poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2007-01-05 17:15 | Re: czy mozna znalezc prace? [OT] | Jotte |
W wiadomości news:1167999661.907365.114230@42g2000cwt.googlegroups.com usjwo@gazeta.pl > Tak ale niektórzy są tu pierwszy raz, niektórzy pierwszy raz piszą > i tego nie wiedzą. Nazwij mnie netykietystą-fundamentalistą ale powiem, że powinni. Jak się gdzieś przychodzi, nawet wirtualnie, to trza się umieć zachować. Przecię > Można zwrócić uwagę, ale nie w ten sposób: "nie masz pracy bo > nawet nie umisz czytnika ustawić". Wiem że nie dosłownie tak to > było, ale tak to zabrzmiało. Jestem innego zdania. To tak nie zabrzmiało - to było zwyczajne stwierdzenie, że z tą znajomością komputera to nie jest tak jak Joanna sądzi i podałem uzasadnienie tego twierdzenia. Nic tam nie ma o pracy ani o rzekomym związku z jej brakiem, a za cudze "wariacje na temat" odpowiadać przecież nie mogę. Posunę się nawet do twierdzenia, że lepiej się o tym dowiedzieć anonimowo na grupie, niż np. z przekonaniem o swych umiejętnościach pójść do pracy i tam dać plamę. No przynajmniej ja tak uważam. >>> PS. Ostatnio walczyłem z polską klawiaturą ;-). >> Nie wiem po co, > Żeby nie słyszeć docinków, że nie używam polskich liter;-). No popatrz, a tego to dla odmiany ja się nie czepiam, choć sam zazwyczaj używam polskich znaków diakrytycznych. Może dlatego, że zaczynałem kiedyś na Debianie i brak polskich ogonków był dla mnie normalny, może dlatego, że rozumiem iż nie każdy siedząc gdzieś za granicą musi mieć polski SO, a może dlatego, że w niektórych miejscach sam piszę bez nich. ;) Niemniej napisanie zwrotu "zrób mi łaskę" bez polskich literek może wzbudzić kontrowersje... ;)) >> ale czy chociaż zwycięsko? ;) > Chyba tak, jeszcze nikt na mnie nie nakrzyczał ;-). Dobrze że piszę > przez google to nie mam problemu z czytnikiem ;-) Zasadniczo - nie, ale delimiter by się przydał. A czemu przez google, jeśli wolno spytać? > Tak podsumowując, chciałbym apelować o trochę więcej życzliwości > dla tych mniej zorientowanych i szukających tu pomocy. Oni i tak mają > jakiś kłopot, więc dołowanie ich za jakieś drobnostki napewno im > nie pomaga Nie przesadzaj z tym dołowaniem, cóż to - mimozy są oni? Twardym trza być, nie mniętkim! ;) Nie wiem od jak dawna Ty na newsach (ja od lat, zaczynałem jak jeszcze BBS-y podniecały ;)), a w hierarhii pl. też już trochę. I uważam, że naprawdę nie powinno się wykazywać totalnego lenistwa, przyłażenia z pytaniami które powtarzają sie co kilka dni, a odpowiedź jest na kliknięcie mychą. Potem szukasz po archiwach i przedzierasz się przez tony śmiecia zanim dotrzesz do potrzebnej informacji. Czy może - jako internetowy Matuzalem - nie zauważyłem, że netykieta to już tylko termin historyczny, taki archaizm? -- Pozdrawiam Jotte |
2007-01-05 18:25 | Re: czy mozna znalezc prace? | Darek_K |
On Wed, 3 Jan 2007 17:17:15 +0100, "Joanna" jz10 wrote: >Witam, >jestem absolwentką uniwersytetu, nieszczesna humanistka, skonczylam >podyplomowo marketing i zarzadzanie, znam niemiecki, ale nie perfekt. >Poszukuje pracy we Wroclawiu, teraz wlasnie zredukowali moj etat. >Wyslaalm mase ofert i nic. >Chcialabym zarabiac w granicach 1300- 1600 netto. >Czy sa wsrod Was osoby, ktorym udalo sie bez protekscji znalezc prace? >Pozdrawiam! >Joanna > Witam, A może lepiej sie zastanowić co chciałabyś robić, kim być, jakie zadania wykonywać tak by praca sprawiała satysfakcje, a następnie wyszukać firmy które pasują do twoje profilu i do nich bezpośrenio sie zwracać - sprawdzona metoda :-) Pozdrawiam Darek. |
||
2007-01-05 18:30 | Re: czy mozna znalezc prace? [OT] | Jotte |
W wiadomości news:enltji$10t$1@news.dialog.net.pl Jotte >> Tak ale niektórzy są tu pierwszy raz, niektórzy pierwszy raz piszą >> i tego nie wiedzą. > Nazwij mnie netykietystą-fundamentalistą ale powiem, że powinni. Jak się > gdzieś przychodzi, nawet wirtualnie, to trza się umieć zachować. > Przecię Przecież to chyba zrozumiałe - miało być. -- Pozdrawiam Jotte |
