poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-03-28 21:37 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | SzalonyKapelusznik |
On 28 Mar, 21:08, witek > SzalonyKapelusznik wrote: > > On 28 Mar, 17:43, witek > >> Baczek wrote: > >>> Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauk? zawodu, na podstawie umowy o > >>> przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). > >>> Uczennica jest juz pe?noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? > >>> ucz?szczanie na praktyki. > > Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on > >> jest władny to zrobić. > >> Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec > >> rację bytu. > > > sypiesz pomyslami jak z rekawa. > > widać ministarstwo też bo przyznało rację uczniowi. > Koniec dyskusji na ten temat. Nie to nie koniec. Podaj w ktorym miejscu ministerstwo dalej uczniowi pelnoletniemu odbywajacemu praktyke zawodowa prawo do nie uczestniczenia w tych praktykach? A moze w prawach i obowiazkach ucznia w szkole w ktorej sie ksztalci? rozporzadzenie o praktykach jasno mowi ze podmiot gospodarczy ma obowiazek powiadomic szkole o naruszeniu przez ucznia regulaminu pracy. To nastapilo. Rozporzedzenie to naklada tez obowiazek przystosowania ucznia do zawodou i zapozniania go z kodeskem pracy. A tak jak juz wyzej napisalem. |
2008-03-28 22:13 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | witek |
SzalonyKapelusznik wrote: > On 28 Mar, 21:08, witek >> SzalonyKapelusznik wrote: >>> On 28 Mar, 17:43, witek >>>> Baczek wrote: >>>>> Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauk? zawodu, na podstawie umowy o >>>>> przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). >>>>> Uczennica jest juz pe?noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? >>>>> ucz?szczanie na praktyki. >>> Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on >>>> jest władny to zrobić. >>>> Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec >>>> rację bytu. >>> sypiesz pomyslami jak z rekawa. >> widać ministarstwo też bo przyznało rację uczniowi. >> Koniec dyskusji na ten temat. > > Nie to nie koniec. Podaj w ktorym miejscu ministerstwo dalej uczniowi > pelnoletniemu odbywajacemu praktyke zawodowa prawo do nie > uczestniczenia w tych praktykach? > A moze w prawach i obowiazkach ucznia w szkole w ktorej sie ksztalci? > rozporzadzenie o praktykach jasno mowi ze podmiot gospodarczy ma > obowiazek powiadomic szkole o naruszeniu przez ucznia regulaminu > pracy. To nastapilo. Rozporzedzenie to naklada tez obowiazek > przystosowania ucznia do zawodou i zapozniania go z kodeskem pracy. A > tak jak juz wyzej napisalem. > Pogadaj sobie z ministerstwem, mi sie nie chce tłumaczyć. |
||
2008-03-28 22:44 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Baczek |
Użytkownik "witek" news:fsj76v$hm1$5@inews.gazeta.pl... > Baczek wrote: >> Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauke zawodu, na podstawie umowy o >> przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). >> Uczennica jest juz pe3noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? >> uczeszczanie na praktyki. > > To jej sprawa. Skoro nie chce to nie chodzi. Po prostu na koniec nie > dostaje żadnego papierka, że ukończyła takową praktykę i już. No nie do konca. Taka ucznnica nie chodzi na praktyki, ale malo, ze firma "nic" z takiego ucznia nie ma, to dodatkowo generuje koszta. > Po za tym jak wyobrażasz sobie przynoszenie usprawiedliwień przez > pełnoletniego ucznia. Władza rodzicielska rodziców już wygasła, więc oni > nie mogą. Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on > jest władny to zrobić. > Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec rację > bytu. Raczej należałoby określić kryterium jako procent obecnosci na > zajęciach. Chodzi mi raczej o to czy ucznia mozna zwolnic za Nki tak jak pracownika ? Gdzie szukac informacji. Pozdrawiam |
||
2008-03-29 09:50 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Szerr |
Dnia Fri, 28 Mar 2008 15:06:49 -0500, witek napisał(a) w: >>> Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on >>> jest władny to zrobić. >> Podaj podstawę prawną tego stwierdzenia. > Ty jesteś w plecy o cały rok. > Poszukaj na stronie MEN to znajdziesz. Cytuj, cytuj, nie stwarzaj wrażenia, że się naprawdę na tym znasz! -- Quid leges sine moribus? |
||
2008-03-29 09:52 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Szerr |
Dnia Fri, 28 Mar 2008 16:13:11 -0500, witek napisał(a) w: > Pogadaj sobie z ministerstwem, mi sie nie chce tłumaczyć. ... rzekł kompletny laik w temacie :-) -- Quid leges sine moribus? |
||
