poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-28 12:35 | Re: policyjne morderstwo | Hikikomori San |
Tomek wrote: > > "Hikikomori San" > news:44C9E5E0.C4D5BFE7@gazeta.pl... > > A o smiglowcach policyjnych to nie slyszal? Trzba zeby lataly z > > fortepianami gotowe do akcji. I widzisz, jaki banal. > Ehhhh... to takie czasy teraz? Ile się pozmieniało po wejściu do UE ;) Ale u nas dalej stara moda na fortepiany. W UE w bogatszych krajach to lataja z sytezatorami ino. Za to na wschodzie, panie, to jak lataja to cale organy liturgiczne maja popodczepiane. A na pokladzie jest rabaj i organista ;) -- Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m ____________________________________________________________________ Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie. Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc |
2006-07-28 12:28 | Re: policyjne morderstwo | Daniel Chlodzinski |
"tomm" news:eacoj4$gls$1@inews.gazeta.pl... > odpowiedz wiec jak ty bys sie zachowal widzac zatrzymujacego cie > policjanta ?? > > tez bys uciekal ?? > > postapil chlopak bardzo niemadrze, za to dostal niewspomiernie > wysoka "kare", ale tak to dziala i kazdy o tym wie Jakies badania robiles ? Jestem przekonany ze on nie wiedzial czym mu grozi to uciekanie. Daniel |
||
2006-07-28 12:28 | Re: policyjne morderstwo | ytorkin |
Daniel Chlodzinski napisał(a): > "Hikikomori San" > news:44C9E434.54431539@gazeta.pl... > >> >>Daniel Chlodzinski wrote: >> >> >>>I jak wszyscy wiemy wobec tego motocyklisty istnialo uzasadnione >>>podejrzenie, bo byl motocyklista, tak jak sprawca owego >>>napadu na hurtownie. Cale szczescie ze policja nie spotkala innych >>>motocyklistow w tym samym czasie bo bylo by wiecej trupow. >> >>Myslisz, ze wszyscy motocyklisci jak jeden probowaliby ominac blokady i >>taranowac policjantow? > > > Wszyscy nie, ale tych paru nieroztropnych co by to zrobilo nie powinno do > razu w plastikowym > worku konczyc. Nie nieroztropnych tylko debili. Jeżeli ktoś zasuwa motorem. Widzi blokadę. Funkcjonariusz policji wychodzi aby go zatrzymać. A ten ucieka to co ma zrobić policjant? Uśmiechnąć się i życzyć szerokiej drogi? "Jeden z naszych samochodów pojechał za nim. Kiedy już go prawie dogonił, chłopak nagle zawrócił. Wtedy na jego drodze stanął policjant. Motocyklista jechał dalej. Policjant uskoczył w ostatniej chwili." Im bardziej ryzykowna zabawa tym większe ryzyko. Tak to już w życiu jest. Pozdrawiam, Arek |
||
2006-07-28 12:33 | Re: policyjne morderstwo | Tomek |
"Robcio" news:eacon5$bj0$1@news.onet.pl... > i jak z Toba rozmawiac skoro to co czytasz interpretujesz po swojemu....? Wg mnie to właśnie Ty tak czytasz. > Moim zdaniem zaden z tych artykulow nie dal prawa policjantowi do > zastrzelenie tego gościa. A więc: Art. 17. 1. Jeżeli środki przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 16 ust. 1, okazały się niewystarczające lub ich użycie, ze względu na okoliczności danego zdarzenia, nie jest możliwe, policjant ma prawo użycia broni palnej wyłącznie: znaczy: Policjant może użyć broni jeśli: 1) w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby oraz w celu przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu Ktoś próbował zagrozić czyjemyś życiu, zdrowiu lub wolności jakiejś osoby i broń ma go powsrzymać przed tym 6) w bezpośrednim pościgu za osobą, wobec której