poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-16 09:42 | Re: Alimenty na teścia??? | ape |
Użytkownik "Przemek" news:dnpu2p$6r6$1@nemesis.news.tpi.pl... > Witam, > > Sprawa nie dotyczy mnie, ale chciałbym zasięgnąć informacji w tej > sprawie. Mimo wszystko dla ułatwienia będę pisał w pierwszej osobie :) > > Przychodzi do mnie Pani z opieki społecznej i informuje, że tata mojej > żony wystąpił do opieki społecznej o pomoc. Pani prosi o zaświadczenie z > US o uzyskiwanych dochodach (prowadzę działalność gospodarczą). Moja > żona nie pracuje. Czy ja mogę zostać zobligowany do pomocy mojemu > teściowi? Nawet jeżeli jest alkoholikiem? laseczka ojca ma w glebokim powazaniu. poczekaj az ty nie bedziesz jej przydatny. tak sobie dywaguje... byc moze i ty zaczniesz topic smutki, a kolejny jej "tloczkiewicz" zada na grupie podobne pytanie nie powiem, fajna sobie zonke wybrales -- pozdro ape Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius) |
2005-12-16 09:48 | Re: Alimenty na teścia??? | ape |
Użytkownik "Przemek" news:dnto2c$ov0$1@atlantis.news.tpi.pl... > > > On już dawno nie żyje z moją teściową. On żyje sam i za przeproszeniem > jest nierobem (nie będę tutaj opisywał sytuacji, ale mam mocne podstawy > by taki osąd pisać). Więc co radzisz robić? jak najszybciej zerwac z ta dziurawa podpora polskiej rodziny, bo i ona jest nierobem ! predzej czy pozniej bedzie chciala ciebie wymanewrowac tak jak swojego ojca -- pozdro ape Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius) |
||
2005-12-16 10:22 | Re: Alimenty na teścia??? | Magdalena |
Użytkownik "Przemek" news:dnto2c$ov0$1@atlantis.news.tpi.pl... > On już dawno nie żyje z moją teściową. On żyje sam i za przeproszeniem > jest nierobem (nie będę tutaj opisywał sytuacji, ale mam mocne podstawy > by taki osąd pisać). Więc co radzisz robić? Zatrudnic dobrego adwokata ktory przesledzi jak to ojciec dbal o dzieci przez lata, kiedy powinien lozyc na ich utrzymanie. Sprawdzi takze, czy ojciec nie jest w stanie pracowac czy poprostu pracy nie lubi. Druga opcja to ubezwlasnowolnienie ojca i oddanie go na przymusowe leczenie. Magda |
||
2005-12-16 11:03 | Re: Alimenty na teścia??? | Przemek |
ape napisał(a): > Użytkownik "Przemek" > news:dnpu2p$6r6$1@nemesis.news.tpi.pl... > >>Witam, >> >>Sprawa nie dotyczy mnie, ale chciałbym zasięgnąć informacji w tej >>sprawie. Mimo wszystko dla ułatwienia będę pisał w pierwszej osobie :) >> >>Przychodzi do mnie Pani z opieki społecznej i informuje, że tata mojej >>żony wystąpił do opieki społecznej o pomoc. Pani prosi o zaświadczenie > > z > >>US o uzyskiwanych dochodach (prowadzę działalność gospodarczą). Moja >>żona nie pracuje. Czy ja mogę zostać zobligowany do pomocy mojemu >>teściowi? Nawet jeżeli jest alkoholikiem? > > > laseczka ojca ma w glebokim powazaniu. poczekaj az ty nie bedziesz jej > przydatny. > tak sobie dywaguje... byc moze i ty zaczniesz topic smutki, a kolejny > jej "tloczkiewicz" zada na grupie podobne pytanie > nie powiem, fajna sobie zonke wybrales > Jakbyś czytała mój post to byś wiedziała, że to nie moja żona. A co do tego jak ona traktuje ojca to nie znasz sytuacji. On od dawna nie jest z jej mama itd. ale to nie grupa polegająca na opisywaniu sytuacji rodzinnych a raczej nt. porad prawnych. Pozdrawiam Przemek |
||
2005-12-16 13:18 | Re: Alimenty na teścia??? | boguslaw |
krys napisał(a): > Przemek napisał(a): > > >>krys napisał(a): >> >>>boguslaw napisał(a): > > >>>A skąd to wiesz? Może nie pracuje z innych powodów, a mąż zarabia >>>tyle, że od biedy wystarcza, żeby koniec z końcem związać? >>> >> >>Nie pracuje, bo nie ma pracy, ale nie jest tak, że ledwo wiążę koniec >>z końcem. > > > To akurat mało istotne, bogusław po prostu sobie coś dopisał bez żadnych > podstaw. Faktem jest, ze Twoja żona ma dochód, chociaż fizycznie > pieniędzy do domu nie przynosi, więc sąd może zasądzić alimenty. A że > de facto będa one wyplacane z zarabianych przez Ciebie pieniędzy... > Boguslaw po prostu nie bardzo lubi doradzać, jak tu się nie wywiązywac ze swyc obowiązków, zwłaszcza wobec rodziców a zwłaszcza wtedy, gdy za to będzie pośrednio płacił swymi podatkami. Bogusław |
