poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-19 22:59 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, studiuje, nie zna finansów firmy -prokuratura mówi - nie winny!!! | Robert Tomasik |
Użytkownik news:1184836604.591914.169600@x35g2000prf.googlegroups.com... Na końcu postanowienia o umorzeniu jest pouczenie. Skorzystaj z niego i się zażal. Jeśli zamiast studenta biznes prowadzili rodzice, to samo w sobie stanowi to przestępstwo firmanctwa. A przy okazji oszustwa, bo oszukano Was co do osoby, która ten biznes prowadzi. Przecież, gdybyście wiedzieli, że właściciel firmy nie wie w ogóle o tym, że ja prowadzi, to pewnie byście nie dawali mu 1.000 zł. Do zawarcia umowy nie jest konieczne zawarcie umowy notarialnej. prawo wymienia kilka przypadków, gdy w ważność takiej umowy jest uzależniona od tej formy, ale nie dotyczy to nabycia drzwi. A jeśli prowadzącemu chodziło o to, że matka nie była upoważniona do zaciągania zobowiązań, to jest również w będzie, bowiem skoro siedziała w firmie, to przyjmuje się, że miała prawo zaciągać takie zobowiązania. Co więcej z konstatacji, ze nie miała prawa zawierać umów w imieniu firmy wynika w prosty sposób, że wyłudzała od Was te 1.000 zł pod pozorem przyjęcia zaliczki dla firmy. To też oszustwo. kłamstwa o czekających drzwiach nie mają nic do oszustwa, bowiem oszustwo mogło zostać popełnione tylko i wyłącznie w chwili przyjmowania od Was pieniędzy. Wówczas nikt Was nie informował o czekających drzwiach. |
2007-07-19 23:24 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi f | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 19 Jul 2007, p. wrote: > Użytkownik "Johnson" >> Nikt nie twierdził że tu jest firmanctwo. To było pytanie uboczne. > > ...ale pytał, więc korzystając z dziwnego zbiegu okoliczności że > dzisiaj rozmawiałem na ten temat z pracownikiem US odpowiedziałem. Swoją drogą - thx! Jakoś zapomniało mi się że to KKS. pzdr, Gotfryd |
||
2007-07-20 00:53 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, studiuje, nie zna finansów firmy -prokuratura mówi - nie winny!!! | Marek Dyjor |
Samotnik wrote: > Dnia 19.07.2007 komo303@wp.pl >> p.s. na proces cywilny szkoda mi czasu i kasy. > > To fatalnie, bo to jest właśnie droga rozwiązania tej sprawy. Nie > każde niespełnienie świadczenia to oszustwo, jak się przekonaliście > (niezależnie od tego, czy prokuratura postąpiła słusznie). Natomiast > po sprawie cywilnej facet nie będzie miał wyjścia - albo zrobi te > drzwi (i to bez dalszego ściemniania i ociągania), albo komornik > zlicytuje mu auto czy inny telewizor. bzdura facet podtrzyma dobrą wolę i wskaże że zadeklaorwał spłate zobowiązań w ratach, prawdopodobnie sąd sprawe na tym zamknię :/ |
||
2007-07-20 07:50 | Re: Czy to nie irytujące!!! - pr owadzi firmę, studiuje, nie zna | Monika Kowalik |
> Na końcu postanowienia o umorzeniu jest pouczenie. Skorzystaj z niego i się > zażal. Tak jak pisałam - zażalenie złożyłam w biurze podawczym prokuratury. Czekam na efekt. Jeśli zamiast studenta biznes prowadzili rodzice, to samo w sobie > stanowi to przestępstwo firmanctwa. A przy okazji oszustwa, bo oszukano Was > co do osoby, która ten biznes prowadzi. Przecież, gdybyście wiedzieli, że > właściciel firmy nie wie w ogóle o tym, że ja prowadzi, to pewnie byście > nie dawali mu 1.000 zł. Nie wspomniałam, że on NIE WIEDZIAŁ o tym, że prowadzi firmę. W uzasadnieniu asesor napisał, że gość nie wiedział jaki jest stan finansowy firmy (że ma zobowiązania finansowe wobec klientów), ponieważ rozpoczął studia poza miejscem zamieszkania, a do prowadzenia firmy upoważnił rodziców... Strasznie mnie dziwi taka argumentacja, bo przecież są jeszcze wakacje, weekand (nie wiem też jak bardzo daleko studiuje ;-) ). Poza tym (moim zadniem) skoro ktoś wziął na siebie obowiązek prowadzenia firmy to chyba to na nim ciąży odpowiedzialność za zaniedbania w tej firmie. Zawsze przecież można rozwiązać działalność lub ją zawiesić... -- |
||
2007-07-20 08:48 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, stud | Alek |
