poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-02-13 09:32 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | WS |
On 12 Lut, 23:42, "Robert Tomasik" > > > tak było. wyprzedziłem ją całkowicie i włączyłem kierunkowskaz. w mojej > > ocenie pani mogła mnie ominąć lewą stroną, ale niestety wystraszyła się, > > wywróciła i złamała palec u ręki. > > Przy takim stanie faktycznym (o ile Twoja ocena jest obiektywna) ona > powinna dostać mandat za niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. to juz by byla lekka przesada... z opisow wyglada, ze byl to manewr w stylu: wyprzedzenie, wjazd przed wyprzedzony pojazd (rower) i "po hamulcach" (na misc.samochody, rec.rowery w najdelikatniejszych slowach uwazany za buractwo...) gdyby wjechanie w tyl hamujacego pojazdu w takiej sytuacji uznac za "niedostosowanie prędkości do warunków na drodze", to odpowiednia predk. dla 95% pojazdiw bedzie ZERO km/h wlasciwie od prawie kazdego pojazdu mozna znalezc taki, co ma lepsze hamulce... w tym wypadku raczej nie mozna mowic o "niedostosowanie prędkości", lub niezachowaniu bezpiecznego odstepu... jeszcze dochodzi czas reakcji, w tym wypadku moze byc dluzszy, bo kierunkowskaz jest troche mylacy... nie wiadomo, czy sygnalizuje tylko zmiane pasa, czy zamiar skretu... zreszta PoRD Art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając poza skrzyżowaniem zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Art. 2. 23) ustąpienie pierwszeństwa przez kierującego pojazdem lub pieszego - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić kierującego innym pojazdem do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości jazdy, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, w tym wypadku bylo zmuszenie do "zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości jazdy", wiec wina jest raczej bezsporna co do zachowania poszkodowanej... na miejscu mogla nie wiedziec, ze to zlamanie... jesli juz tak wyszlo, to trudno sie dziwic, ze chce cos dostac... w koncu najprawdopodobniej min.2-3 tyg. gipsu + jakas rehabilitacja... odszkodowanie sie jej nalezy! podejrzane jest tylko zachowanie policji.. WS. |
2008-02-13 10:25 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | Piotr_B |
z opisow wyglada, ze byl to manewr w stylu: wyprzedzenie, wjazd przed wyprzedzony pojazd (rower) i "po hamulcach" (na misc.samochody, rec.rowery w najdelikatniejszych slowach uwazany za buractwo...) - To nie całkiem tak było, jechałem niezbyt szybko bo wiedziałem że będę skręcał na parking. Przede mną jechała pani na roweże, oczywiście wolniej niż ja. Wyprzedziłem ją, bo w mojej ocenie było wystarczająco dużo miejsca/czasu na bezkolizyjny wjazd na parking. Być może przeszacowałem, być może gdyby Pani była sprytniejsza nic by się nie stało, być może ... |
||
2008-02-13 13:06 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | Robert Tomasik |
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" news:1adq6pqy1ug1d$.5y4x7y8u9gdy.dlg@40tude.net... > No wlasnie nie wiem. Niby tutaj korzysc ma byc dla tej kobiety i to ona > uzaleznia wniesienie skargi od tego, czy dostanie kase. > No i nie ma to na celu ochrony prawa. Gdyby kobieta żądała, to nie było by sprawy. problemem jest fakt, ze żądał policjant. |
||
2008-02-13 13:40 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | Piotr_B |
