poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-07-08 21:12 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane mieszkanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "spp" news:h316qr$fcg$1@news.onet.pl... > Robert Tomasik pisze: >> Spróbuj, potem pisz. > Też jesteś z mafii. ;) Nie. Oczywiście nieprawidłowości się zdarzają, ale mimo wszystko to jest kontrolowane kilkoma instancjami. |
2009-07-09 07:35 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane mieszkanie | ALEX Przekliniak |
Robert Tomasik ni au koto ha itsumo tanosii >>>>>>> Nie muszą. W tym problem. Z prawnego punktu widzenia. >>>>>> No nie do końca. ATecy wchodzą bez nakazu. No ale muszą mieć >>>>>> podejrzenia poważnego przestępstwa, a nie zalewanie deszczówką. >>>>> Celowe dopuszczenie do niszczenia konstrukcji budynku grożące >>>>> katastrofą budowlaną? >>>> ATekom wolno dużo więcej niż "zwykłym" policjantom. >>> Zlituj się i zdradź, z czego to niby wynika :-) Podpowiem, że w SPA >>> służą zwykli policjanci :-) >> A słyszałeś żeby ktokolwiek pozwał SPAT? Za naruszenie miru domowego? > > Za naruszenie miru domowego? To raczej nie prawdopodobne. Ale kilka > spraw o przekroczenie uprawnień było. I jakie wyroki? > >>>> A czy ten przypadek się łapie na użycie AT? Pojęcia nie mam. >>> To widać :-) A poważnie, to SPA jest jedynie wyspecjalizowana >>> komórką Policji do realizacji spraw. nie ma żadnych odrębnych >>> uprawnień czy możliwości. >> "zwykłego" policjanta możesz wysłać w kosmos jak nie ma nakazu >> rewizji. > > Aha. Oczywiście znasz podstawę prawną z której wynika, ze policjant w > celu dokonania przeszukania musi mieć nakaz. Jesli tak, to podrzuć z > łaski swojej, bom ciekaw. A masz jakąś podstawę że mam *obowiązek* wpuścić policję do mojego mieszkania? SM też muszę wpuścić? > >> Ze SPATowcem ta sztuczka się nie udaje. > > > Ze zwykłym policjantem też. Czasem się udaje z niezwykłymi, ale to już > raczej kwestia niewłaściwej rekrutacji, a nie przepisów prawa. Zapytam kumpla, ex-policjanta. -- ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR. |
||
2009-07-09 07:51 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane mieszkanie | ALEX Przekliniak |
Robert Tomasik ni au koto ha itsumo tanosii >>>>>> Ja bym zgłosiła tą sprawę dzielnicowemu, straży miejskiej. >>>>>> Dzielnicowego muszą wpuścić a potem jakiegoś robotnika do >>>>>> naprawy. >>>>> Nie muszą. W tym problem. Z prawnego punktu widzenia. >>>> No nie do końca. ATecy wchodzą bez nakazu. >>> Zakąłdajac, że piszesz o SPA >> Ja znam nazwę SPAT- specjalny pododdział anty terrorystyczny. >> Powszechnie zwani AT. >> - pododdziałach antyterrorystycznych, to >>> przeważnie nakaz prokuratorski jest. Jak go nie ma, to i tak jest to >>> akcja w ramach postępwoania karnego, a nie próba wylegitymowania >>> siezących w mieszkaniu. >> No właśnie o tym mówię. >>>> No ale muszą mieć podejrzenia poważnego przestępstwa, a nie >>>> zalewanie deszczówką. >>> No właśnie. >> Przecie to logiczne że AT wzywa się do poważnych przestępstw, a nie >> klienta zalegającego 100 zł mandatu. > > Z tym różnie bywało. Choć oczywiścei za mandatami nie latali, bo to w > ogóle nie jest w gestii Policji, a Urzedu Skarbowego. Policja też ma przepisy mądre inaczej. Kiedyś zachodzi do mnie dwóch mundurowych i mówią że hałasuję. Ja się pytam czy słyszą jakieś oznaki hałasu. Oni że *nie*, ale i tak mnie muszą spisać. A na razie udzielają mi pouczenia, za drugim razem będzie mandat. Widzisz tu sens i logikę? -- ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR. |
||
