Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuc

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2015-05-28 10:41 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuc m
W dniu 28.05.2015 o 10:33, nadir pisze:
> W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze:
>> > No ale nie jest to takie bez sensu.
> Ile samochodów kupiłeś nie oglądając ich, choć pobieżnie, wewnątrz i
> zewnątrz, czy to w salonie czy u jakiegoś znajomego?
>

Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to
niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko
parametrów i renomy marki.

Z resztą, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co oglądasz
a to co kupujesz (zamawiasz i jest do odbioru po jakimś czasie) to różne
egzemplarzem, z różnym wyposażeniem itd...

p. m.
2015-05-28 10:44 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuc Andrzej Lawa
W dniu 28.05.2015 08:00, Budzik pisze:
> Użytkownik t-1 t-1@todlaspamu.pl ...
>
>>> Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawie opakowania?
>>> Nigdzie nie pozwalają przesłuchać, jak grają.
>>> I nie chodzi tu o modele za 30 zł, ale znacznie droższe.
>>>
>>> Mają wystawione 10 modeli a 20 innych tylko w pudełkach.
>>> Czy jest na nich jakiś hak?
>>>
>> Szczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać?
>>
>
> Argumentacja ad absurdum nie jest najszczęśliwszą z metod argumentowania...
>

To nie jest "ad absurdum".

Kupiłbyś słuchawki przetestowane przez setki wcześniejszych testujących?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
2015-05-28 10:45 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe Andrzej Lawa
W dniu 26.05.2015 22:41, Marcin N pisze:
> Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawie opakowania?
> Nigdzie nie pozwalają przesłuchać, jak grają.

I jeszcze kabiny ciszy, chamy, nie zbudowali do tych testów!

> I nie chodzi tu o modele za 30 zł, ale znacznie droższe.
>
> Mają wystawione 10 modeli a 20 innych tylko w pudełkach.
> Czy jest na nich jakiś hak?

Kupuj tam gdzie pozwalają lub wysyłkowo. Wolny kraj.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
2015-05-28 10:47 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, że J.F.
Użytkownik "m" napisał w wiadomości
W dniu 28.05.2015 o 10:33, nadir pisze:
> W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze:
>>> > No ale nie jest to takie bez sensu.
>> Ile samochodów kupiłeś nie oglądając ich, choć pobieżnie, wewnątrz
>> i
>> zewnątrz, czy to w salonie czy u jakiegoś znajomego?

>Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to
>niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko
>parametrów i renomy marki.

Jest znana historia Lotusa Elise - portfel zamowien sobie zapelnili na
etapie prototypow.
Reklamy w Playboyu wystarczyly.

Podobnie ... u nas tego nie ma, ale na swiecie sporo ludzi sie napala
na nowy model zanim jeszcze wejdzie do masowej produkcji.
Za to maja potem przyjemosc jezdzenia "najnowszym modelem".
Widac jest wazniejsza niz "usterki wieku dzieciecego" :-)

>Z resztą, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co
>oglądasz
>a to co kupujesz (zamawiasz i jest do odbioru po jakimś czasie) to
>różne
>egzemplarzem, z różnym wyposażeniem itd...

Niekoniecznie, bo jesli starannie sie przylozyles, to ogladales model
ktory zamowiles.
Ale jazdy probnej niekoniecznie da sie zrobic.



J.
2015-05-28 11:00 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuc m
W dniu 28.05.2015 o 10:47, J.F. pisze:
> Użytkownik "m" napisał w wiadomości
> W dniu 28.05.2015 o 10:33, nadir pisze:
>> > W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze:
>>>>> >>> > No ale nie jest to takie bez sensu.
>>> >> Ile samochodów kupiłeś nie oglądając ich, choć pobieżnie, wewnątrz
>>> >> i
>>> >> zewnątrz, czy to w salonie czy u jakiegoś znajomego?
>> >Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to
>> >niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko
>> >parametrów i renomy marki.
> Jest znana historia Lotusa Elise - portfel zamowien sobie zapelnili na
> etapie prototypow.
> Reklamy w Playboyu wystarczyly.
>
> Podobnie ... u nas tego nie ma, ale na swiecie sporo ludzi sie napala
> na nowy model zanim jeszcze wejdzie do masowej produkcji.
> Za to maja potem przyjemosc jezdzenia "najnowszym modelem".
> Widac jest wazniejsza niz "usterki wieku dzieciecego" :-)

Ale też w rejonach bardziej przyziemnych, jeżeli jeździłem ilomaś tam WV
golfami i mi pasowały, to mogę z jakimś tam prawdopodobieństwem założyć
że nastepny golf mi będzie odpowiadać i go kupić w ciemno, byle tylko
kolor pasował żonie do torebki ;).

Tak jak do niedawna jeszcze miałem zasadę że nieważne co kupuję jeżeli
chodzi o sprzęt komputerowy, i tak będzie o lata świetlne
nowocześniejszy od tego co mam obecnie (teraz to niestety sie
zniuansowało i znowu trzeba wchodzić w szczegóły).

p. m.
2015-05-28 11:02 Re: W sklepach nie mogę rozpakować s nadir
W dniu 2015-05-28 o 10:41, m pisze:
> Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to
> niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko
> parametrów i renomy marki.
Nie ograniczałem się tylko do nowych samochodów.

