poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-27 14:04 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | Robert Tomasik |
Użytkownik "Johnson" news:dmc7ot$9iq$1@atlantis.news.tpi.pl... > Robert Tomasik napisał(a): >> Znowu (bo ostatnio chyba cztery razy go przywołuję w różnych wątkach) >> kłania się tu art. 361 kc. Normalnym następstwem zatrzymania się przed >> czerwonym światłem nie jest zniszczenie pojazdu. > A czy nie można tego postanowienia umownego potraktować jako > rozszerzenia odpowiedzialności biorącego w użyczenie (art. 473kc) na > szkody powstałe niezależnie od winy użyczającego (w istocie na zasadzie > ryzyka)? Moim zdaniem nie w tym wypadku, bowiem zatrzymanie się na czerwonym świetle nie stanowi ani niewywiązania się ani nienależytego wywiązania się z umowy z przyczyn opisanych już wcześniej przeze mnie. To miało by zastosowanie, gdyby pytający pozostawił zamknięty samochód pod blokiem, a ktoś go ukradł lub porysował. Miało by, bowiem pytający mógł przewidzieć, że coś takiego może się zdarzyć i można przyjąć, że nie dochował obowiązku "pilnowania" samochodu, choć przecież winy na podstawie przepisów ogólnych mu za to przypisać nie można. |
2005-11-27 14:31 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | Beny |
Użytkownik "*PLONK*" news:dmc987$hap$1@inews.gazeta.pl... > na p.m.s. ci odpisalem - powiedz w warsztacie ze nie zglosisz szkody - > wtedy oni nic nie dostana bo musisz ty jako kierowca zglosisc sie > rowniez u ubezpieczyciela. a TU nie majac ciebie, napewno wykorzysta to > zeby im nie wyplacic. Tylko ze w Umowie uzyczenia jest par. 7 "Najmujacy zobowiazuje sie do dokonania wszelkich napraw, jakie okaza sie konieczne w trakcie trwania umowy" Czyli jest dobrze rozumuje ktos musi pokryc szkody. W tym wypadku, poniewaz nie byla to moja wina pokryje OC sprawcy. Jesli sie nie stawie i nie zglosze szkody jako kierowca to pewnie ASO bedzie zadac ode mnie tych pieniedzy. Czy tak? -- pozdrawiam BENY //odpowiadajac WYWAL_TO z adresu |
||
2005-11-27 14:35 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | Beny |
Użytkownik "Johnson" news:dmc4io$q7h$1@atlantis.news.tpi.pl... > Praktyka jest taka że jak ktoś wystąpi do sądu to ma wygraną sprawę. Oczywiscie wystepuje do sadu skarzac PZU? 1. Skladam fakture i zglaszam rozszczenie o 1500zl przy zgloszeniu szkody 2. Jesli wystepuje na droge sadowa przeciw Ubezpieczajacemu czyli PZU? Przepraszam, ze sie tak dopytuje, ale wole byc pewny - laik ze mnie :) p.s. 3. Sprawe wygrywam ;) -- pozdrawiam BENY //odpowiadajac WYWAL_TO z adresu |
||
2005-11-27 14:33 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | *PLONK* |
> Tylko ze w Umowie uzyczenia jest par. 7 > "Najmujacy zobowiazuje sie do dokonania wszelkich napraw, jakie okaza sie > konieczne w trakcie trwania umowy" > Czyli jest dobrze rozumuje ktos musi pokryc szkody. W tym wypadku, poniewaz > nie byla to moja wina pokryje OC sprawcy. Jesli sie nie stawie i nie zglosze > szkody jako kierowca to pewnie ASO bedzie zadac ode mnie tych pieniedzy. Czy > tak? no wiec o co chodzi? szkody pokrywa oc. ale zeby ono zadzialalo musisz zglosic :P w umowie nie masz nic nt tego ze musisz zglosic w razie kolizji :P idz i powiedz ze ty nic nie zglosisz, a jak sie powolaja na ten punkt w umowie, to grzecznie im powiedz ze za szkody odpowiedzialne jest TU sprawcy, a nie ty. ty mozesz nie miec czasu np. |
