Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: OFE - zabór mienia

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2013-12-21 22:43 Re: OFE - zabór mienia hikikomorisan
On 21.12.2013 21:58, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "hikikomorisan" napisał w
> wiadomości news:l948op$l25$1@node2.news.atman.pl...
>
>>>>>> I to bylo dobre, bo po zmianie pokoleniowej byloby juz tak, ze kazdy
>>>>>> oszczedza na swoje i kazdy dostaje ze swojego.
>>>>> Tylko czemu to pokolenia ma dwa razy płacić swoje ubezpeiczenie?
>>>> Tylko czemu to pokolenie ma ciagle placic za nieswoje emerytury?
>>> No właśnie nie wiem. Ale jeśli już musi, to może za jedną, a nie za
>>> dwie? Swoją i cudzą.
>> Zgadzam sie. Za jedna. Za swoją.
>>
>>>>
>>>>>> Inaczej sie tego nie da zrobic.
>>>>> A po co to w ogóle robić?
>>>> Za przeproszeniem, glupi jestes czy jak? Wybacz moja irytacje, ale
>>>> zerowanie na czyims zawsze jest zle, wiec kazdy matol dostrzega po co.
>>>
>>> No właśnie ten II Filar, to żerowanie jest. Żerowanie, bo renty trzeba
>>> wypłacać również, i jak nie ze skaldek, to z podatków.
>>
>> Bo jak zwykle nie wyszlo. Zrobiono reforme. Ale niezbyt dobrze.
>> NAlezało Uwolnić rynek ubezpieczeń. ZUS i OFE na równych warunkach.
>> ZUS firma panstwowa, reszta - prywatne. Kazde ustala warunki, ryzyka,
>> klient wybiera.
>>
>> Co z pozostalymi? Coz i tak placimy z budzetu. Wiec ci "odcieci"
>> dostaja z budzetu az nie wymrą. A nowi w ZUS i OFE dostana z ZUSu lub
>> OFE.
>>
> A te pieniadze w budrzecie, to niby skąd sie wezmą, jak nie z podatków?

Fiskus sobie radzi bez ZUSu w zbieraniu podatkow.

Bedzie jeszcze taniej dzieki braku armii urzednikow ZUS.




--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-starosc-Zaufaj-panst wu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-12-21 22:44 Re: OFE - zabór mienia hikikomorisan
On 21.12.2013 22:21, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 21.12.2013 21:45, hikikomorisan pisze:
>
>>>> Wkurwia mnie ten "niedasizm" i ta postawa "co mozna zrobic z 2000 luzu"
>>>
>>> Mowa była o inwestowaniu w nieruchomości.
>>>
>>
>> Mowa bylo o inwestowaniu. Zamiast topieniu kasy.
>
> A, po likwidacji ZUS? Cóż, to "topienie kasy" to inwestowanie w
> stabilizację.
>
> Naprawdę tak ci się marzy totalny kryzys?
>
Znaczy lubisz ZUS i wladac tam 100 zl z obietnica ze moze wyjmiesz 20?

Kryzys?

JAki kryzys.

Bez ZUS zapanuje dobrobyt.






--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-starosc-Zaufaj-panst wu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-12-21 22:46 Re: OFE - zabór mienia hikikomorisan
On 21.12.2013 22:13, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 21.12.2013 21:43, cef pisze:
>
>>> Mając, powiedzmy, 1000-2000 luzu miesięcznie - ile i jakich
>>> nieruchomości kupisz za to w ciągu roku? ;)
>>
>> Grunt rolny w nieciekawym miejscu po kilka złotych za metr można kupić.
>
> Można. Tylko kto go potem i za ile kupi?

Statystycznie? Kazdy inny zainteresowany.

Skoro on go kupi nie widze powodu by potem nie kupil ktos inny.

AQ ryzyko - zawsze jest. Ale podeje sie je swiadomie i bez przymusu.

Bo MOZE ale NIE MUSI zainwestowac kasy w ten grunt.

>
>> Ale nie o to chodzi - takiego "luzu" nie ma zdecydowana większość
>> społeczeństwa -więc wg Ciebie na co są skazani?
>
> No na pewno nie na inwestowanie w nieruchomości ;)

Nieruchomosc nie musi byc apartamentem w centrum duzego miasta.

