poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-03-28 00:15 | Re: sytuacja jak u Barei | p47 |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:holhcc$cla$2@inews.gazeta.pl... > > Użytkownik "p47" > news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl... > > W opisanej sytuacji moim zdaniem zachodzą przesłanki nałożenia na Zakład > kary pieniężnej opisanej w art. 56. 1 pkt. 14 Ustawy z dnia 10 kwietnia > 1997 r. Prawo energetyczne. Urzędem właściwym do przeprowadzenia jest > Urząd Regulacji Energetyki (http://www.ure.gov.pl/). Praktycznie napisał > bym tam pismo z opisem sytuacji oraz kserokopią tego pisma z gazowni, ze > wszystko jest OK, zaś kopię pisma z wnioskiem o nałożenie kary wysłał > nawet faksem do Zakładu Gazowniczego. Sądzę, że bardzo szybko sytuacja > wróci do normy, bo te kary idą w miliony. Pisząc pismo zwróć uwagę, ze oni > mają oddziały regionalne, więc szybciej będzie, jak wyślesz to zgodnie z > właściwością miejscową. Znając mnie (w sieci) juz od ładnych kilku lat (czas leci jak szalony... ) chyba nie masz watpliwosci, że wszystko to, co wyżej proponujesz już znacznie wczesniej zrobiłem, -zresztą piszę, że Prezes URE interweniował już w mojej sprawie, poniewaz najpierw złozyłem tam (w URE) skarge na działanie Gazowni Warszawskiej, a potem wystapiłem o wydanie tzw. decyzji rozstrzygającej w sporze wraz z tymczasowym postanowieniem o przywróceniu dostaw gazu. W skardze sugerowałem nałożenie kar, o których wspominałeś. Niestety wszeedzie obowiazują długie terminy na odpowiedz, ustosunkowanie się itp. A Gazownia , jak pisałem , w opisywanej sytuacji zdecydowała, ze specjalnie "musi szczegółowo i wnikliwie "zbadac sprawe. A gazu niet... p47 |
2010-03-28 00:17 | Re: sytuacja jak u Barei | p47 |
Użytkownik "szerszen" news:holj5n$j2j$1@news.task.gda.pl... > > Użytkownik "p47" > news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl... > >> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. > > pomijajac ewentualne odszkodowania i twoje z nimi sie boksowanie > > jesli to wynajem na dluzej, niech twoi lokatorzy z umowa najmu pojda do > nich i zaloza licznik na siebie, oni nie zalegaja wiec umowe z nimi > podpisac musza i licznik zalozyc proponowałem im to na samym początku, choć , poniewaz mam z nimi zawartą umowe jeszcze za panowania starych przepisów, z duszą na ramieniu, bo najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-)) Z niezrozumiałych dla mnie powodów nie byli tym zainteresowani, w przeciwieństwie do upustu na czynsz;-) p47 |
||
2010-03-28 08:36 | Re: sytuacja jak u Barei | szerszen |
Użytkownik "p47" news:hom3s7$jlh$1@atlantis.news.neostrada.pl... > najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-)) no jak prawnik to czemu on tego nie ogarnia? :) w koncu to w jego intresie |
||
2010-03-28 15:04 | Re: sytuacja jak u Barei | mvoicem |
(28.03.2010 08:36), szerszen wrote: > Użytkownik "p47" > news:hom3s7$jlh$1@atlantis.news.neostrada.pl... > >> najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-)) > > no jak prawnik to czemu on tego nie ogarnia? :) > w koncu to w jego intresie > > Bo pewnie gazu prawie nie używa, więc woli upust za czynsz. p. m. |
||
2010-03-29 10:44 | Re: sytuacja jak u Barei | Herald |
Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): >> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek >> 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich >> nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki, >> -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku >> z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe >> opłacanie nalezności. > > Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było. Od kiedy to korekta jest potwierdzeniem "niebycia" zaległości? Co Ty się z choinki urwałeś? Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest SALDO. Chyba że napisali jak to ma w zwyczaju tepsa że "ostatnia wpłata, zaległość, saldo) - jeżeli saldo jest na plusie - to nie ma bata :) |
||
2010-03-29 18:45 | Re: sytuacja jak u Barei | Andrzej Lawa |
Herald pisze: > Co Ty się z choinki urwałeś? > Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest > BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest > SALDO. > Chyba że napisali jak to ma w zwyczaju tepsa że "ostatnia wpłata, > zaległość, saldo) - jeżeli saldo jest na plusie - to nie ma bata :) Generalnie tak to zwykle wygląda - przynajmniej w fakturach telekomunikacyjnych i elektrycznych, które dostaję... Z gazownią nie mam do czynienia. |
||
2010-03-29 21:57 | Re: sytuacja jak u Barei | p47 |
Użytkownik "Herald" news:bn6qwr6nqfhg.1wgco4c5ihj3b$.dlg@40tude.net... > Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): > > >>> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek >>> 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich >>> nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki, >>> -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku >>> z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe >>> opłacanie nalezności. >> >> Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było. > > Od kiedy to korekta jest potwierdzeniem "niebycia" zaległości? > > Co Ty się z choinki urwałeś? > Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest > BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest > SALDO. Sprawdziłem, napisali "nadpłata' , faktycznie nie wymienili , jakiego okresu to dotyczy. Niemniej dziekowali tam (i słusznie!!) za pełne, terminowe i regularne regulowanie nalezności;-) Zdecydowałew się rozwiązac z nimi umowe , oczywiście dalej tocząc z nimi spór (tj, czekam na rezultat mojego wniosku do URE o wydanie tzw. decyzji rozstrzygającej) , a lokatorzy niechaj swoją nową umowę "od zera" podpisują. Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca. czyli dalej gazu niet i ogólnie jak u Kafki p47 |
||
2010-04-01 09:33 | Re: sytuacja jak u Barei | Herald |
Dnia Mon, 29 Mar 2010 21:57:41 +0200, p47 napisał(a): > Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do > w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe > rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca. > czyli dalej gazu niet i ogólnie jak u Kafki Jak oni to sobie tłumaczą - to ich problem. W wypowiedzeniu ze skutkiem natychmiastowym przytocz z jakiego artykułu z umowy ją wypowiadasz (np. nie dostarczanie danego medium z winy dostawcy). |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sytuacja prawna w malzenstwie |
Adam G | 2006-06-17 14:04 |
trudna sytuacja |
Tommy | 2007-04-18 17:29 |
Wypowiedzenie - nietypowa sytuacja |
Dorsh76 | 2007-05-16 23:55 |
Zagmatwana sytuacja w zwiazku ze spadkiem |
Mr.Jack | 2007-06-17 23:31 |
egzekucja z nieruchomości, niestandardowa sytuacja |
Morski | 2007-07-04 00:00 |
jak rozumieć "nie dotyczy dojazdu do posesji" ? Ciekawa sytuacja... |
Gan | 2008-04-22 12:45 |
dziwna sytuacja na drodze ... |
ja | 2008-08-09 12:23 |
KRD a zaistniala sytuacja |
kots | 2008-10-26 15:54 |
sytuacja beznadziejna |
techproduct | 2008-12-12 16:11 |
[PoRD} Hipotetyczna sytuacja |
PlaMa | 2009-08-02 21:48 |