Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ściga mnie policja. I co teraz?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-01-04 18:35 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? *piotr'ek*
> Tak jak każdy Polak znasz się zapewne na prawie i medycynie. Przepisz się
> więc na forum medyczne i tam wypisuj bzdury.

Przede wszystkim pachołki miejskie to baby z jajami mogą co najwyżej gonić
po chodnikach, a swoim wykogutowanym autem na wiejskiej dyskotece trendować
się.

+inż.leva+
2007-01-04 18:45 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? kam
jedrus napisał(a):
> Raczej straznikow u ktorych ambicja przerosla ich uprawnienia.

z opisu wynika że postępowanie prowadzi policja

> Szkoda ze determinacja z jaka poszukuja sprawcy nie przeklada sie sie na
> inne obowiazki SM. Nie pochwalam "wyczynu" sprawcy zajscia ( na jezdni
> cza miec oczy i uszy jak u czujnej wazki )

dopuścił się wykroczenia które powinno być surowo karane

> Kazdy, nawet
> rozpoczynajacy praktyke "papuga" wygra sprawe wiec teraz, po fakcie
> "moga skoczyc" autorowi watku:-)

ciekawe skąd to przekonanie...

KG
2007-01-04 18:56 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Nostradamus
Użytkownik "Wąski" napisał w wiadomości
news:enj4hf$33u$1@news.onet.pl...

> Znajdz gości, który powie: To ja przechodziłem przez pasy, widziałem straż
> miejską i widziałem samochód, który wymusił pierszeństwo. Ale to nie jest
> ten samochód, ze zdjęcia...:)

Gorzej będzie jeśli znalazł się już gość który zezanł, że musiał odskoczyć
aby nie zostać rozjechanym przez wątkotwórcę. Można przyjąć, że to w
połączeniu z "cfaniackim" unikaniem kontaktu z policją da zakaz prowadzenia
pojazdów na okres powyżej jadnego roku ;))




--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
2007-01-04 19:11 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "kam" napisał w wiadomości
news:enjee2$hn$1@inews.gazeta.pl...
> > Kazdy, nawet
> > rozpoczynajacy praktyke "papuga" wygra sprawe wiec teraz, po fakcie
> > "moga skoczyc" autorowi watku:-)
>
> ciekawe skąd to przekonanie...

Ja tam prawnikiem nie jestem, ale moim zdaniem jeśli się do niczego nie
przyznam to ew. sprawa w sądzie grodzkim będzie się opierała jedynie na
poszlakach.

Co na to Jędruś?

No bo co może być?
- Rozpoznaje Pan ten samochód?
- Tak, Fiat Punto.
- Czy to pana samochód?
- Trudno powiedzieć. Raczej nie.
- Czy to numer rejestracyjny pana samochodu?
- Tak.
- Czy jechał pan wtedy przez miasto?
- Nie pamiętam.

A może strażnikom się wydawało, a może samochód wyprzedzał ich 10 m
wcześniej niż oni to opisują? Skąd pewność, że dobrze ocenili momen manewru
wyprzedzania? Może wydawało im się, że było to na linii pasów, a było
wcześniej? Kto ma to rozstrzygnąć?

Pytam z ciekawości. Ale chyba zacznę negocjować o ile będzie do 200 zł to
przyjmę ;)

2007-01-04 19:03 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? jedrus
kam napisał(a):

>> Raczej straznikow u ktorych ambicja przerosla ich uprawnienia.
> z opisu wynika że postępowanie prowadzi policja

A dla mnie wynika, ze szeryyyyfy SM po zrobieniu fotki przeslali
raporcik do policji, bo sami co najwyzej mogli sprawce w rure cmoknac:-)

> dopuścił się wykroczenia które powinno być surowo karane

To wykroczenie to male Miki w porownaniu z niektorymi, za ktore sprawcy
graja na nosie wymiarowi sprawiedliwosci. Sa do tej pory na wolnosci
chocby dltego, ze policja zajmuje sie pierdolami przeslanymi przez
nieudacznikow ze SM zamiast scigac prawdziwych przestepcow

> ciekawe skąd to przekonanie...

Ja jestem pewien.


