poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-08-19 14:14 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Andrzej Lawa |
W dniu 19.08.2015 o 11:24, A. Filip pisze: >> Ale tutaj nie zabijasz człowieka tylko strzelasz do zwłok. > > No to dla skrócenia dyskusji: > Mogę względnie łatwo zrozumieć istnienie _wątpliwości_. Mogę się się jeszcze > łatwiej zgodzić że taka ochrona w praktyce "zanikałaby" z czasem. > Ty _nie twierdzisz stanowczo_ [z przykładami z orzecznictwa (SN)] że zmarły nie > jest _przenigdy_ człowiekiem w rozumieniu ochrony z KK216.2. Patrz: osobne przepisy na bezczeszczenie zwłok. Prawo odróżnia zwłoki od człowieka. Podobnie jak medycyna. Ty masz z tym jakiś problem... -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
2015-08-19 15:28 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | A. Filip |
Andrzej Lawa > W dniu 19.08.2015 o 11:24, A. Filip pisze: > >>> Ale tutaj nie zabijasz człowieka tylko strzelasz do zwłok. >> >> No to dla skrócenia dyskusji: >> Mogę względnie łatwo zrozumieć istnienie _wątpliwości_. Mogę się się jeszcze >> łatwiej zgodzić że taka ochrona w praktyce "zanikałaby" z czasem. >> Ty _nie twierdzisz stanowczo_ [z przykładami z orzecznictwa (SN)] że zmarły nie >> jest _przenigdy_ człowiekiem w rozumieniu ochrony z KK216.2. > > Patrz: osobne przepisy na bezczeszczenie zwłok. > > Prawo odróżnia zwłoki od człowieka. Podobnie jak medycyna. > > Ty masz z tym jakiś problem... To że odróżnia nie oznacza że nie ma przypadków "płynnego przechodzenia" z jednego stanu od drugiego. Jakby prawo było proste, logiczne i całkowicie spójne to prawnicy by o wiele mniej zarabiali, o ty co prawników chcesz uporczywie zubożyć ;-) -- A. Filip Nie podchodź do pracującego i do załatwiającego potrzebę naturalną. (Przysłowie jakuckie) |
||
2015-08-19 18:55 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Shrek |
On 2015-08-19 11:28, Andrzej Lawa wrote: > Chodzi o problem jednoznacznego udowodnienia tego przed sądem ponad > wszelką wątpliwość. > > Wiesz jak? Bo ja nie. W najlepszym wypadku wyjdzie twarde podżeganie. Normalnie - są zeznania wysoko postawionych w Rzeszy, sąd uwzględniając doświadczenie życiowe uznaje, że wiedział. Niestety do procesu nie doszło bo oskarżony postanowił sobie strzelić w czaszkę. Przecież nikt nie sugeruje, że on osobiście tam ten cyklon wrzucał. > Akceptuję stanowisko historyczne - biorąc pod uwagę stosunki tam i wtedy > panujące można mu przypisać odpowiedzialność nawet gdyby faktycznie o > szczegółach (jak wielu niemieckich cywili) nie wiedział, ale niestety > jakby go zaciągnąć przed sąd jako osobę prywatną - byłby duży problem. > Pamiętaj, że przed sadem musisz wykazać winę ponad wszelką wątpliwość. Nie chciałbym zaczynać, bo wiem, że jesteś uczulony. Ale sam się prosisz. Czy przypadkiem ciebie za coś sąd nie skazał? > Co innego odpowiedzialność fuhrera za politykę państwa i jej > konsekwencje a co innego odpowiedzialność pana Adolfa H. za poszczególne > zbrodnie. Kwestią jest czy wiedział co jego kumple w obozach robią. Liwiusz tiwerdzi, ze nie miał pojecia. Shrek. |
||
2015-08-19 19:02 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Shrek |