2009-07-09 20:49 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane mieszkanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "ALEX Przekliniak" news:h33vkl$iv6$1@inews.gazeta.pl... >> Za naruszenie miru domowego? To raczej nie prawdopodobne. Ale kilka >> spraw o przekroczenie uprawnień było. > I jakie wyroki? Kilku policjantów, którzy faktycznie przekroczyli uprawnienia już nie pracuje i mają wyroki. Przeważnie w zawieszeniu, bo mimo wszystko przeważnie nie ma tu jakis poważnych skutków. >> Aha. Oczywiście znasz podstawę prawną z której wynika, ze policjant w >> celu dokonania przeszukania musi mieć nakaz. Jesli tak, to podrzuć z >> łaski swojej, bom ciekaw. > A masz jakąś podstawę że mam *obowiązek* wpuścić policję do mojego > mieszkania? SM też muszę wpuścić? Tak. Znajdziesz ją łątwo w kodeksie postepwoania karnego. Zajrzyj, bo było to tyle razy tu wałkowane, że po prostu nie chce mi się kolejny raz powtarzać oczywistych rzeczy. >>> Ze SPATowcem ta sztuczka się nie udaje. >> Ze zwykłym policjantem też. Czasem się udaje z niezwykłymi, ale to już >> raczej kwestia niewłaściwej rekrutacji, a nie przepisów prawa. > Zapytam kumpla, ex-policjanta. Słuszna decyzja. Jak się na czymś nie znamy, to pytamy kogoś, kto się zna :-) |
||
2009-07-09 20:51 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane mieszkanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "ALEX Przekliniak" news:h340i0$mlm$1@inews.gazeta.pl... > Policja też ma przepisy mądre inaczej. Kiedyś zachodzi do mnie dwóch > mundurowych i mówią że hałasuję. Ja się pytam czy słyszą jakieś oznaki > hałasu. Oni że *nie*, ale i tak mnie muszą spisać. A na razie udzielają > mi pouczenia, za drugim razem będzie mandat. Widzisz tu sens i logikę? Bardzo głęboki. Widocznie ktoś ich powiadomił że hałasujesz, a oni dali wiarę tamtemu, a nie Tobie. Nie mogli Cię ukarać mandatem, bo by musieli osobiście owo wykroczenie stwierdzić. Mogli albo pouczyć, albo skierować wniosek o ukaranie do sądu. |
||
2009-07-11 13:13 | Re: konflikt : wlasciciel - kontra zameldowani w mieszkaniu - zalane | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 9 Jul 2009, Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "ALEX Przekliniak" > news:h340i0$mlm$1@inews.gazeta.pl... > > >> Policja też ma przepisy mądre inaczej. Kiedyś zachodzi do mnie dwóch >> mundurowych i mówią że hałasuję. Ja się pytam czy słyszą jakieś oznaki >> hałasu. Oni że *nie*, ale i tak mnie muszą spisać. A na razie udzielają >> mi pouczenia, za drugim razem będzie mandat. Widzisz tu sens i logikę? > > Bardzo głęboki. Widocznie ktoś ich powiadomił że hałasujesz, a oni dali wiarę > tamtemu, a nie Tobie. Nie mogli Cię ukarać mandatem, bo by musieli osobiście > owo wykroczenie stwierdzić. Mogli albo pouczyć IMVHO pytający nie zrobił czegoś, co by hmmm... "nie zaszkodziło" :) (a przynajmniej nie napisał ze zrobił). 1. poprosić o notatkę służbową ze stwierdzeniem faktu, że "przybyły patrol hałasu nie stwierdził" 2. tak od niechcenia spytania patrolu, czy wiedzą że za niezuzasadnione wzywanie policji należy się mandat ;) Jeśli ktoś, osoba trzecia, faktycznie "bawi się" we wzywanie policji, to takie środki mogą się przydać na przyszłość, IMO. > albo skierować wniosek o ukaranie do sądu. Robercie, wyjaśnij mi z czego wynika że *policja* ma występować z takim wnioskiem, skoro nie stwierdziła naruszenia prawa? Nie jest to aby sprawa "ścigającego"? pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zalane mieszkanie- prosze o pomoc |
przec | 2005-12-17 09:13 |
Mieszkanie komunalne + mieszkanie sp-wpł w spadku |
Krasnal \(Zabrze\) | 2005-12-22 14:10 |
OC - 2 pojazdy- 1 wlasciciel??? |
Jakub W. | 2006-02-09 00:06 |
wspolnik a wlasciciel?? |
Jater | 2006-02-28 17:08 |
Konflikt miedzy mieszkancami a gmina |
jojo | 2006-06-17 08:11 |
Konflikt interesów? |
Jurek | 2006-08-24 16:37 |
zalane mieszkanie |
emeriks | 2006-09-07 09:04 |
4 raz zalane mieszkanie z winy spoldzielni !!! |
Darek | 2007-03-26 12:04 |
mała wspólnota- konflikt |
argonn | 2007-08-15 09:42 |
Lokator i wlasciciel |
VoyteG | 2009-04-14 13:52 |