--
jedrus

Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
2007-01-04 19:14 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "Nostradamus" napisał w wiadomości
news:enjf5g$6e0$1@opal.icpnet.pl...
> Gorzej będzie jeśli znalazł się już gość który zezanł, że musiał odskoczyć
> aby nie zostać rozjechanym przez wątkotwórcę. Można przyjąć, że to w
> połączeniu z "cfaniackim" unikaniem kontaktu z policją da zakaz
prowadzenia
> pojazdów na okres powyżej jadnego roku ;))

Mało prawdopodobne, bo po pierwsze nie miało to miejsca, po drugie straż
zrobiła foto jakieś kilkaset metrów za pasami jadąc za mną, potem gdzieś
zjechali. Musieliby ostro manipulować faktami i ryzykować, poza tym
policjant opisując mi sytuację niczego takiego nie przytoczył tylko
"wyprzedzanie na pasach".

2007-01-04 19:14 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? kam
jedrus napisał(a):
> To wykroczenie to male Miki w porownaniu z niektorymi, za ktore sprawcy
> graja na nosie wymiarowi sprawiedliwosci. Sa do tej pory na wolnosci

za jakie to wykroczenia chciałbyś tak szybko wsadzać?

> chocby dltego, ze policja zajmuje sie pierdolami przeslanymi przez
> nieudacznikow ze SM zamiast scigac prawdziwych przestepcow

owszem, SM potrafi kierować wnioski w bzdurnych sprawach, ale akurat ta
nie jest

> Ja jestem pewien.

Cóż, jeśli nasz pytający tak samo będzie podchodził do odbierania
korespondencji z sądu, to sali rozpraw zapewne w ogóle nie zobaczy, a
wyrok będzie prawomocny.
A pewności gratuluję, rzeczywiście zdarzają się tacy

KG
2007-01-04 19:14 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? kam
Steam napisał(a):
> A może strażnikom się wydawało, a może samochód wyprzedzał ich 10 m
> wcześniej niż oni to opisują? Skąd pewność, że dobrze ocenili momen manewru
> wyprzedzania? Może wydawało im się, że było to na linii pasów, a było
> wcześniej? Kto ma to rozstrzygnąć?

sąd
od tego jest

KG
2007-01-04 19:35 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Steam
Użytkownik "kam" napisał w wiadomości
news:enjg57$76c$2@inews.gazeta.pl...
> > wcześniej? Kto ma to rozstrzygnąć?
>
> sąd
> od tego jest

Ale chyba czyni to na podstawie dowodów a nie poszlak.


2007-01-04 19:30 Re: Ściga mnie policja. I co teraz? Kira

Re to: witek [Thu, 4 Jan 2007 08:19:36 -0600]:


> Skoro nikomu samochodu nie dawałaś

No nie dawałam. Leżały spokojnie jedne u mnie w torebce,
drugie w domu. Powiedzmy wisiały sobie w przedpokoju koło
reszty kluczy, jak zawsze. A co, mam obowiązek chować?...

> a samochód jeździł

Ale ja nie wiem czy jeździł. To ci panowie z policji mówią
że jeździł - zgodnie z tym co ja wiem, to on stał w garażu.

> to albo odpytaj rodzinkę albo zgłoś kradzież samochodu.

Odpytałam, nikt się nie przyznał do brania. Kradzieży nie
zgłoszę bo niby jak, skoro samochód jak wyjeżdżałam stał
w garazu i jak wróciłam też stał w garażu...


Kira

--
/(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Policja....

Gonzo 2005-11-26 09:43

Policja będzie karać pasażerów za

castrol 2006-01-19 12:35

Policja

Matti 2006-02-20 22:19

Przesluchanie - policja

Tadek 2006-03-25 15:34

co teraz zrobic?

sebkrys 2006-04-21 13:09

narkotyki i policja

NovemberR 2006-06-04 12:59

teraz beda do rowerzystow strzelac...

Andrzej Lawa 2006-08-19 19:46

Teraz My

kysio 2006-09-28 17:12

Policja widziala mnie na pasach na ktorychNieBylem

greg198803 2006-10-18 12:46

byla u mnie policja

Jacek23 2006-11-21 17:39