poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-03-07 05:59 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Budzik |
Użytkownik Jacek krystian.mazurek@alektum.com ... > Była u nas niedawno zbiórka "elektrośmieci". Ktoś wyrzucił odkurzacz, > który chciałem zabrać (mam taki sam i chciałem jako dawcę części). > Niestety były właściciel (jak sądzę) napadł na mnie słownie, żebym nie > kradł z kontenera, co nie moje. > Zastanawia mnie, czy zabranie np. odkurzacza, albo czegokolwiek innego > ze śmietnika podpada pod jakiś paragraf? Z tego co mgliscie kojarze - smieci stają się w momencie wyrzucenia własnościa gminy czy miasta. |
2015-03-07 08:23 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Jacek |
W dniu 2015-03-07 o 03:02, rageofhonor pisze: > Nie wiem dokładnie ale były właściciel popełnił moim zdaniem wykroczenie > bo powinien był przekazać odkurzacz do firmy zajmującej się utylizacją > sprzętu elektrycznego. Napisałem, że była zbiórka elektrośmieci. Podstawiono kontener. Jacek |
||
2015-03-07 14:16 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Gotfryd Smolik news |
On Fri, 6 Mar 2015, m wrote: > Wg mnie właściciel odkurzacza "porzucił z zamiarem wyzbycia się" (czy jakoś > tak to jest w KC) więc już przestał być właścicielem Przestał. > i każdy sobie to mógł wziąć. No właśnie... niekoniecznie. Wraz ze zmianą sposobu zbierania śmieci postanowiono, że właścicielem "odpadów" jest gmina. IMO skutek uboczny jest taki, że w momencie jak coś staje się "odpadem", już nie jesteś właścicielem tego odpadu, tylko wisi na Tobie obowiązek wrzucenia go do stosownego kubełka. Dotyczy to również np. odpadów "domowych" ktore *jeszcze* leżą we własnym kubełku w domu (dopiero przeznaczone do wyniesienia). Niewątpliwie zamierzonym skutkiem ubocznym jest, żebyś przestał być uprawniony do zrobienia z nimi (odpadami) "czegokolwiek" :>, ale drugim jest właśnie pojawienie się "kradzieży śmieci". Zwracam jak w poście obok uwagę na jeszcze jeden aspekt: wartość. Tak że "słowne ściganie" "kradzieży śmieci" IMVHO jest przerostem formy nad treścią ;) pzdr, Gotfryd |
||
2015-03-07 14:10 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Gotfryd Smolik news |
On Fri, 6 Mar 2015, Jacek wrote: > Była u nas niedawno zbiórka "elektrośmieci". Ktoś wyrzucił odkurzacz, który > chciałem zabrać (mam taki sam i chciałem jako dawcę części). Niestety były > właściciel (jak sądzę) napadł na mnie słownie, żebym nie kradł z kontenera, > co nie moje. > Zastanawia mnie, czy zabranie np. odkurzacza, albo czegokolwiek innego ze > śmietnika podpada pod jakiś paragraf? Budzik napisał. Formalnie tak jest. Po prostu śmieci komunalne z mocy przepisu stają się własnością gminy, która zobowiązana jest do ich zbierania. Nie jest to aż takie niedorzeczne - bo np. zbieranie "odpadów biologicznych" (w tym opadłych liści) może być opłacalne (do produkcji kompostu), metale mogą być opłacalne nawet w małej skali. Mając na względzie stronę formalną, trzeba jednak jeszcze uwzględnić WARTOŚĆ o której mowa :> IMHO merytorycznie gość "czepia się" i tyle :> (żeby wprost nie napisać że pieniacz ;)) IMO trzeba wyraźnie rozdzielić dwie rzeczy: - tak jak napisano, były właściciel już NIE jest właścicielem, temu zaprzeczyć nie sposób - ale w sumie "interweniować słownie" jak ktoś będzie zabierał coś Twojego może. No to jak ktoś zabiera cos "gminnego" też może. Acz IMVHO istotne jest, co dalej działo się z tymi "elektrośmieciami", bo dopuszczenie żeby zostały zniszczone IMO rozmija się z celem. Powinny właśnie "iść na części" (legalnie, poprzez "uprawnionego" do rozbierania). pzdr, Gotfryd |
||
2015-03-07 14:20 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Gotfryd Smolik news |
