Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-02-25 13:24 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Robert Tomasik
Użytkownik "Zbyszek ZiPi" napisał w wiadomości
news:errmkh$d6i$1@inews.gazeta.pl...

> Przecież kolega napisał wyraźnie, że:
> parking jest na terenie osiedla. Kupując tam mieszkanie kupiłem również
> miejsce parkingowe. Każde z tych miejsc ma swojego właściciela i jest
> oznaczone numerem.
> Oprócz tego wjazd na parking jest zamknięty brama, która otworzyć może tylko
> mieszkaniec osiedla posiadający owe miejsce parkingowe i pilota do bramy.
> Więc ta lokatorka nie posiadając samochodu i miejsca parkingowego nie mogła
> posiadać pilota do otwierania szlabanu. Jak wpuściła to miała miejsce, ale jej
> miejsce mógł zajmować jej samochochód.

No popatrz, jakie to proste :-)
A może brama była zepsuta? Albo córka wzięła od taty klucze od bramy? Mam dalej
wymyślać?
2007-02-25 13:52 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Zbyszek ZiPi

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
> No popatrz, jakie to proste :-)
> A może brama była zepsuta? Albo córka wzięła od taty klucze od bramy? Mam
> dalej wymyślać?
Tak, możesz jeszcze powymyślać, że przylecieli Marsjanie i otworzyli bramę,
właściciel samochodu swoim pilotem od TV otworzył bramę itd. Ale po co.
ZiPi
2007-02-25 00:43 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Cezar
> Najgrubsza kwota w twoim kosztorysie to adwokat a nie jest konieczny.

Konieczny oczywiscie nie jest, ale wez pod uwage, ze skoro udzielasz sie na
tym forum to masz jakies po temu podstawy i pewnie daltego poradziles sobie
w tej sprawie.
Ja zas wiem, ze wiekszosc moich znajomych, ktorzy maja wyzsze wyksztalcenie
roznych specjalnosci (nie prawnicy) nie jest w stanie napisac wniosku do
sadu o klauzule wykonalnosci (nawet nie wiedza ze cos takiego istnieje), a
zatem tez nie maja pojecia o sprawach prywatnoskargowych, prywatnych aktach
oskarzenia itp itd. - slowem nie ruszyliby z taka sprawa ani na krok.I vice
versa, ja slucham moich znajomych, ktorzy znaja sie na sprawach podatkowych,
na elektornice i naprawie samochodow i na medycynie, bo nie mam o tym
pojecia.

I wlasnie dlatego zwyklemu czlowiekowi bedzie potrzebny adwokat.

> Gdy ja zgłosiłem na policji skargę w sprawie ściganej z oskarżenia
> prywatnego policja sporządziła w moim imieniu akt oskarżenia
> i skierowała go do sądu. Ja musiałem tylko zapłacić te trzy stówki,
> które potem skazany musiał mi oddać.

Musial - nie musial. Rownie dobrze mogles trafic na bezrbotnego sprawce z
ktorego nie byloby jak sciagnac kosztow i tyle bys zobaczyl wylozona na
sprawe kase.

Cezar

>

2007-02-25 15:25 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Robert Tomasik
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości
news:of38b4-q3i.ln1@ziutka.router...

>> Z kolei kierujący, skoro został wpuszczony przez osobę mającą prawo do
>> dysponowania parkingiem (musiała mieć klucz, czy co oni tam do otwierania
> A skąd znowu domniemanie dysponowania parkingiem? Zapewne konkretnym
> miejscem jak w większości wspólnot.

CZemu. Jesli nie ma fizycznego podziału, to każdy współwłaściciel może
dysponować.

> No nie popadajmy. Odwiedzam kogoś, wiem gdzie jest jego miejsce
> parkingowe. Widzę że jest zajęte więc przyjmuje że te wszystkie inne są
> uwspólnione w dodatku na gości mieszkańców. Jak dla mnie to jest absurd.

Wiesz, zacznijmy od tego, ze to wszystko ma wynikać z odpowiedniego oznakowania
a nie domysłów i nawet może i słusznego wnioskowania.
2007-02-25 15:29 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Robert Tomasik
Użytkownik "q_w_e" napisał w wiadomości
news:errsu7$sj9$1@achot.icm.edu.pl...

> Czy cos takiego zamyka sprawe i nie ma juz wiecej
> tematu?

Zamyka. Cofniętego wniosku o ściganie ponownie złożyć nie można. Uszkodzenie
mienia jestw nioskowe.

> Czy moze po kilku latach przypomniu mu sie ze jednak
> chcialby zebym zostal ukarany ze urwalem mu ta tablice ;)

Przypomnieć sobie może. Akle parwnie tego przeprowadzić raczej nie da rady.

> Czy moze cos innego tam sobie wymysli,
> luz oczywiscie on moze miec takie same obawy co do mnie.

