Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia...

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-11-29 02:35 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... scream
Dnia Sat, 29 Nov 2008 02:13:22 +0100, ChOpLaCz napisał(a):

> screem, odnoszę wrażenie, że Ty nie rozważasz problemu, tylko za wszelką
> cenę chcesz je generować (dla zasady). Post wyżej nazwałeś kolesia debilem,
> bo należało zjechać na prawy pas (choć nie doczytałeś / pomyślałeś, ale już
> zwyzywałeś). Wyjaśniam Ci grzecznie, że on jechał cały czas prawym pasem (i
> na tym całe jajo plegało!), to też Ci nie pasuje, bo polecasz zjechać w
> takim razie na lewy. A jak będą 3 pasy ?(?), to ma na trzeci zjechać i
> uciekać (a może do mysiej dziurki?). Jesteś tak ciemny (czy celowo starasz
> się mnie zagotować?), czy w tak jasnej i klarownej sytuacji nie widzisz złej
> woli policjanta, który nie chciał jechać ani szybciej, ani wolniej, ani
> pasem obok, tylko sprowokować, aby później ustrzelić kierowcę. Nie widzisz
> tego? Jeżeli nie to, koniec tematu.

Masz racje, bo to zły policjant był. A twój znajomy nie mógł zjechać na
lewy pas, bo jechał prawym. A jakby zjechał, to policjant napewno zjechałby
za nim i siedział na zderzaku dopóty, dopóki znajomy nie depnąłby do 200
km/h. Porażająca logika.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2008-11-29 05:18 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje witek
ChOpLaCz wrote:
>
> Czy to dopuszczalne, aby policjant widząc wykroczenie czy też zagrożenie,
> jakie niesie zachowanie kierowcy na drodze mógł sobie "bagatelizować" temat
> i niereagować, po czym nazbierać mu (kierowcy) punków na przestrzeni X km i
> zarżnąć go jednym strzałem na koniec dnia?
>
powinni sledzic az sie uzbiera na odebrania prawka. jednego cymbała mniej.
2008-11-29 08:51 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... Baczek
> Znajomy (naprawdę znakomicie - aczkolwiek nie zawsze wolno :) - jeżdżący,
> poważny facet, rozsądny gość) w niegłupiej furce pociska autostradą,
> jakieś 110km-120km. Droga prosta jak drut, widoczność doskonała, dzień,
> dwie nitki w jedną stronę. Siada mu na ogonie inna furka i klei się do
> zderzaka. Kto z nas lubi taką jazdę z ogonem? Koleś więc dla zwiększenia
> sensownej odległości przyciska nieco o parę kilosów w górę. Furka za nim
> robi to samo, nie wyprzedza, nie zmienia pasa na lewy, nie trzyma swojej
> prędkości, tylko pedał - i na znów na żyletkę - na ogon znajomemu. Ten
> lekko zjeżony zjeżdża "kusząco" do samego pobocza zapraszając do
> wyprzedzania. Podkreślam, że warunki drogowe, widoczność, ruch - wzorowe.
> "Ogon" nic. Dalej zderzak. Znajomy - pedał do 150-160. Fura nic, ani w
> tyle, ani nie wyprzeda. DALEJ SIEDZI NA ZDERZAKU. No to znajomy - z racji,
> że parę koni pod maską było - pedał na max i pod 200, żeby się odkleić. A
> furka z tyłu - też pedał (!), kierunkowskaz, tyle, że do tego jeszcze...
> "iju, iju... prosze zjechać na pobocze".
>
> "Co to panie kierowco - pogięło pana!? 200km?!"
>
> Co Wy na to?
> Jak byście się zachowali na drodze (oprócz chęci przegryzienia gardła już
> po zatrzymaniu :)

Ja bym zwolnil i gwaltownie zahamowal, bo cos sie z moim prawym przednim
kolem nie tak porobilo ;)

2008-11-29 08:55 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... Baczek
[ciach]

Bardzo czesto panowie z drogowki sami prowokuja sytuacje do wykroczen.
Jade i przede mna auto, z przeciwka pusto, widocznosc przecietna, niestety
auto kula sie z 40km/h i jest zakaz wyprzedzania.
Je sie nie dalem wmanewrowac, bo owe "auto" znam, ale ktos z tylu nie
wytrzymal.
I takich sytuacji mialem kilka.