On 2015-08-19 11:20, Andrzej Lawa wrote: >>>> zastanawiam się, czy możliwe jest znieważenie osoby zmarłej. >>> Gdyby było można to rodzina Hitlera byłaby najbogatszą rodziną na ziemi. >> >> Wiesz, to akurat zły przykład. Facet jednak był sprawcą kierowniczym >> kilku milionów zabójstw i trudno to ukrywać. > > A byłbyś w stanie udowodnić przed sądem to, że o tych zbrodniach > wiedział i nimi kierował? ;-> A po co? Był jakiś proces? Jest? Będzie? Przed jakim sądem? Naszym amerykańskim, niemieckim, rosyjskim, izraelskim? Choćby dlatego nie mogę, że żadnego sądu nie ma, nie było i raczej już nie będzie. Jakby był, to byśmy się dowiedzieli jak mu poszło wciskanie kitu. Obstawiam, że poszłoby mu słabo - wtedy wszyscy twierdzili, że nie widzieli, a jednak jakoś sądy uznały ich winnymi. Odwróćmy sytuację zgodnie z tematem wątku. Ja publicznie twierdzę, że wiedział. Pozwij mnie:P Shrek. |
||
2015-08-19 19:05 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | A. Filip |
Shrek <1@wp.pl> pisze: > On 2015-08-19 11:28, Andrzej Lawa wrote: [...] >> Co innego odpowiedzialność fuhrera za politykę państwa i jej >> konsekwencje a co innego odpowiedzialność pana Adolfa H. za poszczególne >> zbrodnie. > > Kwestią jest czy wiedział co jego kumple w obozach robią. Liwiusz > tiwerdzi, ze nie miał pojecia. A nie że udowodnienie iż miał pojęcie byłoby kłopotliwe/upierdliwe bez domniemania winy przy średnio profesjonalnej obronie? -- A. Filip Do grosza grosz, to się napełni trzos. (Przysłowie polskie) |
||
2015-08-19 22:27 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Shrek |
On 2015-08-19 19:05, A. Filip wrote: > Shrek <1@wp.pl> pisze: >> On 2015-08-19 11:28, Andrzej Lawa wrote: > [...] >>> Co innego odpowiedzialność fuhrera za politykę państwa i jej >>> konsekwencje a co innego odpowiedzialność pana Adolfa H. za poszczególne >>> zbrodnie. >> >> Kwestią jest czy wiedział co jego kumple w obozach robią. Liwiusz >> tiwerdzi, ze nie miał pojecia. > > A nie że udowodnienie iż miał pojęcie byłoby kłopotliwe/upierdliwe bez > domniemania winy przy średnio profesjonalnej obronie? Zakładasz, że gdyby nie uprzedził sądu to nie zawisłby za ludobójstwo? Shrek. |
||
2015-08-19 22:35 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Robert Tomasik |
W dniu 19-08-15 o 22:27, Shrek pisze: >>>> Co innego odpowiedzialność fuhrera za politykę państwa i jej >>>> konsekwencje a co innego odpowiedzialność pana Adolfa H. za >>>> poszczególne >>>> zbrodnie. >>> Kwestią jest czy wiedział co jego kumple w obozach robią. Liwiusz >>> tiwerdzi, ze nie miał pojecia. >> A nie że udowodnienie iż miał pojęcie byłoby kłopotliwe/upierdliwe bez >> domniemania winy przy średnio profesjonalnej obronie? > Zakładasz, że gdyby nie uprzedził sądu to nie zawisłby za ludobójstwo? Sądzę, że wiedział doskonale, że zawisł by i z tego powodu popełnił samobójstwo. Natomiast pytanie, czy od merytorycznej strony można by dowieść mu współudział w ludobójstwie, to osobna sprawa. Sądzę, że takimi drobiazgami nikt by sobie nie zaprzątał zbytnio głowy. |
||
2015-08-19 23:16 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Shrek |
