poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-10-31 06:24 | Re: obrońca z urzedu ... | marek |
przestępstwa nie planowałem ... poprostu jechałem rowerem po paru piwach .... Użytkownik "Liwiusz" news:m2pv3n$u26$1@node2.news.atman.pl... >W dniu 2014-10-29 01:07, Wiwo pisze: >> >> Użytkownik "Big Jack" >> news:m2p7in$9rs$1@node2.news.atman.pl... >>> W wiadomości >>> news://news-archive.icm.edu.pl/m2p5vh$8am$1@node2.news.atman.pl >>> *Wiwo* napisał(-a): >>> >>>> Ponieważ? Ja rozumiem, że w tym kraju, jak ktoś zarabia średnią >>>> krajową, to podobno jest bogaczem i ma głębokie kieszenie, z których >>>> śmiało można czerpać garściami, jednak rzeczywistość jest nieco >>>> inna... >>> >>> Nie żartuj. Aktualana średnia krajowa to już ponad 3,9k >> >> No dobra, więc tym bardziej nie rozumiem, dlaczego ktoś kto utrzymuje >> rodzinę z pensji sporo niższej od średniej krajowej jest uznawany za na >> tyle dobrze sytuowanego, że powinno go stać na adwokata. > > Można było o tym pomyśleć planując przestępstwo i odłożyć odpowiednią > sumę na obronę ;) > > -- > Liwiusz > |
2014-10-31 08:50 | Re: obrońca z urzedu ... | Krzysztof_Jodłowski |
> przestępstwa nie planowałem ... > poprostu jechałem rowerem po paru piwach .... Czyli planowałeś. Najpierw piłeś, potem z premedytacją jechałeś wiedząc o wcześniejszym piciu... |
||
2014-10-31 09:06 | Re: obrońca z urzedu ... | Liwiusz |
W dniu 2014-10-31 06:24, marek pisze: > przestępstwa nie planowałem ... > poprostu jechałem rowerem po paru piwach .... Czyli wina umyślna. Jeśli zrobiłeś to bez planowania konsekwencji, to tym gorzej dla ciebie. Parę piw, to może być 3 (przy rowerze nic moralnie nagannego) lub 9 (głupio, ale w praktyce szkoda też niewielka, bo wbrew opinii różnych grupowych trolli, skutkiem pijanego rowerzysty jest rowerzysta w rowie, a nie rozwalona cysterna z benzyną i awaria w elektrowni atomowej), niemniej jednak jest to karalne. Nie bardzo jednak wiem w czym miałby ci pomóc adwokat, a tym bardziej dlaczego akurat my mielibyśmy za niego płacić. -- Liwiusz |
||
2014-10-31 09:09 | Re: obrońca z urzedu ... | Liwiusz |
W dniu 2014-10-31 06:15, Shrek pisze: > On 2014-10-29 19:14, Liwiusz wrote: > >>> Możesz w kilku prostych słowach wyjaśnić, jak rozumiesz równe szanse w >>> "pojedynku" wykształcony prawnik vs. oskarżony bez takiego wykształcenia >>> i środków na dobrego prawnika? >> >> Równe szanse = każdy może to samo. > > No - mniej więcej tak samo jak każdy może zostać mistrzem olimpijskim w > tańcu na lodzie:P No mniej więcej. Chyba nie naginasz logiki twierdząc, że "mieć szansę" oznacza "mieć pewność zostania"? A wracając do tematu - do uczestniczenia w sprawie karnej jako słusznie oskarżony za jazdę po pijaku na rowerze - średnio rozgarnięty oskarżony nie potrzebuje obrońcy (nic mu nie da). Tym mniej ogarniętym (jakieś choroby umysłowe i te sprawy) i tak daje się pełnomocników. -- Liwiusz |
||
2014-10-31 09:14 | Re: obrońca z urzedu ... | Maciek |
W dniu 2014-10-31 o 01:49, Liwiusz pisze: >> skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle? > Ale napiszesz coś na temat, czy będziesz tak rzucał bon motami i urban > legend? W sumie skoro sędzia może być idiotą/ką, to widać, że jakaś równowaga jest zachowana. Ciekawe, czy to są jakieś rozwiązania systemowe :-> -- Pozdrawiam Maciek |
||
2014-10-31 09:15 | Re: obrońca z urzedu ... | Liwiusz |
W dniu 2014-10-31 09:14, Maciek pisze: > W dniu 2014-10-31 o 01:49, Liwiusz pisze: >>> skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle? >> Ale napiszesz coś na temat, czy będziesz tak rzucał bon motami i urban >> legend? > W sumie skoro sędzia może być idiotą/ką, to widać, że jakaś równowaga > jest zachowana. Ciekawe, czy to są jakieś rozwiązania systemowe :-> Kolejny co nie umie się normalnie wysłowić? Nic dziwnego, że usenet zdycha. -- Liwiusz |