> Z resztą, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co oglądasz
> a to co kupujesz (zamawiasz i jest do odbioru po jakimś czasie) to różne
> egzemplarzem, z różnym wyposażeniem itd...
Wyposażenie to jedno ale jest kupa parametrów które można sprawdzić
wcześniej na innym egzemplarzu. Pozycja za kierownicą, widoczność,
miejsce z tyłu i z przodu, wielkość i kształt bagażnika, wygoda
wsiadania i wysiadania.
Oczywiście, koniecznie trzeba zabrać żonę. :D

2015-05-28 11:06 Re: W sklepach nie mogę rozpakować s nadir
W dniu 2015-05-28 o 10:47, J.F. pisze:
> Jest znana historia Lotusa Elise - portfel zamowien sobie zapelnili na
> etapie prototypow.
> Reklamy w Playboyu wystarczyly.
Po czym się okazuje, że na codzienne wypady trzeba kupić jakieś VW z
salonu, a ten z reklamy to najlepiej sprawuje się w garażu.

> Ale jazdy probnej niekoniecznie da sie zrobic.
Z jazdy próbnej to w ogóle mało wynika, trzeba przejechać sporo
kilometrów żeby "ułożył" się i samochód i kierowca.
2015-05-28 11:15 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuc m
W dniu 28.05.2015 o 11:02, nadir pisze:
> W dniu 2015-05-28 o 10:41, m pisze:
>> > Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to
>> > niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko
>> > parametrów i renomy marki.
> Nie ograniczałem się tylko do nowych samochodów.
>

Ale wątek jest o kupowaniu nowych słuchawek.

Jeżeliby chodziło o kupowanie słuchawek używanych, bez sensu by było
żeby nie można było ich choćby przymierzyć. Ale też nie miałoby sensu to
wymuszać prawnie - jeżeli komuś odpowiada taki model biznesu to jego
broszka.

Jeżeli chodzi o kupowanie *nowych* słuchawek, to widzę sens sprzedaży z
założeniem kupna w ciemno, chociaż przyznaję że sam bym nie kupił (ale
to ze względu na to że 90% słuchawek nausznych jest na mnie za małych a
w parametrach zazwyczaj nie podają ani obsługiwanego obwodu głowy ani
rozmiaru ucha)

p. m.

2015-05-28 11:20 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe RadoslawF
W dniu 2015-05-28 o 01:30, re pisze:
>
>>> A jak przyjdziesz po coś do sklepu i sprzedawca zaproponuje
>>> towar w rozpakowanym czy rozdartym opakowaniu to kupisz
>>> bez słowa czy poprosisz o nie używany/wyjmowany ?
>>
>> Oczywiście.
>>
>> Mało tego. W drugim Euro w końcu otworzyli mi dwa komplety słuchawek.
>> Przesłuchałem oba. Wziąłem jeden z nich, ale ponieważ niezdarny
>> sprzedawca rozdarł opakowanie przy otwieraniu do testów - zamówiłem
>> słuchawki nieotwierane.
>>
> Mijasz się z prawdą.
> Najpierw piszesz że oczywiście a potem kupując chcesz jednak
> nieotwierane.
> ---
> Nie widać by się mijał.

Widać.
Skoro oczywiście znaczy że jak najbardziej kupi otwarty towar
a potem dopisuje że jednak poprosił o nie otwierany to
chyba widać nie zgadza się to z pierwszym jego stwierdzeniem.

> I nie zastanowisz się kto ma zapłacić za otwarcie, a będzie kosztowne
> bo opakowanie rozdarte.
> ---
> Za otwarcie zapłacił klient kupując jeden z dwu egzemplarzy. Za leżenie
> na półce płaci sprzedawca.

Klient kupujący zapłacił za to co kupił a nie za otwarcie
innego pudełka. Ale dla człowieka nie potrafiącego poprawnie cytować
jest to jak widać niezrozumiałe.


Pozdrawiam
2015-05-28 11:22 Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe RadoslawF
W dniu 2015-05-28 o 01:22, re pisze:

>>> A jak przyjdziesz po coś do sklepu i sprzedawca zaproponuje
>>> towar w rozpakowanym czy rozdartym opakowaniu to kupisz
>>> bez słowa czy poprosisz o nie używany/wyjmowany ?
>>
>> Jeśli zaproponuje odpowiednią zniżkę, a uznam, że stan jest
>> zadowalający, to rozważę zakup.
>>
> Pytanie było do osobnika mającego pretensję że sprzedawca
> nie chce dla jego zachcianki rozpakować sprzedawanego towaru.
> ---
> To nie zachcianki. Tak z zasady sklepy mają funkcjonować by sobie klient
> mógł sprawdzić towar. W konsekwencji nie może go potem oddać.

1. Naucz się poprawnie cytować.
2. Powiedz w spożywczym że musisz pomacać bułki, pączki i co
tam jeszcze mają do pomacania, wszak to też sklep a klient
"musi sprawdzić towar". :-)


Pozdrawiam
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zakazy fotografowania w sklepach/muzeach/etc

Marek_X 2005-12-23 13:42

Czy mogę?

ms 2006-01-15 14:19

Normalnie już nie mogę :-(

SylwekK 2006-03-23 23:00

Czy mogę?

Monika 2006-04-17 16:51

Normalnie już nie mogę :-(

SylwekK 2006-03-23 23:00

Czy mogę?

Monika 2006-04-17 16:51

co mogę zrobić?

Robert Łabuz 2006-04-27 22:00

Czy mogę zastrzec?

dentist 2007-07-16 12:29

Co mogę, a co już nie...

Tomasz Motyliński 2008-01-07 01:21

recykling AGD w sklepach internetowych

Le5zek 2009-07-29 19:45