Toteż właśnie z tego powodu przy piwie sobie wszystko wyjaśnicie i tyle.
2007-02-25 15:30 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Robert Tomasik
Użytkownik "Zbyszek ZiPi" napisał w wiadomości
news:ers0p6$lsb$1@inews.gazeta.pl...

> Tak, możesz jeszcze powymyślać, że przylecieli Marsjanie i otworzyli bramę,
> właściciel samochodu swoim pilotem od TV otworzył bramę itd. Ale po co.

Nie, jedno i drugie było by włamaniem :-). Z tym, że w jednym wypadku można by
było "zielonym" współsprawstwo zarzucić :-)
2007-02-25 16:00 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie scream
Dnia Sun, 25 Feb 2007 10:15:46 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):

> No niby tak. Ale gdzie lezy granica pomiedzy wtargnieciem na teren
> prywatny a wtargnieciem na teren prywatny?

Gdybys przeczytal przepis ktory przytoczylem to bys wiedzial :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2007-02-25 16:06 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie scream
Dnia Sun, 25 Feb 2007 18:03:04 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> No nie popadajmy. Odwiedzam kogoś, wiem gdzie jest jego miejsce
> parkingowe. Widzę że jest zajęte więc przyjmuje że te wszystkie inne są
> uwspólnione w dodatku na gości mieszkańców. Jak dla mnie to jest absurd.

Wiec gdzie zaparkujesz samochod? W wiekszosci takich osiedli sa tez
parkingi dla gosci (niekoniecznie poza ogrodzeniem) i sa one obok miejsc
dla mieszkancow. Nie mowiac juz o tym, ze kupujac mieszkanie mozna sobie
takie miejsce czasem wybrac, a znam nawet przyklad jednego osiedla gdzie
miejsca dla gosci sa wymieszane z miejscami dla mieszkancow i "kupienie"
miejsca oznaczalo w tamtym wypadku po prostu prawo do ciaglego parkowania
auta na terenie osiedla. Moim zdaniem to Ty sprowadzasz sprawe do jakiegos
absurdu. U mnie pod blokiem (nie wspolnota i nie ogrodzone) swojego czasu
na parkingu co mądrzejsi tez sobie namalowali nr rejestracyjne swoich aut
na miejscach gdzie zazwyczaj parkowali. Tyle ze to nadal nic nie oznacza i
nie doszukuj sie jakiegokolwiek znaczenia w rysunku na asfalcie.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2007-02-25 16:07 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie scream
Dnia Sun, 25 Feb 2007 10:19:51 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):

> Nie no, przy takim traktowaniu pojec to chyba dopiero zgon autora watku
> moglby cos wskorac na obdukcji ... albo przynajmniej urwana konczyna ;)

Nie. Obdukcja to stwierdzenie i opisanie tego co mu jest, zeby mial potem
podkladke w sądzie.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2007-02-25 16:24 Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie Robert Tomasik
Użytkownik "scream" napisał w wiadomości
news:in1sa0yr3hgz$.ptnqppn1o743$.dlg@40tude.net...

> Wiec gdzie zaparkujesz samochod? W wiekszosci takich osiedli sa tez
> parkingi dla gosci (niekoniecznie poza ogrodzeniem) i sa one obok miejsc
> dla mieszkancow. Nie mowiac juz o tym, ze kupujac mieszkanie mozna sobie
> takie miejsce czasem wybrac, a znam nawet przyklad jednego osiedla gdzie
> miejsca dla gosci sa wymieszane z miejscami dla mieszkancow i "kupienie"
> miejsca oznaczalo w tamtym wypadku po prostu prawo do ciaglego parkowania
> auta na terenie osiedla. Moim zdaniem to Ty sprowadzasz sprawe do jakiegos
> absurdu. U mnie pod blokiem (nie wspolnota i nie ogrodzone) swojego czasu
> na parkingu co mądrzejsi tez sobie namalowali nr rejestracyjne swoich aut
> na miejscach gdzie zazwyczaj parkowali. Tyle ze to nadal nic nie oznacza i
> nie doszukuj sie jakiegokolwiek znaczenia w rysunku na asfalcie.

Jak to nie oznacza? Spokojnie można się na mandat lub wniosek o ukaranie
załapać, za coś takiego. Taż to samowolne ustawienie znaku drogowego.
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

pobicie

asd 2005-12-23 03:15

opłaty parkingowe

Magda299 2006-03-01 00:10

pobicie

Wojciech Wrona 2006-06-06 18:01

Miejsce garażowe (parkingowe) do wyłącznego korzystania lub używania

Andrzej Zdanowicz 2006-06-19 12:17

Pobicie??

Andrew 2006-09-26 02:22

miejsce zamieszkania a miejsce zameldowania - KPA

zapytajnik 2006-09-26 15:56

Miejsce zameldowania, miejsce zamiszkania

ofiara 2007-01-18 13:47

sprawa o pobicie

masti 2007-03-12 23:10

zajete miejsce parkingowe

Przemek 2007-04-11 20:53

Oplaty parkingowe na drogach publiczne

leon 2007-05-24 17:20