poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-10-21 02:43 | Re: Liczniki kaloryferowe | Kinga |
W dniu 2008-10-20 13:04 slawek napisał/a: >> Oba liczniki pokazują prawie takie samo zużycie ciepła. Ten większy >> kaloryfer: 865, a mniejszy 864. > > Podzielniki wskazuja zużywane ciepło w całym pomieszczeniu ;) takie > ustrojstwo bedzie wskazywało nawet jeśli jeden grzejnik wyłączysz całkowicie > ( oczywiście jesli jeden grzejnik wystarczy do ogrzania całego > pomieszczenia ), To już nie jest takie coś a'la termometr. Już 2 lata mamy liczniki elektroniczne Doprimo Vario. Wygląd wyświetlacza podobny trochę do wyświetlacza elektronicznego ciśnieniomierza. zasada jest bardzo prosta, w całym bloku jest jeden miernik > energii cieplnej dostarczanej do budynku, we wszystkich pomieszczeniach na > grzejnikach są montowane podzielniki, co jakiś czas chodzi się spisuje > wartości i wtedy wychodzi kto ile grzał ;) dzieli sie to potem na > poszczególne pomieszczenia itp. i oblicza całkowite zużycie na m2 metoda > bardzo niedokładna ale bardzo tania ;) Teraz już się tego nie stosuje. Stan faktyczny w.g stanu , tak jak np. elektrycznego, tylko oczywiście przemnożony przez jakieś tam współczynniki. Ci co mają mieszkania nieszczytowe, czyli środkowe są traktowani ulgowo (Inna nazwa współczynnika. Jest LW i jeszcze jakiś tylko nie pamiętam jaki) i prawie nic do zapłacenia im nie wychodzi. A powinno być odwrotnie, ten lepszy współczynnik powinien być stosowany do mieszkań szczytowych. Kinga |
2008-10-21 10:24 | Re: Liczniki kaloryferowe | Steel |
>> nagrewanie styropianu nie ma tu nic do rzeczy bo on jest IZLATOREM >> wiec raczej ma zapobiegac przedowstawianiu sie ciepla lub zimna... >> to ze mieszkanie nagrzewa sie od slonca wpadajacego przez okna czy >> od np nie zaizolowanego dachu. > > Pytałeś to napisałam :-) ja o nic nie pytalem zabralem glos pierwszy raz w tej dyskusji... ale to taki szczegol >> Z tego co widac grzejesz dosc sporo nawet jak zima jakas bardzo >> mrozna nie jest... > > W tamtym sezonie przykręcałam już codziennie, jak wychodziłam do pracy > (podpatrzyłam koleżankę, porównałyśmy swoje stany liczników). Moja > sąsiadka ma o 200 jednostek więcej. > > Dziekuję Tobie i wszystkim za odpowiedzi oraz pozdrawiam serdecznie, Prosze... niestety ilos jednostek sama w sobie nic ci nie powie (chyba ze porownywalabys kilka kolejnych sezonow )... bo oprocz wspolczynnikow kaloryferowych sa jeszcze lokalowe (czyli podatnosc lokalu na wychlodzenie) Pozdrawiam -- Steel |
||
2008-10-22 01:46 | Re: Liczniki kaloryferowe | mvoicem |
Gotfryd Smolik news wrote: > On Sun, 19 Oct 2008, agent73 wrote: > >> On Sun, 19 Oct 2008 01:21:12 +0200, Kinga >> >>> liczniki elektroniczne). >> >> To nie są żadne liczniki tylko podzielniki, różnica zasadnicza. > > Tak z ciekawości, to co one zliczają - całkę z temperatury? > Wydawało by się, że jak już, to pakować "kompletną" elektronikę, > czyli wraz z pomiarem obu temperatur (wlot i wylot) oraz przepływu. Dodatkowo, licznik ciepła wcale nie byłby takim supersprawiedliwym rozwiązaniem. Bo przecież w ścianach nie zamontujesz, a z mieszkania do mieszkania całkiem sporo przechodzi (ścian wewnętrznych przecież się nie izoluje). Inna sprawa, że podzielniki ciepła mają tą samą wadę - ale licznik ciepła nadal jest pomiarem przybliżonym. p. m. |
