Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-19 02:43 Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Valdi
Witam Grupę

Widzę, że ten temat przewija się na grupie dość często, jednak lektura
archiwum nie wyjaśniła mi wszystkich wątpliwości.
W wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności pod koniec grudnia policja
zarekwirowała mi 2 komputery.
Przez pięć lat mieszkałem w akademiku korzystając z dobrodziejstw tamtejszej
sieci lokalnej, w wyniku czego na dyskach miałem sporo nielicencjonowanego
oprogramowania, muzyki i filmów. Nigdy nie rozprowadzałem tego w celu
uzyskania korzyści materialnych. Muszę zaznaczyć, że wczasie studiów nie
tylko ja korzystałem z rzeczonego sprzętu, ale również moi współmieszkańcy.
Zarekwirowano mi sprzęt który zostawiłem w domu na czas wyjazdu na
stypendium zagraniczne. Nigdy wczesniej nie wszedłem w konflikt z prawem.
Niedawno dostałem wezwanie w celu złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
Zdaję sobie sprawę, ze najpowdopodobniej nie uniknę odpowiedzialności
karnej.
Jak wygląda sprawa odpoiewdzialności finansowej ?
Czy mogę zostać obciążony wysokimi karami ? Obecnie ciągnę na lichym
stypendium doktoranckim, w dodatku spłacam kredyt studencki.
Pomijając już kwestje moralne, jaką linię obrony powinienem przyjąć ?
Potulnie przyznać się do winny i dobrowolnie poddac karze, czy iść w
zaparte, że nie wiem skąd to się na moim dysku wzięło ?

Z góry dzięki za wszelkie opinie.

--
Pozdrowionka
Valdi
2006-02-19 11:28 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Przemek R.

> Widzę, że ten temat przewija się na grupie dość często, jednak lektura
> archiwum nie wyjaśniła mi wszystkich wątpliwości.
> W wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności pod koniec grudnia policja
> zarekwirowała mi 2 komputery.
> Przez pięć lat mieszkałem w akademiku korzystając z dobrodziejstw
> tamtejszej sieci lokalnej, w wyniku czego na dyskach miałem sporo
> nielicencjonowanego oprogramowania, muzyki i filmów. Nigdy nie
> rozprowadzałem tego w celu uzyskania korzyści materialnych.

korzyscia materialna jest samo nabycie nie placac za nie. (filmy i
muzyke na wlasny uzytek mozesz SCIAGAC o ile jest juz rozpowszechnione)

Muszę
> zaznaczyć, że wczasie studiów nie tylko ja korzystałem z rzeczonego
> sprzętu, ale również moi współmieszkańcy. Zarekwirowano mi sprzęt który
> zostawiłem w domu na czas wyjazdu na stypendium zagraniczne. Nigdy
> wczesniej nie wszedłem w konflikt z prawem.
> Niedawno dostałem wezwanie w celu złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
> Zdaję sobie sprawę, ze najpowdopodobniej nie uniknę odpowiedzialności
> karnej.
> Jak wygląda sprawa odpoiewdzialności finansowej ?

wylicz ile bylo warte oprogramowanie znajdujace sie na twoim komputerze
(te nabyte od osoby niuprawnionej) a poznasz odpowied

> Czy mogę zostać obciążony wysokimi karami ? Obecnie ciągnę na lichym
> stypendium doktoranckim, w dodatku spłacam kredyt studencki.
> Pomijając już kwestje moralne, jaką linię obrony powinienem przyjąć ?
> Potulnie przyznać się do winny i dobrowolnie poddac karze, czy iść w
> zaparte, że nie wiem skąd to się na moim dysku wzięło ?

oczywiscie, czesto sie zapomina ze to nie POSIADANIE a UZYSKIWANIE
odosoby nieuprawnionej est karalne tak wiec oni musza TOBIE UDOWODNIC ze
uzyskales te programy w taki wlasnie sposob. Jezeli do komputera mialo
dostep wiecej osob to jestes w nieco lepszej sytuacji.

P.

ps
tak sie zastanawiam co jezeli 5 osob by zeznalo ze to wlasnie one (kazdy
z oobna) dany program zainstalowaly ?
2006-02-19 14:10 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Marcin Wasilewski
Użytkownik "Przemek R."
napisał w wiadomości
news:dt9h90$3vn$1@inews.gazeta.pl...
> tak sie zastanawiam co jezeli 5 osob by zeznalo ze to wlasnie one (kazdy z
> oobna) dany program zainstalowaly ?

To każda z nich dostała by wyrok. Gdyż każdy przyznał się do winy. To
się robi inaczej. Osoba A wskazuje, że zrobiła to osoba B, osoba B, wskazuje
na osobę C, a osoba C na osobę A.
2006-02-19 14:30 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Przemek R.

> To każda z nich dostała by wyrok. Gdyż każdy przyznał się do winy.

a gdyby 5 osob sie przyznalo do proby zaobosjtwa Papieza (tego
konretnego ktore mialo miejsce) to na tej podstawie mozna kazdego z
osobna skazac , skoro wiadomo by bylo ze tylko jedna osoba strzelala ?