Ale co sie dopiero dzieje jak nieoznakowany "radiowoz" zobaczy motocykliste
to juz historia.

Pozdrawiam

2008-11-29 09:56 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... qwerty
Użytkownik "ChOpLaCz" napisał w wiadomości
news:ggq0ug$17h$1@inews.gazeta.pl...
> Ewidentnie prowokowana sytuacja.

Nie zauważył, że w środku siedzi policja? Mógł nagle mocno zahamować. Ciekawe
jakby policjanci zachowali się.
2008-11-29 12:37 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... QkamCoSieDzieje
Użytkownik "ChOpLaCz" napisał w wiadomości
news:ggq0ug$17h$1@inews.gazeta.pl...
>
> Znajomy *rozsądny gość* (...)
> Ten lekko zjeżony zjeżdża

Hmmm, czy _rozsadny_ kierowca powinien az tak bardzo _jezyc_ sie gdy ktos za
nim jedzie? Takie sytuacje (jazda "na zderzak") zdarzaja sie baaaaardzo
czesto i jesli ktos jest dobrym kierowca to nie powinien sie az tak
przejmowac, zeby przyspieszac o 100km/h stwarzajac dodatkowe zagrozenie.
Nie bronie policjantow, bo oni rowniez stwarzali zagrozenie i to troche
wieksze.
Pytanie tylko na jakiej podstawie go zatrzymali? Zapis z wideoradaru? W
takim przypadku znajomy powinien odmowic przyjecia mandatu i poczekac na
skierowanie sprawy do sadu. Tam po obejrzeniu zapisu z kamery sad zdecyduje,
czy radiowoz jechal az tak blisko jak mowi twoj znajomy. Od mandatu sie nie
obroni, ale policjanci rowniez beda mieli nauczke ;)

Ja w podobnej sytuacji wciasnalbym lekko pedal hamulca i poczekal na
reakcje. Jesli to nie pomaga, to pedal w podloge i niech ten z tylu sie
martwi co robic. Tak wiem, stwarzam zagrozenie na drodze, ale moze akurat
poczulem, ze cos mi sie dzieje z samochodem i wolalem sie szybko zatrzymac.

--
Pozdrawiam
Qkam

2008-11-29 14:04 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... ChOpLaCz

>> powinni sledzic az sie uzbiera na odebrania
>> prawka. jednego cymbała mniej.

Dobra, dobra. łatwo się mówi.

Załóżmy, że jest dzieciak / samochód znany policjantom. jakiś lokalny
piracik drogowy. Załóżmy, że nadarza się okazja "ujajać" takiego cymbała.

Dzieciak z piskiem opon zrywa na drodze osiedlowej. "Acha - mamy go - dawaj
za nim!" Wyskakuje z podporządkowanej i nie zatrzymuje się na STOP (X pkt.),
policja za nim. Wyprzedza na ciągłej (+ X pkt.), policja nic, jadą za nim,
dalej przelatuje na czerwonym (+X pkt.), ma już setkę na liczniku w mieście,
ale policja nie reaguje. Naliczyli mu 19 pkt. No, jeszcze tylko jeden numer
i łepek ugotowany!!! I nagle dzieciak za "stówą" na liczniku trafia w kogoś
na przejściu dla pieszych, czy w przystanek z ludźmi. I co? Jest OK? Doigrał
się. Hmm...

Przecież gdyby ktoś zginął, a rodzina czy ktokolwiek inny ze strony
potrąconego zaparłby się i udowodnił, że byli, widzieli i nie reagowali -
IMO mieliby przegibane!

I tu pojawia się pytanie.
Lepiej pukać takiego gnojka regularnie - co drugi dzień - byle mandatem (a
też mu się uzbiera), czy dopuszczać się takich praktyk, które tutaj
pochwalacie (raz i do bólu) i dramat gotowy. Ciekawe czy ktoś byłby w stanie
zakwalifikować to pod sugerowany kilka postów wyżej - "kontratyp".

