poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-29 14:14 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | KrzysiekPP |
> Jakis czas temu kupilem mieszkanie. Mimo uplywu czasu, co jakis czas przychodzi > korespondencja do poprzedniego wlasciciela mieszkania. Moje pytanie: Czy w > swietle obowiazujacego prawa moge ja poprostu wyrzucac do smieci? CZy mozliwe Nie rób tak. Byc moze zadziała po prostu opisanie koperty tekstem "adresat nieznany" i listonosz to zabierze do zwrotu, ale jesli nie zadziała to oddaj to na poczcie. Niszczenie cudzej korespodencji zle sie moze skonczyc ... -- Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl |
2006-03-29 14:13 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | rav |
pawel > Jakis czas temu kupilem mieszkanie. Mimo uplywu czasu, co jakis czas >przychodzi > korespondencja do poprzedniego wlasciciela mieszkania. Moje pytanie: Czy w > swietle obowiazujacego prawa moge ja poprostu wyrzucac do smieci? jezeli znasz adres starego wlasciciela to powiedz mu ze przychodzi poczta na jego nazwisko i popros zeby raz w misiacu wysylal ci duza koperte zaadresowana na jego nowy adres i z naklejonymi znaczkami. Raz w miesiacu wrzucisz listy do tej koperty i wyslesz na jego adres. :) I nie bedziesz sie martwil czy grozi ci cos za wyrzucanie listow, a przy okazji zrobisz dobry uczynek! -- |
||
2006-03-29 14:24 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | Lukasz |
He he. Do mnie średnio raz na miesiąc przychodzi list adresowany na poprzedniego właściciela z różnych miejsc. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że się człowiek wyprowadził 15 lat temu. -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2006-03-29 14:42 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | Big Jack |
W wiadomości news:e0dtlf$f0q$1@inews.gazeta.pl użytkownik *rav* napisał(a): > jezeli znasz adres starego wlasciciela to powiedz mu ze przychodzi poczta > na jego nazwisko i popros zeby raz w misiacu wysylal ci duza koperte > zaadresowana na jego nowy adres i z naklejonymi znaczkami. A najlepiej żeby to załatawił na poczcie, żeby korespondencję adresowaną do niego dosyłali pod nowy adres. Tylko nie wiem czy poczta jest na tyle rozgarnięta żeby odróżniać różne osoby z pod tego samego adresu i odsyłać tylko tą właściwą, a korespondencję nowego lokatora zostawiać na miejscu. -- Big Jack ////// ( o o) GG: 660675 --ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT11* |
||
2006-03-29 14:55 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | Aicha |
Użytkownik "Big Jack" napisał: > A najlepiej żeby to załatawił na poczcie, żeby korespondencję > adresowaną do niego dosyłali pod nowy adres. Tylko nie wiem czy > poczta jest na tyle rozgarnięta żeby odróżniać różne osoby z pod > tego samego adresu i odsyłać tylko tą właściwą, a korespondencję > nowego lokatora zostawiać na miejscu. No sorry, ale tak się nie da. Poprzedni lokator musi to zrobić sam, z dowodem osobistym w ręce. Bo to kosztuje, niestety. Pozdrawiam - Aicha -- Dozwolone od lat 18: http://aicha.opowiadania.org "zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie" (C) koniczyna4listki at psst |
||
2006-03-29 15:39 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | alchemyx |
Aicha napisał(a): > No sorry, ale tak się nie da. Poprzedni lokator musi to zrobić sam, z > dowodem osobistym w ręce. Bo to kosztuje, niestety. > > Pozdrawiam - Aicha > A mnie ciekawi co w sytuacji, gdy poprzedni lokator nie robi tego (mieszka niedaleko, ale mimo to nie chce mu się załatwiać tego). Jestem w podobnej sytuacji i przez rok przesyłałem poprzednim lokatorom pocztę. Niestety nadal coś schodzi, ale są to materiały reklamowe, a mi się nie uśmiecha pakowanie tego i latanie na pocztę. Przecież w tym trybie to będe uwiązany do końca życia :). -- Michał Margula, alchemyx@uznam.net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/ "W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel] -- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo |
