poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-09-23 11:44 | Urzędowa masa pojazdu...?? | Marek |
We wczorajszych faktach TVN był felieton o problemach pewnego przedsiębiorcy z dowodem rejestracyjnym jego pojazdu. Historia w skrócie: ów przedsiębiorca kupił za granicą używany autobus, zrobił przegląd dopuszczający go do ruchu w PL i go zarejestrował. Przy pierwszej kontroli ITD dowód został zatrzymany z powodu nieprawidłowego wpisu o masie całkowitej pojazdu tj. 18700 kg. Polskie przepisy dla tego typu pojazdów przewidują max 18000 kg, stąd dowód zawierający niezgodny z przepisami wpis został zatrzymany. W urzędzie został poinformowany, że musi z powrotem dokonać przeglądu i diagnosta musi wystawić dokument zawierający zgodną z przpisami masę tj. 18000 a nie 18700. Poprzednio diagnosta przepisał zgodnie, ze stanem faktycznym masę z tabliczki znamionowej pojazdu, na której jest wpisane 18700. I tutaj zaczyna się najciekawsze, urzędnik stwierdza, że "masa urzędowa" nie musi zgadzać się z masą rzeczywistą, ale nie może przekraczać masy określonej w przepisach (!?!?). Urzędnik sugeruje, aby diagnosta wpisał masę zgodną z przepisami (???) i wszystko będzie dobrze. Co to za twór ta "masa urzędowa", która nie musi się zgadzać z rzeczywistą masą pojazdu??? Czy może "masa urzednicza" upadła na głowę? Historia miała dalszy ciąg. Skorygowano masę i oddano dowód. Po pewnym czasie innemu urzędnikowi z tego urzędu ta sprawa tak pomyślnie załatwiona dla petenta spędzała sen z powiek stąd wymyślił wzór na masę całkowitą sumując masę max liczby pasażerów i domniemaną masę bagażu 20kg. Z tego wzoru mu wyszło, że ów autobus ma za dużo siedzeń przez co pełen przekroczy jednak dopuszczalna masę 18000 i wezwał przedsiębiorcę do oddania dowodu i wyjęcia kilku siedzeń. Tego to już nie chce mi się komentować... Przedsiębiorca dowodu oddać nie chciał i powstał pisemny pinpong. W końcu urząd dopuścił gdy się okazalo, że urzędnika wprowadził w pole inny urzędnik z ministerstwa transportu, który podsunął mu nieistniejący przepis na domniemaną wagę bagażu. Ministerstwo w konfrontacji z tvn nie poczuło się już do solidarności z urzędnikiem z wydziału komunikacji (dziwne). Wyparlo sie, że istnieje przepis na wagę bagażu i tym wyprowadziło w pole urzędnika wydziału komunikacji wytrącając mu oręż w walce z niesfornym przedsiębiorcą. Kolejne pytanie to czy ITD nie przeszkadza, że pojazd ma na tabliczce 18700 a w dowodzie 18000? Że stan faktyczny (fizyczny) pojazdu jest inny niż w dowodzie? -- Marek |
2015-09-23 14:34 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | dddddddd |
W dniu 23.09.2015 o 11:44, Marek pisze: > Kolejne pytanie > to czy ITD nie przeszkadza, że pojazd ma na tabliczce 18700 a w dowodzie > 18000? Że stan faktyczny (fizyczny) pojazdu jest inny niż w dowodzie? > mi przeglądu nie chcieli zrobić jak się jakaś masa z dowodu i tabliczki nie zgadzała - diagnosta stwierdził, że najprościej utracić tabliczkę znamionową i wyrobić tabliczkę zastępczą... -- Pozdrawiam Łukasz |
||
2015-09-23 18:41 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | Scobowski |