||
2005-12-16 13:25 | Re: Alimenty na teścia??? | boguslaw |
Przemek napisał(a): [...] > Jakbyś czytała mój post to byś wiedziała, że to nie moja żona. A co do > tego jak ona traktuje ojca to nie znasz sytuacji. On od dawna nie jest z > jej mama itd. ale to nie grupa polegająca na opisywaniu sytuacji > rodzinnych a raczej nt. porad prawnych. Po pierwsze sam zaproponowałeś postawienie problemu "w pierwszej osobie", nie dziw się więc, że otrzymujesz odpowiedzi w drugiej. Niech juz tak zostanie. Po drugie. Zrozum. Alkoholizm jest choroba - cięzką choroba. jeśli teść jest lumpem i pijaczkiem, nalezy go leczyć i to jego rodzina W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI powinna się tym zając. Po trzecie - obowiązkiem dzieci jest pomóc rodzicom I po czwarte, to niejest grupa do "porad prawnych" jak chcesz porady to idż do biura porad i zapłać. Bogusław |
||
2005-12-16 13:27 | Re: Alimenty na teścia??? | Przemek |
boguslaw napisał(a): > krys napisał(a): > >> Przemek napisał(a): >> >> >>> krys napisał(a): >>> >>>> boguslaw napisał(a): >> >> >> >>>> A skąd to wiesz? Może nie pracuje z innych powodów, a mąż zarabia >>>> tyle, że od biedy wystarcza, żeby koniec z końcem związać? >>>> >>> >>> Nie pracuje, bo nie ma pracy, ale nie jest tak, że ledwo wiążę koniec >>> z końcem. >> >> >> >> To akurat mało istotne, bogusław po prostu sobie coś dopisał bez żadnych >> podstaw. Faktem jest, ze Twoja żona ma dochód, chociaż fizycznie >> pieniędzy do domu nie przynosi, więc sąd może zasądzić alimenty. A że >> de facto będa one wyplacane z zarabianych przez Ciebie pieniędzy... >> > > Boguslaw po prostu nie bardzo lubi doradzać, jak tu się nie wywiązywac > ze swyc obowiązków, zwłaszcza wobec rodziców a zwłaszcza wtedy, > gdy za to będzie pośrednio płacił swymi podatkami. > > Bogusław Człowieku przestań. Bo nie znasz człowieka i nie znasz sytuacji!!!! Pozdrawiam Przemek |
||
2005-12-16 13:29 | Re: Alimenty na teścia??? | Przemek |
boguslaw napisał(a): > Przemek napisał(a): > [...] > >> Jakbyś czytała mój post to byś wiedziała, że to nie moja żona. A co do >> tego jak ona traktuje ojca to nie znasz sytuacji. On od dawna nie jest >> z jej mama itd. ale to nie grupa polegająca na opisywaniu sytuacji >> rodzinnych a raczej nt. porad prawnych. > > > Po pierwsze sam zaproponowałeś postawienie problemu > "w pierwszej osobie", nie dziw się więc, > że otrzymujesz odpowiedzi w drugiej. > Niech juz tak zostanie. > > Po drugie. > Zrozum. Alkoholizm jest choroba - cięzką choroba. > > jeśli teść jest lumpem i pijaczkiem, nalezy go leczyć i to jego rodzina > W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI powinna się tym zając. > > Po trzecie - obowiązkiem dzieci jest pomóc rodzicom > > I po czwarte, to niejest grupa do "porad prawnych" > jak chcesz porady to idż do biura porad i zapłać. > > > Bogusław Ale etyk się znalazł!!!!!! Chciałbym widzieć Ciebie w tej sytuacji!!!!! Jaki byś był chętny do pomocy. Nie mam ochoty Ci tutaj opisywać sytuacji w tej rodzinie, myśl sobie poprostu co chcesz. Pozdrawiam Przemek P.S. to od czego jest ta grupa? wiadomo o co mi chodziło i chyba do tego służy a jak nie masz ochoty nie musisz pisywać. |
||
2005-12-16 13:35 | Re: Alimenty na teścia??? | 666 |
Słuszną linię ma nasza młodzież... JaC > Ona nie utrzymuje z nim kontaktu żadnego. > Tylko jest jej ojcem na papierze. |
||
2005-12-16 13:47 | Re: Alimenty na teścia??? | Kaja |
Fri, 16 Dec 2005 07:49:41 +0100, *Przemek* > On już dawno nie żyje z moją teściową. On żyje sam Może najpierw od teściowej niech zażąda tych alimentow? -- Kaja |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
alimenty |
Paweł | 2006-01-25 17:32 |
alimenty |
Paul Teutul | 2006-02-15 21:43 |
alimenty |
sg | 2006-02-28 12:05 |
alimenty |
bailif | 2006-03-29 23:07 |
eksmisja teścia |
DS | 2006-04-13 20:13 |
alimenty |
bailif | 2006-03-29 23:07 |
eksmisja teścia |
DS | 2006-04-13 20:13 |
Alimenty. |
Monika | 2006-05-13 19:58 |
Alimenty |
Lily | 2006-11-25 16:07 |
alimenty |
sebastianbetcher | 2007-03-26 18:44 |