poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-30 22:07 | przemetkowanie towaru | Halina |
Moja córka dopuściła się karalnego czynu - przemtkowała towar w hiermarkecie. Została złapana i oskarżona. To, że zrobiła źle nie ulega żadnej wątpliwości, jednak zaczęłam się zastanawiać na pewnymi kwestiami prawno-moralnymi. Przemetkowala towar co zostało zakwalifikowane jako oszustwo. Towar z 20 zł. na 8 zł. co daje różnicę 12 zł. Wg prawa to co zrobiła jest przestępstwem i podlega kodeksowi karnemu. Jeżeli zostanie ukarana może to znacząco wpłynąć na jej życie, bowiem stanie się osobą karaną. Zaczynam się zastanawiać, czy w takich przypadkach prawo nie jest demoralizujące? Co by się stało, gdyby daną rzecz ukradła? NIEWIELE. Procedura w takich przypadkach (przy kradzieży do 250 zł.) wygląda następująco: Osoba taka zostaje przesłuchana w charakterze obwinionego, składa zeznania i zostaje zwolniona do domu. Sprawa zostaje skierowana do sądu grodzkiego, który wzywa obwinionego na rozprawę. Sąd grodzki skazuje go na grzywnę . Tylko grzywna! Żadnego śladu "w papierach"! Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę... Nie ulega wątpliwości, że oba czyny są niezgodne z prawem i powinny być zabronione i karane. Czy osoba, która przemetkowała towar nie może mieć poczucia, że gdyby to ukradła miałaby mniejsze problemy? Karalność nie pozostałaby w jej papierach. Zapłaciłaby grzywnę i mogłaby o całej sprawie zapomnieć. Prawo i stosowanie kary w pierwszej kolejności powinno chyba wychowywać? Co o tym sądzicie? Zgadzacie się ze mną czy nie? Może mylę się w swoich twierdzeniach? |
2007-06-30 22:30 | Re: przemetkowanie towaru | matbaza |
Oczywiście że to jest mało logiczne, lepiej byłoby, gdyby ukradła. W wielu aspektach prawo jest nielogiczne. Głośne przypadki tego że nagle napastnik staje się w oczach prawa ofiarą, a ofiara jest skarżona!!!! |
||
2007-06-30 22:48 | Re: przemetkowanie towaru | witek |
"Halina" news:4686b64e$0$13289$f69f905@mamut2.aster.pl... > > Nie ulega wątpliwości, że oba czyny są niezgodne z prawem i powinny być > zabronione i karane. > Czy osoba, która przemetkowała towar nie może mieć poczucia, że gdyby to > ukradła miałaby mniejsze problemy? Było mysleć przed a nie po i kraść. |
||
2007-07-01 00:13 | Re: przemetkowanie towaru | SDD |
Użytkownik "Halina" news:4686b64e$0$13289$f69f905@mamut2.aster.pl... > > Karalność nie pozostałaby w jej papierach. Zapłaciłaby grzywnę i mogłaby o > całej sprawie zapomnieć. > > Prawo i stosowanie kary w pierwszej kolejności powinno chyba wychowywać? IMHO oszustwo - takze i to - jest bardziej perfidne niz zwykla kradziez. Trudniej je wykryc.Oszusci sa zazwyczaj inteligentniejsi niz zwykli zlodzieje - a przez to sa grozniejsi, gdyz swoj potencjal intelektualny obracaja przeciwko porzadkowi prawnemu. To tak jak z zabojstwem i morderstwem. Na ogol bardziej "oplaca" sie po prostu humanitarnie zabic niz meczyc ofiare pare tygodni i zywcem cwiartowac itp. W pierwszym przypadku czasem i 15 latami sie mozna wykpic a w ostatnim bez dozywocia z ograniczeniem warunkowego nie obejdzie sie. Pozdrawiam SDD |
||
2007-07-01 00:52 | Re: przemetkowanie towaru | Marcin Debowski |
Dnia 30.06.2007 Halina > Zaczynam się zastanawiać, czy w takich przypadkach prawo nie jest > demoralizujące? Co by się stało, gdyby daną rzecz ukradła? NIEWIELE. Nie specjalnie rozumiem rozważania w stylu "pomyśli sobie, że lepiej byłoby to ukraść". Jakby ukradła, bez względu na kwotę, to byłoby ok czy jak? A jakby nakradła za 250.05 zł to tez miałabyś podobne dylematy? Co do tej dysproporcja w surowości kary - dla mnie oszustwo jest bardziej negatywne moralnie. Najwyraźniej Ustawodawca sądził podobnie. Nie widzę w tym nic demoralizującego - jeśli komuś przyjdzie w takiej sytuacji do głowy, że następnym razem lepiej ukradnie, to demoralizacja się już dokonała i takie a nie inne prawo nie miało z tym wiele wspólnego. -- Marcin |
||
2007-07-01 01:43 | Re: przemetkowanie towaru | Halina |
Widzisz, problem nie polega na surowości kary. Kara w zasadzie jest taka sama za obie rzeczy. Problem jest w kwalifikacji czynu. Czy nie uważasz, że kradzież jest kradzieżą bez względu na jej wartość i powinna być również traktowana, jak oszustwo? Nie wybielam swojej córki, choć chyba tak to odebrałeś... Użytkownik "Marcin Debowski" news:sd3jl4-jri.ln1@ziutka.router... > Dnia 30.06.2007 Halina >> Zaczynam się zastanawiać, czy w takich przypadkach prawo nie jest >> demoralizujące? Co by się stało, gdyby daną rzecz ukradła? NIEWIELE. > > Nie specjalnie rozumiem rozważania w stylu "pomyśli sobie, że lepiej > byłoby to ukraść". Jakby ukradła, bez względu na kwotę, to byłoby ok czy > jak? A jakby nakradła za 250.05 zł to tez miałabyś podobne dylematy? Co do > tej dysproporcja w surowości kary - dla mnie oszustwo jest bardziej > negatywne moralnie. Najwyraźniej Ustawodawca sądził podobnie. Nie widzę w > tym nic demoralizującego - jeśli komuś przyjdzie w takiej sytuacji do > głowy, że następnym razem lepiej ukradnie, to demoralizacja się już > dokonała i takie a nie inne prawo nie miało z tym wiele wspólnego. > > -- > Marcin |