||
2007-01-05 20:10 | Re: czy mozna znalezc prace? | Bremse |
On Fri, 05 Jan 2007 14:53:25 +1300, Immona wrote: >... albo, ze nie masz znajomych :) - po przyjezdzie do innego kraju >bylam we wlasnie takiej sytuacji. Hmm, to trochę dziwne :> Rzadko się zdarza, że człowiek nie ma żadnych znajomych. Nawet jak się wyjeżdża za granicę, to bardzo często jedzie się z kimś, co ułatwia wiele spraw (we dwoje lub troje jest po prostu łatwiej i dzięki temu szybciej tworzy się nową "sieć" znajomych), ewentualnie jedzie do kogoś znajomego lub wcześniej chociaż zbiera jakieś informacje od znajomych znajomych. >Ale poza tym to bardzo dobrego posta napisales. A dziękuję, kiedyś zastanawiałem się nawet nad skleceniem jakiegoś małego serwisu poświęconego szukaniu pracy, ale stwierdziłem że tego jest już tyle w sieci, iż kolejne wypociny będą raczej zbyteczne. -- pozdrawiam Bremse |
||
2007-01-06 01:45 | Re: czy mozna znalezc prace? | Immona |
Bremse wrote: > On Fri, 05 Jan 2007 14:53:25 +1300, Immona wrote: > > >>... albo, ze nie masz znajomych :) - po przyjezdzie do innego kraju >>bylam we wlasnie takiej sytuacji. > > > Hmm, to trochę dziwne :> Rzadko się zdarza, że człowiek nie ma żadnych > znajomych. Nawet jak się wyjeżdża za granicę, to bardzo często jedzie > się z kimś, co ułatwia wiele spraw (we dwoje lub troje jest po prostu > łatwiej i dzięki temu szybciej tworzy się nową "sieć" znajomych), > ewentualnie jedzie do kogoś znajomego lub wcześniej chociaż zbiera > jakieś informacje od znajomych znajomych. Jechalam z, a raczej za druga osoba, ale poza tym nie znalam absolutnie nikogo w NZ. Wszelkie polskie znajomosci byly calkowicie nieprzydatne. Prace znalazlam wieszajac swoje dane na odpowiednim portalu - po niecalych dwoch tygodniach ktos sie odezwal i zaprosil. Chodzi mi o to, ze skorzystanie ze znajomych to jeden z mozliwych kanalow, ale nie nalezy go przedstawiac jako podstawowego czy najwazniejszego, bo w ten sposob tylko glosisz teze, ze prace sie zdobywa przez znajomosci i ze bez nich sie nie da. A to moze powaznie zniechecic osoby, ktore naprawde nie maja znajomych lub zadni z ich znajomych nie sa w stanie pomoc, bo sa np. sami bez pracy lub z zupelnie innego srodowiska. > >>Ale poza tym to bardzo dobrego posta napisales. > > > A dziękuję, kiedyś zastanawiałem się nawet nad skleceniem jakiegoś > małego serwisu poświęconego szukaniu pracy, ale stwierdziłem że tego > jest już tyle w sieci, iż kolejne wypociny będą raczej zbyteczne. Materialow, ktore sa typu "niekomercyjna praca spoleczna dla dobra ludzkosci" ;) nie nalezy traktowac w kategoriach konkurencji, a tylko i wylacznie wlasnej potrzeby ich publikowania. Ja myslalam o kodeksie pracy w wersji "for dummies", czyli napisanym takim jezykiem, ze siedmiolatek zrozumie roznice np. miedzy wypowiedzeniem a porozumieniem stron. Kolorowo i z obrazkami. Wydaje mi sie, ze istnieje powazna potrzeba spoleczna. :) I. -- http://nz.pasnik.pl mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533 |
||
2007-01-07 06:20 | Re: czy mozna znalezc prace? [OT] | usjwo |
Jotte napisał(a):. > A czemu przez google, jeśli wolno spytać? > Dobre pytanie. Kiedyś miałem problemy z synchronizowaniem dlatego uzywałem googl i tak już się przyzwycziłem. Właśnie próbuje znów to zrobić przez Outluk expres, ale też mam problem z synchronizacją. Jaki serwer najlepjej wybrac? Usjwo |
||
2007-01-07 14:46 | Re: czy mozna znalezc prace? [OT] | Jotte |
W wiadomości news:1168147250.420373.98930@42g2000cwt.googlegroups.com usjwo@gazeta.pl >> A czemu przez google, jeśli wolno spytać? > Dobre pytanie. Kiedyś miałem problemy z synchronizowaniem dlatego > uzywałem googl i tak już się przyzwycziłem. Właśnie próbuje > znów to zrobić przez Outluk expres, ale też mam problem z > synchronizacją. Jaki serwer najlepjej wybrac? Nie wiem, używałem różnych bo szukałem takiego żeby nie zabraniał cancelowania. Teraz używam news.dialog.net.pl też nie mogę zrobić cancel, ale z synchronizacją problemów nie mam. Tyle, że czasem odświeża z opóźnieniem, ale inne też tak mają. -- Pozdrawiam Jotte |
