poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-14 12:00 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | Herbi |
Dnia 14 gru o godzinie 11:45, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a): > A jak sobie przypomi, że podobnego dfaceta policja poszukuje, > to nei ma prawa policjantom pokazaać ? Pokazać policji czym? Palcem? Wskazać taką poszukiwaną osobę ręką? Nie rozumiem Twojego pytania - co to ma wspólnego z *rozpowszechnianiem wizerunku* bez zgody osoby 'uwiecznionej' na zdjęciu? -- Herbi 14-12-2005 12:00:40 |
2005-12-14 12:07 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | boguslaw |
Herbi napisał(a): > Dnia 14 gru o godzinie 11:45, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a): > > > >>A jak sobie przypomi, że podobnego dfaceta policja poszukuje, >>to nei ma prawa policjantom pokazaać ? > > > > Pokazać policji czym? Palcem? Wskazać taką poszukiwaną osobę ręką? > > Nie rozumiem Twojego pytania - co to ma wspólnego z *rozpowszechnianiem > wizerunku* bez zgody osoby 'uwiecznionej' na zdjęciu? > > No ja też Cię nie rozumię. Gośc pisze "fotografuje kierowców".. Zy myslisz że zaprasza ich do zakładu fotografizcnego obok i ich fotografuje ? A moze czai siępotem pod ich domem i jak paparacci robi zdjęcia ? Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony, ze gośc fotografuje samochody... A co dorozpowszechniania Pielęgniarki dały do wywołania filn, gośc z zakładu zamiast skasować foreę dał zdjęcia prasie.. I co mu zrobili ? Boguslaw |
||
2005-12-14 12:18 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | Herbi |
Dnia 14 gru o godzinie 12:07, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a): > Gośc pisze > "fotografuje kierowców".. > > Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony, > ze gośc fotografuje samochody... No to ładny kfiatek ;) Pytający napisał wprost "fotografuje kierowców" a Ty odczytujesz to jako "fotografuje samochody". Jasne - odczytujesz to co Ci wygodnie. Jeżeli by napisał że "fotografuje kierowców białej rasy" - to odczytałbyś że 'fotografuje samochody w kolorze czerwonym"?? > I co mu zrobili ? A ta sprawa uległa już przedawnieniu? Skąd wiesz że za bliżej nieokreślony czas te pielęgniarki nie wytoczą armat przeciwko temu panu? -- Herbi 14-12-2005 12:15:23 |
||
2005-12-14 13:22 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | Maciej Bebenek |
Użytkownik Herbi napisał: >>Jeżeli dobrze rozumiem, uważasz, że SAMOCHÓD, którego kierowca właśnie >>łamie przepisy, podlega ochronie wizerunku. > > Po czym wnosisz że chodzi o samochód? > Fragment pierwszego postu: > "Jak ocenić zachowanie człowieka, który fotografuje tych kierowców," > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ > To w końcu fotografuje samochód czy kierowców? > > -P > > Bez urazy Maciek - przeczytaj pierwszy post -:) > > Przeczytałem. Jeżdżąc "nieco" samochodem mogę zakładać, że "fotografowanie kierowców" nie wygląda w taki sposób, że po wykroczeniu fotograf zatrzymuje mnie na najbliższym skrzyżowaniu, wywleka mnie z samochodu, stawia przed odpowiednim tlem i prosi o przyjemny wyraz twarzy. A zdjęcie kierującego z odpowiednio dużym kadrem, żeby było widac rodzaj wykroczenia (np. wyprzedzanie na ciągłej) trudno nazwać wizerunkiem. Ponadto do kategorii "rozpowszechnianie" na pewno _nie_należy_ przekazanie zdjęć organom ścigania czy sądom. Czy jeszcze mam coś wytłumaczyć? ;-) M. |
||
2005-12-14 14:06 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | Agryppa |
Paweł wrote: > W jaki sposób udowodnić > ich autentyczność? > Słuszna uwaga. Zastanawiam się tylko czy zakłada się ich fałszerswto i dopiero od takiego punktu rozpoczyna się ocena czynu? -- pzdr Agryppa Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public.asc |
||
2005-12-14 14:12 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | Agryppa |