||
2014-10-31 09:23 | Re: obrońca z urzedu ... | Maciek |
W dniu 2014-10-31 o 09:15, Liwiusz pisze: >> W sumie skoro sędzia może być idiotą/ką, to widać, że jakaś równowaga >> jest zachowana. Ciekawe, czy to są jakieś rozwiązania systemowe :-> > Kolejny co nie umie się normalnie wysłowić? Nic dziwnego, że usenet zdycha. Nigdy nie trafiłeś na egzemplarz, z którym rozmawiało się jak z jakimś zaimpregnowanym betonem? No popatrz: ja miałem jak dotąd do czynienia z trzema i przynajmniej jeden był typem tego typu. Nazwisko mam Ci podać? Nie wolno mi, bo naruszyłbym Majestat :-> -- Pozdrawiam Maciek |
||
2014-10-31 09:26 | Re: obrońca z urzedu ... | Liwiusz |
W dniu 2014-10-31 09:23, Maciek pisze: > W dniu 2014-10-31 o 09:15, Liwiusz pisze: >>> W sumie skoro sędzia może być idiotą/ką, to widać, że jakaś równowaga >>> jest zachowana. Ciekawe, czy to są jakieś rozwiązania systemowe :-> >> Kolejny co nie umie się normalnie wysłowić? Nic dziwnego, że usenet zdycha. > Nigdy nie trafiłeś na egzemplarz, z którym rozmawiało się jak z jakimś > zaimpregnowanym betonem? No popatrz: ja miałem jak dotąd do czynienia z > trzema i przynajmniej jeden był typem tego typu. Nazwisko mam Ci podać? > Nie wolno mi, bo naruszyłbym Majestat :-> Po co "rozmawiasz" z sędzią? -- Liwiusz |
||
2014-10-31 10:05 | Re: obrońca z urzedu ... | Maciek |
W dniu 2014-10-31 o 09:26, Liwiusz pisze: >> Nigdy nie trafiłeś na egzemplarz, z którym rozmawiało się jak z jakimś >> zaimpregnowanym betonem? No popatrz: ja miałem jak dotąd do czynienia z >> trzema i przynajmniej jeden był typem tego typu. Nazwisko mam Ci podać? >> Nie wolno mi, bo naruszyłbym Majestat :-> > Po co "rozmawiasz" z sędzią? Zadawał pytania, to odpowiadałem. Później ja zadałem parę (retorycznych) i on odpowiadał (nie wiem po co). To nie była rozmowa? :-> -- Pozdrawiam Maciek |
||
2014-10-31 16:31 | Re: obrońca z urzedu ... | Shrek |
On 2014-10-31 09:09, Liwiusz wrote: >> No - mniej więcej tak samo jak każdy może zostać mistrzem olimpijskim w >> tańcu na lodzie:P > > No mniej więcej. Chyba nie naginasz logiki twierdząc, że "mieć szansę" > oznacza "mieć pewność zostania"? Ty naginasz logikę sugerując, że ma prawo==ma szansę:P > A wracając do tematu - do uczestniczenia w sprawie karnej jako słusznie > oskarżony za jazdę po pijaku na rowerze - średnio rozgarnięty oskarżony > nie potrzebuje obrońcy (nic mu nie da). Tym mniej ogarniętym (jakieś > choroby umysłowe i te sprawy) i tak daje się pełnomocników. Nie zgodzę się. Konieczna jest nie tyle jakaś przebiegła strategia sądowa, co po prostu znajomość procedur i prawa. I uważałbym ze stwierdzeniem, że przeciętnie rozgarnięty obywatel taką wiedzę ma. Nie ma, bo normalnie jest mu ona raczej zbędna - od tego są właśnie obrońcy. Shrek. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Spoznienie do Urzedu Pracy ? |
Jacek23 | 2005-11-06 14:33 |
wymeldowanie z urzedu |
wega | 2005-12-23 17:29 |
Adwokat z urzedu ws. rozwodu |
Jerzy Malkowski | 2006-04-27 00:00 |
obrońca z urzędu |
łysy | 2006-05-10 07:51 |
Zwierz scigany z urzedu. |
Jasko Bartnik | 2007-04-24 01:25 |
Prof. Rzepliński to taki sam obrońca praw człowieka jak ja |
boukun | 2007-08-31 16:19 |
obrona z urzedu |
Mrqs | 2008-01-24 19:21 |
Namawianie do ustapienia z urzedu |
adam | 2009-09-14 18:45 |
komornik urzedu skarbowego |
piszczek | 2009-09-17 14:29 |
Akt dla Urzedu |
VoyteG | 2010-01-29 18:38 |