poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-06-13 22:30 | Re: zabawny akt oskarzenia | mvoicem |
Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "Przemek R." > > wiadomości news:e6lvkr$phq$1@inews.gazeta.pl... > >> cokolwiek by to bylo i tak kompromituje prokuratora ktory w moim >> mniemaniu niedopelnil obowiazku, powinien sprawdzic zasady > sdystrybucji >> tych programow przed kierowaniem aktu osk. > > > Nie tyle prokuratora - bo może się na tym nie znać - ile biegłego. Bo > na pewno bez biegłego tego nie zrobili. > No ale nie trzeba być biegłym żeby wiedzieć że "GNU General License" nie jest firmą, tylko jak nazwa wskazuje - licencją. p. m. |
2006-06-13 22:52 | Re: zabawny akt oskarzenia | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "mvoicem" news:e6n79e$4f7$1@atlantis.news.tpi.pl... > No ale nie trzeba byÄ biegĹym Ĺźeby wiedzieÄ Ĺźe "GNU General License" nie > jest firmÄ , tylko jak nazwa wskazuje - licencjÄ . Nie przesadzaj. Jak prokurator dostaĹ od biegĹego opiniÄ, Ĺźe to firma, to choÄby wiedziaĹ, ze jest inaczej, to za wiele zrobiÄ nie moĹźe. Inna sprawa, Ĺźe sam oskarĹźony opierajÄ c siÄ na takim kwiatku w opinii moĹźe podwaĹźyÄ caĹa opiniÄ wykazujÄ c, ze skoro biegĹy robi tak kardynalne bĹÄdy, to jak moĹźna mu zaufaÄ w kwestiach bardziej zawiĹych. Moim zdaniem taka opinia dyskredytuje biegĹego i jedynym honorowym wyjĹciem dla niego jest juĹź teraz zaprzestanie robienia opinii. Bo kaĹźda kolejna osoba zdyskredytuje spokojnie kaĹźdÄ jego opiniÄ, o ile tylko bÄdzie wiedziaĹa o takim bĹÄdzie. |
||
2006-06-13 23:15 | Re: zabawny akt oskarzenia | Goomich |
You have one message from: BartekK > Rowniez osiagam korzysc majatkowa nie zatrudniajac malarza, a samemu > malujac pokoj. W dodatku ograbiam urz.skarbowy bo malarz zaplacilby > podatek od tego co by zarobil, a przezemnie nic nie zaplaci. To sa > naciagane argumenty, podobnie jak naciaganie uzywania _kopii_ > programu (juz nie mowiac o muzyce/filmach itp) bez zakupienia jej z > "prawego" zrodla. A te programy/muzykę/filmy to też sam piszez/śpiewasz/kręcisz? |
||
2006-06-14 02:09 | Re: zabawny akt oskarzenia | poreba |
Dnia Tue, 13 Jun 2006 22:52:37 +0200, Robert Tomasik napisał(a): >> No ale nie trzeba być biegłym żeby wiedzieć że "GNU General License" nie >> jest firmą, tylko jak nazwa wskazuje - licencją. > Nie przesadzaj. Jak prokurator dostał od biegłego opinię, że to firma, > to choćby wiedział, ze jest inaczej, to za wiele zrobić nie może. Sugerujesz, że jeśli biegły podpisze opinię o śmierci Kowalskiego (np. na podstwie ilości zidentyfikowanej krwi itp.) to chociażby prokurator codzienie spotykał na klatce Kowalskiego mówiącego mu dzień-dobry w drodze do śmietnika to MUSI wnieść oskarżenie przeciwko Malinowskiemu?! Gdzie o tym kfiatku poczytać, kpk? -- pozdro poreba |
||
2006-06-14 10:04 | Re: zabawny akt oskarzenia | Przemek R. |
Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "mvoicem" > news:e6n79e$4f7$1@atlantis.news.tpi.pl... > >> No ale nie trzeba być biegłym żeby wiedzieć że "GNU General License" > nie >> jest firmą, tylko jak nazwa wskazuje - licencją. > > > Nie przesadzaj. Jak prokurator dostał od biegłego opinię, że to firma, > to choćby wiedział, ze jest inaczej, to za wiele zrobić nie może. no ale czy akt oskarzenia musi byc oparty na opinii? zywcem przepisuje czy samodzielnie go sporzadza? Jezlei sie dowiedzial ze cos jest nie tak ( a glowe dam ze tak, watpie by oskarzony nic nie powiedzial) to chyba powinien zareagowac bo przeciez jezlei to robi swiadomie to jest falszywe oskarzenie. P. -- Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?" Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y". Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com << |
||
2006-06-14 10:25 | Re: zabawny akt oskarzenia | MiKeyCo |
beelze@o2.pl napisał(a): > Na ponizszym zdjeciu znajduje sie fragment aktu oskarzenia. > Rozbawic moga pierwsze dwa akapity, gdyz mówi sie w nich o nabyciu > bez zgody autora darmowego oprogramowania na licencji GNU. > http://images4.fotosik.pl/44/43080e83ef84afebmed.jpg > Moje pytanie jest nastepujace: czy powyzsze oskarzenie moze dotyczyc > sprzedawania oprogramowania niezgodnie z licencja GNU, czy wylacznie > jego niby-nielegalnego nabycia (co kompromituje prokurature)? "(...)działał na szkodę GNU GPL FSF Inc (...)" - abstrahując od kwestii prawnych - taki twór nie istnieje, to zlepek nazwy licencji i firmy (mającej fundację w nazwie). Prokuraturze gratulujemy biegłego i dupy z immunitetem.* *) mspanc -- pzdr, MiKeyCo |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
akt uchylony |
Sarpedon | 2006-02-20 23:02 |
akt notarialny |
dagmara | 2006-05-17 18:37 |
akt oskarzenia z art. 276 - prośba o porad |
sylwester | 2006-07-05 14:10 |
Akt notarialny |
Kira | 2006-08-09 12:33 |
sp. z o.o. - akt notarialny |
Kira | 2006-08-28 11:19 |
akt notarialny |
Tukan | 2006-10-05 15:27 |
Fotografowanie akt |
M | 2006-11-18 23:06 |
jaki akt prawny? |
jano1 | 2007-01-13 04:36 |
Akt notarialny w małżeństwie |
Janek | 2007-05-19 22:18 |
Akt własności - problem |
Krzysztof Magosa 'hexio' | 2007-06-29 22:34 |