||
2005-11-27 18:03 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | Tiger |
> "Najmujacy zobowiazuje sie do dokonania wszelkich napraw, jakie okaza sie > konieczne w trakcie trwania umowy" Kiedys byla podobna dyskusja na grupie zeglarskiej - w kontekscie naprawy jachtu, uszkodzonego w wypadku na wodzie przez zawinienie sternika drugiego jachtu. W umowie czarteru byl podobny zapis, natomiast z tego co pamietam, w koncu zaplacil to w calosci ubezpieczyciel. Ten przepis imho ma zastosowanie np. do sytuacji, w ktorej w trakcie uzytkowania na przyklad samochod rozkracza sie na drodze, albo jest wypadek z winy najmujacego, a o ile pamietam, samochody zastepcze nie maja AC. Zas wysokosc tej sumy ma chronic uzytkownika pojazdu wynajmowanego od zbyt wysokich kosztow, ktore musialby poniesc np. gdyby rozwalil sie caly silnik (w koncu najmujacy nie moze odpowiadac za ogolny stan techniczny wynajmowanego pojazdu). Jezeli chodzi o to tlumaczenie - takie wlasnie otrzymala od ASO Nissana moja znajoma, gdy dostala samochod zastepczy i tak sie bala, ze go rozwali, ze wjechala w inny samochod :-) Zaplacila wowczas umowne koszty naprawy i na tym sie skonczylo, choc koszty naprawy byly nieco wieksze. Samochod nie mial AC. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-11-27 23:23 | Re: [DLUGIE] kolizja samochodowa - problem | Johnson |
Robert Tomasik napisał(a): > > > Moim zdaniem nie w tym wypadku, bowiem zatrzymanie się na czerwonym > świetle nie stanowi ani niewywiązania się ani nienależytego wywiązania > się z umowy z przyczyn opisanych już wcześniej przeze mnie. Będzie nienależytym wykonaniem zobowiązania - czyli zwrotem użyczonego przedmiotu w stanie innym niż wymagany. A na podstawie wskazanego przepisu można rozszerzyć odpowiedzialność biorącego w użyczenie nawet na okoliczności za których odpowiedzialności nie ponosi (czyli na okoliczności niezawinione). A wtedy bez znaczenia jest sposób powstania szkody. Wystarczy że obiektywnie nie wykonuje swojego zobowiązania. > To miało by zastosowanie, gdyby pytający pozostawił zamknięty samochód pod > blokiem, a ktoś go ukradł lub porysował. Miało by, bowiem pytający > mógł przewidzieć, że coś takiego może się zdarzyć i można przyjąć, że > nie dochował obowiązku "pilnowania" samochodu, choć przecież winy na > podstawie przepisów ogólnych mu za to przypisać nie można. > Jak pisałem wina jest bez znaczenia. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki, którymi staramy się je ukryć." |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Kolizja |
artur | 2005-11-19 20:58 |
kolizja samochodowa |
azi | 2005-12-08 19:56 |
Kolizja |
mac | 2006-02-02 14:55 |
postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie) |
koment | 2006-08-05 09:25 |
[dlugie] problem z oszustka |
Grzes25_sl | 2006-10-18 11:09 |
Kolizja samochodowa - kto winny ? |
.:Mariusz:. | 2007-01-03 06:26 |
Kolizja samochodowa - kto winny ? - z innej strony |
smiechu | 2007-01-06 08:18 |
Weksel - dlugie |
Charlie | 2007-02-21 12:56 |
lakiernia samochodowa |
..::||::.. | 2007-02-22 15:55 |
Kolizja, sprawca uciekl... co robi policja.(dlugie) |
fox | 2007-04-30 16:00 |