poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-20 22:38 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | kam |
Romeq napisał(a): > Dobre;) Ale ja o te paragrafy powaznie. Czy mozna udowodnic jakos > przepisami, ze jesli strona trzecia jest w umowie, a ona nic o tym nie wie i > A nie ma zgody od tej trzeciej strony, ze takie cos bedzie, to umowa do > kosza? do kosza to nie, ale C nie ma żadnych obowiązków a stosunki miedzy A i B reguluje art.391 kodeksu cywilnego KG |
2005-12-20 23:00 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Romeq |
Użytkownik "Samotnik" news:do9tid$md8$2@atlantis.news.tpi.pl... > Po prostu C nie jest stroną umowy i koniec. Nie wiem czym się > przejmujesz. Zawsze można zamówić CLIP i nie odbierać telefonów. Ja wiem, ale czy to jest tez dowod na tyo, ze ta umowa jest niewazna? Czy tylko ten punkt jest niewazny... Pozdrawiam, Robert |
||
2005-12-20 23:07 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Romeq |
Użytkownik "kam" <#kamq43l@wp.pl#> napisał w wiadomości news:do9tnv$m99$1@inews.gazeta.pl... > do kosza to nie, ale C nie ma żadnych obowiązków > a stosunki miedzy A i B reguluje art.391 kodeksu cywilnego No i o to wlasnie chodzilo;) Pozdrawiam, Robert |
||
2005-12-20 22:43 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Nixe |
W wiadomości Romeq > Dobre;) Ale ja o te paragrafy powaznie. Czy mozna udowodnic jakos > przepisami, ze jesli strona trzecia jest w umowie, a ona nic o tym > nie wie i A nie ma zgody od tej trzeciej strony, ze takie cos bedzie, > to umowa do kosza? Czy trzecia strona jest podpisana na umowie? Nie? Więc w czym widzisz problem? > Bo C ma dosc ciaglych telefonow, straszenia, ze > czegos nie robi i mu odwala za to jakis numer:| Straszenie można zgłosić na policję. -- PozdrawiaM |
||
2005-12-20 22:45 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Nixe |
W wiadomości Romeq > Ja wiem, ale czy to jest tez dowod na tyo, ze ta umowa jest niewazna? > Czy tylko ten punkt jest niewazny... Umowa może być ważna dla A i B (choć przestaje mieć sens w sytuacji, jaką opisałeś), ale C nie jest nią w żaden sposób związany i A oraz B mogą mu wskoczyć na plecy. -- PozdrawiaM |
||
2005-12-20 23:50 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Samotnik |
> Użytkownik "Samotnik" > news:do9tid$md8$2@atlantis.news.tpi.pl... > >> Po prostu C nie jest stroną umowy i koniec. Nie wiem czym się >> przejmujesz. Zawsze można zamówić CLIP i nie odbierać telefonów. > > Ja wiem, ale czy to jest tez dowod na tyo, ze ta umowa jest niewazna? Czy > tylko ten punkt jest niewazny... Wszystkie punkty są ważne. Chodzi tylko o to, że C ma tę umowę w dupie, pospolicie mówiąc. Nie jest stroną, nie jest zatem zobowiązany do przestrzegania jej postanowień. -- Samotnik www.bizuteria-artystyczna.pl |
||
2005-12-20 23:52 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Mithos |
Romeq napisał(a): > To bicie to w przenosni;) Krzycza na niego generalnie dosc ostro... To tez postarszyc policja i prokuartorem, a jak sie nie odczepia to faktycznie zglosic. -- pozdrawiam Mithos |
||
2005-12-21 00:05 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Robert Tomasik |
Romeq [romeq_USUNTO@poczta.fm] napisał: > Wie, poinformowano go ustnie 'po fakcie' = postawiono przed faktem > dokonanym No to informuje obywatel B, że ma go w "D..." i by się wypchał. Nie C zawierał umowę, tak więc i nie on jest zainteresowany w wywiązaniu się z niej. A "A" to bym odesłał do "B", by sobie nawzajem uzgodnili co który komu obiecał. > To A wziął kasę - od sponsora, którym jest B;) Co nie zmienia faktu, że nie C - a to kluczowe w tej sprawie. >> Skoro nie znamy ich treści, to trudno powiedzieć. Czy C ma z >> którąkolwiek z tych osób jakąkolwiek umowę w tej materii? > C nie ma z nikim żadnej umowy. Zapis zawarto w umowie miedzy A i B. i > Tylko tyle. C tej treści umowy A z B nie może się doprosić, tylko jeden > punkt wskazano i cały czas się C bije za to, ze C czegoś nie robi... A zatem wyślij ich na przysłowiowe drzewo. A niech się z B dogaduje, bo to ich sprawa. Ty, jak masz z kimś umowę, to ewentualnie się z niej wywiąż. Cudzymi umowami się nie przejmuj. To ich problem, a nie Twój. |
||
2005-12-21 00:07 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Robert Tomasik |
Marcin Szawurski [xx@xx.pl] napisał: > Romeq wrote: >> C nie ma z nikim zadnej umowy. Zapis zawarto w umowie miedzy A i B. i >> Tylko tyle. C tej tresci umowy A z B nie moze sie doprosic, tylko >> jeden punkt wskazano i caly czas sie C bije za to, ze C czegos nie >> robi... > Jeśli C jest bity to niezależnie od jakijchkolwiek umów powinien zgłosić > zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Samo bicie podlega ściganiu z oskarżenia prywatnego, więc nie warto. Muszą mu choć sińców narobić :-))) |
||
2005-12-21 10:20 | Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie... | Pav |
Romeq napisał(a): > Witam, > > Mam taki problem. Firma A (szukajaca sponsorow) podpisuje umowe z firma B > (ktora ma byc sponsorem). W tejze umowie firma A zobowiazuje sie do > zamieszczenia logotypu firmy B na stronie, ktorej nei jest jej wlasnoscia - > nalezy do osoby C. > Teoretycznie osoba C nie ma nic przeciwko, > Co o tym myslicie? Jeżeli C nie ma nic przeciwko, a nie jest jeszcze za bardzo wqrzony, i w dodatku uważa,że dodatkowe pieniądze mogą mu się przydać,mógłby zadzwonić do B z informacją, że za odpowiednim wynagrodzeniem jest skłonny zrobić to czego oczekuje A, ale B musi sie postarać zadziwić C swoją hojnością:)I C powinien dodać, że bardzo trudno jest go zadziwić;-) |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
bezprawne przetrzymywanie samochodu |
markus | 2005-12-02 20:40 |
bezprawne zajecie komornicze |
Jacek JJ | 2006-08-17 11:38 |
kupno mieszkania dla kogos na wlasnosc... |
cerrera | 2006-09-01 22:33 |
Powolanie do sluzby wojskowej a obrona pracy mgr. |
Tomek81 | 2006-09-26 17:58 |
Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania |
Enetri | 2006-11-12 10:42 |
Nazwanie kogos gnojem |
Adam | 2006-12-28 23:31 |
jak kogos namierzyc ? |
mr_nienamierzalny | 2007-02-20 10:59 |
Jak "zalatwic " kogos kto hadluje nielegalnym towarem? |
Marcin | 2007-04-14 23:19 |
mam firme a chce pracowac u kogos na etat - jaka umowa |
Michał Trych | 2007-06-18 10:58 |