S amiasteczka gdzie meiszkanie mozna kupic za 1/5 a nawet mneijsza cene
niz w miescie.

> (a do tego się odnosiłem - obalałem tezę, że nieruchomości to wygodna i
> bezpieczna inwestycja dla przeciętnego "Kowalskiego" - w zastępstwie
> państwowych rent, emerytur oraz innych "produktów socjalnych")

Pomijajac nieruchomosci jest niezliczona ilosc mozliwosci inwestycji -
pisalem o tym juz.







--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-starosc-Zaufaj-panst wu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-12-21 23:02 Re: OFE - zabór mienia hikikomorisan
On 21.12.2013 22:08, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 21.12.2013 21:17, hikikomorisan pisze:
>
>>> Kupujący przed 1980 zmuszeni z jakiegoś powodu do sprzedaży 20 lat
>>> później straciliby właśnie około 80%.
>>
>> Jaka jest szansa, ze sytuacja sie powtorzy?
>
> Jest to właściwie pewne. Złoto, jak każdy inny towar, podlega cyklom
> podaży i popytu oraz mniej lub bardziej planowej spekulacji cenowej.

A jaka jest szansa, ze prognozowana niewydolnosc ZUS za 20-30 lat okaze
sie pomylka i system jednak nie pierdolnie ale za to bedzie sie zylo
emerytom dostatnio.

Uwazam ze mniejsza. Zaryzykuje w zloto.

>
>> Czy prawdopodobienstwo jest wieksze niz to ze ZUS zniknie? :>
>
> Wielokrotnie.

A wg mnie wrecz odwrotnie.

>
>>> I to pomijając ryzyko fałszerstwa,
>>>
>>>> W ZUSIE - najmniej strace 80%.
>>>
>>> A jak planujesz odzyskać te składki, hmm?
>>
>> Nie planuje. Wiem, ze sie nie da. Wkurwia mnie to, ze wiem ile strace i
>> MUSZE tam dokladac.
>
> Biedaku. Straszna trauma.

Rozumiem, ze ty sie cieszysz z faktu, ze ci eograbią na 80%

Kazdy lubi co lubi ;P

Jadnak uwazam, ze to ze to lubisz i ci sie podoba za conajmniej dziwne.

>
>>>>> A inwestowanie w nieruchomości jest mniej niż zabawne, bo (1) dla
>>>>> drobnego ciułacza nie ma sensu i tak, a poza tym (2) i większego
>>>>> załatwi
>>>>> wejście podatku katastralnego.
>>>>
>>>> Zalatwi lub nie zalatwi. JAk nie stac, to sie sprzedaje. I czysty zysk.
>>>
>>> Się sprzedaje? Masz kontakt z rzeczywistością gorszy niż JKM, a to
>>
>> Znaczy uwazasz, ze jak mnie nie bedzie stac na takie mieszkanie jakie
>> mam, to nie moge go sprzedac?
>
> Nie masz gwarancji i tylko niewielką możliwość że kupca znajdziesz w
> miarę szybko i za korzystną dla ciebie cenę.

A jakie mam gwarancje od rzadu?

Mialem gwarancje od 60 roku, teraz mam gwarancje od 67 :]

To tyle w sprawie "rzadowych gwarancji" ROTFL KURWA rzadowa i gwarancj
jakis oksymoron.

> Po sąsiedzku facet sprzedaje dom już chyba przez 3 lata. Niedaleko jest
> osiedle domków jednorodzinnych. Co najmniej połowa czeka na chętnych.

No i?

> Znajoma kupiła jakieś 3 lata temu mieszkanie po bardzo okazyjnej cenie,
> bo małżeństwo się rozpadło i musieli pilnie je sprzedać by rozmienić je
> na drobne. Zapłaciła mniej niż poprzedni właściciele.

No i?

>
> Rynek jest bardzo nasycony pustostanami a finansowanie jest trudne do
> zdobycia.

No i?

>
>>> osiągnięcie. Najpierw musisz znaleźć zainteresowanego, a potem ten
>>> zainteresowany musi znaleźć pieniądze. 2-3 miesiące co najmniej jeśli
>>> chętnego już masz i nie ma żadnych większych haczyków typu współwłasność
>>> czy prawo pierwokupu.
>>
>> No i?
>
> Obecnie MOŻE sprzedasz bez straty jak kupiłeś przed 2006 i nie śpieszy
> ci się ze sprzedażą.