On Fri, 6 Mar 2015, Jacek wrote: > W dniu 2015-03-06 o 19:36, Liwiusz pisze: >> po drugie zgodnie z ustawą śmieci należą do państwa, więc jest to >> także zabór mienia państwowego. > Wywozem zajmuje się spółka komunalna. Zanim coś trafi na wysypisko jest > wożone, segregowane itp. itd. Elektrośmieci można sprzedać do firm > recyklingowych, które płacą nawet 50 gr/kg. Na jakiej podstawie twierdzisz, > że śmieci należą do państwa? IMO nijak, o ile pamiętam z czasu wprowadzania "przepisów śmieciowych" śmieci należą do *gminy*. "Spółka śmieciowa" działać może na własny rachunek, ale w imieniu gminy (coś tak jak komisant). Natomiast widzę pułapkę w którą wpadłem - bo założyłem, że to "śmieci komunalne", a skoro to "elektrośmieci" to teraz sam zwątpiłem, czy fakt prowadzenia zbiór "przez gminę" coś zmieni :) (że to jednak nie gminne, a "firmy zbierającej"). Hm.... pzdr, Gotfryd |
||
2015-03-07 14:22 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 7 Mar 2015, Budzik wrote: > Z tego co mgliscie kojarze - smieci stają się w momencie wyrzucenia > własnościa gminy czy miasta. Przeczytałem cały wątek, razem z Twoim postem, i a priori przyjąłem że to jedynie słuszna wersja (już wałkowana za czasów wprowadzania ustawy). Ale ona chyba dotyczy wyłącznie śmieci komunalnych... A to były "elektrośmieci". Hm... pzdr, Gotfryd |
||
2015-03-07 14:43 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | re |
UĹźytkownik "rageofhonor" > ByĹa u nas niedawno zbiĂłrka "elektroĹmieci". KtoĹ wyrzuciĹ odkurzacz, > ktĂłry chciaĹem zabraÄ (mam taki sam i chciaĹem jako dawcÄ czÄĹci). > Niestety byĹy wĹaĹciciel (jak sÄ dzÄ) napadĹ na mnie sĹownie, Ĺźebym nie > kradĹ z kontenera, co nie moje. > Zastanawia mnie, czy zabranie np. odkurzacza, albo czegokolwiek innego ze > Ĺmietnika podpada pod jakiĹ paragraf? > Jacek Nie wiem dokĹadnie ale byĹy wĹaĹciciel popeĹniĹ moim zdaniem wykroczenie bo powinien byĹ przekazaÄ odkurzacz do firmy zajmujÄ cej siÄ utylizacjÄ sprzÄtu elektrycznego. Wyrzucenie odkurzacza na Ĺmietnik jest rĂłwnoznaczne z utratÄ praw do tego odkurzacza i byĹy wĹaĹciciel nie ma tu juĹź nic do gadania co siÄ z nim dalej stanie. Takie jest przynajmniej moje zdanie. ByĹy wĹaĹciciel przestaĹ byÄ wĹaĹcicielem tego odkurzacza w momencie gdy go daĹ na Ĺmietnik. --- JeĹli to jego Ĺmietnik (a wszystko wskazuje, Ĺźe jego) to nie ma powodu sÄ dziÄ, Ĺźe przestaĹ byÄ wĹaĹcicielem tego, co sobie w nim trzyma. |
||
2015-03-07 19:29 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Alek |
UĹźytkownik "re" > JeĹli to jego Ĺmietnik (a wszystko wskazuje, Ĺźe jego) to nie ma > powodu sÄ dziÄ, Ĺźe przestaĹ byÄ wĹaĹcicielem tego, co sobie w nim > trzyma. A jak przyjadÄ Ĺmieciarze i bÄdÄ chcieli go ograbiÄ to ma wezwaÄ policjÄ? |
||
2015-03-07 19:32 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | Alek |
UĹźytkownik "Liwiusz" > > zgodnie z ustawÄ Ĺmieci naleĹźÄ do paĹstwa, wiÄc jest to > takĹźe zabĂłr mienia paĹstwowego. Dlaczego wiÄc nie Ĺciga siÄ osĂłb wybierajÄ cych ze ĹmietnikĂłw np. puszki aluminiowe? |
||
2015-03-07 19:43 | Re: Odkurzacz ze śmietnika | animka |
W dniu 2015-03-07 05:59, Budzik pisze: > Użytkownik Jacek krystian.mazurek@alektum.com ... > >> Była u nas niedawno zbiórka "elektrośmieci". Ktoś wyrzucił odkurzacz, >> który chciałem zabrać (mam taki sam i chciałem jako dawcę części). >> Niestety były właściciel (jak sądzę) napadł na mnie słownie, żebym nie >> kradł z kontenera, co nie moje. >> Zastanawia mnie, czy zabranie np. odkurzacza, albo czegokolwiek innego >> ze śmietnika podpada pod jakiś paragraf? > > Z tego co mgliscie kojarze - smieci stają się w momencie wyrzucenia > własnościa gminy czy miasta. To dlaczego nurki chodzą i grzebią w śmieciach? Dlaczego nikt ich nie aresztuje? -- animka |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |