poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-06 21:27 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Johnson |
Piotr Kubiak pisze: > > A mogę prosić przykład towaru, którego sprezentowanie sprzedawcy* > narusza prawo? Każdego. Darowizna jest umową, a nie jednostronną czynnością prawną - czego jak słyszałem uczą w Warszawie na UW ;) Czyli cokolwiek chcesz podarować musisz mieć zgodę drugiej strony, jeśli jej nie masz do nie możesz zgodnie z prawem niczego podarować. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
2007-05-06 22:03 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Piotr Kubiak |
Johnson wrote: > Piotr Kubiak pisze: > >> >> A mogę prosić przykład towaru, którego sprezentowanie sprzedawcy* >> narusza prawo? > > Każdego. Darowizna jest umową, a nie jednostronną czynnością prawną - > czego jak słyszałem uczą w Warszawie na UW ;) > Czyli cokolwiek chcesz podarować musisz mieć zgodę drugiej strony, jeśli > jej nie masz do nie możesz zgodnie z prawem niczego podarować. Ale zamiast darowizny możesz przecież rzecz porzucić w zamiarze wyzbycia się jej własności :) -- Pozdrawiam, Piotr Kubiak (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka) |
||
2007-05-06 22:09 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Johnson |
Piotr Kubiak pisze: > > Ale zamiast darowizny możesz przecież rzecz porzucić w zamiarze wyzbycia > się jej własności :) > Tylko takie porzucenie będzie naruszeniem umowy sprzedaży. Jako kupujący mam obowiązek rzecz odebrać (art. 535 kc). Ten mój obowiązek wyklucza wszystkie moje działania, które spowodałby to że rzeczy nie odebrałem. Naruszając umowę narażam się na na odpowiedzialność zgodnie z art. 471 kc i art. 551 kc. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-05-06 22:45 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Jotte |
W wiadomości news:f1lcaa$o98$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak > Ale zamiast darowizny możesz przecież rzecz porzucić w zamiarze wyzbycia > się jej własności Daj spokój. Bałwan prawny miota artykułami, których nie zna, nie czyta albo nie rozumie i/lub nie umie odnieść do sytuacji. On nawet nie trybi, że przedmiot umowy odebrano. Niczego sensownego nie masz szansy się dowiedzieć. -- Jotte |
||
2007-05-06 22:52 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Johnson |
Jotte pisze: > > Niczego sensownego nie masz szansy się dowiedzieć. > Szkoda gadać ... -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-05-06 22:57 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Jotte |
W wiadomości news:f1lfed$i6q$1@nemesis.news.tpi.pl Johnson >> Niczego sensownego nie masz szansy się dowiedzieć. > Szkoda gadać ... To nie gadaj. Nikt cię nie prosi. -- Jotte |
||
2007-05-07 01:38 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Zbyszek ZiPi |
Użytkownik "Johnson" news:f1lfed$i6q$1@nemesis.news.tpi.pl... > Jotte pisze: > > Niczego sensownego nie masz szansy się dowiedzieć. > Szkoda gadać ... Johnson, daj już spokój, z koniem nie nakopiesz się. A jak ma w sygnaturce kolega z grupy windowsxp Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy. Szkoda zdrowia. Zipi |
||
2007-05-07 02:30 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Marcin Debowski |
Dnia 06.05.2007 Johnson > Marcin Debowski pisze: >>> Ale przecież to nieprawda. Nie może zwrócić (bez zgody sprzedawcy), >>> nawet przy założeniu że nie oddadzą mu pieniędzy. >> Co go niby powstrzyma? > Świadomość że narusza prawo?? Nie narusza do momentu wezwania przez sprzedawcę do usunięcia towaru. -- Marcin |
||
2007-05-07 02:41 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Marcin Debowski |
Dnia 06.05.2007 Johnson > Piotr Kubiak pisze: >> Ale zamiast darowizny możesz przecież rzecz porzucić w zamiarze wyzbycia >> się jej własności :) > Tylko takie porzucenie będzie naruszeniem umowy sprzedaży. A dlaczego sprzedaży? MZ to będzie nasz ulubiony przypadek, czyli naruszenie posiadania. > Jako kupujący mam obowiązek rzecz odebrać (art. 535 kc). Ten mój Przecież kupujący tę rzecz wcześniej odebrał a to o czym teraz mówimy to o ponownym przytarganiu towaru bez związku z wcześniejszą umową lub w ramach procesu reklamacyjnego. -- Marcin |
||
2007-05-07 06:51 | Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny.. | Johnson |
Marcin Debowski pisze: > Przecież kupujący tę rzecz wcześniej odebrał a to o czym teraz mówimy to o > ponownym przytarganiu towaru bez związku z wcześniejszą umową lub w ramach > procesu reklamacyjnego. > Nie, ty tak to interpretujesz. Ja interpretuje to inaczej ... Ile rzecz muszę trzymać, by była już "odebrana", czy wystarczy że z rzeczą wyjdę za drzwi sklepu, a następnie wróce i zostawię ją na ladzie? Obrazowy przykład, Mam dług pieniężny płacony poleceniem zapłaty. Polecenie zostało zrealizowane, a następnie cofnięte. Zapłaciłem dług, czy nie? [pieniądze dotarły do adresata, ale potem się rozmyśliłem i wycofałem pieniądze] Ale znudziło mnie to już ... -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
nowsze | 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zwrot towaru bez paragonu, ale z dowodami zakupu |
paka77 | 2005-11-08 10:50 |
Zwrot towaru... |
Poziomka | 2005-11-12 14:48 |
zwrot towaru |
Adam | 2006-04-21 17:45 |
Zwrot towaru w ciagu kilku dni bez podania powodow - jest cos takiego |
Ludek Vasta | 2006-05-29 23:56 |
zwrot towaru |
sd | 2006-07-17 14:52 |
Allegro zwrot towaru |
robert895 | 2007-01-13 15:27 |
Zwrot towaru |
Maciekkk | 2007-01-25 10:28 |
Zwrot towaru |
Qba | 2007-02-01 13:29 |
Zwrot towaru |
piotr.gdg | 2007-02-05 11:26 |
zwrot towaru |
Maaciek | 2007-04-26 09:20 |