poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-08 20:02 | Re: Jak sie ma predkosc? | venioo |
PAndy pisze: > heh o naiwnosci ludzka - cialo ludzkie jest tak delikatne i myslisz ze > tych dwoje bylo w lepszym stanie? > zreszta pare dni temu byl link do prezentacji policji ktory ogladaja > sobie kierwcy chcacy odrobic czesc punktow karnych. > Najgorsze co moze byc to wlasnie przeswiadczenie ze TO na TYCH fotkach > jest gdzies tam i nie dotyczy nas... > Dotyczyc z cala pewnoscia po prostu jako kierowca nie widziales > zmasakrownych ludzkich cial i tyle... dopoki nie zobaczysz to nie uwierzysz > a ludzie sa tacy delikatni... i naprawde nie maja zadnych szans w w > sytuacji gdy wpadaja na maske samochodu - 50kmph drastycznie zwieksza > szanse przezycia zderzenia... Ale ja nigdzie nie napisalem, ze czlowiek jest pancerny! I grzecznie zwalniam do 50kmph w terenie zabudowanym, itd itp. Tylko popatrz na te zdjecia! Ten autobus co przejechal jakas-tam osobe (zdjecie jak z Indii albo cos w tym rodzaju) watpie zeby jechal szybciej niz 50kmph, a w technologii kosmicznej to on raczej nie jest zeby byl supercichy, malutki tez nie jest zeby go nie zauwazyc. I co, powiesz mi, ze to wina kierowcy byla i umyslnie w kogos przycelowal???? Ta ciezarowka na rosyjskich numerach tez nie wyskoczyla nagle zza zakretu, a malutka to ona nie jest, zeby nie zauwazyc albo nie uslyszec. -- venioo |
2007-06-08 20:32 | Re: Jak sie ma predkosc? | J.F. |
On Fri, 08 Jun 2007 14:32:29 +0200, M&C wrote: >RoMan Mandziejewicz pisze: >> Odpowiem w swoim imieniu - tak, zazwyczaj przez wioskę w pełnym ruchu >> jedzie się w okolicach 80 km/h. Jesli pojedziesz wolniej, to TIRy będą >> próbowały Cię wyprzedzać a to jest zdecydowanie bardziej niebezpieczne >> od drobnego przekroczenia prędkości. Dotyczy to wiosek przy głównych >> drogach i dobrych warunków jazdy. Wiosek, których mieszkańcy doskonale >> wiedzą, jak się zachować. > >Zwłaszcza dzieci wracające ze szkoły wiedzą jak sie zachować. Wiedza doskonale i jakos nie wyskakuja pod kola. Zreszta ile ich moze w takiej wiosce byc i jak daleko maja do przystanku gimbusa :-) >Najwyraźniej nie bywałeś jako pieszy w takich wioskach. W takich gdzie glowna ulica zawsze cos jedzie, bo to glowna droga krajowa ? J. |
||
2007-06-08 20:41 | Re: Jak sie ma predkosc? | J.F. |
On Fri, 8 Jun 2007 14:49:43 +0200, Robert J. wrote: >> ..zazwyczaj przez wioskę w pełnym ruchu >> jedzie się w okolicach 80 km/h. > >Jeśli 80/50 jest dla Ciebie drobnym przekroczeniem to nie bardzo mamy o czym >rozmawiać ;-). Drobne. 1.5 raza .. jak ci pieszy wbiegnie [czy samochod wyjedzie] z rozsadnej i niekolizyjnej dla 50 odleglosci to dasz rade zahamowac [no chyba ze slisko]. A jak wybiega z mniejszej to sam sobie winien, i 50 na liczniku tez mu nie gwarantuje przezycia. J. |
||
2007-06-08 20:53 | Re: Jak sie ma predkosc? | J.F. |