Jak sprzeam ze strata mniejsza niz 80% to mam lepiej niz w kontekscie ZUSu.

Czyli nawet jak dzis kupie mieszkanie i za 30 lat sprzedam je za 50% to
wyjde na tym lepiej niz na ZUSie.

>
>>> A jak wejdzie katastralny i ludzie zaczną sprzedawać, to ceny polecą na
>>> pysk.
>>
>> No juz widze mieszkania po 1000 zł za metr w Krakowie :D
>
> Skąd wziąłeś ten 1000?

No na pysk mialy ceny poleciec...

>
>> Wezme wtedy ze siedem :D
>
> Mhm. Pieniądze urodzisz czy wydrukujesz?

Wyjme z konta. Wezme kredyt. Jest wiele mozliwosci.


>
>> Mieszkan, nie metrow.
>
> Nie dostaniesz kredytu. Zapomnij.

Dobrze, ze moj bank o tym nie wie.

>
>> I to ja jestem oderwany od rzeczywistosci? :D
>
> Zdecydowanie.

Nie pacankuj.

>
> [ciach]
>
>>> Dodatkowo robisz idiotyczne założenie, że ZAWSZE da się kupić na dołku i
>>> ZAWSZE da się sprzedać na górce. A jak kupisz teraz i wejdzie
>>> katastralny i zaczniesz "na gwałt" sprzedawać, to 50% spokojnie
>>> stracisz.
>>
>> 50% to mniejsza strata niz 80%
>
> Ale masz jakieś wsparcie do tych 80%?

Tak. Policz sobie. Tylko nie oderwij sie od rzeczywistosci.

>
>> Pomijam, ze 50% "byc moze strace" a w ZUS 80% strace na sto procent i
>> bede sie cieszyc jak tylko 80% strace...
>
> Nieprawda. Emerytury z ZUS nie pochodzą ze składek emerytów. Są
> wyliczane na ich podstawie ale z nich nie pochodzą. Im lepsza sytuacja
> gospodarcza państwa, tym większe emerytury można zafundować.

Im gorsza tym gorsze.

A ja sobie nie zycze aby moja przyszlosc nie byla zwiazana z tym co
wypracuje przed staroscia tylko zalezna od spekulacji.

>
> [ciach wyliczenia z dupy]

nie chce byc niegrzeczny, ale

>
>>> Z ciekawostek: mój dom jest wyceniany (wraz z działką) przez
>>> pośredników na pół miliona, dla potrzeb banku rzeczoznawca wycenił go na
>>> 350 tysięcy (a i tak się bardzo starał). Działki w okolicy są
>>> sprzedawane od 50zł/m2 do 200zł/m2 - w dużej mierze w zależności od
>>> tego, jak bardzo komuś zależy na sprzedaży. Ja kupowałem w 2006 po 40zł
>>> - i to była ostatnia w tej cenie, bo następne były już po 60.
>>
>> Fajnie, ze sie pochwaliles.
>
> Nie pochwaliłem, tylko pokazuję ci, że nieruchomości to nie drobne
> towary konsumpcyjne, na które zawsze będzie zbyt. I ich rzekoma cena ma
> się nijak do pieniędzy jakie uda ci się otrzymać, jeśli nagle będziesz
> ich potrzebować.

A tera zpanie piszacy cos o dupach, powiedz, lepiej dostac 50% ceny
rynkowej na szybko, jak potrzeba, czy dostac 20% bo tak ustalono?

>
>> I teraz zalozmy, ze chcesz sprzedac. Czy w najczarniejszym scenariuszu
>> widzisz, ze mozesz dostac tylko 20% wartosci? :>
>>
>> czyli 70 tysiecy.
>
> ??

O co pytasz? Porownuje do ZUS. Tam dostaniesz 20% wartosci.

>
>> To wyobraz sobie, ze gdy wplacisz do ZUS 350 tysiecy przez cale zycie to
>> dostanies zpotem (jak nie umrzesz) z tego co wplaciles 70 tys.
>>
>> To jest twoja emerytura. 70 tys w zamian za 350 tys.
>
> Podstawa wyliczeń? Czy znowu (jak zwykle) wyliczenia z dupy wzięte?

