Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ściga mnie policja. I co teraz?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-01-06 00:57 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Kira

Re to: Tristan [Fri, 05 Jan 2007 21:47:59 +0100]:


> Pozostawianie samochodu niezabezpieczonego jest niedozwolone

A możesz zapodać jakiś przepis okreslający jak powinien być
"zabezpieczony" samochód i wyjaśnić, czemu zostawienie auta
w garażu nie jest żadnym zabezpieczeniem?

No i jakiś paragraf ustanawiający taki obowiązek też chętnie
przeczytam, bo jakoś mi się dotychczas o uszy nie obiło...


Kira


--
/(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
2007-01-06 01:04 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Tristan
W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 00:57
(autor Kira
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):


>> Pozostawianie samochodu niezabezpieczonego jest niedozwolone
>
> A możesz zapodać jakiś przepis okreslający jak powinien być
> "zabezpieczony" samochód

Chwilowo nie, bo idę spać. Jak Ci bardzo zależy to Prawo o Ruchu Drogowym
tak kiedyś mówiło, o ile dobrze pamiętam. Możliwe, że wycofali....

> i wyjaśnić, czemu zostawienie auta
> w garażu nie jest żadnym zabezpieczeniem?

Jest. I ktoś go ukradł z tego garażu? No to zgłosił kradzież?



--
Jego Ponurość Tristan
2007-01-06 01:49 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Kira

Re to: Tristan [Sat, 06 Jan 2007 01:04:29 +0100]:


>> A możesz zapodać jakiś przepis okreslający jak powinien być
>> "zabezpieczony" samochód
> Chwilowo nie, bo idę spać.

Ja też, więc luz. Ale jakbyś miał chwilę, to daj znać.

>> i wyjaśnić, czemu zostawienie auta
>> w garażu nie jest żadnym zabezpieczeniem?
> Jest. I ktoś go ukradł z tego garażu? No to zgłosił kradzież?

Tego nie wiadomo, bo śladów włamania nie ma, a samochód w tym
garażu stoi. I gdyby nie to, że policja twierdzi że on jeździł,
to nikt by na to że jeździł nie wpadł...


Kira


--
/(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
2007-01-06 15:18 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Tristan
W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 01:49
(autor Kira
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

> Tego nie wiadomo, bo śladów włamania nie ma, a samochód w tym
> garażu stoi. I gdyby nie to, że policja twierdzi że on jeździł,
> to nikt by na to że jeździł nie wpadł...


Ty pacz jakie te przestępcy perfidne. Forsują zamki garażu i samochodu bez
śladu, potem kradną auto żeby popełnić nim ogromne przestępstwo
wyprzedzania na przejściu i cichaczem oddają na miejsce.

--
Jego Ponurość Tristan
2007-01-06 15:47 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Wojciech "Spook" Sura" napisał w
wiadomości news:enmj65$im6$1@news.dialog.net.pl...
> Tylko moim zdaniem problem polega na tym, że się nie zatrzymałeś jak SM
> migała. Powiedziałbyś wtedy, że ich wymijałeś z prawej strony zgodnie z
> przepisami et caetera i pewnie miałbyś spokój (skoro nic się nie stało i
> jeśli uważasz, że nie złamałeś prawa). Ale robiłeś wszystko, żeby utrudnić
> wymiarowi sprawiedliwości przeanalizowanie Twojej sprawy, więc IMO nie
licz
> za bardzo na pobłażliwość. O ewentualnych świadków - przypuszczam -
> oczywiście nie zadbałeś, zapewne w przeciwieństwie do SM.

Cóż wszystko prawda. Pod warunkiem, że to byłem ja i to muszą mi udowodnić.
Póki co sprawy toczą się przeciwko osobom a nie przedmiotom.

Poza tym podali 2 ogólne paragrafy w których nie ma, że się nie zatrzymałem.

Nie ukażą posiadacza noża za to, że ktoś nim zabił.
A kto jechał? Nie wiem, nawet nie mam pewności, że to mój samochód był.
Słyszałem, że złodzieje przykręcają tablice istniejących samochodów, żeby
spokojnie przez Polskę przejechać.