On Thu, 07 Jun 2007 23:32:49 -0700, VoyteG wrote: >Ciekawy jestem orzecznictwa w tego typu przypadkach, zwlaszcza brania >pod uwage predkosci pojazdu. >Czy w takich przypadkach brane jest pod uwage, ze do wypadku doszlo, w >wyniku przekroczenia dozwolonej predkosci, czy tez predkosc jest tu >bez znaczenia, zas rozpatruje sie, czy pieszy wtargnal-nie wtargnal na >jezdnie? A nie wiesz ze Temida jest slepa i moze tylko pomacac grubosc koperty ? :-) Przyklad dzisiejszego orzecznictwa: kierowniczka pijana, wpadla na drzewo, pasazer zmarl, uciekla z miejsca zdarzenia choc piechota, wiec mozna uznac ze szok .. dwa lata w zawiasach. Bo tak pomijajac umiejetnosci adwokata i patrzac zdrowo rozsadkowo - pieszych trafil kierowca prawa strona samochodu przy krawezniku, czy owszem - prawa strona, ale oni wyszli z lewego kraweznika. Kierowca zostawil przed przejsciem 50m sladow hamowania, czy stoi 50m za przejsciem "ja uslyszalem huk, nie wiedzialem co sie dzieje, wiec lagodnie hamuje". Plus opinia bieglego, ktory powinien niejasnosci interpretowac na korzysc oskarzonego, innymi slowy jak mu wychodzi 80km/h +/-30, to podaje "jechal nie mniej niz 50" .. a i tak moze trafic na sedziego co to mlodego dla przykladu surowo ukarze .. J. > >VoyteG |
||
2007-06-08 21:54 | Re: Jak sie ma predkosc? | 666 |
Jak będą w takim tempie ze wsi do Warszawy za chlebem przyjeżdżać, to niestety niedługo z 3-milionowej zrobi się 5-milionowa. Jak patrzę na rejestracje, to aż mnie obrzydzenie bierze... JaC > W 5-milionowej :] |
||
2007-06-08 22:27 | Re: Jak sie ma predkosc? | Moon |
VoyteG wrote: > Czy w takich przypadkach brane jest pod uwage, ze do wypadku doszlo, w > wyniku przekroczenia dozwolonej predkosci, czy tez predkosc jest tu > bez znaczenia, zas rozpatruje sie, czy pieszy wtargnal-nie wtargnal na > jezdnie? ropatruje się wszystko i jeśli pieszy przyczynił się do spowodowania wypadku to wpływ na winę kierującego jest oczywisty. w ewentualnych sprawach z tytułu ubezpieczenia będą roszczenia częściowo znoszące się. moon |
||
2007-06-08 23:46 | Re: Jak sie ma predkosc? | PAndy |
" 666" ja nie przyjade napewno do tej betonowej wsi bez pomyslu na architekture... PS jestescie cos winni pozostalej czesci Polski wiec nos swoje wx'owe tablice kratkowiczu i nie narzekaj ;) > Jak będą w takim tempie ze wsi do Warszawy za chlebem przyjeżdżać, to > niestety niedługo z 3-milionowej zrobi się > 5-milionowa. > Jak patrzę na rejestracje, to aż mnie obrzydzenie bierze... |
||
2007-06-08 23:49 | Re: Jak sie ma predkosc? | PAndy |
"venioo" news:f4c5sv$3tv$1@nemesis.news.tpi.pl... > Ale ja nigdzie nie napisalem, ze czlowiek jest pancerny! > I grzecznie zwalniam do 50kmph w terenie zabudowanym, itd itp. > Tylko popatrz na te zdjecia! Ten autobus co przejechal jakas-tam osobe > (zdjecie jak z Indii albo cos w tym rodzaju) watpie zeby jechal > szybciej niz 50kmph, a w technologii kosmicznej to on raczej nie jest > zeby byl supercichy, malutki tez nie jest zeby go nie zauwazyc. I co, > powiesz mi, ze to wina kierowcy byla i umyslnie w kogos > przycelowal???? > Ta ciezarowka na rosyjskich numerach tez nie wyskoczyla nagle zza > zakretu, a malutka to ona nie jest, zeby nie zauwazyc albo nie > uslyszec. no to chyba warto byloby odbyc kurs http://tinyurl.com/35rhgu polecam tam juz beda dokladne omowienia dlaczego stalo sie tak jak sie stalo. |