To
> się robi inaczej. Osoba A wskazuje, że zrobiła to osoba B, osoba B,
> wskazuje na osobę C, a osoba C na osobę A.

a czy przypadkiem wtedy nie mozna oskarzcy kazdego z osobna i jako
swiadka brac tego ktory wskazal dana osobe ?

P.
2006-02-19 14:49 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Marcin Wasilewski

Użytkownik "Przemek R."
napisał w wiadomości
news:dt9ru7$d7d$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To każda z nich dostała by wyrok. Gdyż każdy przyznał się do winy.
>
> a gdyby 5 osob sie przyznalo do proby zaobosjtwa Papieza (tego konretnego
> ktore mialo miejsce) to na tej podstawie mozna kazdego z osobna skazac ,
> skoro wiadomo by bylo ze tylko jedna osoba strzelala ?

To ci pozostali albo zostali by skazani za współudział, albo sąd wybrał
by jednego "kozła ofiarnego", w zależności od okoliczności.

> To
>> się robi inaczej. Osoba A wskazuje, że zrobiła to osoba B, osoba B,
>> wskazuje na osobę C, a osoba C na osobę A.
>
> a czy przypadkiem wtedy nie mozna oskarzcy kazdego z osobna i jako swiadka
> brac tego ktory wskazal dana osobe ?

Jest tylko jedna różnica, jeśli przyznasz się do winy, to w sumie nawet
nie bardzo trzeba Ci cokolwiek udowadniać, więc sąd skaże, jednego, dwóch,
albo wszystkich, od sądu zależy, czy da wiarę konkretnemu przyznaniu się do
winy, czy nie da. Natomiast jeśli każda osoba wskazuje na inną, to wtedy to
prokuratura musi udowodnić, że to zrobiła konkretna osoba. Oczywiście sąd
może odrzucić czyjeś zeznania, ale wtedy mamy podstawę do apelacji, skargi
na czynności prcesowe itd. Natomiast jeśli przyznasz się do winy, to
pozostaje Ci się tylko nie zgodzić z wymiarem kary, bo do winy w końcu sam
się przyznałeś.
2006-02-19 14:50 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Michał_Wilk

Użytkownik "Marcin Wasilewski" napisał w
wiadomości news:dt9su8$kbc$1@news.onet.pl...
> Jest tylko jedna różnica, jeśli przyznasz się do winy, to w sumie nawet
> nie bardzo trzeba Ci cokolwiek udowadniać, więc sąd skaże, jednego, dwóch,
> albo wszystkich, od sądu zależy, czy da wiarę konkretnemu przyznaniu się
> do winy, czy nie da. Natomiast jeśli każda osoba wskazuje na inną, to
> wtedy to prokuratura musi udowodnić, że to zrobiła konkretna osoba.

Jesli ktos sie przyzna do popelnienia przestepstwa, to nadal oskarzyciel to
musi udowodnic. Samo przyznanie sie do winy nie wystarczy do skazania

Pozdrawiam,
Michal
2006-02-19 15:12 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Marcin Wasilewski
Użytkownik "Michał Wilk" napisał w wiadomości
news:dt9t3o$heu$1@inews.gazeta.pl...

> Jesli ktos sie przyzna do popelnienia przestepstwa, to nadal oskarzyciel
> to musi udowodnic. Samo przyznanie sie do winy nie wystarczy do skazania.

Przyznanie oskarżonego jest tym dowodem. Oczywiście oskarżony zeznania
na sprawie może zmienić, ale jeśli na pytanie sądu, o to czy dany czyn
popełnił, odpowie twierdząco, to czemu sąd miałby mu nie wierzyć? Gdyby było
tak jak mówisz, to do każdej sporządzonej umowy pisemnej trzeba by było mieć
jeszcze 3 świadków, bo jeśli własne pisemne oświadczenie woli nie jest
wystarczającym dowodem...
2006-02-19 15:19 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Michał_Wilk
> Przyznanie oskarżonego jest tym dowodem. Oczywiście oskarżony zeznania
> na sprawie może zmienić, ale jeśli na pytanie sądu, o to czy dany czyn
> popełnił, odpowie twierdząco, to czemu sąd miałby mu nie wierzyć? Gdyby
> było tak jak mówisz, to do każdej sporządzonej umowy pisemnej trzeba by
> było mieć jeszcze 3 świadków, bo jeśli własne pisemne oświadczenie woli
> nie jest wystarczającym dowodem...

Jakiej umowy? O czym Ty piszesz? Przeciez rozmawiamy o procesie _karnym_,
ktory rozni sie tym od cywilnego, ze wina oskarzonego musi byc _udowodniona_
(art. 5 kpk). Nie ma wiec zasady confessio est regina probationum, co
najwyzej sa pewne drobne wyjatki w przypadku przyznania sie oskarzonego do
winy, np. sad moze ograniczyc postepowanie dowodowe, jesli wyjasnienia
oskarzonego nie budza watpliwosci, wyjasnienia musza byc wyczerpujace (nie
wystarczy samo "to ja to zrobilem"). I te wyczerpujace wyjasnienia Sad
dokladnie bada, nie widze wiec mozliwosci oparcia sie tylko na takim
przyznaniu sie do winy w omawianym przypadku, bo juz samo przyznanie sie
kilku osob do popelnienia tego czynu moze budzic pewne watpliwosci

Pozdrawiam,
Michal
2006-02-19 15:30 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Marcin Wasilewski

Użytkownik "Michał Wilk" napisał w wiadomości
news:dt9upt$nt6$1@inews.gazeta.pl...

