Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :(

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-11-10 00:53 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( PaskaL


Dokładnie tak.
Zabawna opowiść i umieszczane rady.
Gdybym ja była Twoim tatą, to w ogóle nie przejmowałabym się
niczym.
Poza tym powinni zapłacić za przechowalnię ciękiego sprzętu.
Głosujmy za stawką co Wy na to?
Moja propozycja to 20 złtych dziennie :-)

Jeśli chodzi o parking...
radzę sprawdzić, bo tylko parkingi ubezpieczone zwracają
jakiekolwiek pieniądze za kradzież pojazdu z parkingu. Inne nie
ponoszą odpowiedzialności, a jeśli chcesz stawiac samochód na
parkingu i za to płacić... Twój wybór.

PozdrawiaM
2006-11-10 01:39 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( witek

"PaskaL" wrote in message
news:1163116438.648381.68170@b28g2000cwb.googlegroups.com...


>Dokładnie tak.
>Zabawna opowiść i umieszczane rady.
>Gdybym ja była Twoim tatą, to w ogóle nie przejmowałabym się
>niczym.
>Poza tym powinni zapłacić za przechowalnię ciękiego sprzętu.
>Głosujmy za stawką co Wy na to?
>Moja propozycja to 20 złtych dziennie :-)

Zastanowiłaś się co proponujesz?
Otóż proponujesz danie argumentu facetom, że jednak ten przedmiot przyjął na
przechowanie za opłatą i włąsnie mu go ukradli.

Pozowlenie ozstawienia facetom ich rzeczy pod płotem, a branie kasy za
przechowanie rzeczy to dwie różne sprawy.




>Jeśli chodzi o parking...
>radzę sprawdzić, bo tylko parkingi ubezpieczone zwracają
>jakiekolwiek pieniądze za kradzież pojazdu z parkingu. Inne nie
>ponoszą odpowiedzialności, a jeśli chcesz stawiac samochód na
>parkingu i za to płacić... Twój wybór.

Ponoszą ponoszą, tylko bradziej się migają, bo im się wydaje, że nie
ponoszą.
A ubezpieczenie parkingu ma się nijak do faktu ponoszenia odpowiedzialności
lub nie.
To tak jakbyś napisała, że mieszkanie warto kupować pod sąsiadem który jest
ubezpieczony, bo jak jest nieubezpieczony to nie odpowiada za straty w
przypadku zalania.

Gerenralnie napisałaś bzdury.

2006-11-10 01:49 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( PaskaL



Nie uważam, by było sie czym przejmować. Nie ma podstaw by w ogóle
o tym myslec, choć pewnie lekki stres czaiłby się za każdym.
Nie ma jednak podstaw ani właściciel, ani pracownicy by twierdzić,
że przedmiot pozostawili i go nie odebrali.
Wierzę, że prawo stoi po właściwej stronie.
Nie powinno się też wybiegać zvyt mocno, bo bywa czasem tak, że
dzieje się coś co zaplanowaliśmy gderaniem.
Czas pokaże, jeśli w ogóle coś się wyjaśni i ktoś pojawi się
choć podziękować za "przechowalnię".

Głosowanie miało być raczej formą rozluźniejącą. Nie napisałam,
że zapłacili za usługę tylko, że powinni skoro nie mieli zamiaru
odebrac maszyny "za chwile". Rodzaj badania i żartu, a nie
potwierdzenie dokonania transakcji.

Czy dziś mamy tylko prawo i sprawiedliwość?
kabarety, żarty i rozrywka została widzę zabroniona i ocenzurowana.

PozdrawiaM
2006-11-10 09:00 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( ===Tomy===
Dnia Thu, 9 Nov 2006 15:43:53 +0000 (UTC), Samotnik napisał(a):


> Tak sobie myślę, że to co zrobił tata to mocno nierozsądne było. Nawet
> gdyby maszyna nadal stała, to tak naprawdę nie wiadomo, komu ją wydać,
> bo przecież nie wiadomo, kto nam ją oddał w przechowanie!

