Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Prof. Rzepliński to taki sam obrońca praw człowieka jak ja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-08-31 16:19 Prof. Rzepliński to taki sam obrońca praw człowieka jak ja boukun
Andrzej Rzepliński, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Profesor Andrzej Rzepliński jest zdania, że złamano prawo

- Spodziewał się pan takich spektakularnych zatrzymań?

- Nie. Szczególnie zadziwiająca jest sprawa Janusza Kaczmarka.
Ostatnie dni dostarczyły dowodów na to, że podstaw do jego zatrzymania
nie ma. Moim zdaniem naruszono prawo. Policja może teoretycznie
przyjść do naszego domu o szóstej nad ranem. Ale tylko w uzasadnionych
przypadkach, np. gdy sprawa dotyczy niebezpiecznego gangstera. Normą w
państwie prawa jest, że jak prokuratura chce kogoś przesłuchać, nawet
w charakterze podejrzanego, to wystawia mu wezwanie za pośrednictwem
poczty bądź posłańca. Nie było najmniejszej przesłanki świadczącej o
tym, że Kaczmarek na takie wezwanie się nie stawi.

Najwyraźniej chodziło o próbę zastraszenia byłego ministra spraw
wewnętrznych. Przecież przy jego zatrzymaniu nie było obrońcy. Gdyby
stawił się na zwykłe wezwanie, zapewne obrońca by mu towarzyszył.

- Ale wtedy nie byłoby demonstracji siły państwa?

- Dla mnie wczorajsza akcja nie była demonstracją siły, tylko głupoty
państwa.

- Kaczmarkowi zarzuca się utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku
akcji CBA. Na czym mogło ono polegać?

- To może pojąć tylko szalona głowa. Z mojej perspektywy są dowody na
to, że śledztwo prokuratury w tej sprawie utrudnia prokurator
generalny. Niemal codziennie w godzinach pracy urządza na swój temat
konferencje prasowe.

Nie wiem, w jaki sposób Kaczmarek miałby utrudniać śledztwo. Rozumiem,
że chodzi o śledztwo, w którym CBA produkowała dokumenty na Leppera w
grunt-aferze. Przecież Kaczmarek nie niszczył dokumentów CBA, do
których nie miał i nie ma dostępu, nie chciał uciekać z kraju, nie
namawiał nikogo do składania fałszywych zeznań. Jego utrudnianie
śledztwa polega na tym, że przeciwstawia się wersji Zbigniewa Ziobry -
człowieka, który jest w publicznym kręgu podejrzeń. Ale to nie jest
żaden powód. To jest tylko słowo jednego pana przeciwko słowu drugiego
pana.

- A co z zatrzymaniem Konrada Kornatowskiego? Dziś miał zeznawać przed
sejmową speckomisją?

Zatrzymanie Konrada Kornatowskiego to jeszcze poważniejsza afera.
Łamie ono artykuł 10 konstytucji, który mówi o tym, że władze są
rozdzielone. Wezwany na parlamentarne przesłuchanie do speckomisji,
Kornatowski znajduje się pod władzą i jednocześnie opieką Sejmu. Jego
wrogowie, a tu są nimi panowie z partii rządzącej i ich usłużni
funkcjonariusze, powinni trzymać się od niego z daleka. Tymczasem
działanie prokuratury zmierza ewidentnie - na polityczne zamówienie
spanikowanej wierchuszki PiS - do zamknięcia Kornatowskiemu ust i
osłabienia kontrolnej funkcji Sejmu. A przecież ta jest zapisana w
konstytucji.

Zamach stanu czy zwykłe śledztwo?