nie ma czegoś takiego jak "masa urzędowa". Nie wiesz, o czym piszesz, pan "redaktor" nie wie, o czym mówi. A definicja masy konstrukcyjnej i administracyjnej jest akurat prosta, jak budowa młotka. |
||
2015-09-24 00:58 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | Marek |
On Wed, 23 Sep 2015 18:41:02 +0200, Scobowski > nie ma czegoś takiego jak "masa urzędowa". > Nie wiesz, o czym piszesz, pan "redaktor" nie wie, o czym mówi. > A definicja masy konstrukcyjnej i administracyjnej jest akurat prosta, > jak budowa młotka. zatem proponuje obejrzeć ten dokument. Gdyby to określenie padło z ust redaktora nie zwróciłbym uwagi, ale to padło z, ust urzędnika razem ze stwierdzeniem, że masa urzędowa nie musi się równać rzeczywistej. No chyba, że mówiąc "masa urzędowa" miał ma myśli potocznie to co jest na papierze, -- Marek |
||
2015-09-24 01:32 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | Tomasz Pyra |
Dnia Thu, 24 Sep 2015 00:58:25 +0200, Marek napisał(a): > zatem proponuje obejrzeć ten dokument. Gdyby to określenie padło z > ust redaktora nie zwróciłbym uwagi, ale to padło z, ust urzędnika > razem ze stwierdzeniem, że masa urzędowa nie musi się równać > rzeczywistej. No chyba, że mówiąc "masa urzędowa" miał ma myśli > potocznie to co jest na papierze, A skąd pomysł że ten urzędnik ma pojęcie o czym mówi? :) A pewnie chodziło o DMC i masę własną :) |
||
2015-09-24 07:33 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | ąćęłńóśźż |
Bardzo zabawna historia. Najzabawniejszy będzie jej koniec, gdy autobus wleci w przepaść lub wjedzie na światłach w Marka, bo np. hamulce nie wytrzymają. Polak potrafi. |
||
2015-09-24 10:11 | Re: Urz?dowa masa pojazdu...?? | Marek |
On Thu, 24 Sep 2015 07:33:52 +0200, " ?????????" wrote: > Bardzo zabawna historia. > Najzabawniejszy będzie jej koniec, gdy autobus wleci w przepaść lub wjedzie > na światłach w Marka, bo np. hamulce nie wytrzymają. W Markach nie ma świateł. -- Marek |
||
2015-09-24 10:16 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | Marek |
On Thu, 24 Sep 2015 01:32:30 +0200, Tomasz Pyra > A skąd pomysł że ten urzędnik ma pojęcie o czym mówi? :) > A pewnie chodziło o DMC i masę własną :) Ale hmm tu nie chodzi o to czy ma pojęcie co dany termin oznacza. Zwróciłem uwagę na nacisk urzędnika na jedynie zgodność "papierową" (już nie o nazwę chodzi) a nie faktyczną. Czyli jak teraz ITD go zatrzyma, to inspektor z uznaniem pokiwa głową "no w dowodzie jest 18000" czyli wszystko jest w porządku. -- Marek |
||
2015-09-24 11:32 | Re: Urzędowa masa pojazdu...?? | J.F. |
UĹźytkownik "Marek" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:almarsoft.693093300979449936@news.neostrada.pl... >I tutaj zaczyna siÄ najciekawsze, urzÄdnik stwierdza, Ĺźe "masa >urzÄdowa" nie musi zgadzaÄ siÄ z masÄ rzeczywistÄ , ale nie moĹźe >przekraczaÄ masy okreĹlonej w przepisach (!?!?). UrzÄdnik sugeruje, >aby diagnosta wpisaĹ masÄ zgodnÄ z przepisami (???) i wszystko bÄdzie >dobrze. Co to za twĂłr ta "masa urzÄdowa", ktĂłra nie musi siÄ zgadzaÄ >z rzeczywistÄ masÄ pojazdu??? Czy moĹźe "masa urzednicza" upadĹa na >gĹowÄ? Niekoniecznie. Typ pojazdu jest homologowany. Ma wiec jakas mase wlasna. Zatwierdzona urzedowo. A potem chocby blacha