użycie broni było dopuszczalne w przypadkach określonych w pkt 1-3 i 5, albo za osobą, wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia zabójstwa, zamachu terrorystycznego, uprowadzenia osoby w celu wymuszenia okupu lub określonego zachowania, rozboju, kradzieży rozbójniczej, wymuszenia rozbójniczego, umyślnego ciężkiego uszkodzenia ciała, zgwałcenia, podpalenia lub umyślnego sprowadzenia w inny sposób niebezpieczeństwa powszechnego dla życia albo zdrowia lub ścigając osobę o której mowa powyżej. Osobę tę można podejrzewać na podstawie pewnych faktów o dokonanie "rozboju, kradzieży rozbójniczej" (z opisu pasował do przestępców) lub o "umyślnego sprowadzenia w inny sposób niebezpieczeństwa powszechnego dla życia albo zdrowia" hmmm czy próba przejechania policjanta się nie kwalifikuje? Jeśli się nie zgadzasz z tym co mówię to napisz na podstawie tego lub innych aktów prawnych jak to niby wygląda Tomek |
||
2006-07-28 12:40 | Re: policyjne morderstwo | Hikikomori San |
Robcio wrote: > > Stal sie wypadek, winnych tak na prawde nie ma, bo jest nim system szkolen. Wedle tego co pisales o tym, jak wiele rzeczy powinni przewidziec, ile uchybien bylo -- to winic mozna jedynie system szkolen, ze tacy nieprzeszkoleni, nieprzygotowani do radzenia sobie z tego typu sytuacja Policjanci brali udzial w akcji na tyle powaznej, ze skonczyla sie smiercia. > Ale tak czy inaczej policjanci bioracy w tym udzial powinni stracic prace i > do konca zycia przynajmniej 40% ich dochodow powinno isc na rodziny > pokrzywdzonych. I tym sposobem dac Polsce do zrozumienia: Jesli jestes bandyta, nieszkodzi, Policja utrzyma Twoja rodzine, nawet jesli Cie zatrzela. Ale nie boj sie, oni nie beda strzelac juz wiecej bo... Od dzis kazdy Policjant wie, ze lepiej dac gnojowi uciec i nie narazac sie. Po co sobie psuc kariere podejmowaniem decyzji. W imie jakiej idei stac na strazy prawa, skoro nagroda moze byc jedynie zwolnienie i kara finansowa. Policjancie, badz bierny. Narod tego od Ciebie oczekuje. > No i oczywiscie wyrok za zabójstwo w zawiasach. Ale mozesz mi pokazac to hmmm, zabojstwo? Bo z tego co wiem, to nie ma jeszcze wynikow sekcji. > Takie zakonczenie sprawy jest moim zdaniem uczciwe - wiem ze przepisy to > inna rzeczywistosc Uczciwe dla kogo? Chyba tylko dla pozostalych bandytow, ktorzy juz zacieraja rece, ze policja jednak nie bedzie w nich strzelac, bo bedzie sie bala pomylki. -- Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m ____________________________________________________________________ Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie. Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc |
||
2006-07-28 12:34 | Re: policyjne morderstwo | Tomek |
"Daniel Chlodzinski" news:eacose$hum$1@inews.gazeta.pl... > Jakies badania robiles ? Jestem przekonany ze on nie wiedzial czym mu > grozi to uciekanie. Po 1 nieznajomość prawa nie zwalnia Cię od odpowiedzialności. Po 2 to nie ma znaczenia czy wiedział czy nie. Po 3 skoro jednak się upierasz że "nie wiedział" to widać kiepskim był kandydatem na policjanta (a przecież chciał iść do policji) Tomek |
||
2006-07-28 12:35 | Re: policyjne morderstwo | Henry (k) |
