poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-02 01:30 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
Gluchy jestes? Zglaszali, ona potraktowala ich jak wiezniow w jednostce karnej. Nie mieli co pic. |
2007-06-02 01:32 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
> Wychowawca nie ma takiego obowiązku. Zacytowalem rozporzadzenie ministra MENiS z 31 XII 2002. Badz laskaw chociaz nie plesc bzdur prosto w oczy, udajac ze cos nie bylo mowione. > Czyja to wina, że im się woda skończyła? Szkoły? > Do kranu, a nie biadolić! A chory jak nie potrafił oszczędzić, niech weźmie > zimny prysznic i zwilża usta wodą. Do rana nie umrze. Moze ciebie wychowywali w warunkach psiej budy. PLONK. |
||
2007-06-02 01:52 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
*cut* Masz jeszcze jakies pomysly na to, jak TY zachowalabys sie w tej sytuacji? Jaka bylabys zapobiegawcza? ;-) Nie pamietasz z przeszlosci chwil, kiedy o zapobiegawczosci zapomnialas? Kiedy np. picie skonczylo Ci sie o kilka godzin wczesniej, niz przewidywalas?... Polacy maja cudowna ceche... Chocby chodzilo o gie, to beda z powaga godna Sadu Bozego udowadniac, ze zrobiliby je lepiej. Teoretykami jestesmy wspanialymi, nieprawdaz?... ;> Tak sobie cwierc-zartem... Pozdrawiam, Andrzej |
||
2007-06-02 01:56 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
> No to wyobraz sobie, ze wlasnie tych paru kulturalnych młodziencow, rodem z > Wersalu idac grzecznie na stacje benzynowa po wode mineralna, (koniecznie > niegazowana) natrafia na tubylczy element niekoniecznie przyjaznie > nastawiony dla naszych fircykow i dochodzi do niekoniecznie grzecznej > wymiany mysli w wyniku ktorej fircyki trafiaja do szpitala lub nawet na > cmentarz. Czy w owej sytuacji nie zamiescilbys tu alarmujacego posta o tym > jak pozwac szkole/nauczycieli za brak dozoru nad powierzona im przyszloscia > narodu?:)) Rozumiem. Porownaj to z nastepujacymi faktami: 1) Stacja odlegla o 100 metrow, droga wzdluz ogrodzenia hotelu, w okolicy zero klubow, spokojny teren, wszystko portier widzi z portierni. 2) Zadnego przejscia przez ulice w drodze na stacje. 3) Nauczycielka mogla pomoc i pojsc z nimi, ale latwiej zabronic. Juz nie mam sily dalej tlumaczyc... Proceduralnie rzeczywiscie byli nie w porzadku, ale zagrozenie ich podczas tego spaceru na stacje bylo zerowe. Itd itp... wszystko juz napisalem co najmniej 2 razy.... Pozdrawiam, Andrzej |
||
2007-06-02 02:02 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
Co do "robienia przykladu" - to tego tez wspomniana przeze mnie konwencja zakazuje. Jak i inne zasady prawa. A taka wlasnie moze byc druga funkcja wymyslonej przez pseudodyrekcje nagany. Przeprosiny byly od razu. Oni naprawde nie mieli kiedy tej wody kupic, bo najpierw ganiali ich po podziemiach Wawelu, stamtad prosto do autobusu i "napijecie sie w hotelu". Potem w hotelu, po 22:00 - jak okazalo sie ze wszystko co mieli przy sobie wypite, a co mieli w pokoju to sie rozeszlo w 15 minut, nie zostali wypuszczeni mimo prosb i nalegan. Nie zorganizowano innych napojow. Upal byl nie do zniesienia - to bylo podczas tych najwiekszych skwarow. I prosze... niech juz NIKT nie przywoluje swoich wlasnych stereotypow "grzecznej mlodziezy", jaka znaja z dziecinstwa. Niektorzy mlodzi ludzie zyja nawet bez swiadomosci, ze jest cos, przeciwko czemu mozna sie buntowac. Dopoki na ich drodze nie stanie taki beton, jak ta wychowawczyni... plus dyrektorek i jego remora. Pozdrawiam, Andrzej |