||
2008-10-22 09:36 | Re: Liczniki kaloryferowe | Grzegorz Kurczyk |
Użytkownik Yyy napisał: > Gotfryd Smolik news > news:Pine.WNT.4.64.0810201924210.1776@quad: > >> Mierza z grubsza biorac to o co pytalem - "calkę temperatury >> po czasie". > > a na jakiej zasadzie fizycznej odbywa sie pomiar temperatury do tego > calkowania - juz elektronicznego? > W uproszczeniu są to dwa czujniki temperatury. Jeden jest od spodu praktycznie przyklejony do kaloryfera, a drugi na wierzchniej części obudowy podzielnika. Pierwszy czujnik mierzy zatem temperaturę grzejnika, a drugi powietrza w pewnym oddaleniu od grzejnika. Pomiar opiera się o różnicę temperatur, która jest całkowana w czasie. Zaletą podzielników elektronicznych w stosunku do wyparkowych jest to, że zaczynają całkować dopiero gdy kaloryfer jest cieplejszy od otaczającego go powietrza czyli potrafią stwierdzić kierunek przepływu ciepła. Podzielnik wyparkowy będzie wykazywał zużycie nawet gdy kaloryfer będzie zimniejszy od otaczającego go powietrza. Ponadto niektóre modele podzielników elektronicznych pozwalają na zdalne dokonywanie odczytów (drogą radiową) Pozdrawiam Grzegorz |
||
2008-10-22 14:10 | Re: Liczniki kaloryferowe | Yyy |
Grzegorz Kurczyk news:gdmll1$ija$1@nemesis.news.neostrada.pl: > W uproszczeniu sz to dwa czujniki temperatury. Jeden jest od spodu > praktycznie przyklejony do kaloryfera, a drugi na wierzchniej częsci > obudowy podzielnika. czyli jakby owinac go folia miedziana to by roznicy temperatur nie bylo i wskazywalby zero? > Pierwszy czujnik mierzy zatem temperaturę > grzejnika, a drugi powietrza w pewnym oddaleniu od grzejnika. Pomiar > opiera się o róznicę temperatur, która jest calkowana w czasie. nie chce absolutnie nikomu podpowiadac ale martwi mnie to jaka jest odpornosc na nieuczciwosc posiadaczy kaloryferow? przeciez jak inni maja "zero" to wtedy wiecej zaplacisz TY - co nie? -- Y? |
||
2008-10-22 21:19 | Re: Liczniki kaloryferowe | witek |
Yyy wrote: > > nie chce absolutnie nikomu podpowiadac ale martwi mnie to jaka jest odpornosc > na nieuczciwosc posiadaczy kaloryferow? przeciez jak inni maja "zero" to > wtedy wiecej zaplacisz TY - co nie? > tak, z tym, że akurat w praktyce nikt sie nie p..li z podzielnikami na kaloryferze. Ściąa się cały kaloryfer i zakłada drugi bez podzielnika, po paru miesiacach oszczedzania zakłada się ten pierwszy zeby troche nabiło. |
||
2008-10-23 02:17 | Re: Liczniki kaloryferowe | Animka |
