poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-06 10:09 | warto walczyc z notariuszem? | PG |
Witam, Przez brak znajomosci prawa przez notariusza ktory zalatwiam nam wpis do ksiegi wieczystej w powiazaniu z kredytem (sa dodatkowe oplaty kredytowe z powodu braku wpisu) musielismy zaplacic kilkaset zlotych dodatkowo do banku. Notariusz zalwalil terminy dostarczenia papierow, bo gdzies w miedzyczasie zmienil sie przepis skracajacy terminy dostarczenia. Czy jest sens wedlug was napisac do niego pismo, ze zapieprzyl sprawe z zadaniem zwrotu kasy, czy gostek popatrzy na to z politowaniem, napisze swoim belkotliwym jezykiem pismo z ktorego bedzie wynikalo zebym sie odp*** ? Dzieki za odpowiedzi pg |
2007-12-06 10:21 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Heming |
Użytkownik "PG" news:fj8e7g$6cr$3@news.onet.pl... [cut] Zalezy jak i co dokladnie "zawalil". Na razie to Ty piszesz "belkotliwie". |
||
2007-12-06 10:24 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Cooba |
Walczyć, walczyć walczyć i nie odpuszczać amatorom.... Biorą na prawdę cieżkie pieniądze za swoje usługi, to biorą równiez odpowiedzialność za swoje czyny. Do roboty i powodzenia. Pozdrawiam, Cooba |
||
2007-12-06 11:50 | Re: warto walczyc z notariuszem? | PG |
Heming napisał(a): > Użytkownik "PG" > news:fj8e7g$6cr$3@news.onet.pl... > > [cut] > > Zalezy jak i co dokladnie "zawalil". Na razie to Ty piszesz "belkotliwie". No może trochę. Chodzi o to, że miał dostarczyć na czas odpis z księgi wieczystej, która nie była założona, a za której brak płaci się ekstra kasę do banku jeśli bierzesz kredyt. Dawniej jakoś było tak że czasu na dostarczenie było X a teraz jest X/2 i goście zawalili i nie dostgarczyli, przez to ja musiałem do banku zapłącić dodatkową kasę za cały miesiąc NIEPOSIADANIA WPISU DO KSIEGI. Mniej więcej tak to wygląda. NO i to się burzę i zastnawiam czy gościa cisnąć, bo zawalil... PG > > |
||
2007-12-06 12:05 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Heming |
Użytkownik "PG" news:fj8k6d$tsq$1@news.onet.pl... > No może trochę. Chodzi o to, że miał dostarczyć na czas odpis z księgi > wieczystej, która nie była założona, a za której brak płaci się ekstra > kasę do banku jeśli bierzesz kredyt. Dawniej jakoś było tak że czasu na > dostarczenie było X a teraz jest X/2 i goście zawalili i nie dostgarczyli, > przez to ja musiałem do banku zapłącić dodatkową kasę za cały miesiąc > NIEPOSIADANIA WPISU DO KSIEGI. Mniej więcej tak to wygląda. To o czym piszesz nie ma sensu. Jak notariusz mial dostarczyc odpis ksiegi, ktora nie zostala jeszcze zalozona? Zreszta, odpisy z kw wydaje sad, a nie notariusz. Notariusz nie ma obowiazku niczego dostarczac bankom. To Ty jestes strona umowy z bankiem, a nie on. |
||
2007-12-06 14:04 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Robcio |
> To o czym piszesz nie ma sensu. Jak notariusz mial dostarczyc odpis > ksiegi, > ktora nie zostala jeszcze zalozona? Zreszta, odpisy z kw wydaje sad, a nie > notariusz. Notariusz nie ma obowiazku niczego dostarczac bankom. To Ty > jestes strona umowy z bankiem, a nie on. chyba sie mylisz, niby skad sad ma wiedziec o tym ze jest nowa nieruchomosci dla ktorej trzeba zalozyc ksiege, lub ze zmienila ona wlascciela. To notariusz przesyla te informacje do sadu. Inna sprawa, ze na tym sie rola notariusza konczy. Ksiege wieczysta zaklada sad. A po odpis mozna isc samemu. Prawdopodobnie w tym przypadku notariusz nie przeslal papierow do sadu - nie wiem jakie sa na to terminy, ale u mnie w 2 przypadkach papiery od notariusza doceiraly do sadu po 2 dniach. |
||
2007-12-06 15:00 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Sebcio |
