poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-26 01:56 | Re: byl u mnie... | witek |
bartekE320 wrote: > Jakby mandat byl za speeding albo cos co zrobilem z rozmyslem to okej. Nie > bede placil za jeden blad, ktory popelnilem w miescie, w ktorym bylem > pierwszy raz w zyciu a sam policjant przyznal sie ze nie zatrzymalby mnie, > gdyby osoba za mna nie zatrabila. Nie spowodowalem zadnego zagrozenia. > Mandat nie jest za zagrożenie, tylko za złamanie przepisów ruchu drogowego. |
2006-09-26 07:39 | Re: byl u mnie... | Schwester |
Lukasz napisał(a): > Goście zwykle są bezwzględnymi chamami, więc nie > żałuj sobie! Jak nic nie masz, to nic Ci nie zrobią. > A ten co był u mnie nie był chamem. Miał za to sympatycznego jamniczka w białym ubranku w różowe serduszka. -- Schwester |
||
2006-09-26 09:41 | Re: byl u mnie... | tokaj1 |
> A swoje mandaty/zobowiazania wypada placic. mam prośbę: nie oceniajmy i nie umoralniajmy! To nie ta grupa. Tutaj trzymajmy się ściśle tematów prawnych. Ok? Juz pisałem, że nienawidzę darmozjadów żerujących na cudzym nieszczęściu. Won: poborcy, komornicy, firmy windykacyjne i wszelkiego rodu syndyki. Do roboty parszywe lenie! |
||
2006-09-26 09:41 | Re: byl u mnie... | tokaj1 |
> A swoje mandaty/zobowiazania wypada placic. mam prośbę: nie oceniajmy i nie umoralniajmy! To nie ta grupa. Tutaj trzymajmy się ściśle tematów prawnych. Ok? Juz pisałem, że nienawidzę darmozjadów żerujących na cudzym nieszczęściu. Won: poborcy, komornicy, firmy windykacyjne i wszelkiego rodu syndyki. Do roboty parszywe lenie! |
||
2006-09-26 09:48 | Re: byl u mnie... | kam |
tokaj1 napisał(a): > mam prośbę: nie oceniajmy i nie umoralniajmy! To nie ta grupa. > Tutaj trzymajmy się ściśle tematów prawnych. Ok? moralność i prawo mają ścisłe związki > Juz pisałem, że nienawidzę darmozjadów żerujących na cudzym > nieszczęściu. Won: poborcy, komornicy, firmy windykacyjne i > wszelkiego rodu syndyki. > Do roboty parszywe lenie! a co powiesz wierzycielom? KG |
||
2006-09-27 01:04 | Re: byl u mnie... | Andrzej Lawa |
tokaj1 wrote: > Juz pisałem, że nienawidzę darmozjadów żerujących na cudzym > nieszczęściu. Jakim nieszczęściu? Ktoś ci lufę do skroni przystawił i kazał złamać przepisy, za co dostałeś mandat? |
||
2006-10-13 13:29 | Re: byl u mnie... | tokaj1 |
wierzyciele maja prawo również darować jeżeli ktos jest w nieszczęściu. Zazwyczaj zostaje sie wierzycielem kiedy chce sie zrobic majatek i nie wyszło :(((. Nauczmy sie przebaczać, darować i kochać a nie żerować na innych. amen |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Termin na kasacje gdy byl pelnomocnik? |
lths | 2005-12-06 21:20 |
Zakaz marszu byl nilegalny |
message | 2005-12-14 14:40 |
Bierut bo byl pikus. Tera, to je klawo |
pikus | 2006-01-05 00:03 |
Oszukali mnie ?! |
Buxi | 2006-01-10 16:09 |
Papiez byl prostym czlowiekiem |
boukun | 2006-04-02 22:40 |
Papiez byl prostym czlowiekiem |
boukun | 2006-04-02 22:40 |
multikino - zagrzali mnie |
Marcin Kuczera | 2006-08-13 22:46 |
zlapali mnie na fotoradar |
arnee | 2006-08-27 23:38 |
Panstwo mnie wyrolowalo ? |
Fantom | 2006-09-18 15:27 |
zabudowa dalej niz 60m od drogi, kiedys byl dom |
Michał Trych | 2007-04-14 21:44 |