On 2015-08-19 22:35, Robert Tomasik wrote: > Sądzę, że wiedział doskonale, że zawisł by i z tego powodu popełnił > samobójstwo. Natomiast pytanie, czy od merytorycznej strony można by > dowieść mu współudział w ludobójstwie, to osobna sprawa. Sądzę, że > takimi drobiazgami nikt by sobie nie zaprzątał zbytnio głowy. Czyli skoro sąd by skazał, to należy domniemywać, że sąd by udowodnił. Chyba że zakładasz brak niezawisłości sądu - ale teraz ty musiałbyś ją udowodnić:P Oj może być ciężko - tak to jest, jak zaczyna się żądać dowodów rzeczy oczywistych i do tego odrzucać oczywiste dowody na oczywiste fakty;) Bo co najmniej dwie rzeczy są oczywiste - że Hitler był winny ludobójstwa, oraz że sąd nie byłby wcale niezawisły, a Hitler przeciwnie - i tak by zawisł. Więc trzeba pamiętać, że na każdego cwaniaka znajdzie się większy:P Hitler mógłby sobie lecieć w człona, tylko skąd założenie, że tylko on ma prawo nomen omen palić niemca? Shrek. |
||
2015-08-19 23:20 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Liwiusz |
W dniu 2015-08-19 o 23:16, Shrek pisze: > On 2015-08-19 22:35, Robert Tomasik wrote: > >> Sądzę, że wiedział doskonale, że zawisł by i z tego powodu popełnił >> samobójstwo. Natomiast pytanie, czy od merytorycznej strony można by >> dowieść mu współudział w ludobójstwie, to osobna sprawa. Sądzę, że >> takimi drobiazgami nikt by sobie nie zaprzątał zbytnio głowy. > > Czyli skoro sąd by skazał, to należy domniemywać, że sąd by udowodnił. Paradne założenie ;) Wszystko wygląda na to, że jeden z głównych skazanych (chyba Hess) do końca odbywania kary (lata '80) był... sobowtórem prawdziwego skazanego, a ty się przejmujesz tym, co sąd stwierdził... Pomijając już fakt, ze same procesy norymberskie były pięknym przykładem działania prawa wstecz (skazanie za czyny nie będące karalne w prawie III Rzeszy). > Chyba że zakładasz brak niezawisłości sądu - ale teraz ty musiałbyś ją > udowodnić:P To nie byłoby trudne. Poza tym nie chodzi tu o sąd i winę. Tylko o historyczny FAKT - czy jest dowód, że wiedział, że kierował. W przypadku jego kolegi - Stalina - dowody są. W przypadku Hitlera dowodów nie ma. -- Liwiusz |
||
2015-08-20 09:12 | Re: Znieważenie osoby zmarłej. | Kris |
W dniu środa, 19 sierpnia 2015 10:58:19 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał: > Założę się, że w niejednej prokuraturze co chwila ktoś wzdycha "kurwa, > znowu ten kretyn..." ;) > I kto to pisze;) |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
jakie świadczenia należą się rodzinie zmarłej |
jedenascie_minut | 2006-08-31 10:43 |
Znieważenie |
nauczycielb | 2006-10-06 14:57 |
135 kk - znieważenie głowy Państwa Polskiego?? |
H1 | 2006-10-18 12:56 |
rejestracja na 2 osoby |
Jenderk | 2007-01-08 20:27 |
Jak odzyskać kaucję za mieszkanie po zmarłej osobie? |
Paweł Kulesza | 2007-08-31 14:53 |
Dług po zmarłej mamie. |
Roki | 2008-07-15 01:02 |
znieważenie przez urzędnika w czasie kontroli |
robin | 2008-09-20 13:31 |
Meldunek w domu osoby zmarłej |
K.M. | 2009-10-20 09:11 |
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta |
Przemysław | 2010-05-09 13:16 |
Znieważenie, pomówienie Burmistrza - |
jarandy | 2010-06-20 13:25 |