poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-08-19 11:20 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 02:02, Robert Tomasik pisze: > W dniu 17-08-15 o 16:39, qwerty pisze: >> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup >> dyskusyjnych:55cf90ea$0$4788$65785112@news.neostrada.pl... >>> zastanawiam się, czy możliwe jest znieważenie osoby zmarłej. >> Gdyby było można to rodzina Hitlera byłaby najbogatszą rodziną na ziemi. > > Wiesz, to akurat zły przykład. Facet jednak był sprawcą kierowniczym > kilku milionów zabójstw i trudno to ukrywać. A byłbyś w stanie udowodnić przed sądem to, że o tych zbrodniach wiedział i nimi kierował? ;-> -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
2015-08-19 11:22 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 16:08, Robert Tomasik pisze: > Wiesz, ja mam do tego podejście takie trochę wojskowe. Żołnierz > strzelający z moździerza na sąsiednią ulicę też nie wie, co się tam > dzieje - i co to zmienia w omawianym przez nas kontekście? Uważasz, że taki artylerzysta odpowiada za zbrodnie wojenne jeśli wszelkie dane jakie dostał mówiły o zgrupowaniu wojsk wroga a faktycznie był sierociniec oraz szpital? -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
||
2015-08-19 11:23 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 16:43, Shrek pisze: > On 2015-08-18 08:17, Liwiusz wrote: > >> Ale wiesz, że nie ma dowodu na to, że wiedział na przykład o tym, co >> działo się w obozach? > > A wiesz, że nie ma dowodu, że na orbicie krąży mały czajniczek? Jasne, > że nie wiedział - przecież miał niepokoleji we łbie, czyli był > niepoczytalny... > > Zaraz się kurwa okaże, że to nie niemieckie obozy. Ani nawet nie > hitlerowskie (wszak nie ma dowodów, że sam Hitler wiedział). > Faszystowskie też nie specjalnie, bo faszystowskie były Włochy, a oni > twierdzą, że nie ich. Zostaną bezpańskie, choć skoro na terenie Polski, > to przecież oczywiste że polskie. I udowodnij, że nie. Nie o to chodziło Liwiuszowi. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
||
2015-08-19 11:24 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | A. Filip |
Andrzej Lawa > W dniu 15.08.2015 o 23:54, A. Filip pisze: > >>> Mam wątpliwości, czy denat jest człowiekiem w rozumienia prawa karnego. >> >> We wszystkich kwestiach nie, w niektórych tak. >> zabójstwo człowieka który jest denatem bo go zabito? > > Ale tutaj nie zabijasz człowieka tylko strzelasz do zwłok. No to dla skrócenia dyskusji: Mogę względnie łatwo zrozumieć istnienie _wątpliwości_. Mogę się się jeszcze łatwiej zgodzić że taka ochrona w praktyce "zanikałaby" z czasem. Ty _nie twierdzisz stanowczo_ [z przykładami z orzecznictwa (SN)] że zmarły nie jest _przenigdy_ człowiekiem w rozumieniu ochrony z KK216.2. IMHO Interpretacje _sądów_ mogą być różne a ta konkretna sprawa raczej trafi przed sąd choćby przy odwoływaniu się od decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa. Choć sąd może podjąć decyzję bez rozstrzygnięcia kwestii KK216.2 IMHO _zacytowane_ w doniesieniu do prokuratury "znieważające" sformułowania nie powinny podpadać pod KK216.2 (zakładając że działa w tym przypadku) o ile były niezależnymi wyrazami opinii własnych pojedynczych osób a nie np. celowym medialnym działaniem zorganizowanej grupy osób. -- A. Filip Obcy wół pożera trawę, gdy własny leży na pastwisku. (Przysłowie babilońskie) |
||
2015-08-19 11:28 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 17:28, Shrek pisze: >> Nie ma dowodu, że wiedział. Żadnego rozkazu z jego strony, żadnej >> informacji w jego kierunku. > > Oczywiście. Był fuhrerem i nie miał pojęcia o swoich obozach? Ostateczne Chodzi o problem jednoznacznego udowodnienia tego przed sądem ponad wszelką wątpliwość. Wiesz jak? Bo ja nie. W najlepszym wypadku wyjdzie twarde podżeganie. Akceptuję stanowisko historyczne - biorąc pod uwagę stosunki tam i wtedy panujące można mu przypisać odpowiedzialność nawet gdyby faktycznie o szczegółach (jak wielu niemieckich cywili) nie wiedział, ale niestety jakby go zaciągnąć przed sąd jako osobę prywatną - byłby duży problem. Pamiętaj, że przed sadem musisz wykazać winę ponad wszelką wątpliwość. Co innego odpowiedzialność fuhrera za politykę państwa i jej konsekwencje a co innego odpowiedzialność pana Adolfa H. za poszczególne zbrodnie. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