Policz sobie mistrzu intelektu, pisalem o tym na roznych grupach juz nie
raz. Ale moze dlatego, ze nie umiesz liczyc przyjmujesz wszystko na wiare...

>
>>>> A co drobnych ciulaczy - jak pisalem poprzednio +500 zł miesiecznie
>>>> wiecej w kiesznina osobe. Czyli +1000 na malzenstwo. Czyli mozna kupic
>>>> mieszkanie na kredyt i splacac raty po 1000 a nawet jak po 2000 to
>>>> dzieki temu "zaoszczedzonemu" tysiacowi na ZUS rata jest bardziej
>>>> przystepna dla drobnych ciulaczy.
>>>
>>> Ale nie zaoszczędzisz, bo jak zlikwidowano by składki na ZUS to system
>>> całkiem by padł i skończylibyśmy w najlepszym przypadku na poziomie
>>> Białorusi albo nawet Zimbabwe.
>>
>> Byl plan rozlozony na dekady plynnego przejscia a wlasciwie odejscia z
>> ZUS.
>
> Myślał indyk o niedzieli...
>
> [ciach]
>
>>> Pamiętaj: banki sporo zainwestowały (za pośrednictwem kredytobiorców) w
>>> mieszkania na wynajem. Nie jest w ich interesie zbytnie ułatwianie
>>> dostępności kredytów na nowe mieszkania.
>>
>> Banki beda robic to, na czym beda robic kase. JAk rynek sie zmieni to
>> nie beda tkwic uparcie w ideologii sprzed dekad, tylko sie dopasuja.
>>
>> Prywatny biznes jest taki, ze kalkuluje ryzyko.
>
> Owszem, ale póki co jest na tyle dużo pustostanów i tyle zagrożonych

cozes sie tak tych pustostanow uczepil?

> plajtą komercyjnych inwestorów, którzy sfinansowali budowę kredytami, że
> jeszcze przez parę lat im się nie będzie kalkulować tak łatwe udzielanie
> kredytów na budowę jak w np. 2006.
>
> Przecież ja wtedy dostałem kredyt, a dochody miałem baaaaaaaaaaaardzo
> słabo udokumentowane (umowy o dzieło, żadnych ramowych). A jak w 2008
> przenosiłem z przewalutowaniem, to nawet nie sprawdzali zdolności.

Czyli mimo, ze nie lubie specjalnie ciebie i tego jaki emasz poglady -
radzisz sobie.

>
> Poza tym zostały wprowadzone dodatkowe ograniczenia prawne.
>
> [ciach liczby znowu z dupy wyciągnięte]

Wyciagnij ze swojej dupy jakies konkrety bo na razie to tylko
komentujesz dupa dupy dupsko dupa dupy dupsko dupa dupy dupsko dupa
dupy dupsko dupa dupy dupsko dupa dupy dupsko dupa dupy dupsko

>
> [ciach]
>
>>> W interesie społeczeństwa (w sensie stałego
>>> wzrostu dobrobytu) jest inwestowanie w coś, co stanowi środki produkcji
>>> lub jakiś inny sposób dalszego zarabiania.
>>
>> Interes spoleczenstwa to interes obywatela jako jednostki.
>
> Nie do końca. Lepiej żeby 1 na 100 został solidnie skrzywdzony finansowo
> ale nadal miał zapewniony byt na emeryturze niż żeby ten jeden miał
> super-eksta-hiper-emeryturę z własnych inwestycji a pozostałych 99
> przymierało głodem.

A nie lepiej, zeby kazdy sie tak wyspal jak sobie poscieli?

> Ludzkość jest mentalnie w okresie przejściowym pomiędzy ekonomią
> niedostatków a ekonomią nadmiaru i trzeba to jakoś kompensować. Jeśli
> nie będziemy, skończymy jak Indioci z opowiadania Lema.
>
>>> Inwestowanie w statyczne
>>> lokaty (złoto czy leżąca odłogiem ziemia itepe) to tworzenie bańki
>>> spekulacyjnej i dławienie przepływu pieniądza. Czyli przepis na kryzys.
>>
>> Kazdy wybierze w co inwestowac. Chyba, ze chcesz narzucic jedyny sluszny
>> sposob inwestowania. Ale to komunistyczny zamordyzm by byl ;]
>
> Ja nie narzucam. System narzuca. Inwestycje (statyczne) w złoto to
> obecnie dobry sposób na dojenie frajerów. Co innego jak z wyczuciem
> spekulujesz, ale to jak z każdym innym towarem np. ropą.
>
>> Janek zainwstuje w zloto, Staszek w koparke, Rysiek straci na zlocie,
>> Tomkowi zajebia koparke
>
> O ubezpieczeniach nie słyszałeś?