||
2007-06-02 02:03 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Jasek |
Andrzej Wróblewski wrote: i obecnosc w grupie doroslego (19 l.) niczego nie > zmienia? Kto tu ma pierwszenstwo w wychowaniu i wydawaniu pozwolen? > Szkola czy rodzice? Na wycieczce obowiazuje pewne prawa. A jakby okazalo sie, ze ten dorosly jest gwalcicielem niepelnoletnich, to wasi rodzice mieliby pretensje do szkoly czy do doroslego (19 l.).? Jacek |
||
2007-06-02 02:11 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | zenek |
Użytkownik "Andrzej Wróblewski" news:aca38$4660b3ad$3eb33056$18542@news.chello.pl... > I prosze... niech juz NIKT nie przywoluje swoich wlasnych stereotypow > "grzecznej mlodziezy", jaka znaja z dziecinstwa. Niektorzy mlodzi ludzie > zyja nawet bez swiadomosci, ze jest cos, przeciwko czemu mozna sie > buntowac. Dopoki na ich drodze nie stanie taki beton, jak ta > wychowawczyni... plus dyrektorek i jego remora. I takie jest życie , Stary - brutalne. Małolaty mają uczyć jak sobie radzić . Życie to sztuka kompromisów a rodzice którzy tak zajadle bronią dzieci - robią im krzywdę. Osobiście miałbym wielkie pretensje , gdyby nauczycielka pozwoliła mojemu synowi w takiej sytuacji iść gdziekolwiek po 22 . Od tego jest woda w kranie ,żeby gówniażeria nie szlajała się po nocach. A jak się chce piwa to trzeba ryzykować i w razie czego w dupę brać. Pozdrawiam zenek |
||
2007-06-02 09:04 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Szerr |
Dnia Fri, 01 Jun 2007 23:15:16 +0200, Maciej Bebenek w wiadomości > Sąd: oskarżony nauczyciel z Miechowa odpowie jako osoba poczytalna Oskarżony nie oznacza skazany. Poza tym istota sprawy inna, jak słusznie zauważył Przemysław Płaskowicki. -- Sz. |
||
2007-06-02 09:07 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Szerr |
Dnia Sat, 02 Jun 2007 01:32:56 +0200, Andrzej Wróblewski w wiadomości >> Wychowawca nie ma takiego obowiązku. > Zacytowalem rozporzadzenie ministra MENiS z 31 XII 2002. I gdzie tam jest napisane o prywatnych napojach na wycieczce? -- Sz. |
||
2007-06-02 11:36 | Re: nagana w liceum - czy mieli prawo? | Andrzej_Wróblewski |
> A jak się chce piwa to trzeba ryzykować i w > razie czego w dupę brać. I znowu... Przeciez mowilem, ze poszli po WODĘ... a ten znowu z piwem... Załamać się można... Chyba kilofem też by nie dotarło. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy miał prawo? |
RW | 2006-03-29 18:30 |
czy miał prawo? |
RW | 2006-03-29 18:30 |
pełnoletność i liceum |
michal_cobra | 2006-04-26 18:26 |
Teoria prawa, a prawo polskie ? czy prawo polskie jest zgodne z prawem ?;] |
Luk | 2006-05-07 01:33 |
czy oddadzą prawo jazdy |
norbert | 2006-08-01 21:34 |
Zbigniew Ziobro, nagana dla prokuratora ktory nie zastosowal aresztu |
Sowiecki Agent | 2007-01-16 10:10 |
Czy policjant ma prawo... |
S&B | 2007-02-05 17:36 |
Szkoda OC - czy mam prawo |
Dexter Labolatory | 2007-02-20 16:13 |
Czy mam prawo do zachówku ? |
Marek | 2007-05-24 14:14 |
ZUS - czy ma prawo? |
Anuha | 2007-06-18 13:05 |