"Robert Tomasik" news:foumi7$sdo$1@atlantis.news.tpi.pl... > Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" > news:1adq6pqy1ug1d$.5y4x7y8u9gdy.dlg@40tude.net... > >> No wlasnie nie wiem. Niby tutaj korzysc ma byc dla tej kobiety i to ona >> uzaleznia wniesienie skargi od tego, czy dostanie kase. >> No i nie ma to na celu ochrony prawa. > > Gdyby kobieta żądała, to nie było by sprawy. problemem jest fakt, ze żądał > policjant. policjant powiedział by zapłacic pieniądze tej Pani. |
||
2008-02-13 13:47 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | Robert Tomasik |
Użytkownik "Piotr_B" news:fouor0$47m$1@nemesis.news.tpi.pl... > policjant powiedział by zapłacić pieniądze tej Pani. To nic nie zmienia. Zauważ, że w kodeksie stoi "dla siebie lub kogoś innego". |
||
2008-02-13 22:58 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | zbyszek |
> Wezwanie policji jest przy wypadku obowiązkowe. Myslę, że dobrze by było, > żebyś jak najszybciej poinformował o całej sprawie swojego > ubezpieczyciela , podał namiary poszkodowanej. Nie wiadomo czy palec > został złamany i kiedy. Widziałeś opinię lekarską? Pani może w każdej > chwili zeznać, że ma bóle głowy, kręgosłupa, boi się całego świata itd. > Może się okazać, że odszkodowanie dramatycznie wzrośnie. Nie ma co iść na > szemrane układy z kombinującą kobietą. A o jakim wypadku piszesz? Nie było policji i nikt nie spisywał raportu na miejscu zdarzenia. Nie było żadnego wypadku, nikt nie złamał palca, no chyba, że ta kobieta co zatoczyła się jadąc rowerem i upadła, a później autor wątku, który akurat jechał i zobaczył leżącą na asfalcie - zatrzymał się aby jej pomóc się pozbierać, dał jej też swoje namiary aby mogła mu potem podziękować za pomoc. :) i co biedny sędzia ma na to powiedzieć? zbyszek |
||
2008-02-13 23:36 | Re: wypadek drogowy - prosba o rade | zbyszek |
> Stąd moje początkowe pytanie czy tak wogóle można ta sprawę załatwić. Z tego co piszesz jest tylko 2-świadków zdarzenia, Ty i ta pani. Jeśli zeznania przed sądem są zgodne to sąd ma prostą sprawę, a jeśli nie są to pewnie nie potrafi rozstrzygnąć czyja wersja jest prawdziwa to nie może ciebie skazać - ani tej pani . Jesli masz doczynienia z nieuczciwą drugą stroną to niestety nie musisz sam być tak do końca szczery - bo inaczej dasz się zjeść. Jeśli zeznasz przed sądem, że wyprzedziłeś tą panią z 30 metrów i dopiero hamowałeś do skrętu, z kierunkowskazem, i powoli skręcałeś, że wtedy zobaczyłeś, że ona się za tobą wywróciła. To że zostawiłeś jej namiary to tylko tyle że "oskarżała cię na miejscu o winę" więc jej zostawiłeś kontakt - no problem dla ciebie, ponadto czułeś się zastraszony oskarżeniem o spowodowanie kolizji i bałeś się konsekwencji. Ale potem dotarło do ciebie że to nie twoja wina, że ona ciebie wrabia, że miała wcześniej uszkodzony palec i dlatego pewnie nie mogła nacisnąć hamulca.... Czy sąd może jednoznacznie skazać przy takim opisie sprawy? Na jakiej podstawie zbyszek |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zlamanie prawa budowlanego-prosze o rade |
z | 2005-10-11 08:49 |
prosze o rade-tv lcd thomson |
dzynek | 2006-02-23 10:48 |
Prosze o rade |
zbynio | 2006-03-20 11:50 |
Prosze o rade |
zbynio | 2006-03-20 11:50 |
Prosze o rade. |
admaj | 2006-06-19 14:00 |
Wypadek drogowy - czyja wina? |
Claude Haux | 2006-07-23 19:45 |
Wypadek drogowy - sprawca nieustalony |
Adam | 2007-01-15 09:52 |
Prosze o rade |
kassandra102 | 2007-03-09 14:47 |
Wypadek drogowy - nie orzeczono winnego - PZU straszy |
taka_ jedna_sierotka | 2007-04-03 09:10 |
Niekompetentny urzędnik - prosba o rade |
MIchal | 2007-10-24 08:12 |