||
2007-06-09 01:28 | Re: Jak sie ma predkosc? | venioo |
PAndy pisze: > no to chyba warto byloby odbyc kurs http://tinyurl.com/35rhgu polecam > tam juz beda dokladne omowienia dlaczego stalo sie tak jak sie stalo. a wiec moze ujme to tak: 1. chyba sam tego nie ogladales: 15% wypadkow z udzialem pieszych spowodowanych z winy pieszych (w wiekszosci -31%- nieumyslne nagle wtargniecie na jezdnie...) 2. ogladajac to poczulem sie jak w kosciele: ktos z wada wymowy czyta z kartki bez zadnej intonacji to, co mu kazali, do tegi idzie mu to jak dziecku, z nieprzymierzajac, 3 klasy podstawowki 3. porownanie liczby wypadkow i ich ofiar w krajach europy jest wrecz przezabawne: niemcy i francje porownuja z polska... smiech na sali. nasz stan drog i jakosc samochodow poruszajacych sie u nas ma sie nijak do reszty panstw zachodniej europy. u nas zeby przejechac 200km musisz przejechac przez 20 przydroznych wiosek, 5 malych miasteczek i 1 duze (tak mniej wiecej, bo statystyk na to nie ma) - w niemczech przejedziesz autostrada 500km nie wjezdzajac do zadnego miasta ani wioski. co to wogole za porownanie??? skonczylem ogladanie na rozjechanej dziewczynie, ktorej mercedes przejechal po glowie. nie zrozumialem tez wstawki mowiacej, ze ludzie ktorzy zgineli "to dzieci lub pracownicy sluzby wieziennej". Czy to cos zmienia, kto to byl? W kontekscie filmu i owszem, bo od razu mozemy sobie pomyslec: "to przesrane ma skazany na 7 lat wiezienia kierowca". A jakby to byly dzieci nauczycieli, albo gornikow, albo obojetnie czyje - tez by o tym wspomnieli, dodajac "co wiecej..." dlaczego w polsce caly czas wini sie kierowcow (ktorzy placa wieeeele roznych obciazen) za wypadki na drodze? slyszal ktos kiedys, zeby wytoczono proces jakiemus urzedowi za nienalezyty stan drog? to tak jakby placic haracz dentyscie i chodzic z dziurami w zebach a pozniej narzekac, ze jest to wina producentow zywnosci... -- venioo |
||
2007-06-09 01:35 | Re: Jak sie ma predkosc? | Jasko Bartnik |
Dnia 08-06-2007 o 15:16:12 Robert Tomasik napisał(a): >> W opisywanym przypadku mamy 2 trupy. > I co to zmienia w kontekście drogi hamowania? Skrocila sie o kilka procent... -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Frekwencja - jak sie oblicza? |
SDD | 2005-10-23 16:00 |
jak sie zabezpieczyc |
ds | 2005-10-26 19:03 |
Jak sie pozbyc lokatorow?? |
castrol | 2005-11-02 13:20 |
czy nalezy sie dzien wolnego jak ma sie rozprawe? |
Joanna | 2006-01-07 12:03 |
Jak pozbyc sie wspolokatora??? |
Patryk | 2006-02-05 01:03 |
wymeldowanie - jak sie to robi?:) |
HaNkA ReDhUnTeR | 2006-06-16 14:57 |
Co jak skonczylo sie OC ? |
Fantom | 2006-09-24 18:26 |
jak przygotowac sie do procesu |
Mario | 2007-03-21 16:15 |
Jak sie dowiedziec jak sprawa sadowa toczy sie przeciwko mnie? |
Grzegorz | 2007-06-15 18:05 |
Epanel- jak sie wypisac????? |
Kropelkaa | 2007-06-17 13:35 |