||
2015-08-19 11:39 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 18:50, Shrek pisze: >> Na zbrodnie Stalina są dowody, są rozkazy, nie ma dowodów na >> *bezpośrednie* rozkazy Hitlera za zbrodnie w obozach. > > A na jaką cholerę komuś dowody dotyczące spraw oczywistych? >> Znasz jakieś fakty, zgarnij nagrodę za przedstawienie dowodu: >> http://www.wykop.pl/link/2003052/czy-sa-dowody-na-to-ze-hitler-wiedzial-o-holokauscie / >> >> >> (od 3. minuty) > > Zaraz potem jak ty udowodnisz, że nie był reptilianem. Jednak spece od Teoretycznie mogła to być nadgorliwość i przekroczenie kompetencji ze strony podwładnych. Ponownie: rozdziel odpowiedzialność przywódcy za całokształt polityki i jej konsekwencje od bezpośredniej odpowiedzialności konkretnej osoby. Jesteś w stanie przed sadem udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że pan Adolf H. oprócz wytworzenia atmosfery oraz warunków do powstania niemieckich obozów zagłady na terenach okupowanych osobiście wiedział i kontrolował co się w nich dzieje? Hint: plausiable deniability. To dość standardowa procedura - szef, przy jego milczącej aprobacie, nie jest informowany o szczegółach "załatwienia sprawy". "Kiedy kazałem im rozwiązać problem kwestii żydowskiej miałem na myśli ich przesiedlenie do jakiejś odizolowanej enklawy; krainy którą mogliby nazywać własną i nie przeszkadzać innym. Byłem zszokowany jak się dowiedziałem, co ten sadysta Himmler wyprawiał..." To, że Hitler powinien wiedzieć, co jego bezpośredni podwładni wyprawiają, nie oznacza że musiał koniecznie wiedzieć. [ciach histeryzowanie] -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
||
2015-08-19 11:47 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | A. Filip |
Andrzej Lawa > W dniu 18.08.2015 o 18:50, Shrek pisze: > >>> Na zbrodnie Stalina są dowody, są rozkazy, nie ma dowodów na >>> *bezpośrednie* rozkazy Hitlera za zbrodnie w obozach. >> >> A na jaką cholerę komuś dowody dotyczące spraw oczywistych? > > > >>> Znasz jakieś fakty, zgarnij nagrodę za przedstawienie dowodu: >>> http://www.wykop.pl/link/2003052/czy-sa-dowody-na-to-ze-hitler-wiedzial-o-holokauscie / >>> >>> >>> (od 3. minuty) >> >> Zaraz potem jak ty udowodnisz, że nie był reptilianem. Jednak spece od > > Teoretycznie mogła to być nadgorliwość i przekroczenie kompetencji ze > strony podwładnych. > > Ponownie: rozdziel odpowiedzialność przywódcy za całokształt polityki > i jej konsekwencje od bezpośredniej odpowiedzialności konkretnej > osoby. > > Jesteś w stanie przed sadem udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że pan > Adolf H. oprócz wytworzenia atmosfery oraz warunków do powstania > niemieckich obozów zagłady na terenach okupowanych osobiście wiedział > i kontrolował co się w nich dzieje? > > Hint: plausiable deniability. > > To dość standardowa procedura - szef, przy jego milczącej aprobacie, > nie jest informowany o szczegółach "załatwienia sprawy". > > "Kiedy kazałem im rozwiązać problem kwestii żydowskiej miałem na myśli > ich przesiedlenie do jakiejś odizolowanej enklawy; krainy którą > mogliby nazywać własną i nie przeszkadzać innym. Byłem zszokowany jak > się dowiedziałem, co ten sadysta Himmler wyprawiał..." > > To, że Hitler powinien wiedzieć, co jego bezpośredni podwładni > wyprawiają, nie oznacza że musiał koniecznie wiedzieć. > > [ciach histeryzowanie] Ależ dlaczego ci przeszkadza sugerowanie "per analogia" że prezydent USA George Bush MUSIAŁ wiedzieć o WSZYSTKICH torturach i bezprawnych porwaniach? :-) -- A. Filip Starość jest drugim dzieciństwem. (Przysłowie ormiańskie) |
||