Cwaniak jestem? Tak, w tę stronę konsekwentnie pójdę.
Czy się opłaci? Zobaczymy.
Opiszę po sprawie.

2007-01-06 15:48 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
news:enmdhv$alr$1@serwus.bnet.pl...
> Albo wiesz kto go miał.
> Pozostawianie samochodu niezabezpieczonego jest niedozwolone, więc albo Ci
> go ukradli albo z premedytacją komuś pożyczyłeś.

W ciągu ostatniego roku dostęp do mojego samochodu miało kilkanaście osób z
mojego najbliższego kręgu rodziny i przyjaciół (rejestru nie prowadzę).
Jeśli mam podać nazwiska, to przykro mi, ale mógłbym im zaszkodzić, więc
sobie daruję.


2007-01-06 15:51 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
news:enob45$1p0$1@serwus.bnet.pl...
> Ty pacz jakie te przestępcy perfidne. Forsują zamki garażu i samochodu bez
> śladu, potem kradną auto żeby popełnić nim ogromne przestępstwo
> wyprzedzania na przejściu i cichaczem oddają na miejsce.

A dlaczego kradzież?
Ja pożyczam samochód na lewo i prawo bo mi wolno i rejestru nie prowadzę bo
nie muszę.
Czy jak pożyczę komuś scyzoryk to mnie skażą za zabójstwo jak go znajdą w
czyimś brzuchu?
Będę pewnie na przesłuchaniu, może w sądzie, ale póki nie udowodnią mi, że
to ja wbiłem go osobiście komuś w brzuch to nic mi nie zrobią.

2007-01-06 15:54 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Jolanta Pers" napisał w wiadomości
news:enlnqr$1a7$1@inews.gazeta.pl...
> mienia" wbrew Twojej wiedzy i woli. I policja będzie od Ciebie wymagać
> współpracy polegającej na udostępnieniu danych osób, które mogły z pojazdu
> skorzystać, albo ukarze Cię - i słusznie - np. za to, że mogąc temu
"użyciu
> wbrew wiedzy i woli" zapobiec, choćby przez odpowiednie przechowywanie
> kluczyków, nie zrobiłaś tego.

A co jeśli pożyczałem samochód wielu osobom, nie pamiętam kiedy i nie
prowadzę rejestru?
Skażą mnie bo nie pamiętam to pewnie jestem winny?

2007-01-06 15:58 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Nostradamus" napisał w wiadomości
news:enll42$bls$1@opal.icpnet.pl...
> Z karaniem tych którzy nie wiedzą co się działo z ich autem. Art.78
kodeksu
> drogowego jest prosty jak budowa cepa.

A jak nie pamiętam to co? Uznają mnie winnym?
Swoim samochodem jeżdżę rzadko, w ciągu ostatniego roku pożyczałem go
kilkunastu osobom z grona rodziny i przyjaciół. Komu? Przykro mi, ale nie
muszę donosić na najbliższą rodzinę i z tego co wiem to moje święte prawo.

2007-01-06 17:04 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam

Użytkownik "Nostradamus" napisał w wiadomości
news:enll42

> Z karaniem tych którzy nie wiedzą co się działo z ich autem. Art.78
kodeksu
> drogowego jest prosty jak budowa cepa.

No to jeszcze Art 182. KPK:
1. Osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić zeznań.
i Art. 183 KPK
Art. 183. § 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli
udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na
odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
oraz
Art. 175. § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez
podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić
składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

Więc ten Art 78 chyba jest dość mocno nieegzekwowalny.

3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Policja....

Gonzo 2005-11-26 09:43

Policja będzie karać pasażerów za

castrol 2006-01-19 12:35

Policja

Matti 2006-02-20 22:19

Przesluchanie - policja

Tadek 2006-03-25 15:34

co teraz zrobic?

sebkrys 2006-04-21 13:09

narkotyki i policja

NovemberR 2006-06-04 12:59

teraz beda do rowerzystow strzelac...

Andrzej Lawa 2006-08-19 19:46

Teraz My

kysio 2006-09-28 17:12

Policja widziala mnie na pasach na ktorychNieBylem

greg198803 2006-10-18 12:46

byla u mnie policja

Jacek23 2006-11-21 17:39