Herbi wrote: > Po czym wnosisz że chodzi o samochód? > Fragment pierwszego postu: > "Jak ocenić zachowanie człowieka, który fotografuje tych kierowców," > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Miałem na myśli takie sfotografowanie tyłu samochodu, gdzie jest widoczna rejestracja delikwenta oraz miejsce popełnienia wykroczenia. Dostrzegam oczywiście dwie kluczowe sprawy: legalność robienia zdjęcia oraz brak widocznej twarzy osobnika. Gdy chodzi o legalność robienia zdjęcia to nie znam z pamieci przepisów, które tego zabraniają. (Picie napoju, rozmowa z pasażerem, żucie gumy, odmawianie modlitwy różańcowej też jest zakazane?) -- pzdr Agryppa Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public.asc |
||
2005-12-15 09:53 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | boguslaw |
Herbi napisał(a): > Dnia 14 gru o godzinie 12:07, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a): > > >>Gośc pisze >>"fotografuje kierowców".. >> >>Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony, >>ze gośc fotografuje samochody... > > > > No to ładny kfiatek ;) > Pytający napisał wprost "fotografuje kierowców" a Ty odczytujesz to jako > "fotografuje samochody". > Jasne - odczytujesz to co Ci wygodnie. > Zrobił Ci psikusa i wyjaśnił, że moje domysły są słuszne.. Ja ci teraz ? Pozdrawiam Bogusław |
||
2005-12-22 15:15 | Re: wnerwienie i zemsta | maho |
[2005-12-10 13:55], buraxta napisał(a): > slonzok62 wrote: >> wg mnie to super bo ja tez z tych jezdzacych "wolniej" > > Według mnie to "wolniejsi" mogą sobie jeździć wolno, ale trzeba też > zwracać uwagę na to, żeby tacy "wolni" nie jechali koło siebie na > wszystkich pasach, tak że "szybsi" nie mogą przejechać. Wbrew pozorom > często widzę takie sytuacje na drodze. > Wtedy tacy "wolni" popełniają wykroczenie (nie trzymają się prawej strony jezdni) i można im zrobić zdjęcie i wysłać do najbliższego komisariatu :):) pozdrav maHo |
||
2005-12-22 15:19 | Re: nadgorliwość czy obowiązek | maho |
[2005-12-14 10:27], Herbi napisał(a): > Dnia 14 gru o godzinie 11:17, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a): > > >>> Czy Twoim zdaniem dzienne fotografowanie przez tego imcia kierujących >>> którzy popełnili wykroczenie /albo i nie popełnili - ta sprawa jest >>> otwarta/ jest "normalnym"? Przecież to chyba jego pasja, hobby. >> On poprostu dokumentuje zdarzenie ze swym udziałem.. > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ > Po prostu spadłem z krzesła ;) > Brał udział w wykroczeniu? ;) Tak, był w pewnym sensie "ofiarą" wykroczenia które dokumentuje. > > >> A niby dlaczego ma nie fotografować łamiących prawo ? > > > Fotografować może - chodzi o rozpowszechnianie tych fotek. Johnson pytał > czy wiem co to jest rozpowszechnianie. > Przekazał fotki bez zgody osoby której facjatę sfotografował osobom > trzecim, jakiemuś urzędowi, instytucji? po pierwsze, to raczej nie facjatę, tylko tablicę rejestracyjną. Trudno wyprzedzanemu zrobic zdjęcie wyprzedzającego tak, żeby uchwycić jego twarz :). > > Dlaczego gdy fotograf profesjonalny którego zamówisz np. na ślub - > podpisujesz z nim umowę? Jeżeli będzie chciał np. Twoje zdjęcie umieścić w > gablocie przez swoim zakładem - musi mieć Twoja zgodę? Ale jeżeli to zdjęcie jest załącznikiem do zawiadomienia, to raczej nie jest to rozpowszechnianie. pozdrav maHo |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy w Polsce jest obowiązek meldunku ? |
Zuzia | 2005-12-07 13:11 |
obowiązek powiadomienia o zmianie opłaty ? |
Tomasz | 2005-12-22 04:44 |
Obowiązek uczęszczania do szkoły |
K | 2006-01-08 17:55 |
Czy miałem obowiązek |
daneek | 2006-03-11 16:47 |
księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy? |
Kopernik | 2006-05-05 19:38 |
wykup gruntu - obowiązek? |
sanczes | 2006-09-22 09:03 |
Do kiedy jest obowiązek szkolny |
Jacek | 2006-11-08 12:54 |
Uprawnienie czy obowiązek? |
Marcus | 2007-02-21 15:52 |
3miesieczn wypowiedzenie pracy - obowiązek też pracodawcy? |
tarirara | 2007-03-26 13:13 |
Obowiązek wpuszczenia na klatkę schodową. |
Billcow | 2007-06-15 16:36 |