Ale co mialem slyszec?

O tych jak powodzie pozalewalo nieubezpieczone domuy? :>

Co ma dupa o ubezpieczeniach do dupy ze zlotem?

>
>>> Pieniądz musi krążyć - i m.in. stąd zupełnie zdrowa i zamierzona jest
>>> umiarkowana inflacja (która de facto stanowi kolejny podatek).
>>>
>>> Pamiętaj, że pieniądz nie jest obiektywnie istniejącym przedmiotem. To
>>> punkty do społecznie akceptowalnego podziału zasobów.
>>>
>>
>> Moze sie to nazywac bitcoin nawet. Mozemy sie wymieniac jak za dawncyh
>> czasow nawet, ty mi kure dasz, ja ci napletek obetne. Pieniadz to
>> ulatwienie.
>
> Owszem. Ale to tylko punkty, niż obiektywnie istniejącego.

Ale wplyw ma realny, nawet jak to nie bita ze strebra moneta.

>
>> A ja majac sztabke zlota po nuklearnej zagladzie moge naprawiac ploty,
>> wbijac gwozdzie, rozbijac orzechy kokosowe ;) A ten co nie ma zlota
>> bedzie korzystal z moich uslug ;)
>
> To jest tak głupie, że aż mnie osłabia...

Szacun, zrozumiales humorystyczny kawalek wpisu!

>
> Pomyśl ile porządnych młotków (i innych narzędzi) można obecnie kupić za
> sztabkę złota, która - zapewniam cię - będzie bardzo gównianym młotkiem.
>

Obecnie mozna. Ale po nukleranej zagladzie nikt nie wymieni dobrego
mlotka za sztabke zlota.

Bo sztabka sie gorzej wbija gwozdzie niz mlotkiem.

upraszczajac oczywiscie)





--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-starosc-Zaufaj-panst wu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-12-21 23:03 Re: OFE - zabór mienia hikikomorisan
On 21.12.2013 22:00, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "hikikomorisan" napisał w
> wiadomości news:l94b6a$niu$1@node2.news.atman.pl...
>> Dodam tu jeszcze, bo Rob wspominal o wojnie i czasach powojennych...
>>
>> z czasem ci co przezyli zaczeli miec dzieci, potem wnuki itd.
>>
>> co stoi na przeszkodzie odciac zus dla tych co maja potomstwo?
>>
>> niech dzieci utrzymuja rodzicow
>
> Ale oni akurat płacili skłądki. Tio teraz potomstwo ma płacić swoje
> skłądki i emerytury rodziców? Ty to masz pomysły rewolucyjne.

Dlatego mial byc okres przejsciowy.

Czemu czasem piszesz inteligentnie, a czasem jakby siadal brat blizniak
z downem?

Intryguje mnie to od jakiegos roku - tak jakby tam byly dwie osoby na
tym samym koncie.






--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-starosc-Zaufaj-panst wu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-12-22 12:16 Re: OFE - zabór mienia Robert Tomasik
Użytkownik "hikikomorisan" napisał w wiadomości
news:l9536n$g6u$2@node2.news.atman.pl...
> On 21.12.2013 22:00, Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik "hikikomorisan" napisał w
>> wiadomości news:l94b6a$niu$1@node2.news.atman.pl...
>>> Dodam tu jeszcze, bo Rob wspominal o wojnie i czasach powojennych...
>>>
>>> z czasem ci co przezyli zaczeli miec dzieci, potem wnuki itd.
>>>
>>> co stoi na przeszkodzie odciac zus dla tych co maja potomstwo?
>>>
>>> niech dzieci utrzymuja rodzicow
>>
>> Ale oni akurat płacili skłądki. Tio teraz potomstwo ma płacić swoje
>> skłądki i emerytury rodziców? Ty to masz pomysły rewolucyjne.
>
> Dlatego mial byc okres przejsciowy.