||
2007-07-01 02:11 | Re: przemetkowanie towaru | Matt Z |
Halina pisze: > Moja córka dopuściła się karalnego czynu - przemtkowała towar w > hiermarkecie. > Wg prawa to co zrobiła jest przestępstwem i podlega kodeksowi karnemu. moim zdaniem słusznie > Jeżeli zostanie ukarana może to znacząco wpłynąć na jej życie, bowiem stanie > się osobą karaną. tak, na jakieś kilka miesięcy, o ile sprawa nie zostanie umorzona ze względu na znikomą szkodliwość społeczną. Wybiera się do pracy jako ochroniarz? -- Matt Z |
||
2007-07-01 02:29 | Re: przemetkowanie towaru | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 1 lipca 2007 02:11 (autor Matt Z publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > tak, na jakieś kilka miesięcy, o ile sprawa nie zostanie umorzona ze > względu na znikomą szkodliwość społeczną. Wybiera się do pracy jako > ochroniarz? Pewnie jako ochroniarz niekoniecznie, ale np szkoła pewnie jej za to nie pokocha i tzw przesrane może mieć. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl |
||
2007-07-01 02:48 | Re: przemetkowanie towaru | Marcin Debowski |
Dnia 30.06.2007 Halina > Widzisz, problem nie polega na surowości kary. Kara w zasadzie jest taka > sama za obie rzeczy. Problem jest w kwalifikacji czynu. Czy nie uważasz, że > kradzież jest kradzieżą bez względu na jej wartość i powinna być również > traktowana, jak oszustwo? Uważam, że mimo oczywistej naganności obu czynów nie są one etycznie równorzędne, co już wcześniej zresztą napisałem. Jeśli dla Ciebie te różnice nie są istotne, to ok, nic w tym nagannego, z tym, że jak wcześniej napisałem, takich dylematów masz w prawie dziesiątki. Inny, modny przykład: poziom alkoholu we krwi a bycie przestępcą. Takie ustalenia jak związany z wartością przedmiotu kradzieży czy poziomem alkoholu są MZ równie badź bardziej kontrowersyjne bo wprowadzają arbitralnie pewną w praktyce subiektywną czy zindywidualizowaną granicę, ale granice takie są potrzebne z dość oczywistych chyba powodów. Oszustwo dla mnie to zaplanowane i mniej lub bardziej zuchwałe wyzyskanie czyjegoś zaufania lub słabości. Kradzież jest bardziej mechaniczna i zwykle nie żeruje tak na cudzych emocjach. Można dyskutować czy w opisanym przez Ciebie przypadku takie podejście jest uzasadniane (MZ jest), ale ponownie, w którymś miejscu należy przeprowadzić granicę aby tę kwalifikację umożliwić, a tu było nią wprowadzenie w błąd w celu uzyskania korzyści przeciwstawione zagarnięciu w celu przywłaszczeniu. > Nie wybielam swojej córki, choć chyba tak to odebrałeś... Odebrałem jako poszukiwanie tematu zastępczego. Co właściwie chcesz osiągnąć tą dyskusją? PS. Odpowiada się pod cytatem. -- Marcin |
||
2007-07-01 11:08 | Re: przemetkowanie towaru | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Halina" > Procedura w takich przypadkach (przy kradzieży do 250 zł.) wygląda > następująco: > Osoba taka zostaje przesłuchana w charakterze obwinionego, składa zeznania > i zostaje zwolniona do domu. > Sprawa zostaje skierowana do sądu grodzkiego, który wzywa obwinionego na > rozprawę. > Sąd grodzki skazuje go na grzywnę . Tylko grzywna! Żadnego śladu "w > papierach"! > Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę... A czasem mandat karny i do domu. > Czy osoba, która przemetkowała towar nie może mieć poczucia, że gdyby to > ukradła miałaby mniejsze problemy? Może mieć poczucie, ale takie jest prawo. Niecha prosi o umorzenie ze względu na niską szkodliwość lub warunkowe umorzenie. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zwrot towaru... |
Poziomka | 2005-11-12 14:48 |
Wada towaru --co to ? |
RT | 2005-11-29 00:22 |
zwrot towaru |
Adam | 2006-04-21 17:45 |
zwrot towaru |
sd | 2006-07-17 14:52 |
Zwrot towaru |
Maciekkk | 2007-01-25 10:28 |
Zwrot towaru |
Qba | 2007-02-01 13:29 |
Zwrot towaru |
piotr.gdg | 2007-02-05 11:26 |
reklamacja towaru |
PaRaDzIqS | 2007-02-12 14:19 |
zwrot towaru |
Maaciek | 2007-04-26 09:20 |
Niezgodności towaru z |
Adramelech | 2007-06-12 11:51 |