||
2006-03-29 22:15 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | Big Jack |
W wiadomości news:e0e040$of7$1@atlantis.news.tpi.pl użytkownik *Aicha* napisał(a): > No sorry, ale tak się nie da. Poprzedni lokator musi to zrobić sam, z > dowodem osobistym w ręce. Bo to kosztuje, niestety. Czy z dowodem, tego nie pamiętam, mimo że niedawno to załatwiałem. A że kosztuje, to fakt. 1,22zł :D No i dodatkowo każdorazowo dopłata za każdą tak dosłaną przesyłkę. Chyba, że poczta nie będzie się o to upominać, tak jak moim przypadku :o) -- Big Jack ////// ( o o) GG: 660675 --ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT11* |
||
2006-03-30 08:34 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | AdamS |
pawel wrote: > Witam > > Jakis czas temu kupilem mieszkanie. Mimo uplywu czasu, co jakis czas przychodzi > korespondencja do poprzedniego wlasciciela mieszkania. Moje pytanie: Czy w > swietle obowiazujacego prawa moge ja poprostu wyrzucac do smieci? CZy mozliwe > sa w przyszlosci jakies roszczenia poprzedniego wlasciciela w stosunku do > mnie ? Zaznaczam ze chodzi o listy wyjmowane ze skrzynki, poleconych nie > podejmuje. > Ja robię tak piszę na kopercie adresat nieznany i wrzucam do zwrotów Tak na marginesie do wszystkich powyżej: Dlaczego martwicie się o kogoś kto sam nie chce zadbać o siebie. Przecież oczywiste jest jeżeli zależy nam na otrzymywaniu korespondencji (ważnej dla nas) po zmianie adresu, to należałoby uaktualnić ten adres u nadawcy. Jeśli ktoś tego nie robi to znaczy że nie jest zainteresowany jej otrzymywaniem. -- Pozdrawiam AdamS |
||
2006-03-30 08:41 | Re: Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | Samotnik |
>> Jakis czas temu kupilem mieszkanie. Mimo uplywu czasu, co jakis czas przychodzi >> korespondencja do poprzedniego wlasciciela mieszkania. Moje pytanie: Czy w >> swietle obowiazujacego prawa moge ja poprostu wyrzucac do smieci? CZy mozliwe >> sa w przyszlosci jakies roszczenia poprzedniego wlasciciela w stosunku do >> mnie ? Zaznaczam ze chodzi o listy wyjmowane ze skrzynki, poleconych nie >> podejmuje. >> > Ja robię tak piszę na kopercie adresat nieznany i wrzucam do zwrotów > > Tak na marginesie do wszystkich powyżej: > Dlaczego martwicie się o kogoś kto sam nie chce zadbać o siebie. > Przecież oczywiste jest jeżeli zależy nam na otrzymywaniu > korespondencji (ważnej dla nas) po zmianie adresu, to należałoby > uaktualnić ten adres u nadawcy. Jeśli ktoś tego nie robi to znaczy że > nie jest zainteresowany jej otrzymywaniem. Czasem można zapomnieć... Ja staram się pamiętać, ale zapomniałęm kiedyś zmienić w Inteligo, i karta kodów przyszła do kolejnego najemcy ;-) -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
||
2006-03-29 13:59 | Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania | pawel |
Witam Jakis czas temu kupilem mieszkanie. Mimo uplywu czasu, co jakis czas przychodzi korespondencja do poprzedniego wlasciciela mieszkania. Moje pytanie: Czy w swietle obowiazujacego prawa moge ja poprostu wyrzucac do smieci? CZy mozliwe sa w przyszlosci jakies roszczenia poprzedniego wlasciciela w stosunku do mnie ? Zaznaczam ze chodzi o listy wyjmowane ze skrzynki, poleconych nie podejmuje. -- Pozdrawiam Pawel -- |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
przysposobienie - dziecko z poprzedniego zwiazku |
gazebo | 2005-10-13 12:12 |
OC poprzedniego właściciela |
maho | 2005-12-12 23:36 |
kupno mieszkania a zobowiazania poprzedniego wlasciciela |
Darek | 2005-12-16 11:33 |
prawo autorskie a nazwa wlasciciela |
tom | 2006-03-20 15:25 |
prawo autorskie a nazwa wlasciciela |
tom | 2006-03-20 15:25 |
Smierc wlasciciela auta a sprzedaz |
AG | 2006-09-07 12:10 |
Odpowiedzialnosc wlasciciela domeny |
Jasek' | 2006-10-20 20:15 |
REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta |
opix | 2006-11-29 16:40 |
Odzyskanie akcyzy przez drugiego wlasciciela. |
Golab | 2007-01-22 10:30 |
Prawa wlasciciela mieszkania a naruszenie miru domowego |
badzio | 2007-05-17 12:29 |