkie ale zawsze konto oszczednosiowe. Chcialbym napisac testament na wszelki wypadek bo nie mam poza ojcem zadnej rodziny. W razie mojej smierci chce by pieniadze otrzymal moj ojciec z zastrzezeniem ze on jest wlascicielem a dysponentem jest moja narzeczona. Moze dysponowac srodkami na kozysc mojego ojca tylko w dobrej wierze. W razie jesli ojciec by zmarł wszystkie pieniadze trafilyby do mojej narzeczonej z zastrzezeniem ze nie moze ona dysponowac nimi na kozysc swojej rodziny a tylk odla siebie jak i z drugim zastrzezeniem ze owe pieniadze naleza jej sie tylko wtedy gdy wyrazi chec zaopiekowania sie moim psem. A w razie pojawienia sie w miedzyczasie mojego potomka w razie mojej smierci pieniadze beda dla niego. I wlasnie nie wiem jak to wszystko ujac by mialo rece i nogi. Narazie sie nie wybieram na tamten swiat ale nigdy nic nie wiadomo , mozna sie zabic schodzac po schodach i nie chce by wtedy pieniadze trafily zamiast do moich bliskich na konto banku. Pomozcie prosze |
2008-05-17 19:15 | Re: Testament | witek |
Norbert wrote: > Problem jest taki: > Mam chorego niepełnosprawnego ojca. > Mam niewielkie ale zawsze konto oszczednosiowe. > Chcialbym napisac testament na wszelki wypadek bo nie mam poza ojcem > zadnej rodziny. W razie mojej smierci chce by pieniadze otrzymal moj > ojciec z zastrzezeniem ze on jest wlascicielem a dysponentem jest moja > narzeczona. Moze dysponowac srodkami na kozysc mojego ojca tylko w > dobrej wierze. > W razie jesli ojciec by zmarł wszystkie pieniadze trafilyby do mojej > narzeczonej z zastrzezeniem ze nie moze ona dysponowac nimi na kozysc > swojej rodziny a tylk odla siebie jak i z drugim zastrzezeniem ze owe > pieniadze naleza jej sie tylko wtedy gdy wyrazi chec zaopiekowania sie > moim psem. > A w razie pojawienia sie w miedzyczasie mojego potomka w razie mojej > smierci pieniadze beda dla niego. > I wlasnie nie wiem jak to wszystko ujac by mialo rece i nogi. > Narazie sie nie wybieram na tamten swiat ale nigdy nic nie wiadomo , > mozna sie zabic schodzac po schodach i nie chce by wtedy pieniadze > trafily zamiast do moich bliskich na konto banku. > Pomozcie prosze Nie kombinuj. Idź do notariusza. Pieniądze na konto banku na pewno nie trafią. Dostaną je, albo twoje dzieci na spółkę z żoną, jak ich nie ma, to rodzice na spółkę z rodzeństwem. Dopiero jak ich nie ma trafiłyby do skarbu państwa. |
||
2008-05-17 21:13 | Re: Testament | William |
> Chcialbym napisac testament na wszelki wypadek bo nie mam poza ojcem > zadnej rodziny. W razie mojej smierci chce by pieniadze otrzymal moj > ojciec z zastrzezeniem ze on jest wlascicielem a dysponentem jest moja > narzeczona. Moze dysponowac srodkami na kozysc mojego ojca tylko w dobrej > wierze. > mozna sie zabic schodzac po schodach i nie chce by wtedy pieniadze trafily > zamiast do moich bliskich na konto banku. > Pomozcie prosze Tak jak już koledzy powiedzieli pieniądze nie trafiąją nigdy do banku tylko do spadkobierców. Warto dodatkowo utworzyć w banku dyspozycję na wypadek śmierci. Wówczas osoba upoważniona otrzyma pieniądze na sam akt zgonu - bez czekania na postanowienie sądu o nabyciu spadku. Gorzej wygląda sprawa dysponowania tymi pieniedzmi przez narzeczoną. Najprościej byłoby ustanowić funcdację do opieki nad twoim ojcem i ta fundacja wypłacałaby narzeczonej pieniądze. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Testament |
Planeta | 2006-02-20 17:45 |
TESTAMENT |
Dars | 2006-02-24 12:30 |
[ot?]testament... |
Siakotako | 2006-05-18 23:30 |
Testament? |
Paweł | 2006-08-23 21:36 |
Testament |
Maro | 2006-10-07 11:06 |
testament |
Bea | 2006-10-08 21:40 |
Testament |
Wojtek | 2006-12-04 20:13 |
testament |
bulit | 2008-01-06 19:39 |
Testament |
Marcin . | 2008-01-15 20:14 |
Testament |
macso | 2008-04-28 10:34 |