W trakcie któego pieniądze na wypłaty emerytur miały spływać jako dar od
Boga?
>
> Czemu czasem piszesz inteligentnie, aBo to zaleĹźy od tego, czy to co
> pisze jest zgodne z Twoim poglądem, czy nie. Nie dopuszczasz, ze mozesz
> nie mieć racji :-)
czasem jakby siadal brat blizniak
> z downem?
>
> Intryguje mnie to od jakiegos roku - tak jakby tam byly dwie osoby na tym
> samym koncie.

Obserwuj dalej :-)
2013-12-22 12:14 Re: OFE - zabór mienia Robert Tomasik
Użytkownik "hikikomorisan" napisał w wiadomości
news:l9521b$d4i$1@node1.news.atman.pl...
> On 21.12.2013 21:58, Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik "hikikomorisan" napisał w
>> wiadomości news:l948op$l25$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>>>>>> I to bylo dobre, bo po zmianie pokoleniowej byloby juz tak, ze
>>>>>>> kazdy
>>>>>>> oszczedza na swoje i kazdy dostaje ze swojego.
>>>>>> Tylko czemu to pokolenia ma dwa razy płacić swoje ubezpeiczenie?
>>>>> Tylko czemu to pokolenie ma ciagle placic za nieswoje emerytury?
>>>> No właśnie nie wiem. Ale jeśli już musi, to może za jedną, a nie za
>>>> dwie? Swoją i cudzą.
>>> Zgadzam sie. Za jedna. Za swoją.
>>>
>>>>>
>>>>>>> Inaczej sie tego nie da zrobic.
>>>>>> A po co to w ogóle robić?
>>>>> Za przeproszeniem, glupi jestes czy jak? Wybacz moja irytacje, ale
>>>>> zerowanie na czyims zawsze jest zle, wiec kazdy matol dostrzega po
>>>>> co.
>>>>
>>>> No właśnie ten II Filar, to żerowanie jest. Żerowanie, bo renty trzeba
>>>> wypłacać również, i jak nie ze skaldek, to z podatków.
>>>
>>> Bo jak zwykle nie wyszlo. Zrobiono reforme. Ale niezbyt dobrze.
>>> NAlezało Uwolnić rynek ubezpieczeń. ZUS i OFE na równych warunkach.
>>> ZUS firma panstwowa, reszta - prywatne. Kazde ustala warunki, ryzyka,
>>> klient wybiera.
>>>
>>> Co z pozostalymi? Coz i tak placimy z budzetu. Wiec ci "odcieci"
>>> dostaja z budzetu az nie wymrą. A nowi w ZUS i OFE dostana z ZUSu lub
>>> OFE.
>>>
>> A te pieniadze w budrzecie, to niby skąd sie wezmą, jak nie z podatków?
>
> Fiskus sobie radzi bez ZUSu w zbieraniu podatkow.
>
> Bedzie jeszcze taniej dzieki braku armii urzednikow ZUS.

ktoś to obrobić musi. Nawet II Filar bez ZUS nie zadziała i jak by go
zlikwitowali, to tę armię będą oni musieli zatrudnić.
2013-12-22 13:38 Re: OFE - zabór mienia Andrzej Lawa
W dniu 21.12.2013 22:44, hikikomorisan pisze:

>> Naprawdę tak ci się marzy totalny kryzys?
>>
> Znaczy lubisz ZUS i wladac tam 100 zl z obietnica ze moze wyjmiesz 20?

Nie, nie lubię. Ale jestem realistą.

> Kryzys?
>
> JAki kryzys.
>
> Bez ZUS zapanuje dobrobyt.

Mhm. Jasne. Korwinistą jesteś?

OK, fajnie - wygrywasz wybory, likwidujesz ZUS.

Znikają składki na ZUS.

Zarabiający średnią krajową dostaje 350zł więcej.

850 jeśli pracodawca łaskawie swoją część składek odda pracownikowi a
nie zachowa dla siebie.

Ale... nie ma ZUS. Kto płaci emeryturę moim rodzicom? I z czego?