PG pisze: > No może trochę. Chodzi o to, że miał dostarczyć na czas odpis z księgi > wieczystej, która nie była założona, a za której brak płaci się ekstra > kasę do banku jeśli bierzesz kredyt. Dawniej jakoś było tak że czasu na > dostarczenie było X a teraz jest X/2 i goście zawalili i nie > dostgarczyli, przez to ja musiałem do banku zapłącić dodatkową kasę za > cały miesiąc NIEPOSIADANIA WPISU DO KSIEGI. Mniej więcej tak to wygląda. Zaraz, zaraz. W akcie masz zapisane że to notariusz ma do banku dostarczyć odpis księgi wieczystej ? A może Ci się coś pomieszało ? Notariusz dostarcza jedynie dokumenty do sądu, który ma założyć księgę wieczystą. Na tym kończy się rola notariusza, nie ma on tym bardziej wpływu na termin założenia księgi. Dopiero po jej założeniu, można starać się o odpis. Zwykle jednak to kredytobiorca udaje się po odpis do sądu i takowy dostarcza bankowi. Jeśli wiec notariusz dostarczył dokumenty do sądu a Ty nie masz jego zobowiązania do dostarczenia odpisu księgi wieczystej do banku, to ów notariusz "popatrzy na to z politowaniem, napisze swoim belkotliwym jezykiem pismo z ktorego bedzie wynikalo zebys sie odp***". Najprawdopodobniej się po prostu nie zrozumieliście albo notariusz nie dostarczył dokumentów sądowi - piszesz że "miał dostarczyć na czas odpis z księgi wieczystej". Odpis bankowi dostarczasz Ty, jako kredytobiorca. Poza tym jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem niepłacenia ubezpieczenia od braku wpisu w księdze, bo nie spotkałem się z przypadkiem załatwienia wpisu "od ręki". -- Pozdrawiam, Sebcio |
||
2007-12-06 15:18 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Robcio |
dokladnie tak tez to widze tam gdzie KW sa elektroniczne caly proces moze zajac nawet mniej niz 2 tygodnie mi mniej wiecej po takim czasie sad przyslal pismo - ale z odmowa wpisu z powodu zle przygotowanych dokumentow ze strony banku, rowniez przez to musialem zaplacic wiecej ubezpieczenia - ale zlozylem reklamacje, bank przyznal mi racje i nadplate zwrocil. |
||
2007-12-06 17:29 | Re: warto walczyc z notariuszem? | Heming |
Użytkownik "Robcio" news:fj8s17$ptt$1@news.onet.pl... > chyba sie mylisz, niby skad sad ma wiedziec o tym ze jest nowa > nieruchomosci dla ktorej trzeba zalozyc ksiege, lub ze zmienila ona > wlascciela. > To notariusz przesyla te informacje do sadu. Do sadu owszem, ale nie do banku. |
||
2007-12-06 18:15 | Re: warto walczyc z notariuszem? | 666 |
W dodatku są obowiązkowo ubezpieczeniu od odpowiedzialności. Ciekawe byłoby dowiedzieć się o przypadkach wypłat z tego ubezpieczenia. Może byćtak, że duże firmy mające sztaby prawników do dyspozycji cisną notariuszy i dostają odszkodowania (w tym z ubezpieczenia), a szary obywateli jak zwykle uszy po sobie..... JaC ----- > Walczyć, walczyć walczyć i nie odpuszczać.... > Biorą na prawdę cieżkie pieniądze za swoje usługi, to biorą równiez odpowiedzialność za swoje czyny. > Do roboty i powodzenia. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem z notariuszem |
Radek | 2006-02-01 12:13 |
Otrzymuje spam przez smsy - jak walczyc? |
castrol | 2006-02-02 19:32 |
jak walczyc ze spamem od ery ? |
gregor | 2006-03-11 16:59 |
apelacja , koszta i czy jest szansa, sens walczyc? HELP |
Joanna | 2006-04-13 20:10 |
jak walczyc ze spamem od ery ? |
gregor | 2006-03-11 16:59 |
apelacja , koszta i czy jest szansa, sens walczyc? HELP |
Joanna | 2006-04-13 20:10 |
czy warto zakladac sprawe |
Necrophile | 2006-04-24 22:17 |
warto? |
bartek | 2006-05-31 22:16 |
jak walczyc ze spamem |
2007-02-05 22:43 | |
Uzgodnienia dot. nabycia spadku przed notariuszem. |
Zbig.T | 2007-02-12 18:03 |