Dnia Fri, 28 Jul 2006 12:13:34 +0200, Tomek napisał(a): > To już mocne naginanie rzeczywistości w stylu Kolegi Przemka. Nikt z nas tam nie był - wszyscy fantazjujemy ;-) >> Prawo jest takie że nawet jak rzucę w teściową nożem i nie trafię to >> mordercą nie jestem. Więc nie gdybaj "że mógłbym nim być" i tak nie >> udowodnisz mi że chciałem trafić. > Ale jest coś takiego jak usiłowanie morderstwa. Traktowane (jeśli chodzi o > kary) bardzo podobnie jak samo morderstwo. Owszem - ale dopiero po wyroku sądowym. Rzucanie nożem nie jest zabronione, tak jak i jeżdżenie motocyklem - jeśli ktoś sugeruje że związane z tym było jakieś usiłowanie morderstwa musi to udowodnić. Henry |
||
2006-07-28 12:37 | Re: policyjne morderstwo | Tomek |
"Henry (k)" news:1wvnehie5nh4j.1ldpgh5wyf78z.dlg@40tude.net... > Owszem - ale dopiero po wyroku sądowym. Rzucanie nożem nie jest > zabronione, tak jak i jeżdżenie motocyklem - jeśli ktoś sugeruje > że związane z tym było jakieś usiłowanie morderstwa musi to udowodnić. To prawda. Jednak w sytuacjach gdzie doszło do zagrożenia życia policja musi jakoś dorwać gościa, nie? Tu pechowo się stało że dorwali go za mocno, ale chyba nie liczył że policja potraktuje go łagodnie jak będzie przed nimi uciekał? A MOŻE robił to już wcześniej i udawało mu się? Tomek |
||
2006-07-28 12:40 | Re: policyjne morderstwo | Przemek R. |
Tomek napisał(a): > "Przemek R." > in message news:eaclj2$3vs$2@inews.gazeta.pl... >> a ja uznaje ze wiedzial doskoale ze ten odskoczy, to po pierwsze a po >> drugie jak by nie odskoczyl to by na bank przejechal obok. Jak mnie wk. >> bezmyslnosc policji, pcha sie pod kola niczym kowboj a pozniej strzela. > Sobie możesz uznawać. Wogóle dużo rzeczy zakładasz i stwierdzasz że tak ma > być. Ale istnieje coś takiego jak fakty. Interpretację w tym przypadku > należy podjąć nie na podstawie widzi-mi-się ale na podstawie prawa. ktorej nie jestes laskaw podac tylko gadasz od rzczy. Wyobraz sobie co by sie stalo z kierowca motocykla gdyby wjechał wprost na tego policjanta, co ty myslisz ze policjant by sie odbil a on by pojechal dalej? Now ez Ty pomysl lepiej. > >> relane bezposrednie w momencie oddawanai strzalu. > No wtedy nie można bo jak granat wybuchnie to może zranić nawet 100 osób.... > i tak sobie możemy kółeczko odbijać w nieskończoność. > > Inaczej: gdyby kogoś zabił lub próbował zabić i uciekał. To czy wg Ciebie > policja ma prawo strzelać wtedy? jak najbardziej jezeli bylo by to w celu odparcia bezposredniego zamachu. P. -- prawie jak rzetelna informacja www.ZbigniewZiobro.pl prawie robi wielką różnicę www.ZbigniewZiobro.ORG ? :-) |
||
2006-07-28 12:40 | Re: policyjne morderstwo | Daniel Chlodzinski |
"Tomek" news:eacpcp$7c5$1@nemesis.news.tpi.pl... > "Daniel Chlodzinski" > news:eacose$hum$1@inews.gazeta.pl... >> Jakies badania robiles ? Jestem przekonany ze on nie wiedzial czym mu >> grozi to uciekanie. > Po 1 nieznajomość prawa nie zwalnia Cię od odpowiedzialności. > Po 2 to nie ma znaczenia czy wiedział czy nie. > Po 3 skoro jednak się upierasz że "nie wiedział" to widać kiepskim był > kandydatem na policjanta (a przecież chciał iść do policji) A czy ja pisze ze zwalnia i ze ma znaczenie co on wiedzial a co nie i jakim byl kandydatem na policjanta ? Ja sie nie zgadzam z kretynskim zdaniem przedpiscy, ze kazdy wie co mu grozi za lekcewanie policjanta z bronia. Jak pokazauja takie jak ten przypadek nie kazdy o tym wie. Daniel |
nowsze | 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Policyjne patrole z księdzem |
fuga | 2006-06-03 23:32 |