||
2007-01-08 02:39 | Re: czy mozna znalezc prace? | Bremse |
On Sat, 06 Jan 2007 13:45:10 +1300, Immona wrote: >Jechalam z, a raczej za druga osoba, ale poza tym nie znalam absolutnie >nikogo w NZ. Wszelkie polskie znajomosci byly calkowicie nieprzydatne. >Prace znalazlam wieszajac swoje dane na odpowiednim portalu - po >niecalych dwoch tygodniach ktos sie odezwal i zaprosil. Chodzi mi o to, >ze skorzystanie ze znajomych to jeden z mozliwych kanalow, ale nie >nalezy go przedstawiac jako podstawowego czy najwazniejszego, bo w ten >sposob tylko glosisz teze, ze prace sie zdobywa przez znajomosci i ze >bez nich sie nie da. A to moze powaznie zniechecic osoby, ktore naprawde >nie maja znajomych lub zadni z ich znajomych nie sa w stanie pomoc, bo >sa np. sami bez pracy lub z zupelnie innego srodowiska. Nie chodziło mi o to, że bez znajomości się nie da. Tylko o to, że wykorzystywanie znajomości przy szukaniu pracy jest wciąż niedoceniane. A jak już ktoś gdzieś o tym wspomni, to najczęściej ma na myśli jakąś patologię. >Materialow, ktore sa typu "niekomercyjna praca spoleczna dla dobra >ludzkosci" ;) nie nalezy traktowac w kategoriach konkurencji, a tylko i >wylacznie wlasnej potrzeby ich publikowania. > >Ja myslalam o kodeksie pracy w wersji "for dummies", czyli napisanym >takim jezykiem, ze siedmiolatek zrozumie roznice np. miedzy >wypowiedzeniem a porozumieniem stron. Kolorowo i z obrazkami. Wydaje mi >sie, ze istnieje powazna potrzeba spoleczna. :) Hmm, to może jak już spłodzimy jakieś teksty dla dobra ludzkości, to byśmy się zgadali i jakoś w jednym miejscu je wywieszali? -- pozdrawiam Bremse |
||
2007-01-08 09:54 | Re: czy mozna znalezc prace? | Immona |
Bremse wrote: > Nie chodziło mi o to, że bez znajomości się nie da. Tylko o to, że > wykorzystywanie znajomości przy szukaniu pracy jest wciąż > niedoceniane. A jak już ktoś gdzieś o tym wspomni, to najczęściej ma > na myśli jakąś patologię. > Problem w tym, ze w warunkach ostrego niedoboru miejsc pracy i desperacji kandydatow wykorzystywanie znajomosci jest niezwykle podatne na patologie. Nie znaczy to, ze nie nalezy korzystac z tej dobrej wersji, ale nie nalezy sie dziwic ludzkim skojarzeniom. >>Materialow, ktore sa typu "niekomercyjna praca spoleczna dla dobra >>ludzkosci" ;) nie nalezy traktowac w kategoriach konkurencji, a tylko i >>wylacznie wlasnej potrzeby ich publikowania. >> > > Hmm, to może jak już spłodzimy jakieś teksty dla dobra ludzkości, to > byśmy się zgadali i jakoś w jednym miejscu je wywieszali? > Jakby co, masz miejsce u mnie na pasnik.pl, w wybranej poddomenie lub jako czesc glownej, jak wreszcie ja zrobie - moze mnie to zmotywuje do ruszenia z tym, bo mam troche materialow, tylko od dawna nie mam motywacji do grzebania sie w przerabianiu tego na HTML. I. -- http://nz.pasnik.pl mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533 |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy ktos znalazl prace przez grupe? |
the_foe | 2005-11-24 18:02 |
Czy mozna aplikowac na kilka stanowisk w jedej firmie? |
qql | 2006-02-05 13:19 |
jak znalezc pracownika? |
musta | 2006-03-06 20:14 |
Czy mozna zlozyc wypowiedzenie bedac na urlopie? |
Michal Raczko | 2006-05-25 19:57 |
Jak znalezc doktorat i prace na zagranicznej uczelni |
Piotr | 2006-06-24 19:45 |
Czy mozna przerwac staz ? |
Yapka | 2006-06-29 18:00 |
Dodatek za szkodliwa prace - czy sie nalezy? |
Katarzyna | 2006-08-27 20:33 |
Czy mozna byc samolubnym? |
Marcin | 2006-11-16 11:06 |
czy tak można, umowa o prace |
icecool | 2006-12-06 18:45 |
Czy mozna byc lektorem ... |
Roman | 2006-12-22 14:12 |