poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-11 12:42 | Re: Negowanie holocaustu | Foczken |
Samo "kłamstwo oświęcimskie" nie jest w Polsce karane. jednakże sposób w jaki pogląd na to zostanie wyrażony bardzo często już tak. -- Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO -> http://usenet.pomocprawna.info |
2006-04-11 13:12 | Re: Negowanie holocaustu | Lukasz |
> Dlaczego ludziom na sile wciska sie jakies poglady i to pod kara wiezienia > w przypadku wlasnego zdania? Bo są pewne granice wyrażania publicznie własnego zdania, o czym nie wszyscy wiedzą. -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2006-04-11 13:16 | Re: Negowanie holocaustu | boukun |
Użytkownik "Foczken" news:e1g15q$o00$1@opal.futuro.pl... > Samo "kłamstwo oświęcimskie" nie jest w Polsce karane. jednakże sposób w > jaki > pogląd na to zostanie wyrażony bardzo często już tak. > A jak nalezy zinterpretowac ponizsze? http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82amstwo_o%C5%9Bwi%C4%99cimskie ------- ---------------------------------------------------------- Przepis karny USTAWA z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Art. 55 Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości. Art. 1 [...] 1a) popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od dnia 1 września 1939 r. do dnia 31 grudnia 1989 r.: - zbrodni nazistowskich, - zbrodni komunistycznych, - innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne, boukun |
||
2006-04-11 13:22 | Re: Negowanie holocaustu | hampster |
Lukasz wrote: >> Dlaczego ludziom na sile wciska sie jakies poglady i to pod kara wiezienia >> w przypadku wlasnego zdania? > > Bo są pewne granice wyrażania publicznie własnego zdania, o czym nie wszyscy > wiedzą. > A ty pewnie podejmiesz sie zadecydowac gdzie jest ta granica? :-P |
||
2006-04-11 13:29 | Re: Negowanie holocaustu | hampster |
DysoN wrote: > Czy jest scigane w Polsce z urzedu ? Ktorego holokaustu? Tego w wykonaniu sekty katolickiej, nie. www.naszawitryna.pl/ksiazki_128.html |
||
2006-04-11 13:36 | Re: Negowanie holocaustu | Lukasz |
>> Dlaczego ludziom na sile wciska sie jakies poglady i to pod kara >> wiezienia w przypadku wlasnego zdania? > A ty pewnie podejmiesz sie zadecydowac gdzie jest ta granica? :-P Chodzi mi o to, ze Boukun nie odróznia wciskania komus na sile jakiejs ideologii od powstrzymywania sie od wyrazania wlasnego zdania. Ja tez swoje mysle o papiezu, ale nie produkuje sie na ten temat na listach dyskusyjnych tylko po to, zeby kogos nie obrazic (i nie dostac wyroku za zniewazanie glowy panstwa:)). -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2006-04-11 13:45 | Re: Negowanie holocaustu | Andrzej Lawa |
DysoN wrote: > Czy jest scigane w Polsce z urzedu ? Owszem, jest - co IMHO jest pewnym idiotyzmem prawniczym. Równie dobrze można by karać kogoś za uparte twierdzenie, że za komuny nie było problemów z zaopatrzeniem albo za tezę, że Okrągły Stół to był masoński spisek... Prawda historyczna z reguły broni się sama, a nakładanie karnych ograniczeń na badania i wyciągane wnioski odruchowo budzi pewne podejrzenia co do "wersji" chronionej przez te przepisy. Ile razy w historii jakieś "prawdy" były tak pewne, że za poddawanie ich w wątpliwość można było trafić na stos - a potem okazywało się, że ci paleni na stosach mówili prawdę. A co było z Katyniem? Jakby za Stalina ktoś twierdził, że to ruskie wymordowali - też by poleciał na "urlop" na Sybir. |
||
2006-04-11 14:18 | Re: Negowanie holocaustu | Lukasz |
Równie dobrze > można by karać kogoś za uparte twierdzenie, że za komuny nie było > problemów z zaopatrzeniem albo za tezę, że Okrągły Stół to był masoński > spisek... No tak, tylko Ustawa mówi o "wbrew faktom": "...Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat..." Ja to rozumiem tak, że w procesie, jeśli oskarżony udowodni, że fakty były inne, to uchroni sie od kary. Poza tym cos mi się wydaje, że sędzia o "zamkniętym umyśle" może nie chcieć wysłuchać wywodu oskarzonego. -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2006-04-11 17:12 | Re: Negowanie holocaustu | Andrzej Lawa |
Lukasz wrote: > No tak, tylko Ustawa mówi o "wbrew faktom": > "...Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. > 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat..." Tak, ale co to są fakty? Kiedyś "faktem" było, że Ziemia jest płaska. Kiedy indziej "faktem" było, że jedna "rasa" jest lepsza od innej (i nie mówię tylko o tych idiotach spod znaku pacana z charakterystycznym wąsikiem, ale też o pewnych "obrońcach wolności i demokracji" parę lat później). |
||
2006-04-11 18:11 | Re: Negowanie holocaustu | SQLwysyn |
Użytkownik "boukun" news:e1g10i$aet$1@nemesis.news.tpi.pl... >> Np dlatego, żeby przypadkiem ktoś nie zaje...ał takiego Boukuna na ulicy >> mówiąc, że jego zdaniem to nie był człowiek. > > A jak to sie ma do holokostu? > No bo zostałby zabity żyd - boukun. To podpada pod holokaust beznapletku. -- SQLwysyn "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all of you" - Larry Flynt |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Negowanie holocaustu |
DysoN | 2006-04-11 11:27 |