Spokojnie wczytaj się w sugestie kolegów. Nie masz się czego bać.
Zgoda o to, aby przechować urządzenie na Waszym terenie była przejawem
dobrej woli i na tym cała sprawa się kończy. Nie podpisaliście żadnego
dokumentu przekazania maszyny pod Wasze władanie, nie ma mowy także o
obowiązku dozoru tejże maszyny. Na dobrej woli się kończy i tyle. To że
wstawią maszynę "na gębę" nie oznacza, że użyczający miejsca przechowania
musi od razu zakładać miliony zabezpieczeń i nie zważając na pogodę w dzień
i w noc zachowywać wartę honorową w ochronie przed złodziejami.
Dozór maszyny jest w gestii właściciela lub osób, którym powierzył maszynę
czyli pracowników.

Ja bym się nie przejmował i spokojnie czekał na rozwój sytuacji.
Nie ruszajcie miejsca skąd ukradziono lub zabrano maszynę.
Może faktycznie było tak, że ekipa pod Waszą nieobecnąść zabrała
urządzenie.

Z drugiej strony to często zdarza się, że to właśnie "uczciwi inaczej"
robotnicy, po godzinach spieniężają w łatwy sposób cudze rzeczy dostępne na
budowie, więc nie ździwiłym się jak ubijarkę podwędził jeden z pracowników.

Jeśli jednak prawowity właściciel będzie chciał odebrać ubijarkę sądząc, że
ona nadal się tam znajduje proponowałbym konstruktywnie opisać wersję
wydarzeń.


Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
2006-11-10 10:53 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( PaskaL




Dokładnie tak.
Gratuluję perfekcji w wyrażaniu stanowiska.
PozdrawiaM
2006-11-10 14:52 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( Andrzej Lawa
KrzysiekPP wrote:
>> Ty myślisz, że np. właściciel niestrzeżonego parkingu odpowiada za
>> kradzież pojazdu?
>
> Generalizujesz. Chyba powinienes wiedziec, ze jest szansa na
> udowodnienie, ze parking był strzezony :) Czyli wskazanie, ze teren
> ogrodzony, z zamknieciem uniemozliwiajacym wyjazd, itp itd.

"Strzeżenie" parkingu polega na zawarciu pewnej umowy pomiędzy
parkującym a parkingiem.

Samo ogrodzenie nic nie znaczy.

> Generalnie wiec sytuacja jest lekko dyskusyjna.

OK, to sobie płać za ten złom.

Przy okazji - wisisz mi 100zł za mój zmarnowany na twój ośli upór czas.
2006-11-10 15:14 Re: Ukradli mi przedmiot powierzony w przechowanie :( KrzysiekPP
> "Strzeżenie" parkingu polega na zawarciu pewnej umowy pomiędzy
> parkującym a parkingiem.

I co z tego .. w praktyce wlasciciel parkingu moze sobie napisac byle co na
tablicy, w tym słowo strzezony, a jak ukradną samochod to własciciel
samochodu musi udowodnic ze rzeczywiscie parking nosił cechy strzezonego.

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

przedmiot przypominajacy bron

dziwak 2005-10-20 13:03

Aukcja na Allegro - pytanie o egzekwowanie pieniędzy za przedmiot o niższej wartości

Yusek 2005-12-12 18:07

Kradziony przedmiot

Maxiuca 2006-04-19 19:10

Ukradli auto, szukam prawnika Toruń/Bydgoszcz

dawiata 2006-06-23 12:28

odholowali mi samochód (a może ukradli?) [

janw 2006-08-23 16:37

sprzedany a nieodebrany przedmiot

gardziej 2006-09-28 23:05

Warsztat zniszczyl powierzony sprzet

Ola 2006-10-28 12:07

rękojmia na uzywany przedmiot - jak dlugo?

Michał Trych 2006-12-21 16:29

znaleziony przedmiot

jimmij 2007-01-24 15:27

zepsuty przedmiot z allegro prosze o pomoc + odszkodowanie

poniewierski.com 2007-04-06 09:14