Użytkownik "Johnson" > > > > Czy na prawdę w tym kraju oszuści są bezkarni - co robić poradźcie!!! > > p.s. na proces cywilny szkoda mi czasu i kasy. > > To właśnie powinnaś zrobić ... Już zapewne dawno byłoby po sprawie Po sprawie w tym sensie że dłużnik miałby w garści prawomocny wyrok a w kieszeni parę złotych _mniej_. Najwyraźniej tego nie wiesz więc cię oświecę: wierzyciel chce _SWOJEJ KASY_, nie papieru z okrągłym stemplem tylko _SWOJEJ KASY_, rozumiesz? Pozywanie dłużnika ma sens gdy jest on wypłacalny obecnie lub są widoki że będzie w rozsądnej przyszłości. W innym przypadku to strata czasu i pieniędzy. > i pracowałby komornik. W przypadku niewypłacalnego dłużnika to się komornik napracuje jak cholera. Wydrukowanie i podpisanie postanowienia o umorzeniu to góra pięć minut. Zwłaszcza jeżeli przeciwko temu samemu dłużnikowi ma już plik umorzonych wczesniejszych spraw i wszystkie sprawdzenia w zusie, bankach itp. odfajkowane. > Ale rozumiem, że jesteś żywym przykładem tych którzy uważają że długi > lepiej wyegzekwować poprzez sprawy karne i którzy nie tak dawno tu się > "wymądrzali" ... Tu nie chodzi tylko o długi ale też o oszustwo. Od ścigania oszustów jest policja, prokuratura i sąd karny. A przy okazji często ułatwia to odzyskanie długu i trzeba z tego korzystać. Ja w ten sposób odzyskałem pieniądze od kilkudziesięciu oszustów. Więc jeśli ktoś się w tej sprawie wymądrza to ty. |
||
2007-07-20 08:59 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, stud | Alek |
Użytkownik "Monika Kowalik" > > Mam jeszcze pytanie co do postępowania nakazowego W tym przypadku nie nakazowe a upominawcze. > czy kwit jakim jest rachunek o przyjęciu zaliczki, A'propos. Jeśli ten przedsiębiorca jest vatowcem to od pobranych zaliczek powinien odprowadzić vat. Ciekawe czy to zrobił... > Czy jest sens startować z takimi dokumentami? Sporo tego, powinno wystarczyć. > Czy powinnam wziąć adwokata czy też przy pomocy internetu i własnej > chęci rozwiązania powyższego problemu jestem w stanie złożyć pozew > z dużą szansą na pozytywny dla mnie wynik postępowania? Pozew piszesz na formularzu - do pobrania w sądzie lub ze strony www.ms.gov.pl Jest raczej prosty więc dasz radę bez adwokata. |
||
2007-07-20 09:09 | na marginesie - pełnomocnict wo do postępowania nakazowego | Monika Kowalik |
Wielkie dzięki za podpowiedzi... Korzystając z okazji jeszcze podpytam uprzejmych prawników (lub prawie prawników): - czy mój mąż może złożyć pełnomocnictwo (chce żebym załatwiła wszystkie formalności) w postępowaniu nakazowym. - czy takie pełnomocnictwo ma jakieś standardowe druki - czy trzeba je potwierdzić notarialnie - czy mogę je złożyć ja czy też mąż musi to zrobić osobiście Z góry dziękuję za wszelką pomoc - zyskałam troszkę energi dzięki tym podpowiedziom, wydaję się, że jest cień szansy i jeszcze: gdyby wynik postępowania był dla mnie pozytywny to czy muszę brać komornika (od kwoty 1000 zł to coś ok. 200 zł zapewne) - czy mogę wnioskować w zasądzenie kosztów postępowania pozwanemu - łącznie z komornikiem? -- |
||
2007-07-20 09:12 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, studiuje, nie zna finansów firmy -prokuratura mówi - nie winny!!! | garmul |
Użytkownik "stern" news:f7nu7t$ire$1@nemesis.news.tpi.pl... > > > a państwo (znaczy my wszyscy) ma płacic za to, że inni nie dbają o swoje > interesy? Tak jak nie dba o swój interes dziewczyna zgwałcona pod dyskoteką? A ty biedaku musisz za to płacić? -- pozdr - Marek |
||
2007-07-20 09:36 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi fi | Johnson |
garmul pisze: >> >> a państwo (znaczy my wszyscy) ma płacic za to, że inni nie dbają o swoje >> interesy? > > Tak jak nie dba o swój interes dziewczyna zgwałcona pod dyskoteką? A ty > biedaku musisz za to płacić? > Nie potrafisz odróżnić spraw karnych i cywilnych? -- @2007 Johnson http://johnsonpl.blogspot.com/ "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej" |
||
2007-07-20 09:38 | Re: Czy to nie irytujące!!! - prowadzi firmę, studiuje, nie zna finansów firmy -prokuratura mówi - nie winny!!! | garmul |
Użytkownik "Johnson" news:f7povj$9ia$1@nemesis.news.tpi.pl... >> > > Nie potrafisz odróżnić spraw karnych i cywilnych? > Oszustwo i naciąganie to też sprawa karna. -- pozdr - Marek |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
bank-zadluzenie-co zrobic, zeby nie placic i nie zajeli konta |
Mich | 2005-12-08 17:05 |
Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral... |
Hikikomori San | 2006-01-05 14:45 |
ZDM nie rozpatrzył reklamacji na czas - moge nie płacic? |
opoWYTNIJTO | 2006-02-10 10:17 |
towaru nie wymieniamy i nie przyjmujemy zwrotow |
>>Galeon | 2006-04-14 19:13 |
towaru nie wymieniamy i nie przyjmujemy zwrotow |
>>Galeon | 2006-04-14 19:13 |
Nikt nie zna odpowiedzi - może ktoś z WAS wie jak to rozgryźć ????? HELP ! ! ! |
Bio-Star | 2006-04-28 02:43 |
TP SA ?? Mam doument z rozwązaną umową a TP SA mówi że nie mają - Dalej obciążają mnie fakturą - POMOCY !!! |
BlueAngel | 2006-07-03 14:19 |
pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia? |
lammed | 2007-04-11 21:56 |
nagrywanie rozmowy (nie telefonicznej) w firmie i nie tylko |
Marian | 2007-04-18 14:00 |
Prokuratura, policja nie powiadomione... |
VoyteG | 2007-06-12 11:00 |