> Jakiej umowy? O czym Ty piszesz? Przeciez rozmawiamy o procesie _karnym_,
> ktory rozni sie tym od cywilnego, ze wina oskarzonego musi byc
> _udowodniona_ (art. 5 kpk). Nie ma wiec zasady confessio est regina
> probationum, co najwyzej sa pewne drobne wyjatki w przypadku przyznania
> sie oskarzonego do winy, np. sad moze ograniczyc postepowanie dowodowe,
> jesli wyjasnienia oskarzonego nie budza watpliwosci, wyjasnienia musza byc
> wyczerpujace (nie wystarczy samo "to ja to zrobilem"). I te wyczerpujace
> wyjasnienia Sad dokladnie bada, nie widze wiec mozliwosci oparcia sie
> tylko na takim przyznaniu sie do winy w omawianym przypadku, bo juz samo
> przyznanie sie kilku osob do popelnienia tego czynu moze budzic pewne
> watpliwosci

Odnieśmy to do konkretnej sprawy, jest komputer z nielegalnym
oprogramowaniem, jest 3 "chętnych", którzy twierdzą, że to oni korzystali z
tego komputera i zainstalowali nielegalne oprogramowanie. Uważasz, że
potrzeba czegoś jeszcze? Jest dowód przestępstwa - komputer. Są osoby, które
popełniły czyn, czego dowodem jest ich przyznanie się do winy. Czego chcesz
jeszcze? Odcisków palców?

Ja rozumiem, że jeśli ktoś zezna, że w lesie zabił kogoś, a policji sie
tego nie uda potwierdzić, to na dożywocie go nie skażą. Ale jeśli znajdzie
się ciało, a ktoś stwierdzi, że to on zabił i poda swój scenariusz pasujący
do tego co zastano, to już może być różnie.
2006-02-19 16:09 Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze Valdi

Użytkownik "Marcin Wasilewski" napisał w
wiadomości news:dt9vc9$r2g$1@news.onet.pl...

> Odnieśmy to do konkretnej sprawy, jest komputer z nielegalnym
> oprogramowaniem, jest 3 "chętnych", którzy twierdzą, że to oni korzystali
> z tego komputera i zainstalowali nielegalne oprogramowanie. Uważasz, że
> potrzeba czegoś jeszcze? Jest dowód przestępstwa - komputer. Są osoby,
> które popełniły czyn, czego dowodem jest ich przyznanie się do winy. Czego
> chcesz jeszcze? Odcisków palców?

Sęk w tym, że nie utrzymuję kontaktu z tymi luźmi. W czasie studiów
mieszkałem z róźnych akademikach.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek z moich byłych wspólokatorów chciał się do
czegokolwiek przyznać, a i ja nie chciałbym ich targać po sądach.
W momencie zatrzymania, kompy od roku leżały nieużywane w domu. I nie
jestem w stanie powiedzieć dokładnie co na nich było, ponieważ tego nie
pamiętam.

Nie ulega wątpliwości, że kompy sa moją własnością, więc cała wina spada na
mnie, tak ?

Jak rozumieć to, że można filmy i muzykę ściągać o ile były już wcześniej
rozpowszechnione.
Czy wystarczy, że były udostępnione w sieci lokalnej ?

Czy istnieje możliwość ugody z producentami oprogramowania ?
Jakiej wysokości odszkodowań wymagają, czy to prawda, że trzykrotnośc
wartości programów ?

W moim przypadku sam windows, office i corel... to już idzie w tysiące, a
obawiam sie, że mogło być znacznie więcej.

Odpowiada się tylko za programy zainstalowane, czyli faktycznie używane, czy
również za instalki leżące na dysku ?

Co jeśli nie będę w stanie zapłacić kar ?
Czy istnieje mozliwość zmiany tego na powiedzmy służbę publiczną ?


--
Pozdrowionka
Valdi
nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Raz jeszcze o TePsie SA

jedrus 2006-04-07 15:16

Raz jeszcze o TePsie SA

jedrus 2006-04-07 15:16

opakowania zwrotne-raz jeszcze

kuku 2006-05-11 06:57

Sad grodzki - raz jeszcze ...

News User 2006-05-30 17:49

Podpis elektroniczny (raz jeszcze)

Jaroslaw Dobrowolski 2006-09-27 15:39

ztm raz jeszcze

zielonomiw 2006-09-29 12:04

oprogramowanie oem (raz jeszcze) - zakup

>> shap 2006-10-30 11:38

Jeszcze raz prasa - rejestracja.

Piter 2006-11-19 11:30

jeszcze raz - podział majątku

Artur 2006-12-03 14:58

Raz jeszcze garaż blaszak

grem1 2007-01-05 14:15