Dla mnie to ewidentne przegięcie, a nie żaden kontratyp.

2008-11-29 14:42 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... Henry(k)
Dnia Sat, 29 Nov 2008 01:04:32 +0100, ChOpLaCz napisał(a):

> Co Wy na to?
> Jak byście się zachowali na drodze (oprócz chęci przegryzienia gardła już po
> zatrzymaniu :)

Ja z racji małego samochodu mam często tak że ktoś mi jedzie "za zderzaku".
I nigdy mnie to nie rusza - będzie chciał wyprzedzić to mu zjadę żeby miał
łatwiej, a jak woli jechać za mną to niech jedzie. No ale widać mój
rozsądek jest inny niż tych co mają lepsze samochody ;-)

Pozdrawiam,
Henry
2008-11-29 14:47 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... lublex

Użytkownik "scream" napisał w wiadomości
news:jrmhjbn68kfh$.1glsi1rmd2nwy.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 29 Nov 2008 01:21:05 +0100, ChOpLaCz napisał(a):
>
>> On właśnie cały czas jechał prawym pasem.
>> O to chodzi !
>
> Jest tylko jeden pas na autostradzie? Nie mógł zjechać na lewy, bo by go
> oko bolało czy jaka inna krzywda by mu sie stała?

No propozycja fajna tyle, że durna.

lublex
2008-11-29 14:52 Re: Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... lublex

Użytkownik "scream" napisał w wiadomości
news:19ikymk7yxn8k$.3r62co88hvrq.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 29 Nov 2008 02:13:22 +0100, ChOpLaCz napisał(a):
>
>> screem, odnoszę wrażenie, że Ty nie rozważasz problemu, tylko za wszelką
>> cenę chcesz je generować (dla zasady). Post wyżej nazwałeś kolesia
>> debilem,
>> bo należało zjechać na prawy pas (choć nie doczytałeś / pomyślałeś, ale
>> już
>> zwyzywałeś). Wyjaśniam Ci grzecznie, że on jechał cały czas prawym pasem
>> (i
>> na tym całe jajo plegało!), to też Ci nie pasuje, bo polecasz zjechać w
>> takim razie na lewy. A jak będą 3 pasy ?(?), to ma na trzeci zjechać i
>> uciekać (a może do mysiej dziurki?). Jesteś tak ciemny (czy celowo
>> starasz
>> się mnie zagotować?), czy w tak jasnej i klarownej sytuacji nie widzisz
>> złej
>> woli policjanta, który nie chciał jechać ani szybciej, ani wolniej, ani
>> pasem obok, tylko sprowokować, aby później ustrzelić kierowcę. Nie
>> widzisz
>> tego? Jeżeli nie to, koniec tematu.
>
> Masz racje, bo to zły policjant był. A twój znajomy nie mógł zjechać na
> lewy pas, bo jechał prawym. A jakby zjechał, to policjant napewno
> zjechałby
> za nim i siedział na zderzaku dopóty, dopóki znajomy nie depnąłby do 200
> km/h. Porażająca logika.

Żałosne. Czym się w takiej sytuacji kończy zjechanie na lewy pas?
Porażająca głupota sugerowanie wykroczenia.

EOT

lublex
1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

zgloszenie wykroczenia przestepstwa?

bartek 2006-01-12 20:12

uznanie wykroczenia

sunny1977WYTNIJTO 2006-01-14 14:37

uniewinnienie dot. wykroczenia a roszczenie odszkodowawcze

2006-03-31 15:54

formy popełnienia wykroczenia skarbowego

afrodyta 2006-04-22 22:10

przedawnienie wykroczenia

Ewa Basalska 2006-09-26 21:54

karalnosc wykroczenia a przedawnienie

Sarpedon 2007-05-10 01:10

przesluchanie w sprawie wykroczenia (?)

pawel 2007-06-21 20:15

kilka pytan o wykroczenia

zxc 2007-09-08 19:32

Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia

SHP 2007-11-01 20:37

Dzielnicowy i rzekome wykroczenia [CP p.m.s]

emes 2007-12-13 21:13