2015-08-19 11:48 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 18.08.2015 o 23:02, Shrek pisze: > On 2015-08-18 21:45, Liwiusz wrote: > >>> No dobrze - ale co to ma do rzeczy? Milgram nie wiedział o swoim >>> eksperymencie czy jak? Bo jak na razie to wychodzi, że podporządkowali >>> się rozkazowi z góry. >> >> Zatem pokaż ten rozkaz (od Hitlera, bo o tym mowa). > > A po jaką cholerę? Jak ci nie pokażę papieru którym Hitler tyłek > podcierał, to będziesz twierdził, że nie ma dowodu, że się wyprózniał? To akurat medyczna konieczność - gdyby się nie wypróżniał, to by zmarł. >> A w eksperymencie >> nie chodzi o to, że ktoś "nie wiedział", tylko że biorąc losowo całkiem >> normalnych ludzi i odpowiedni im przydzielając role i uprawnienia można >> doprowadzić do tego, że jedni drugich zaczną maltretować. > > I co to ma do rzeczy w temacie "wiedzy" Hitlera? To że nie musiał wiedzieć. Argumentowałbym że powinien, ale nie widzę dowodów na to, że musiał. [ciach] >> Wbrew pozorom dyktator nie musi wiedzieć wszystkiego. Po prostu rozkaz >> był "zróbcie coś z nimi", a większość to była inicjatywa oddolna. > > Taa. Jasne - wszyscy wiedzieli, łacznie z aliantami, tylko nie Hitler. Właśnie nie wszyscy. Wielu Niemców nie wiedziało. Alianci dowiedzieli się, bo był przeciek. Czy źródło aliantów doniosło też Adolfowi H? > Zbudowali mu cichaczem obozy śmierci w jego totalitanym państwie, z > udziałem jego armii, przemysłu i policji politycznej, z jego funduszy, Chłopie, czy ty sobie wyobrażasz, że jeden człowiek jest w stanie trzymać absolutną kontrolę nad wszystkimi detalami działania jego "imperium"? To nie gra! To jest fizycznie niemożliwe! [ciach] >> Przeinaczasz fakty. Nie twierdzę, że "nie wiedział o obozach". Twierdzę, >> że nie musiał być wtajemniczony w nieistotne szczegóły, jak też na pewno >> nie ma na razie dowodów na rozkazy w typie "palcie". > > Nawet jakby na chwilę założyć, że tak było (co jest absurdalne) to dalej > "był sprawcą kierowniczym kilku milionów zabójstw". Jak zlecasz > zabójstwo, to nawet jak nie interesują cię "nieistotne szczegóły" dalej > jesteś zlecającym zabójstwo. I sąd twoje tłumaczenia "że nie miałeś Ale sęk w tym, że nie wiemy czy faktycznie zlecał zabójstwa. Jest winny na zasadzie odpowiedzialności przywódcy państwa, a nie na zasadzie osobistej odpowiedzialności za każdą indywidualną zbrodnię, o której nie musiał wiedzieć. Przykład: Jeśli ja powiem windykatorowi, żeby koniecznie wyciągnął pieniądze od mojego dłużnika, a on w ramach tego wyciągania połamie mu nogi - czy ja komuś kazałem łamać te nogi? [ciach kolejne histerycznie tupanie nogami] -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
||
2015-08-19 12:10 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Liwiusz |
W dniu 2015-08-19 o 11:03, A. Filip pisze: > A co do Hitlera: Twoja linia dowodowa (bez obalenia) co najwyżej sprowadza winę > Hitlera do kilku milionów zarzutów zabójczego braku kontroli/nadzoru przez > wiele lat, a przecież według "cywilizowanych" standardów Europejskawych kary > śmierci i tak by nie dostał. Wtedy (1945) by dostał. Dlatego popełnił samobójstwo. Dziś by dostał dożywocie, wyszedłby po 10 latach, a do końca życia żył z pisania i przemawiania. -- Liwiusz |
||
2015-08-19 14:12 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 19.08.2015 o 11:47, A. Filip pisze: > Ależ dlaczego ci przeszkadza sugerowanie "per analogia" że prezydent USA George > Bush MUSIAŁ wiedzieć o WSZYSTKICH torturach i bezprawnych porwaniach? :-) A gdzie ja pisałem coś takiego? Głosów w twojej nieszczęsnej głowie nie liczę... -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
jakie świadczenia należą się rodzinie zmarłej |
jedenascie_minut | 2006-08-31 10:43 |
Znieważenie |
nauczycielb | 2006-10-06 14:57 |
135 kk - znieważenie głowy Państwa Polskiego?? |
H1 | 2006-10-18 12:56 |
rejestracja na 2 osoby |
Jenderk | 2007-01-08 20:27 |
Jak odzyskać kaucję za mieszkanie po zmarłej osobie? |
Paweł Kulesza | 2007-08-31 14:53 |
Dług po zmarłej mamie. |
Roki | 2008-07-15 01:02 |
znieważenie przez urzędnika w czasie kontroli |
robin | 2008-09-20 13:31 |
Meldunek w domu osoby zmarłej |
K.M. | 2009-10-20 09:11 |
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta |
Przemysław | 2010-05-09 13:16 |
Znieważenie, pomówienie Burmistrza - |
jarandy | 2010-06-20 13:25 |