A teraz pomyśl, że ktoś zarabia płacę minimalną. Ile on więcej dostanie,
hmm?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
2013-12-22 13:40 Re: OFE - zabór mienia Andrzej Lawa
W dniu 21.12.2013 22:46, hikikomorisan pisze:

>>> Grunt rolny w nieciekawym miejscu po kilka złotych za metr można kupić.
>>
>> Można. Tylko kto go potem i za ile kupi?
>
> Statystycznie? Kazdy inny zainteresowany.

ROTFL

> Skoro on go kupi nie widze powodu by potem nie kupil ktos inny.

A ja widzę - nie ma więcej idiotów.

[ciach]

> Nieruchomosc nie musi byc apartamentem w centrum duzego miasta.
>
> S amiasteczka gdzie meiszkanie mozna kupic za 1/5 a nawet mneijsza cene
> niz w miescie.

Tylko ich cena jest tak niska, bo nikt ich tam już nie chce.

>> (a do tego się odnosiłem - obalałem tezę, że nieruchomości to wygodna i
>> bezpieczna inwestycja dla przeciętnego "Kowalskiego" - w zastępstwie
>> państwowych rent, emerytur oraz innych "produktów socjalnych")
>
> Pomijajac nieruchomosci jest niezliczona ilosc mozliwosci inwestycji -
> pisalem o tym juz.

Wymień jakieś pewniejsze od oportunizmu i egoizmu polityków oraz wyborców ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
2013-12-22 13:53 Re: OFE - zabór mienia Andrzej Lawa
W dniu 22.12.2013 12:14, Robert Tomasik pisze:

>> Bedzie jeszcze taniej dzieki braku armii urzednikow ZUS.
>
> ktoś to obrobić musi. Nawet II Filar bez ZUS nie zadziała i jak by go
> zlikwitowali, to tę armię będą oni musieli zatrudnić.

Do korwinistów, jakimi zdecydowanie pachnie hiki, nie dociera, że spada
zapotrzebowanie na pracę wykonywaną przez ludzi. A duża część to
pasożytnicze matoły takie jak bokun - zmienia się rynek a oni zamiast
zmienić się wraz z nim potrafią tylko położyć się na ziemi i histerię
zrobić domagając się pomocy od "złodziejskiego państwa".

Ich pomysły może byłby OK jakby zaczynać od zera w jakiejś nowej kolonii
założonej przez ludzi zmotywowanych do działania i gotowych na zmiany.
Swoją szosą dlatego bardzo mnie fascynuje pomysł kolonizacji Marsa -
koloniści od początku są wybierani jako ludzie elastyczni, gotowi
działać dla społeczności a nie wyłącznie dla siebie, zdolni do
dostosowania się do wszelkich zmian.

Tutaj mamy system taki jaki mamy i potrzebna jest zmiana ewolucyjna.
Pierwszym krokiem będzie uświadomienie sobie, że pieniądz nie ma
obiektywnej wartości ;) więc lamentowanie że "ZUS zabiera i oddaje tylko
20%" miałoby sens wyłącznie gdyby oddawał od razu. A co będzie za 50
lat? Ot, popatrzmy np. na to co się działo niedawno w Polsce - zmiana
systemu, hiperinflacja, denominacja. Co z tego, że ktoś by sobie odłożył
na koncie miliony? Ile by mu teraz z tego zostało? A państwowe emerytury
zostały zrewaloryzowane i dzięki temu moi rodzice mają emerytury na
poziomie pozwalającym na normalne życie, włącznie z kupieniem nowego
samochodu (OK, Fiata Pandy, ale zawsze), mimo że ta ich emerytura jest
poniżej średniej.

Na co byłoby ich stać gdyby mieli tylko oszczędności w "starych złotówkach"?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

wartosc skradzionego mienia

mieszkaniec 2006-04-04 20:07

wartosc skradzionego mienia

mieszkaniec 2006-04-04 20:07

wykorzystanie mienia komunalnego

snieg 2006-10-10 15:47

co wolno zabezpieczeniczycielowi mienia ??????????????

LILITH 2006-12-13 21:31

Pytanie-zabór mienia

GaaD 2007-08-17 01:30

wykorzystanie wizerunku mienia

jurek 2008-12-25 22:07

odzyskanie mienia zabranego po II ws

T 2010-02-18 19:33

przywłaszczenie mienia

Picia 2010-05-24 13:59

uszkodzenie mienia

Bartosz 2010-09-29 16:11

Przepisanie mienia

qwerty 2011-08-13 18:43