poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-13 07:13 | zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | zmarekz |
Witam Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał tak, że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) oczywiście ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi zapłacić za zniszony towar. Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco zniszczyłem ? Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić o lampy które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by było gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? Pozdrawiam |
2006-04-13 07:35 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | Lookasik |
przejrzyj archwium pozdrawiam Ł |
||
2006-04-13 09:24 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność kli | witek |
zmarekz wrote: > Witam > Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał tak, > że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) oczywiście > ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi zapłacić za zniszony > towar. > Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco > zniszczyłem ? Nie musisz. Musiałbyś, gdybyś ten wazon wziął z półki i wyleciał ci z ręki. > Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić > o lampy które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by > było gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić > za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? Lampy nie pojawiły się nagle i nie były czymś czego się nie spodziewał spotkać na swojej drodze. |
||
2006-04-13 11:21 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | zmarekz |
Użytkownik "witek" news:e1kuc2$ltd$3@inews.gazeta.pl... > zmarekz wrote: >> Witam >> Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał >> tak, że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) >> oczywiście ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi >> zapłacić za zniszony towar. >> Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco >> zniszczyłem ? > > Nie musisz. > Musiałbyś, gdybyś ten wazon wziął z półki i wyleciał ci z ręki. > > > >> Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić o lampy >> które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by było >> gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić >> za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? > > Lampy nie pojawiły się nagle i nie były czymś czego się nie spodziewał > spotkać na swojej drodze. Niby tak ale wisiały tak nisko ze facet musiał chodzić zgięty wpół |
||
2006-04-13 07:13 | zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | zmarekz |
Witam Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał tak, że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) oczywiście ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi zapłacić za zniszony towar. Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco zniszczyłem ? Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić o lampy które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by było gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? Pozdrawiam |
||
2006-04-13 07:35 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | Lookasik |
przejrzyj archwium pozdrawiam Ł |
||
2006-04-13 09:24 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność kli | witek |
zmarekz wrote: > Witam > Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał tak, > że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) oczywiście > ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi zapłacić za zniszony > towar. > Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco > zniszczyłem ? Nie musisz. Musiałbyś, gdybyś ten wazon wziął z półki i wyleciał ci z ręki. > Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić > o lampy które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by > było gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić > za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? Lampy nie pojawiły się nagle i nie były czymś czego się nie spodziewał spotkać na swojej drodze. |
||
2006-04-13 11:21 | Re: zniszczony towar a odpowiedzialność klienta | zmarekz |
Użytkownik "witek" news:e1kuc2$ltd$3@inews.gazeta.pl... > zmarekz wrote: >> Witam >> Szedłm sobie w supermarkecie i niechcący stłukłem jakiś tam wazon (stał >> tak, że ciężko było go nie zaczepić - poprostu na środku przejścia) >> oczywiście ochrona i personel sklepu zaraz sie zleciał i kazał mi >> zapłacić za zniszony towar. >> Mam pytanie w związku z tym czy musze zapłacić za towar który niechcąco >> zniszczyłem ? > > Nie musisz. > Musiałbyś, gdybyś ten wazon wziął z półki i wyleciał ci z ręki. > > > >> Równie dobrze mój znajomy który ma 2 m wzrostu mógłby zaczepić o lampy >> które wiszą tak, że jak on idzie to musi się mocno schylać. A co by było >> gdyby on rozwalił se głowe (a przy okazji i lampe) też musiał by płacić >> za lampe a potem wystąpić o odszkodowanie za rozbitą głowe ? > > Lampy nie pojawiły się nagle i nie były czymś czego się nie spodziewał > spotkać na swojej drodze. Niby tak ale wisiały tak nisko ze facet musiał chodzić zgięty wpół |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Stolica=uszkodzony i nieodebrany towar przez klienta. |
allbi | 2005-10-26 22:36 |
jak oddtworzyć zniszczony nakaz zapłaty |
mareK | 2005-11-21 19:56 |
Odpowiedzialność sprzedawcy |
Tomek | 2005-12-06 12:38 |
Odpowiedzialność |
niedoinformowany | 2006-01-26 12:11 |
zniszczony towar a odpowiedzialność klienta |
zmarekz | 2006-04-13 07:13 |
Odpowiedzialność Prezeza za ZUS i US |
Krzysiek M. | 2006-07-07 11:32 |
odpowiedzialność pośrednika |
Paweł | 2006-07-30 13:39 |
ODPOWIEDZIALNOŚĆ za porady |
Jurek | 2006-08-25 12:18 |
Odpowiedzialność za klienta? |
Tristan | 2007-03-08 19:39 |
odpowiedzialność za 17-latka na wyjeździe |
Funkcyjny | 2007-06-27 14:29 |