Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Wypadek

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-07-18 08:54 Re: Wypadek Artur M. Piwko
In the darkest hour on Fri, 18 Jul 2008 07:43:56 +0200,
kam screamed:
>> Tylko jeśli obiektywnie (czyli m.in. nie z powodu własnych wad wzroku)
>> nie miał możliwości zobaczyć kogoś, kto jechał szybciej.
>
> spójrz od drugiej strony - czy prawidłowo jadący motocyklista miałby
> możliwość uniknięcia wypadku
>

Przy prawidłowo wyjeżdżającym kierowcy jak najbardziej.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 08:54:38 user up 11772 days, 20:49, 1 user, load average: 0.05, 0.71, 0.00 ]

To write a diary every day is like returning to one's own vomit.
2008-07-18 09:22 Re: Wypadek Olgierd
Dnia Thu, 17 Jul 2008 20:02:23 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> niby dlaczego?
>
> Bo sama prędkość nie ma żadnego znaczenia dla orzeczenia o winie.

MEGAROTFL...
No chyba że skupimy się na słówku 'sama'.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
2008-07-18 09:28 Re: Wypadek Matt
On 18 Lip, 09:22, Olgierd wrote:
> > Bo sama prędkość nie ma żadnego znaczenia dla orzeczenia o winie.
>
> MEGAROTFL...
> No chyba że skupimy się na słówku 'sama'.

Ma rację. Prędkość motocyklisty mogłaby spowodować jego współwinę
tylko w przypadku, jeśli uniemożliwiłaby wyjeżdżającemu z
podporządkowanej zauważenie motocykla. Ale jeśli kierowca samochodu
mógł widzieć motocykl, to ponosi wyłączną winę za wypadek.

--
Regards
Matt
2008-07-18 09:55 Re: Wypadek nur.asa
> Czyli jeżeli ktoś zabije teściową, to przestępcą zostanie dopiero wtedy,
> jak sąd tak orzeknie? Ciekawe.

Nie. Wie to kazdy.
Do PWMOCNEGO wyroku jest podejrzanym i oskarżonym.
Czyś ty przespał ostatnie 200 lat?

M

2008-07-18 10:03 Re: Wypadek Olgierd
Dnia Fri, 18 Jul 2008 00:28:31 -0700, Matt napisał(a):

>> > Bo sama prędkość nie ma żadnego znaczenia dla orzeczenia o winie.
>>
>> MEGAROTFL...
>> No chyba że skupimy się na słówku 'sama'.
>
> Ma rację. Prędkość motocyklisty mogłaby spowodować jego współwinę tylko
> w przypadku, jeśli uniemożliwiłaby wyjeżdżającemu z podporządkowanej
> zauważenie motocykla.

Jest jeszcze coś takiego jak ocena prędkości nadjeżdżającego pojazdu. To,
że widzę coś w odległości 200 metrów też się bierze pod uwagę.

> Ale jeśli kierowca samochodu mógł widzieć
> motocykl, to ponosi wyłączną winę za wypadek.

... chyba że widział go w odległości 100 metrów, ale nie przypuszczał, że
te 100 motor pokona w czasie 2,5 sekundy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
2008-07-18 10:23 Re: Wypadek Andrzej_Kłos
nur.asa pisze:
>> Czyli jeżeli ktoś zabije teściową, to przestępcą zostanie dopiero wtedy,
>> jak sąd tak orzeknie? Ciekawe.
>
> Nie. Wie to kazdy.

czekaj, pogubiłem się, do czego odnosi się Twoje "nie"?

andy_nek
2008-07-18 10:26 Re: Wypadek Herald
Dnia Thu, 17 Jul 2008 20:06:19 +0200, nur.asa napisał(a):

> Do niczego się nie przyznawać.

Oglądałaś ostatnio "Młode Wilki" czy co?
"Jak cię złapią z ręką w cudzej kieszeni - mów że to nie twoja ręka" :)))
Bo chyba nie mówisz poważnie o tym "przyznawaniu się"?