2008-03-29 10:22 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 marzec 2008 09:52 (autor Szerr publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <1ldy9cichny9$.1pql5umuz2vr.dlg@40tude.net>): >> Pogadaj sobie z ministerstwem, mi sie nie chce tłumaczyć. > ... rzekł kompletny laik w temacie :-) Skąd wiesz? On mieszka ZTCP w Ameryce (w każdym razie, nie w RP), a tam może jest inne prawo. -- Tristan Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: informacje@karima.com.pl konfekcja@gmail.com forex@eforex.pl biedugnis@vip.interia.pl |
||
2008-03-29 10:30 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Szerr |
Dnia Sat, 29 Mar 2008 10:22:51 +0100, Tristan napisał(a) w: On mieszka w Polsce, jemu się wydaje, że mieszka gdzie indziej. -- Quid leges sine moribus? |
||
2008-03-29 18:30 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Jotte |
W wiadomości news:fsj6df$p18$1@nemesis.news.neostrada.pl Baczek >>> Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. >>> Uczennica nie przychodzi na zajęcia praktyczne. Nie przynosi >>> usprawiedliwien. >>> Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? >> Czy Twoja znajoma nie powinna sie zwrócić w tej sprawie z pytaniem do >> przełożonych? Zwłaszcza, że nie napisałeś, co to za praktyki. Czy na >> podstawie umowy, czy znajoma jest nauczycielką zawodu na jakiś >> warsztatach, czy to chodzi o jakiegoś studenta? > Nie ma za bardzo do kogo sie zglosic. Wyslala pismo do szkoly, w ktorej > uczy sie uczennica (szkoła zawodowa), z pytaniem jak postapic, ale > odpowiedz pewnie przyjdzie za dwa tygodnie. A nie prościej było na początek wziąć do łapy statut tej szkoły i przeczytać? -- Jotte |
||
2008-03-29 18:44 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Jotte |
W wiadomoĹci news:36105dc5-c824-4fb9-8f81-bb5330c9f27b@s19g2000prg.googlegroups.com SzalonyKapelusznik > Co najwyĹźej uczeĹ sam siebie moĹźe usprawiedliwiÄ, bo tylko on >> jest wĹadny to zrobiÄ. >> Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec >> racjÄ bytu. > sypiesz pomyslami jak z rekawa. W pracy tez sobie piszesz zwolnienia > czy jednak pracodawca wymaga zaswiadczenia od lekarza albo ustnie > jakiegos rozsadnego powodu i udziela urlopu? To nie jest pracownik, tylko uczeĹ. UmowÄ o przyuczenie do zawodu zawarĹa z zakĹadem zapewne szkoĹa, a nie on. UczeĹ podlega prawu oĹwiatowemu, ktĂłrego czÄĹciÄ "lokalnÄ " jest statut placĂłwki. > To sa praktyki, uczennica ma poznac jakie zasady obowiazuja w > prawdziwej pracy. Czyli wlasnie sposoby usprawiedliwienia. Dlatego > osoba u ktorej odbywa praktyke powinna zajrzec do prawa pracy i tam > poszukac odpowiedzi. A tam, zgodnie z § 2 ust. 2 uczennica powinna > najpozniej w drugim dniu nieobecnosci dostarczyc zaswiadczenie > usprawiedliwiajace. MoĹźe byĹ tak podawaĹ caĹÄ sygnaturÄ aktu prawnego, na ktĂłry siÄ powoĹujesz? A naprawdÄ jest tak: - pracownik moĹźe usprawiedliwiaÄ nieobecnoĹÄ w sposĂłb przewidziany regulaminem pracy (jeĹli pracodawca jest obowiÄ zany go ustanowiÄ) albo tak jak wymaga tego pracodawca; pracodawca nie moĹźe nieusprawiedliwiÄ jedynie nieobecnoĹci spowodowanej niezdolnoĹciÄ do pracy stwierdzonÄ orzeczeniem lekarskim (moĹźna je prĂłbowaÄ podwaĹźyÄ); - o usprawiedliwieniu nieobecnoĹci ucznia decyduje wychowawca/nauczyciel; wnioskowaÄ o usprawiedliwienie ucznia niepeĹnoletniego moĹźe jego rodzic/prawny opiekun, uczeĹ peĹnoletni moĹźe to zrobiÄ sam; w przypadku tzw. zwolnienia lekarskiego jest podobnie jak wyĹźej napisaĹem. -- Jotte |
||
2008-03-29 22:05 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Baczek |
>> Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on >>> jest władny to zrobić. >>> Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec >>> rację bytu. >> sypiesz pomyslami jak z rekawa. W pracy tez sobie piszesz zwolnienia >> czy jednak pracodawca wymaga zaswiadczenia od lekarza albo ustnie >> jakiegos rozsadnego powodu i udziela urlopu? > To nie jest pracownik, tylko uczeń. Umowę o przyuczenie do zawodu zawarła > z zakładem zapewne szkoła, a nie on. Wlasnie, ze nie. Umowe podpisuje uczeń i prawny opiekun. > Uczeń podlega prawu oświatowemu, którego częścią "lokalną" jest statut > placówki. > W szkole owszem, ale na praktykach wydaje mi sie ze podlega pod prawo pracy. Przeciez dostaje wyplate, placi sie ZUS. Na praktykasz szkolnych (w technikum, badz na studiach) nie placi sie uczniowi, anie tez nie oplaca sie ZUSu. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Praca ucznia - wlasnosc szkoly! |
rogus | 2006-03-08 00:22 |
Nieobecnosc oskarzonego |
Twax | 2006-03-12 17:57 |
nieobecnosc oskarzonego na rozprawie |
melon | 2006-04-07 22:51 |
Praca ucznia - wlasnosc szkoly! |
rogus | 2006-03-08 00:22 |
Nieobecnosc oskarzonego |
Twax | 2006-03-12 17:57 |
nieobecnosc oskarzonego na rozprawie |
melon | 2006-04-07 22:51 |
madat a nieobecnosc sprawcy. |
JFK | 2006-06-29 00:38 |