Po serII zatrzymań sejm podzielony

Jarosław Kaczyński PiS
- Te wszystkie wydarzenia to zwykły bieg wymiaru sprawiedliwości.
Nadawanie im innego znaczenia jest całkowicie bezpodstawne. W
praworządnym państwie nie ma żadnych przywilejów. Nie jest ważne, że
ktoś jest słynny lub odgrywa jakąś rolę polityczną. Pod naszą władzą
obowiązuje prawo. Do tej pory opinia publiczna była wprowadzana w
błąd. Teraz będziemy mogli wszystko wyjaśnić. Mam nadzieję, że
prokuratura ze względu na społeczny wymiar sprawy ujawni pewne rzeczy.
Komisje śledcze są potrzebne, jeśli zawodzą inne instytucje, a te
radzą sobie bardzo dobrze.

Donald Tusk PO
- Rząd za wszelką cenę chce coś ukryć. Panuje paniczny strach, że
zatrzymani mogą ujawnić coś niekorzystnego dla władzy. Znamy to z
filmów, gdy świadek koronny jest usuwany przez mafię przed zeznaniami.
Wczorajsze wydarzenia bardzo to przypominają. Zatrzymania nie mogą
blokować prawdy. Zadaniem marszałka Dorna jest umożliwienie dalszych
zeznań przed komisją śledczą. Od prezydenta domagamy się wyjaśnienia,
co takiego dzieje się w kraju, że do niedawna jego bliscy
współpracownicy są zatrzymywani. Prezydent nie może dłużej udawać, że
to go nie dotyczy!

Grzegorz Napieralski LiD
- PiS używa policji politycznej, tak jak w czasach stalinowskich:
mówisz za dużo - idziesz siedzieć! To już nie jest tak, że demokracja
jest zagrożona, od wczoraj jesteśmy o krok dalej. Zatrzymanie
Kaczmarka i Kornatowskiego nie jest przypadkowe, bo zostali zatrzymani
tuż przed zeznaniami przed komisją ds. służb specjalnych. Trzeba dziś
absolutnie ratować Polskę przed takimi ludźmi jak Zbigniew Ziobro i
Jarosław Kaczyński. W tej sytuacji trzeba jak najszybciej
przeprowadzić w Sejmie konstruktywne wotum nieufności, po to, by
odsunąć PiS od władzy.

Roman Giertych LPR
- Premier Kaczyński zaaresztował swojego politycznego konkurenta.
Kaczmarka zatrzymano pod fikcyjnymi zarzutami. Po raz pierwszy od 1989
r. użyto prokuratury i służb specjalnych do wsadzania do więzień
przeciwników. Standardy demokratycznego kraju zostały zmienione przez
grupę bandytów w farsę. Zamarzyła im się Bereza Kartuska! Za naszą
wschodnią granicą Łukaszenko też wymyśla powody do politycznych
zatrzymań. Przeciwstawiamy się zamienianiu Polski w Białoruś!
Przestańcie panowie z PiS wycierać sobie gęby ideałami Solidarności,
bo nie macie do tego żadnego prawa.

Prof. Rzepliński to bardzo mądry człowiek, taki sam obrońca praw człowieka
jak ja. Słuchałem go wczoraj w TVP3, mam taki sam pogląd na te sprawę.

boukun




nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Pobiłem człowieka

Marks 2005-11-09 00:37

Jak zrzec sie praw do mieszkania?

lipidor 2006-01-06 14:00

Prof. Gardocki o kupcji sadownistwa.

newsfeed 2006-01-11 14:55

Odliczenie VAT'u - akumulator sam.

Mariusz 2006-03-20 09:24

obrońca z urzędu

łysy 2006-05-10 07:51

"prof." Barbara Świątek Zak. Med. S

rambo 2006-06-04 18:26

Pies pogryzł człowieka, który art. KW ?

Slawek 2007-02-11 12:23

Udział w posiedzeniu Sam. Kolegium Odwoławczego

Magda 2007-02-16 09:54

Jak rozumiec taki punkt regulaminu?

ptak 2007-05-30 21:06

Jak odbierac taki wyrok

Andrzej 2007-07-29 12:50