W dniu 2008-10-22 21:19 witek napisał/a: > Yyy wrote: >> nie chce absolutnie nikomu podpowiadac ale martwi mnie to jaka jest odpornosc >> na nieuczciwosc posiadaczy kaloryferow? przeciez jak inni maja "zero" to >> wtedy wiecej zaplacisz TY - co nie? >> > > tak, > z tym, że akurat w praktyce nikt sie nie p..li z podzielnikami na > kaloryferze. > Ściąa się cały kaloryfer i zakłada drugi bez podzielnika, po paru > miesiacach oszczedzania zakłada się ten pierwszy zeby troche nabiło. Fajnie, ale bez wiedzy hydraulika z administracji tego nie zrobi. Sam przecież nie spuści wody w pionie, w piwnicy, bo nie ma kluczy do tego pomieszczenia. Najpierw trzeba spuścić wodę, żeby wymienić kaloryfer. -- animka |
||
2008-10-23 02:57 | Re: Liczniki kaloryferowe | witek |
Animka wrote: > W dniu 2008-10-22 21:19 witek napisał/a: >> Yyy wrote: >>> nie chce absolutnie nikomu podpowiadac ale martwi mnie to jaka jest >>> odpornosc na nieuczciwosc posiadaczy kaloryferow? przeciez jak inni >>> maja "zero" to wtedy wiecej zaplacisz TY - co nie? >>> >> >> tak, >> z tym, że akurat w praktyce nikt sie nie p..li z podzielnikami na >> kaloryferze. >> Ściąa się cały kaloryfer i zakłada drugi bez podzielnika, po paru >> miesiacach oszczedzania zakłada się ten pierwszy zeby troche nabiło. > > Fajnie, ale bez wiedzy hydraulika z administracji tego nie zrobi. Sam > przecież nie spuści wody w pionie, w piwnicy, bo nie ma kluczy do tego > pomieszczenia. Najpierw trzeba spuścić wodę, żeby wymienić kaloryfer. > Mało wiesz. |
||
2008-10-23 14:29 | Re: Liczniki kaloryferowe | Animka |
W dniu 2008-10-23 02:57 witek napisał/a: >> Fajnie, ale bez wiedzy hydraulika z administracji tego nie zrobi. Sam >> przecież nie spuści wody w pionie, w piwnicy, bo nie ma kluczy do tego >> pomieszczenia. Najpierw trzeba spuścić wodę, żeby wymienić kaloryfer. >> > > Mało wiesz. Może masz rację. -- animka |
||
2008-10-23 20:47 | Re: Liczniki kaloryferowe | Easy |
Użytkownik "witek" news:gdoi5g$oaa$1@inews.gazeta.pl... > Animka wrote: >> W dniu 2008-10-22 21:19 witek napisał/a: >>> Yyy wrote: >>>> nie chce absolutnie nikomu podpowiadac ale martwi mnie to jaka jest >>>> odpornosc na nieuczciwosc posiadaczy kaloryferow? przeciez jak inni >>>> maja "zero" to wtedy wiecej zaplacisz TY - co nie? >>>> >>> >>> tak, >>> z tym, że akurat w praktyce nikt sie nie p..li z podzielnikami na >>> kaloryferze. >>> Ściąa się cały kaloryfer i zakłada drugi bez podzielnika, po paru >>> miesiacach oszczedzania zakłada się ten pierwszy zeby troche nabiło. >> >> Fajnie, ale bez wiedzy hydraulika z administracji tego nie zrobi. Sam >> przecież nie spuści wody w pionie, w piwnicy, bo nie ma kluczy do tego >> pomieszczenia. Najpierw trzeba spuścić wodę, żeby wymienić kaloryfer. własnie w tym sek ze spoldzielnia zabrania montowania zaworow przed grzejnikami. wlasnie po to. Grzejniki sa "na stałe" zamontowane. Jedynie w łazience, gzie nie ma licznika sa zawory. Easy |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
liczniki na wodę - otoczenie prawne |
tatko | 2005-11-12 09:54 |
Prąd i liczniki (c.d) |
Kaja | 2006-01-17 01:27 |
Protokół zdawczo odbiorczy (liczniki) |
Negatyw | 2006-05-27 07:37 |
kto płaci za liczniki? |
andr | 2006-12-05 19:40 |
Liczniki centralnego ogrzewania |
Sigma | 2008-01-22 14:30 |