> Sprawa jest drobna, ale może być podstawą do roszczeń cywilnych
> np renta wiec lepiej dmuchać na zimne

O ku...a!!
Spadłem z fotela ;)
Co prawda nie napisano o stanie sprawcy wypadku, o jego obrażeniach - ale
gdyby coś mu dolegało - to wątkotwórca by na pewno o tym wspomniał. A ty
wyskakujesz z ...rentą ..... ja pi...le :)))
2008-07-18 10:35 Re: Wypadek Herald
Dnia Thu, 17 Jul 2008 19:42:37 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

>> Zdziwilabys sie jak niewielki odsetek motocykli jest na bakier z prawem.
>
> Ehm, pozwole sobie byc odrebnego zdania. Implikacja
> motocyklista na przecinaku -> wariat na jezdni
> ma zastraszajaco wysokie prawdopodobienstwo czestosciowe.
> Zaznaczam: na przecinaku. W przypadku doczepienia
> do plecow motocyklisty dziewczyny, prawdopodobienstwo
> przechodzi w pewnosc.

Czesiu - zbyt pochopnie uogólniasz.

>> Kilku moich kumpli juz lezy pod ziemia przez takich co nie widzieli.
>
> To jest twoja opinia na temat przyczyn ich zgonu. Jezeli dolaczysz
> do tego opis 'co nie widzieli wariata mknacego znaczaca czescia
> dzwiekowej' to moge sie zgodzic.

Spójrz teraz na statystyki wypadków w RP.
Ilość śmiertelnych wypadków z udziałem prowadzących samochody i z udziałem
prowadzących motocykle /bez znaczenia czy to ściagacze, czoperki, nakedy../

Czy ja mam tylko wrażenie że tych "dystyngowanych", "nie-wariatów",
przestrzegających wszelkie przepisy PoRD - kierowców w samochodach jest ...
kilkukrotnie więcej?
Zaraz wyskoczysz że samochodów jest więcej niż motocykli ... i co z tego?

Jak uogólniać - to na całego ;)

A tak swoja dróźką - mykam sobie wczoraj ~240km/h fajerkiem na dojazdowej
"A4" do centrum Katowic - i muszę powiedzieć że "lewy pas posuwał" się
trochę wolniej niż ja .... musiałem zwolnić bo samochody jechały ~200km/h
.... zastanawiam się dlaczego ci kierujący tymi autami tak przekraczali
prędkość?? Jacuś ... znasz na pewno odpowiedż ;)))
2008-07-18 10:41 Re: Wypadek Herald
Dnia Thu, 17 Jul 2008 12:46:13 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):


>> Wine za wypadek ponosi ten czyje zachowanie bezpośrednio do niego
>> doprowadziło. Jeśli do wypadku by nie doszło, gdyby nie...np. wyjazd
>> samochodu na drogę, to ten, który wyjechał na drogę spowodował wypadek.
>> Jedynym wyjątkiem może być np. udowodnienie, że motor jechał tak szybko, że
>> nie dało się go zauważyć zza zaketu itp, ale to bardzo krucha sprawa.
>
> Nie bardzo krucha. U mnie na osiedlu musieli postawic w odstepach 5
> metrowych garby zeby motocykliscie nie wpadali na
> - dzieci
> - samochody wjezdzajace na osiedle
> - samochody zaparkowane poprawnie
>
> Po prostu wyjazd z osiedla jest w miejscu od ktorego jest jakies 10
> metrow do dwupasmowki. I motocyklisci zjezdzajacy z niej jak i
> wjezdzajacy nie tylko sie nie zatrzymwyali ale jechali ponad 50.
> Takze bardzo czesto samochody wyjezdzajace z osiedla wpadaly na motory
> a cyklisci wyjezdzajacy trafilai na samochdy zjezdzajace.

Ja pie...le
Facet - wszelkie zło na ziemi to motocykliści :)))
Buraki w puszkach są GIT i prowadzą swe biksy zgodnie z wszelkimi
przepisami i normami.

Idż se jebnij baranka z przytupem bo dupcys jak kaziu mały do dupnym piwie
;)
2008-07-18 12:01 Re: Wypadek Jacek_P
Herald napisal:
[ ciach bzdety nudzacego sie smarkacza ]

Jak juz tak nabluzgales na liscie i odegrales twardziela,
to ci ulzylo i dowartosciowales sie?
--
Jacek
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

wypadek

Marek 2005-10-25 14:37

wypadek za granica

robert 2006-02-28 18:21

wypadek za granica

robert 2006-02-28 18:21

wypadek za granica

robert 2006-02-28 18:21

wypadek - NW - samochód

GrdykaOjcaRydzyka 2006-06-10 20:22

Wypadek!

ANUSIA 2006-08-02 02:31

Wypadek na przerwie

Marta 2006-10-25 23:45

Wypadek w autobusie

JUra 2006-11-21 11:48

Wypadek?

Kuba 2007-05-29 22:29

Fotoradar i wypadek

Przemek M 2008-02-29 15:12