przyjdzie 0.01 mm grubsza i konkretne auto bedzie wazylo wiecej. Ale poniewaz mamy osobne przepisy w zaleznosci od masy, to moze producent musi uwzglednic mozliwe tolerancje i zglosic maksymalna mozliwa mase wlasna. W dodatku mam spore watpliwosci co do tej masy wlasnej - jakies strasznie duze mi sie niektore wydaja. Podaja z pelnym zbiormikiem paliwa i urzedowymi 80kg kierowcy ? A moze jeszcze 20kg bagazu ? Czy dodaja sobie 20% rezerwy - bo w osobowych to zazwyczaj bez znaczenia... >Historia miaĹa dalszy ciÄ g. Skorygowano masÄ i oddano dowĂłd. Po >pewnym czasie innemu urzÄdnikowi z tego urzÄdu ta sprawa tak >pomyĹlnie zaĹatwiona dla petenta spÄdzaĹa sen z powiek stÄ d wymyĹliĹ >wzĂłr na masÄ caĹkowitÄ sumujÄ c masÄ max liczby pasaĹźerĂłw i domniemanÄ >masÄ bagaĹźu 20kg. Z tego wzoru mu wyszĹo, Ĺźe Ăłw autobus ma za duĹźo >siedzeĹ przez co peĹen przekroczy jednak dopuszczalna masÄ 18000 i >wezwaĹ przedsiÄbiorcÄ do oddania dowodu i wyjÄcia kilku siedzeĹ. Tego >to juĹź nie chce mi siÄ komentowaÄ... Czemu ? Skoro dopuszczalna masa calkowita wynosi 18t, a autobus wazy 16t i ma np 40 miejsc ... to niech wlasciciel bedzie wdzieczny urzednikom, ze go ustrzegli przed uzywaniem pojazdu z przekroczonym DMC. Nie wiem czy 18t stanowi jakis istotny prog, ale niektorych radze nie przekraczac, nawet o 1kg. >PrzedsiÄbiorca dowodu oddaÄ nie chciaĹ i powstaĹ pisemny pinpong. W >koĹcu urzÄ d dopuĹciĹ gdy siÄ okazalo, Ĺźe urzÄdnika wprowadziĹ w pole >inny urzÄdnik z ministerstwa transportu, ktĂłry podsunÄ Ĺ mu >nieistniejÄ cy przepis na domniemanÄ wagÄ bagaĹźu. Ministerstwo w >konfrontacji z tvn nie poczuĹo siÄ juĹź do solidarnoĹci z urzÄdnikiem >z wydziaĹu komunikacji (dziwne). Wyparlo sie, Ĺźe istnieje przepis na >wagÄ bagaĹźu i tym wyprowadziĹo w pole urzÄdnika wydziaĹu komunikacji >wytrÄ cajÄ c mu orÄĹź w walce z niesfornym przedsiÄbiorcÄ . A ten lokalny to jakas d*. Nie sprawdzil przepisu ? Nie podal w podstawie prawnej ? No chyba ze podal, ale przepis uchylono. >Kolejne pytanie to czy ITD nie przeszkadza, Ĺźe pojazd ma na tabliczce >18700 a w dowodzie 18000? A powinno przeszkadzac. >Ĺťe stan faktyczny (fizyczny) pojazdu jest inny niĹź w dowodzie? Stad moze waga urzedowa. A i wagi ITD maja ograniczona dokladnosc, szczegolnie te "drogowe". J. |
||
2015-09-24 23:00 | Re: Urz?dowa masa pojazdu...?? | poreba |
Dnia Thu, 24 Sep 2015 10:11:10 +0200, Marek napisał(a): >> wjedzie na światłach w Marka, bo np. hamulce nie wytrzymają. > W Markach nie ma świateł. Kłamiesz, są, korkują Piłsudskiego skutecznie. -- pozdro poreba |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Urzędowa mapa - prawa autorskie? |
Czapla | 2006-01-28 02:16 |
karta pojazdu |
Bartek | 2006-05-19 17:20 |
Karta pojazdu |
coppi | 2006-11-20 12:08 |
darowizna a masa spadkowa |
pieniacz | 2007-03-05 12:00 |
Prawo spadkowe - masa spadkowa wspolwlasnosci i inne |
WOJSAL | 2009-02-10 13:27 |
Wada pojazdu |
aro1979 | 2009-04-04 12:03 |
Masa spadkowa-Czynnosci Wdowy |
Michał | 2009-07-22 11:35 |
Auto w kredycie - jako masa spadkowa |
maxi | 2010-03-25 14:03 |
Unieruchomienie pojazdu |
NieJorgnijSie | 2011-04-26 09:58 |
uszkodzenie pojazdu i OC |
LUKAS | 2011-11-23 11:14 |